Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Gerda]

No własnie jakie sa u was dania kulminacyjne przeroznych imprez np imieniny moich rodzicow, lub jednego wujostwa sa pieczone udka z grzybami, każdy całe popołudnie je różne przystawki, dania gorące itp, ale najważniejsze są wystawiane na stol ok godz 21:00 pyszne pieczone udka z cieniusienka skorka, taka, ze kazdy ja zje, nie liczac kalorii mniammmm

oczywiscie urodziny, wesela itp: to glownie torty

ja wlasnie jem takowe udka w tej chwili z pieczarkami - pychaaaa ehh chyba zjadlam przez przypadek lisc laurowy

[pao]

wybacz ale nic z tego co wymieniłaś nie wzmogło mego apetytu wręcz przeciwnie.

[Wiedźma]

To chyba nie mialo wplynac na Twoj apetyt, w temacie chodzi o to, jakie sa najwazniejsze dania u Ciebie

Ja nie bardzo wiem, co napisac. Chyba nie zarejestrowalam takiego dania  

[kasia]

ja też takich nie kojarzę. Raczej nie bywam na imprezach. A jak juz jakies rodzinne przyjątko jest, to wszyscy jedzą mięsko... Więc nie moje klimaty

[pao]

kiedy ja robię imprezy to ludzie robia sobie wolne w pracy, przekładaja ważne spotkania itp. propaguje kuchnie dalekowschodnie z chińska,  koreańską i japońska na czele. kulminacją nie jest danie ale czas oczekiwania. wnętrze w stylu wschodnim, zastawa, dania (sushi (bez mięsa), sajgonki, smazone ogórki, seler naciowy, brokuły, opiekane liście szpinaku, i co tam jeszcze przyjdzie mi do głowy danego dnia), zapachy zarówno napojów jak i jedzenia i kadzideł. zazwyczaj jest koło 8/9 dań, kilka sosów, 2/3 desery 2 rodzaje napojów. przez pierwsze pół godziny nikt nic nie mówi tylko zajadają nabierając z talerzy to co im pasuje, a kiedy pierwszy głód (a moze bardziej ciekawość) zostaje zaspokojony zaczynaja się rozmowy. zazwyczaj poszczególne osoby maja swoje ulubione dania i namawiaja by je zrobić, ale staram sie nie powtarzać potraw, no może z weyjątkiem sushi. czasem ulegam namowom ale i tak zrobie coś inaczej niz poprzednim razem.

[IBDG]

A z czego składa się sushi bez mięsa, o ile to nie tajemnica?

[pao]

ryz przygotowujesz standardowo, ale w nori zawijasz ogórka, awokado, marchewkę, ciekawie smakują cieńkie paski seitanu, bambus, imbir marynowany i jeszcze pare innych rzeczy byle by pasowały do smaku ryżu i nori, a jeżeli nie pasuje to dać trochę więcej wasabi i nikt nie zauważy (to oczywiście żart ale może być pomocne gdy coś nie wyjdzie a nie gościmy znawców tematu )

[Gerda]

boze a jak to wszystko wyglada, bo dla nie znawcow to bedzie trudne do kupienia hahaha ale ciekawe ciekawe, moze za kilka lat zrobie, jak sie z domu wyprowadze, u mnie nie jadaja takich nowinek

[pao]

u mnie natomiast to codzienność. to co jest typowym obiadem w polsce u mnnie nie występuje.
kiedyś kolega z którym mieszkałam poprosił mnie o taki normalny, polski obiad. robiłam go po raz pierwszy i ostatni. wysiliłam sie niesamowicie i z wielkimi trudami zrobiłam "kotlety" z tofu o wygladzie mielonego, ziemniaki, surówka ... no i oczywiście nie mogłam się oprzeć, więc do tego wszystkiego słodki, indyjski sos miętowy...  
sos był naprawdę pyszny

[Skarb]

pao a masz jakieś przepisy które moglabyś przesłać? Szkoda, że nie mieszkasz bliżej, bardzo lubię wschodnią kuchnię.
A jeśli chodzi o sushi to jeszcze bardziej żałuję, że nie mieszkasz bliżej    Ja sushi U-WIEL-BIAM Nie ma nic co smakowało by mi bardziej niż sushi  Całe szczęście, że mam suhi bar pod blokiem

[pao]

a powiedz na co miałabyś ochotę to coś zapiszę. generalnie nie korzystam z gotowych przepisów ale szaleję indywidualnie, a to co juz ktoś napisał modyfikuje po swojemu.
podaj region, kierunek smakowy, rodzaj (deser, zupa itp) to cos zamieszcze poniżej

[Gerda]

ale czy wszystkie te skladniki mozna spokojnie nabyc np w supermarkecie ?? bo niekiedy pomimo wszystko pewnych rzeczy nie mozna znalezc, zwlaszcza w mniejszym miescie ...

