Forum Zwierzaki

od dawna interesuje sie dzikimi zwierzetami ..ale najbardziej intereseuja mnie tygrysy ...jakie jest wasze zdanie o tych cudnych zwierzetach ??? jak je odbieracie ...jezeli byl juz taki temat to prosze o zamkniecie ....

Moim zdaniem tygrysy sa wspaniale. Bardzo lubie te zwierzaki

Sa swietne.

Kiedys ogladalam program o uratowanych bezsensownie przetrzymywanych tygrysach w stanach. Tzn. bezsensownie, gdyz w malych klatkach, w strasznych warunkach i tylko po to by przejezdzajacy podrozni mogli na chwile sie zatrzymac i na nie popatrzyc. Pokazywali tygryzy, ktorym w niewlasciwy sporob zostaly usuniete pazury. Szczegolnie jeden mnie przerazil. Przez usuniete pazury mial bezwładne do polowy przednie konczyny. Poruszal sie odpychajac sie tylnymi konczynami, a przednie suwal po podlozu. Tam gdzie byl trzymany mial ziemie jako podloze, lapy pokaleczone... gdy zostal odebrany wybudowano mu specjalny box z plytkami jako podloze by sie nie okaleczal - widok STRASZNY  :evill: facet ktoremu odebrano tego trygrysa poszedl siedziec...

dla mnie wszystkie tygrysy powinny byc na wolnosci ..nie mówie ze powinny byc pod jakaś ochrona ...moze jakieś wielkie parki krajobrazowe  :roll: .....ale dla nich liczy sie wolnosc ...one nie umieja zyc w malej przestrzeni ....kocham tygrysy ..podoba mi sie ich duma a takze i czulosc jaka potrafia obdarowac nawet czlowieka

dla mnie wszystkie tygrysy powinny byc na wolnosci ..nie mówie ze powinny byc pod jakaś ochrona ...moze jakieś wielkie parki krajobrazowe  :roll: .....ale dla nich liczy sie wolnosc ...one nie umieja zyc w malej przestrzeni ....kocham tygrysy ..podoba mi sie ich duma a takze i czulosc jaka potrafia obdarowac nawet czlowieka

Te wspaniałe koty giną. Wszystkie ich podgatunki są pod ścisłą ochroną. Inną sprawą jest jak czasami ta ochrona wygląda. Martwi mnie przyszłość tych kotów podobnie jak wszystkich zagrożonych gatunków zwierząt.

Tygryski siuupel sią :P :D

niby ochrona tych zwierzat jest ...ale jest ona taka jak by jej wcale nie bylo ..co z tego ze sa pod ochrona jak i tak sa zabijane  :grr:

Yh.. Ale ludzi sie starają.. Niektórzy..

niby siue staraja ...ale to nie daje duzych rezultatów~!

Najbardziej mnie wkurzaja amerykanie ktorzy nie wiedza co z kasa zrobic i trzymaja tygrysy, lwy, lamparty, itp w klatkach lub na malych wybiegach na podworku lub w ogrodzie. Az sie noz w kieszeni otwiera. Te zwierzeta potrzebuja ruchu, przestrzeni, narutalnych warunkow, wolnosci. Inna sprawa, ze nawet te trzymane przez ludzi od kociaka nie sa oswojone. Nigdy nie wiadomo kiedy odezwie sie w nich instynkt drapieznika, ktorego nie da sie zabic. I potem sa rozne nieszczescia: 10-letnia dziewczynka zagyziona przez swoje 300kilogramowe "kotki". I ludzie sami sa sobie winni w tym przypadku rodzice, a nie dziecko ktore ponioslo smierc, bo rodzice maja glupie pomysly, ewentualnie spelniaja kazdy kaprys dziecka. Eh rece opadaja.
A koty sie mecza. Bo przeciez kawalek trawnika i plastykowe zabawki nie zastapia im dzungli czy jak w przypadku lwa bezkresu sawanny. Glupota ludzka nie zna granic.

niby siue staraja ...ale to nie daje duzych rezultatów~!

Ochrona zagrożonych gatunków zwierząt to w dzisiejszych czasach coś więcej niż powołanie. Problemów jest bardzo dużo i wielu z nich nie da się tak łatwo przeskoczyć. Szczególnie w przypadku zwierząt wymagających tak wielkich terytoriów osobniczych jak tygrysy.

Szczególnie w przypadku zwierząt wymagających tak wielkich terytoriów osobniczych jak tygrysy.

Właśnie. Wycinanie lasów - naturalnych siedlisk tygrysów też na na to duży wpływ, o kłusownictwie nie wspominając.

Kocham tygrysy, kuny i.t.p.  :kocham:

tez mi sie podobają tygrysy, tylko, ze jak było juz wczesniej powiedziane, nie mają pazewnionej odpowiedniej ochrony przed człowiekiem.

