Dzisiaj byłam w sklepie zoo w warszawskim hipermarkecie...chciałam kupić glonojada. Poprosiłam sprzedawce, żeby mi doradził, bo nie chce glonojada, który mi urośnie do 20 cm – o ile istnieją karłowate. Na początku zapytał się mnie jaką ma funkcje spełniać – przy tym pytaniu zgłupiałam:) Potem pokazywał mi kiryśnika, ja powiedziałam, że chce glonojada, to wskazał mi kiryski...pomyślałam sobie, że się nie dogadamy, wiec wyszłam. Już chyba tam rybek nie kupie, jednak mam pytanie odnośnie tego glonojada. Mam akwa 72 l. W nim między innymi żywe roślinki. Tak naprawde nie wiem czemu glonojady żyją mi ok. roku...prawde powiedziawszy glonów jako takich nie mam, ew to co na roślinach siedzi czy na jakiś elementach typu skałki, filtr...czy w ogóle mam kupować glonojada? Jak tak to jakiego, żeby nie był za duży potem do takiego akwa. Dzięki:)