[Skarb]

Ostatnio przepadam za kuchnią indyjską więc może byc coś obiadowego  ale deserem też nie pogardzę

[pao]

teraz jest juz późno więc nie będę się rozpisywać, ale jutro zaqpodam jekiś przepis. co powiesz na laddu? nieskomplikowane, wiele mozliwości i pyszne...
co do składników, w wielu przypadkach mozna znaleść zamienniki ale nie zawsze. jeżeli w mieście jest sklep eko to i mąkę grochową znajdziesz

jakoś nie mogę wpisać tu tego przepisu. wpierw nie mogę wejść na forum a teraz jeszcze raz zaczynam...

podam wam przepis na laddu. u nas znane przede wszystkim na słodko ale w indiach jadane również na ostro. podany przepis pochodzi z książki, gdyz ja gotuję "na oko" więc nie mogłabym podać proporcji. przepis jest na laddu na słodko ale jak juz raz wam się uda to polecam improwizacje.

350 g masła (czym lepsze masło tym smaczniejsze laddu, ja wybieram osełki)
400 g mąki grochowej (z grochu włoskiego)
2 łyżki posiekanych orzechów
2 łyżki wiórków kokosowych
pół łyżeczki zmielonego kardamonu lub 1 łyżeczka cynamonu
250 g cukru pudru (ja uzywam melasy)

zamiast orzechów i wiórków można użyć migdałów, sezamu, samych orzechów, czy też samych kokosów a jako przyprawy to sezamowe mozna przyprawić papryką czy pieprzem zmniejszając do minimóm ilość cukru, lub używajac nie oczyszczonej melasy (jest mniej słodka)

na małym ogniu stopić w garnku masło, wsypać mąke i smażyc mieszając. po około15 minutach mąka zacznie wydzielać orzechowy zapach. teraz dodać orzechy, wiórki i kardamon (bądź też co innego jeśli mamy ochotę na eksperymenty) i smażyć jeszcze 2 minuty. potem zdjać garnek z ognia, dodac cukier i mieszać widelcem aż uzyska sie jednolitą masę, bez grudek z bardzo dobrze wymieszanymi składnikami. odstawić na kilka minut by ostygło.
po ostygnięciu uformować kulki wielkości orzecha włoskiego lub rozprowadzić równo na tacy i pokroić na małe kawałki (kwadraty, romby). ja robię kuleczki

no to miłych eksperymentów, ale na pierwszy raz polecam przepis ale później niech wyobraźnia działa

smacznego

[pao]

chcieli przepis a teraz nie zaglądają

[Gerda]

na pewno dobre, cholera, tyle, ze ja teraz na diecie jestem

a znasz moze przepis na salatke grecka ???

[pao]

sałatka grecka to przekleństwo wegetarianów  
kiedy wchodze do restauracji i pytam co moga polecić bez mięsa i jaj słysze zazwyczaj, że ryby i owoce morza     . kiedy juz uświadomię kelnera, ze to również mięso to słyszę: sałatka gercka....

jak chcesz pyszna i pożywna sałatke to polecam św. Marka.
sałata + awokado + prażony sezam + mozzarella i ewentualne olej sezamowy
pyszne!!!
a jeśli i od awokado uciekasz to sałata lodowa z prażonym słonecznikiem + sos z oliwy i cytryny
ja mogę zajadać całymi dniami.

[Rachela]

a czym można zastąpić mąkę grochową? i gdzie kupuje się nori do sushi? (jeszcze nigdy nie robiłam i nie jadłam sushi a chciałabym spróbować )

[pao]

mąka grochowa jest najlepsza i można ją kupić w sklepach ze zdrową żywnością. sushi nori też. w szczecinie niri i reszta (tj. marynowany imbir, wasabi, ryż, ocet ryżowy itp) można dostać też w hipermarketach. nie wiem jak to w innych miastach. ja kupuję w niemczech, bo jest dużo taniej.
a zamiennik dla grochowej to nie wiem, bo nigdy nia kombinowałam. myślę, że razowa grubomielona powinna się nadać (ale to przypuszczenie)