Najbardziej mnie wkurzaja amerykanie ktorzy nie wiedza co z kasa zrobic i trzymaja tygrysy, lwy, lamparty, itp w klatkach lub na malych wybiegach na podworku lub w ogrodzie. Az sie noz w kieszeni otwiera. Te zwierzeta potrzebuja ruchu, przestrzeni, narutalnych warunkow, wolnosci. Inna sprawa, ze nawet te trzymane przez ludzi od kociaka nie sa oswojone. Nigdy nie wiadomo kiedy odezwie sie w nich instynkt drapieznika, ktorego nie da sie zabic. I potem sa rozne nieszczescia: 10-letnia dziewczynka zagyziona przez swoje 300kilogramowe "kotki". I ludzie sami sa sobie winni w tym przypadku rodzice, a nie dziecko ktore ponioslo smierc, bo rodzice maja glupie pomysly, ewentualnie spelniaja kazdy kaprys dziecka. Eh rece opadaja.

powinno sie zabronić KAZDEMU, powtarzam KAZDEMU trzymanie nie tylko tygrysów, ale każdych dzikich zwierząt zagrożonych wyginięcięciem lub ochroną. W tedy nie było by takich wypadkó i zwierzetom zyło by sie lepiej

tygryski są bardzo ładne i zawsze jak idę do zoo to lubię sobie na nie popatrzeć. Oczywiście wolałabym je zobaczyn na wolności, np.w jakimś rezerwarcie czy cuś... :)

Czasem jesten zla na siebie ze jestem czlowiekiem....bo to wkoncu my zabieramy znaczna czesz terytorim tygrysków !!! :(

W taka znow skrajnosc tez nie popadaj.

Malwik, rozumiem Cię całym sercem...
Tygrysy są pięknymi, dumnymi zwierzętami i zasługują na szacunek z naszej strony...

Piekne ale cierpia przez ludzi :roll:

Czasem jesten zla na siebie ze jestem czlowiekiem....

No ja zla nie jestem, ale jest mi wstyd, ze naleze do takiego chorego gatunku :/

Chcialabym aby tygryski byly traktowane w zasluzony sposob , bo kiedys ogladalam program mowiacy o tym ze zabijaja tygryski nie tylko na skore ale mowili tez o lekach z ich zebow , pazurow (to taki pretekst) ... JA TEGO NIE ROZUMIEM !!! :grr: Jak mozna strzelac w  te niewinne kociaki widzac ich blagalny a zarazem dumny wzrok ...  :( Albo jak mozna mowic o nich ze sa ludobojcami ??!! To raczej klusownicy sa bezdusznymi istotami psujacymi harmonie tego swiata ...

Albo jak mozna mowic o nich ze sa ludobojcami ??!!

Ludzie sobie zawsze coś uroją, aby znaleźć sobie powód do zabicia zwierzęcia... Denerwują mnie takie bajki typu: koty są fałszywe i rozgryzają właścicielom tętnicę szyjną; albo że koty przywiązują sie tylko do miejsca... Wilki też są oskarżane o ludobójstwo... To tylko opowiastki do straszenia dzieci!! Dlaczego dorośli w nie wierzą???? I właśnie takimi żałosnymi dorosłymi są ci wszyscy myśliwi!!!!!  :grr:

mój przyjaciel lubi  dzikie koty  :)   :roll:

A ty ***KITKO*** ich nie lubisz?? :?

lubie  :)   ale wole normalne koty

lubie  :)   ale wole normalne koty

Wybacz,ale myśle,że wszystkie koty niezależnie od gatunku są normalne.

Już lepiej było użyć określenia: domowe koty...

dzikie sa super bo (moze to kogos oburzy)umieja zabijac z gracja  te  lapanie  skakanie na ofiare wspolpraca to dla mnie jest niezwykle :)  nie rozumiem jak mozna trzymac tygrysy i lwy w klatkach w zoo

Rozumiem Cie Kiro ja tez sie dziwie ludziom ktorzy lubia patrzec na te dzikie zwierzeta w klatkach gdzie strasznie sie mecza   :(  P
Nie powinno sie zabierac im wolnosci !!! :grr:

Większość osób nie widzi ich cierpienia... :cry:  Myślą, żę skoro są karmione i nie muszą polować to mają lepsze życie - dach nad głową, opiekę...
Założę się, że gdyby zamknięte zwierzęta mogły wybierać między "skromnymi" warunkami na wolności a dostatkiem w niewoli na pewno wybrałyby to pierwsze...
Zwierzęciu nie tak łatwo przyzwyczaić się do ograniczonej przestrzeni...  :(

Masz racje KITTY !!!! Gdybym miala wybierac miedzy zamknieciem w 1 pomieszczeniu (ze wszelkimi dobrami oprocz wolnosci) a sama wolnoscia to napewno wybralambym to drugie !!! Bo przeciez mozliwosc wyboru, decydowania o sobie i bycia soba jest najwazniejsze ...A zwierzatkom w klatkach nie pozostawiono zadnego wyboru !!! :grr:

Ludzie myślą, że wyświadczają zwierzętom przysługę...
Powinni w końcu spojrzeć na świat oczami zwierząt. Zwłaszcza zwierząt za kratkami.
Mały wybieg nie zastapi im dużych terenów na wolności... W świecie ludzi, człowiek idzie do więzienia za popełnienie jakiejś zbrodni, ale dzikie zwierzęta nie wyrządziły żadnej szkody... A są w takim samym położeniu...

Tak, tygrysy to piękne i dostojne, powiedziałabym nawet królewskie koty. Najbardziej podobają mi się te białe, syberyjskie bodajże...
A jeśli chodzi o ich niewolę - wiecie, z jakim pretekstem się spotkałam w sprawie trzymania dzikich zwierząt w zoo? "Bo one chore były, i teraz się przyzwyczaiły do niewoli"  :?  :shock:  

Człowiek to wredna bestia :/ Gdyby nie wynalazł broni palnej i nie zabijał bezcelowo tylu zwierząt, z pewnością nie byłby "panem świata"  :grr:

Najgorsze jest to, że nie można ludziom przemówic do rozumu, że zabijanie tych wspaniałych zwierząt jest okropne, wstrętne, chore i właśnie bezcelowe. Oni zawsze znajdą sobie jakis powód i pretekst zeby zastrzelic kolejnego wielkiego kota...A to dla leków, a to dla tych "wspaniałych" i "pięknych" futer, ponieważ zagryzły jakieś zwierzęta hodowcom i zagrażają mieszkańcom wioski... Zawsze coś wymyślą i o dziwo większośc ludzi im wierzy... :?

