No w szkółkach tak przeważnie jest. Wiem jak byłam w takiej jednej wcześniej. Jak skręcałam, to też konia ciągłam, ale protestu ze strony instruktorki nie było...... A ja myślałam, ze wszystko robię dobrze
Biedny konik. z całego serca przepraszam go za to
A tak odchodząc trochę od tematu:
Jej jak ja wam zazdroszcze
Ja jestem taka niecierpliwa..... Dopiero się uczę jeździć, a ja już bym chciała umieć. Ritka ja chciałabym jak ty być pingwinkiem. Już dawno o tym marzyłam
Ile lat miałaś jak zaczęłaś jeździć????
Pozdrawiam