Najgorsze jest to, że nie można ludziom przemówic do rozumu, że zabijanie tych wspaniałych zwierząt jest okropne, wstrętne, chore i właśnie bezcelowe. Oni zawsze znajdą sobie jakis powód i pretekst zeby zastrzelic kolejnego wielkiego kota...A to dla leków, a to dla tych "wspaniałych" i "pięknych" futer, ponieważ zagryzły jakieś zwierzęta hodowcom i zagrażają mieszkańcom wioski... Zawsze coś wymyślą i o dziwo większośc ludzi im wierzy... :?

Najgorsze że nie poprzestajš na jednym zwierzęciu - słonie, foki, chyba wszystkie zwierzęta jakie się da sš zabijane  :?  A popatrz na takie gepardy - masowo je wybijano, i teraz maja tak mało zróżnicowanš genetykę, że z każdym pokoleniem sš coraz słabsze i niedługo wyginš. I co? I człowiek zabije najszybsze zwierzę lšdowe œwiata!!!   :grr:  :evill:

Oczywiście!!! Człowiek zabija KAŻDĄ żyjącą istotę!!! Nie ma na świecie takiego gatunku, który nie wpadł by kiedykolwiek w brudne łapy ludzi!!!
Ja kocham gepardy i nie wiem co bym zrobiła jakby ich któregoś dnia zabrakło... Bym chyba sama zastrzeliła tego idiote, który by to zrobił.
Ludzie ockną sie dopiero jak zabraknie materiału na futra!!!

Tak to niestety racja ... Tygryski juz sa zagrozone wyginieciem a my praktycznie nie mamy na to zbyt wielkiego wplywu  :cry: KITTY ma racje co do tego ze ludzie podaja jako powod to ze one zagrazaja bydlu i ludziom wiosek ale przeciez to oni zabrali teren nalezacy do tygryskow a teraz jak one atakuja trzode wypasana na tych polach to maja niby powod do ich zabijania ??  :grr:  Przeciez to nieprawda !!! Te wielkie koty walcza o to co utracily, czyli traktuja ludzi jak wrogow ktorzy najechali na ich ojczyzne  a hodowlane bydlo jak łup do zdabycia... MOIM ZDANIEM TYGRYSY MAJA 100% RACJE !!! z checia bym im pomogla   :evill:

Te wielkie koty walcza o to co utracily, czyli traktuja ludzi jak wrogow ktorzy najechali na ich ojczyzne a hodowlane bydlo jak łup do zdabycia...

Jak romantycznie, historycznie i wzruszająco ujełaś tę okrutną prawdę... :cry:  
 :wink:

Człowiek NIGDY nie zrozumie że zabijanie dla przyjemności to zło i niszczenie nie tylko innych, ale też samego siebie... :grr:

Może i nie zabijają głównie z przyjemności, ale także z chęci zarobienia... :?  Rządza pieniądza nimi kieruje... Co nie wyklucza faktu, że sprawia im to frajdę...

Taak, to cała natura człowieka...

Najbardziej wlasnie mnie denerwuja ludzie ktorzy dla zabicia czasu poprostu dla przyjemnosci znecaja sie nad niewinnymi zwierzatkami a przeciez nowoczesny swiat tyle rozrywki nam funduje  :grr: Tego zrozumiec nie potrafie bo ludzie sa stworzeni na podobienstwo boze wiec chyba nie powinnismy miec tak okrutnych odruchow !!!!!! Ja i wy napewno przeciez nawet o tym nie myslimy !!! A jednak znajda sie jacys popaprancy ktorzy zakloca lad i harmonie tego swiata  :evill:

Ale wiesz Malwina, w ludziach wciąż drzemią pierwotne instynkty i jakaś siła popycha ich do zabijania. Jak dzikusy, którzy sprawiali plemieniu radochę przynosząc ciepłą skórę i mięcho  :?
Piękno zwierząt widzą tylko w ich okryciu... :grr:

Nio chyba taak ... niestety nie da sie temu zapobiec :(  Masz racje KITTY to jest juz w nas nie da sie tego wyrzucic ale moze da sie okielznac te instynkty  :wink:  Co o tym myslicie ??
 :o

Masz racje KITTY to jest juz w nas nie da sie tego wyrzucic ale moze da sie okielznac te instynkty  Co o tym myslicie ??

Oczywiście, że można!!! Ale trzeba chcieć! Trzeba spojrzeć na świat z punktu widzenia zwierzęcia. Wtedy zobaczylibyśmy jak to "miło" odczuć na własnej skórze stosunek ludzi do innych istot. Każde zwierzę ma duszę, czuje ból, radość, smutek, potrafi kochać... Wiele osób walczy o prawa naszych zwierzęcych przyjaciół, ale jak zwykle znajdą się jacyś ignoranci... :(

"Lepsza na wolnosci marchewka niz w niewoli dwie marchewki" ten cytat chyba wszystko oddaje ...

"Lepsza na wolnosci marchewka niz w niewoli dwie marchewki"

 :wink:  :wink:  :wink:  :wink:  :wink: :wink:  :wink:  :wink:  
Świetne...

Nie rozumiecie jednej rzeczy. Zoo już dawno przestało być organizajcją służącą tylko ludzkiej rozrywce. Teraz jego głównym celem jest ovhrona ginących gatunków przez rozmnażanie. Potem te zwierzęta są przesyłane na wolność do parków narodowych. Co do ciasnych klatek: Mówicie tak bo mieliście okazje oglądać tylko i wyłącznie polskie Ogrody Zoologiczne, które faktycznie nie wyglądają zbyt zachęcająco. Ale gdybyście odwiedzili największe Zoo w Europie, które znajduje się w Czechach, a konkretnie w mieście Dvur Kralove zmienilibyście zdanie. Tam zwierzęta mają naprawdę duże wybiegi, które stanowią sporą imitacje naturalnych. Nie ma krat, zamiast nich są szyby. Sprawa podobnie wygląda w innych miejscach w Czechach, Wlk. Brytani i Niemczech. W tych państwach jestem dość dobrze rzozeznana. A wracając do polskich ogrodów zoologicznych- one tylko WYGLĄDAJĄ na takie, w których zwierzęta się męczą. Skąd o tym wiem? Stąd, że zwierzęta się tam ROZMNAŻAJĄ, nie robiłyby tego gdyby czuły się źle. Np. Krakowski OZ był 3 w Europie gdzie rozmnożono bardzo żadki gatunek węża. Od węży nie tak łatwo jest uzyskakć młode. Więc jeśli czułyby się zaniedbane nigdy nie miałyby młodych, a jeśliby już miały to te młode za długo by nie przeżyły. W Krakowie rozmnożono też irbisy. W wypadku tych kotów nie ma już mowy o jakichkolwiek zaniedbanach. Zaniedbanym zwierzętom nie amory w głowie. A co do tęsknoty za wolnością: one nie mogą tęsknić, ponieważ nie znają wolności. Wyłów zwierząt ze środ. naturalnego jest zabroniony, więc wszystkie zwierzęta jakie oglądamy w OZ już się tam urodziły. Nie tęsknią i uważają prowadzone przez siebie życie za najlepsze.

No wlasnie ... to moim zdaniem tzw sztuczne wychowanie !!! Bo ja rozumiem takie instytujcje ktore rozmnazaja populacje wychowuja porzucone mlode a potem gdy sa juz gotowe i odpowiednio przygotowane to zwracaja im wolnosc . A takie zycie za szybami gdzie pelno gapiow nie uwazam za najlepsze ... A te zwierzeta tak czy siak maja swoj instynkt ktorego nigdy nie straca i czuja te tesknote mimo ze jej nie zaznaly ...

Gdyby nie głupi kłusownicy, to nie potrzebne by było sztuczne rozmnażanie... :?
Mówcie co chcecie, ale ja i tak będę się trzymać swojego - zwierzęta nie są stworzone do życia za kratkami...
W Czechach, w Niemczech, w Wielkiej Brytanii nie byłam, więc nie widziałam tego wszystkiego z bliska.
(http://www.fwz.jawsieci.pl/protestujemy-okrucienstwo/malpazakratami.jpg)
Ona na pewno nie jest szczęśliwa...

Gdyby nie głupi kłusownicy, to nie potrzebne by było sztuczne rozmnażanie... :?

I w tym tkwi caly problem !!!

Mówcie co chcecie, ale ja i tak będę się trzymać swojego - zwierzęta nie są stworzone do życia za kratkami...

TAK TRZYMAC !!! Ja tez nie zmienie swojego zdania !!

Spójrzcie w oczy tej małpki... Czy ona jest zadowolona z życia??
Więźniowie bardzo często wpadaja w choroby psychiczne przez siedzenie w zamknięciu. Nie mają wolnej woli, mają klaustrofobię, popełniają samobójstwa... Zwierzętom przypada jeszcze choroba sieroca i autoagresja... A przecież zwierzęta nie są winne żadnej zbrodni... (Jeśli się powtarzam to przepraszam)...

Gdyby nie głupi kłusownicy, to nie potrzebne by było sztuczne rozmnażanie... :?
Mówcie co chcecie, ale ja i tak będę się trzymać swojego - zwierzęta nie są stworzone do życia za kratkami...
W Czechach, w Niemczech, w Wielkiej Brytanii nie byłam, więc nie widziałam tego wszystkiego z bliska.
(http://www.fwz.jawsieci.pl/protestujemy-okrucienstwo/malpazakratami.jpg)
Ona na pewno nie jest szczęśliwa...

Zgadzam się, że gdyby nie głupota ludzi Ogrody Zoologiczne nie błyby potrzebne. Ja w cale nie uważam ich za rzecz doskonałą i dużo lepiej byłoby gdyby te zwierzęta były na wolności, ale jeśli na wolności nie ma dla nich bezpiecznych miejsc, to chyba lepiej, że żyją w dobrych warunkach w niewloi, niż gdyby miały się męczyć mordowane z zimną krwią na wolności. Mam nadzieję, że nadejdzie w końcu czas, w którym Zoo nie będą potrzebne i nie będzie się trzeba martwić o przetrwanie gatunku. Ale na razie uważam, że trzeba docenić działalność DOBRYCH ogrodów Zoologicznych, które starają się ratować ginące gatunki

Sama nie wiem , na wolnosci kieruja nimi prawa natury a nie ludzie . Zwierzeta sa przystosowane do walki o przetrwanie ... :? To czesc ich istnienia ciagla rywalizacja, zdobywanie pokarmu bezpieczne wychowanie mlodych .. to wszystko jest dla nich zyciem codziennym wiec chyba nie wola tych lepszych warunkow w swiecie czlowieka. Jak juz mowilam "Lepsza na wolnosci marchewka niz w niewoli dwie marchewki" .... :roll:

Dla zwierząt naturalne jest umieranie z powodu chorób czy braku pokarmu, ale czy naturalne dla nich jest być zastrzeliwywanym przez ludzi? Albo łapanym przez kłusowników? Póki nie zadba się o bezpieczne, nie zagrożone prze człowieka miejsca w naturze zwierzęta są baezpieczne w Zoo. I możesz być pewna- nie jest im tam źle, bo one nie wiedzą jak jest w naturze. Im się wydaje, że życie jakie prowadzą jest zupełnie normalne. I na pewno nie czują się smutne z tego powodu, że mają ograniczoną przestrzeń życiową. Przecież na wolności też mają terytoria, których ściśle się trzymają.

Moral z bajki "Pies i wilk"  wyrażnie ukazuje co jest bardziej cenne wolnosc czy niewola, tu cytat : "Lepszy na wolnosci kąsek lada jaki niźli w niewoli przysmaki" i kazda inna opinia jest moim zdaniem bledna .

Malwina, Malwina :D
Ja też mam tak na imię  :wink:

I możesz być pewna- nie jest im tam źle, bo one nie wiedzą jak jest w naturze.

No nie wiem... Przecież np. konie rodzą się w niewoli, ale wciąż je ciągnie na otwartą przestrzeń, kochają wolność, nie mogą żyć bez ruchu. Stojące w boksie, w stajni nie są tak szczęśliwe, jakby były na dworze. Mają to zapisane w instynkcie. Nie da sie tego zmienić.
A tygrysy też mimo, że trzymają się swojego terytorium, także nie lubią mieć ograniczonej przestrzeni. A pozatym są to trudne do zauważenia zwierzęta. Chowają się w trawach, są dyskretne, więc nie sądzą aby sprawiały im przyjemnośc spojrzenia gapiów za szybą lub za kratami. Natury nie da się oszukać.

"Lepszy na wolnosci kąsek lada jaki niźli w niewoli przysmaki"

 :wink:  :wink:  :wink:  :wink:  :wink:  :wink:  :wink:

ludzie niesety pryzczyniaja sie bardziej do wyginieca gatunku nich rozmnazania
dla skór dla  białych kłów słoni.... :roll:
wochronie  owiec  wybitoscałkowicie wilka  workowatego bo jdnym  zamknieciem  szczeki miazdzył głowe owcy...:|

żyją w dobrych warunkach w niewloi

Pomyśl chwilę - czy zawsze żyją w dobrych warunkach w niewoli? Wątpię...  :?

Najbardziej podobają mi sie tygrysy które maja mocny kolor rudy lub białe :):)

Hmmm a ja lubie wszystkie poprostu bez wyjatku , tak mnie urzekly ze chcalabym w przyszlosci pracowac w np. Tiger Creek ale to tylko marzenia bo takie cos nie istnieje w Polsce   :cry:

w tygrysach najlepsza jest ich psychika :> sa inywidulistami, za tych ktorych kochaja oddadza zycie, a z tymi ktorych nienawidzi postepuje bezwzglednie i bez litosci :>
ja jestm taka sama :> i kocham te zwierzeta, moze nawet bardziej niz psy

Taak one bardzo lubia chodzic swoimi ścieżkami :P  
To takie slodkie i dumne zwierzatka !!! Moim zdaniem wlasnie one zasluguja na miano Króla Zwierzat .

Taak one bardzo lubia chodzic swoimi ścieżkami

Jak z resztą mają to w zwyczaju kotowate  ;) Sa naprawdę przytulaśne. Ale oczywiście nie powinno się ich traktować jak domowych pupilów. One powinny byc wolne, dzikie, nieposkromione. Wtedy najwyraźniej widzi sie ich piękno.

Udomowianie dzikich kotów jest dla mnie bezsensowne i głupie, tak postępują ludzie dla których liczą sie własne żądania , cele a nie dobro tych kotow. Poprostu chca miec jako pupila tygryska to sobie go kupują aby zaspokoić swoje zachcianki  :grr: Ale niestety kot rosnie i daje sie we znaki jego instynk i przestaje sie podobac właścicielowi a wtedy co ?? Oddaje go do jakichś organizacji , pozbywa sie go !! A on w takim wypadku nie będzie zdolny do zycia na wolności :( Marnują tym kotom zycie dla swoich głupich zachcianek !!! :twisted:

MI sie strasznie z drapieznych podobają tygrysy są piekne ;*

Masz rację Malwina. Każdy może ulec pięknu małych, puszystych, słodziutkich tygrrrrrysiątek. Ale nie biorą pod uwagę, że maluszki kiedyś urosną i staną się wielkimi, trudnymi do wychowania kotami. Brak doświadczenia, chęć popisu przed innymi może doprowadzić do wypadku.
Najgorsze jest, gdy ktoś ze strachu przed dorosłym tygrysem każe usunąć zwierzęciu pazury. Pokazywali w TV takie skrzywdzone biedactwo. Nie mógł chodzić na przednich łapach, gdyż tak go bolały, że podciągał je sobie pod pierś i tak już mu zostało... :cry:

T o okropne !! Nie slyszalam o tym, przeciez to takie bezmyslne i glupie !! Ci ludzie to naprawde nie sa warci zycia !!!! Ten tygrysek przez ich widzi mi sie ma cale zycie zmarnowane :cry:  Biedaczysko ....

Kitty ma z jednej strony troche racji, ale.... w naszym gdańskim zoo mamy jednego starego samca tygrysa amurskiego ( czyt. syberyjskiego ), który mieszka na pięknym leśnym wybiegu z dala od chałaśliwszej części zoo i yśle że gdyby miał wybór : niewola w gdańskim zoo czy straszny, nękany przez kłusowników las to wybrał by nasze zoo!!
W zeszłym roku E uropejskie Towarzystwo Ogrodów Zoologicznych i Akwariów do którego należny nasze zoo przystąpiło do specjalnej kampani na  rzecz ochrony tygrysów. Sprzedawano breloczki z których dochód był przeznaczony na ochrone tygrysów w niewoli :wink:  Według mnie to było bardzo dobre działanie.... Gdański ogród otrzymał certyfikat jako najleprzy z polskich zoo , które brały udział w kampani :)

PePe, a skąd ten tygrys do Was trafił? Czy urodził się już w zoo?
Na pewno gdański tygrysiak jest tam bardzo szczęśliwy - ma spokój, ciszę, dbają o niego, czuje się bezpiecznie. Ale szkoda, że nie wszystkie zwierzęta mają takie szczęście... Jak widziałam w TV te biedne tygrysy z chorobą sierocą, całe w brudzie, odchodach, wygłodzone, nieszczęśliwe, serce mi pękało... :(
Dobrze jest wiedzieć, że w Polsce jest miejsce, gdzie zwierzęta mogą dożyć spokojnej starości. :)  

Gdański ogród otrzymał certyfikat jako najleprzy z polskich zoo , które brały udział w kampani

Gratulacje!  :wink:

Moim zdaniem jednak by wybral wolnosc ,bo jak juz kiedys mowilam " lepszy na wolnosci kasek lada jaki niżli w niewoli przysmaki". A jeśli nawet urodzil sie w niewoli to nadal pozostaje samotnikiem, i brakuje mu czegos, nawet w najlepszych warunkach odczuwa brak wolnosci, instynktownie . Nie bedzie nigdy dzikim zwierzetom dobrze w klatce . Porównajmy do nas ludzi : gdyby dali nam wille ze wszystkim co nam trzeba ale zabrali nam wolnosc to jak bysmy sie czuli ?? Ja na pewno nie chcialabym takiego zycia nawet gdybym miala plawic sie w luksusach , wolalabym klepac biede na wolnosci.

Nie bedzie nigdy dzikim zwierzetom dobrze w klatce .

Ale chociaż dobrze, że ten w Gdańsku nie spędza całych dni w klatce, ale może chodzić po idyllicznych zakątkach swojego wybiegu  ;)
To fakt, że dzikie zwierzęta kochają wolność, ale na pewno nie kochają tych cholernych kłusowników  :? Czasem i lepiej, że tygrys spędza życie w zoo, niż trafi do sklepu z futrami... A jeśli się o niego dobrze dba, zapewnia mu się co trzeba, bierze pod uwagę jego naturę i instynkty i daje możliwość "samodzielnego działania" nie będzie nieszczęśliwy  :)

Ten tygrysek ma na imię Warmiak i trafił do naszego zoo ponad 15 lat temu ze  swoją siostrą św. pamięci Pasagrą z takiego ochydnego zwierzyńca w Braniewie. Kideyś jeszcze mieliśmy Donalda z małżonką, ale oni mieszkali w starym i ochydnym baraku, który czym prędzej zamieniono na duże, przestronne i zaronięte bambusem wolierki. A partnerki nie ma bo w takim wieku, gdyby go złączyć z jakąś samicą mogły by się pozabijać, a napewno większe samce miał by Warmiak bo przecież duzy jest, a samiczki szkoda  :)

z takiego ochydnego zwierzyńca w Braniewie

Dobrze, że do Was trafił  :) Na pewno jest mu u Was o niebo lepiej niż tam...  :(

A partnerki nie ma bo w takim wieku, gdyby go złączyć z jakąś samicą mogły by się pozabijać, a napewno większe samce miał by Warmiak bo przecież duzy jest, a samiczki szkoda

Pewnie, że byłoby szkoda tygrysicy. A Warmiak raczej nie czuje się niewyobrażalnie samotny  ;)

Czasem i lepiej, że tygrys spędza życie w zoo, niż trafi do sklepu z futrami...

to się nazywa mniejsze zło...

to się nazywa mniejsze zło...

Tak. Lepiej je wybrać, niż pozwolić aby ten piękny drapieżca, jakim jest tygrys stał się ofiarą durnych ludzi z kompleksami  :?

Może tak a moze nie . Nigdy sie nie dowiemy jak sadzi sam tygrys niestety, wiec nie mozna mowic ze woli to niz to bo my tego tak naprawde nie wiemy to sa tylko nasze przypuszczenia, hipotezy...A gdybym mogla to bym z checia urzadzila polowanie na klusownikow zeby poczuli sie tak jak te biedne koty !!  :evill:

tygrysy które sa w zoo nie znają smaku wolności, zaś te które go znają i jednak do zoo trafiły sa chcronione w ten sposób, bo najpewniej były małymi kociakami gdy je odratowano. dzikiego dorosłego tygrysa nikt by do zoo nie wpuścił, bo to zbyt ryzykowne. takimi (np. rannymi) zajmuja sie ośrodki do tego przygotowane

Maluchy od urodzenia są przyzwyczajane do obecności ludzi i nie żywią do nich urazy. Jak są należycie, z miłością i zrozumieniem wychowywane nabierają zaufania i mają do nich dobry stosunek.  :ok:

ponoć najwyższym zwyrazem zaufania i akceptacji dla tygrysich opiekunów sa narodziny maluszka :wink:

Też o tym słyszałem.

i najpiękniejsze jest to, że takie maluchy rodzą się czyli źle tygrysim rodzicom nie jest :wink:

A gdybym mogla to bym z checia urzadzila polowanie na klusownikow zeby poczuli sie tak jak te biedne koty !!

Też bym chciała... :P Ale społeczeństwo jest tak płytkie, że uznało by walczących o życie  tygrysów za wariatów... Kłusownicy dostaliby zapewne niską karę, a tygrysomaniak kilka lat za chęć zabójstwa...  :P

dla mnie taki "tygrysomaniak" nie różni się od kłusownika. jeżeli ma być mu dane poznać ten smak, to albo tygrys zapoluje na niego albo odrodsi sie jako tygrys na którego poluja albo jakakolwiek inna konfiguracja które pozwoli mu zrozumieć. nie do nas należy wymierzanie sprawiedliwości

dla mnie taki "tygrysomaniak" nie różni się od kłusownika.

No, ale jednak obrońca tygrysów w przeciwieństwie do kłusownika nie zabija, w dodatku bezbronnych istot... Przecież tu nie ma mowy w zabiciu ludzi. Nie zniżajmy się do ich poziomu...

albo odrodsi sie jako tygrys

Tak, ale do dopiero za jakiś długi czas... I nie sądzę aby taki barbarzyński człowiek wcielił się w postać szlachetnego i pięknego zwierzęcia jakim jest tygrys...

każde stworzenie jest piękne i szlachetne i nie widze powodu by ponizac jakiekolwiek inne. dla kłusownika tygrys nie jest ani piekny, ani szlachetny, wiec myśle, że dla niego byłoby to surowa karą, podczas gdy dla miłośników mogłoby byc nagrodą.

każde stworzenie jest piękne i szlachetne i nie widze powodu by ponizac jakiekolwiek inne.

Nie mam zamiaru żadnego poniżać! Taki człowiek może chyba powrócić tylko pod postacią człowieka - wg. mnie najgorszego stworzenia.

dla kłusownika tygrys nie jest ani piekny, ani szlachetny

Im podoba się tylko ich futro... :?

Nie mam zamiaru żadnego poniżać

 pod postacią człowieka - wg. mnie najgorszego stworzenia.

napewno zadnego nie chcesz poniżać??? ;)

Ja nie uważam, że człowiek jest piękny lub szlachetny...

napewno zadnego nie chcesz poniżać???

No, akurat człowieka mogłabym  :P  ;)
Mi akurat chodziło o wszystkie stworzenia, z wyjątkiem ludzi (tylko jakoś zapomniałam tego zaznaczyć  ;) )

ja ludzi nie wykluczam. tez sa piękni i szlachetni, niestety nie wszyscy... ale to sie zmieni na lepsze. wierze w to i do tego dąże. wokół mnie są właśnie tacy ludzie i jest ich coraz więcej :wink:

PePe, niestety nei zgodze sie z toba... tygrys jak kazde zwierze tego typu potrzebuje duzo przestrzeni, wiec co muz klatki 20x20 metrow?  :?  myslisz, ze go to zadowala? bo mi sie nie wydaje...

Przepraszam cię kicia ale powiedz mi kiedy ostatnio byłaś u nas w zoo??
Przeciez tygrys dostał wybieg w lesie ( koło wilków )... A według mnie ma tam na pewno lepiej niż w tym zwierzyńcu w Braniewie.... :)
Przebywając w zoo pokaże tabuną ludzi iż tygrysy są piękne i warte ochrony...
ówcie sobie co checie ale ja miałem okazje poznać ogród zoologiczny " od kuchni " ... widziałem ile serca pracownicy dają zwierzętom...
P.S. Gwoli ścisłości tten WYBIEG nie ma 20x20

nie można generalizować, to że są zoo w których zwierze jest zabawka nie znaczy, że we wszystkich tak jest. w wielu miejscach są ludzie z pasja i im zależy na jak najlepszych warunkach dla swych podopiecznych

Ale mimo wszystko, dzikim zwierzetom zawsze lepiej jest na wolnosci niz w najwiekszym zoo na swiecie . Tygrysy nie lubia zamknietej przestrzeni tak jak zreszta kazde dzikie zwierze. A PePe ile tygrysow znajduje sie w Twoim zoo ??

to fakt, że wolnośc jest lepszym rozwiązaniem, ale czasem zoo to mniejsze zło.warunki trzymania tych zwierząt tak sie polepszyły, ze coraz częściej słyszymy o potomstwie, więc jest coraz lepiej i myśle, że taki maluch urodzony wśród ludzi nie bedzie miał żle, bo nie dość że opiekunowie należycie dbają skoro na świat przyszedł, to jeszcze nie zna innego srodowiska.

W Gdańskim ogrodzie zoologicznym znajduje się samiec tygrysa amurskiego o imieniu Warmik. Jak już wspomniłem nie może mieć partnerki gdyż jest już za stary ( ok. 18 lat. ) i jego spotkanie z samicą mogło by być tragiczne w skutkach dla któregoś z tygrysów.

A on byl wychowany w niewoli czy na wolnosci ??

to fakt, że wolnośc jest lepszym rozwiązaniem, ale czasem zoo to mniejsze zło.

Nie jestem do konca przekonana poniewaz tygrysy w zoo nie czuja sie dobrze , natomiast organizacje, ktore wychowuja mlode tygryski i przystosowuja je do normalnego zycia sa moim zdaniem tym mniejszym zlem, bo wypuszczaja je potem nie do klatek, gdzie gapia sie na nich ludzie, ale do rezerwatow gdzie sobie zyja w miare po tygrysiemu . A najlepszym rozwiazaniem jest oczywiscie wolnosc !!! Razem z zagrozeniami klusownikow, innych drapieznikow , chorob ale to zawsze WOLNOSC , jaka by nie byla zawsze jest najlepsza dla dzikich zwierzat :)

Razem z zagrozeniami klusownikow, innych drapieznikow , chorob ale to zawsze WOLNOSC , jaka by nie byla zawsze jest najlepsza dla dzikich zwierzat

Może tak, może nie... Trudno nam to okreslić. To już tylko tygrys może sam zadecydować gdzie woli żyć. W takich sprawach patrzymy "z perspektywy tygrysa", jak na jego miejscu woleli bysmy funkcjonować. Ale nasze domyślenia nie zawsze są trafne i słuszne. Najlepiej by było, gdyby człowiek nie ingerował w ich życie, nie zabijał, nie chwytał... Ale co się stało już się nie odstanie. Skoro już dawno wkroczyliśmy na ich terytoria, powinniśmy jak najbardziej zadbać o to, aby wzajemne stosunki nie opierały się na strachu i przemocy. Trzymanie w ciasnych, brudnych klatkach na pewno jest straszne dla tygrysa, ale tak samo jak czychający na każdym kroku kłusownik. Powinno się połączyć życie na wolności ze stałą opieką ze strony ludzi. Rezerwaty na rodzimym kontynencie są najlepszym rozwiązaniem. Zwierzęta mogłyby w spokoju prowadzić naturalny tryb życia, bez obawy, że ktoś ma ochotę ubrać się w ich futro i być pod stałym nadzorem strażników.

trzeba rozróznić małe zatęchłe zoo jakie kiedyś mozna było oglądać (i czasem nadal takie się spotyka) od ZOO z prawdziwego zdarzenia. gdybyśmy potrafili odtworzyć ich środowisko to miałoby sens zwrócenie ich wolności ale tak... one nie mają gdzie wrócić a taka sytuacja rodzi frustracje i myślę, że lepszy znudzony tygrys w zoo niż dziki frustrat na wolności bo i tak nie będzie się nią cieszył a jak posunie sie dalej to go ustrzelą oficjalnie...

i tak nie będzie się nią cieszył  

Nie wydaje mi sie !! Dzikie zwierze zawsze doceni wolnosc jaka by ona nie byla !! Jest ona wszystkim dla nich wiec watpie zeby wolaly siedziec sobie w zoo ... :roll: I mimo ze bedzie mogl sie nia rozkoszowac kilka minut jest to cenniejsze od calego zycia spedzonego w zoo !!

jest róznica pomiędzy przyjemnością którą poczuje na początku a rzeczywistą radością... ale myślę, że ten tygrys, który będzie przedkładał wolność ponad wszystko i tak nie da się zamknąć. zwierzęta są bardziej wolne od ludzi, nawet będąc w zoo.

Watpie ... :roll:  A'' w zyciu wazne sa tylko chwile dla ktorych czasem warto zyc '' jak mawial ŚP wokalista zespolu DŻEM Ryszard R. Dlatego nie sadze zeby zycie w zoo bylo ta chwila dla ktorej warto zyc .

czyli mam rozumieć że wszystkie tygrysy wypuściłabyś na wolność??? założenie piekne ale niewykonalne, bo wiele pośród nich nie umie juz żyć na wolności...
a co do filozofii życiowej to mam odmienną...

Poprostu nie zamykalabym ich w zoo :) Zgadzam sie z tym ze tygrys wychowany w niewoli moze byc niezdolny do zycia na wolnosci . Problem polega na tym, ze zbyt duzo osob traktuje zwierzeta przedmiotowo: np kupuja mlode kociaki a gdy dorosna staja sie niewygodne i niebezpieczne dla posiadacza, to nastepnym krokiem jest pozbycie sie takiego problemu. I z reguly trafiaja one do zoo poniewaz nie mozna ich wypuscic na wolnosc jak sama wiesz.
Reasumujac - najwazniejsze 3 czynniki wplywajace na taka sytuacje to :
1- ekspansja czlowieka (odbieranie naturalnych terenow dzikim zwierzetom)
2- kult afrodyzjaku ( wierzenia ludu Azji w uzdrowicielska moc leku z ...)
3- chciwosc i dominacja( np pokazac komus ze stac go na tygryska , trofeum...)

Poprostu nie zamykalabym ich w zoo  Zgadzam sie z tym ze tygrys wychowany w niewoli moze byc niezdolny do zycia na wolnosci .

Dlatego rezerwaty są najlepszym rozwiązaniem. Tygrys nie jest zamknięty w małej klatce, ale ma dużą przestrzeń do wykorzystania, którą może się cieszyć.

I z reguly trafiaja one do zoo poniewaz nie mozna ich wypuscic na wolnosc jak sama wiesz.

W sumie to i tak dobrze, że trafiają do ZOO, a nie na bazar albo do sklepu z futrami. Większość niezadowolonych właścicieli woli na swych zwierzętach jeszcze zarobić. Oczywiście przeważnie w okropny sposób...

Reasumujac - najwazniejsze 3 czynniki wplywajace na taka sytuacje to :
1- ekspansja czlowieka (odbieranie naturalnych terenow dzikim zwierzetom)
2- kult afrodyzjaku ( wierzenia ludu Azji w uzdrowicielska moc leku z ...)
3- chciwosc i dominacja( np pokazac komus ze stac go na tygryska , trofeum...)

Tylko, że właśnie takie czynniki następują gdy tygrys jest na wolności. Staje się ich celem...

Nom w dzisiejszych czasach najlepszym rozwiazaniem sa rezerwaty.

ale jest ich za mało...
i są za małe...
a te tygrysy które ś a w zoo nie nadawały by sie do zycia w nich... niestety...
dopóki nie będzie mozliwości zrealizowania pożądnego rezerwatu to kiepsko widze populację
panda wielka, ma rezerwaty ale i tak ginie, bo musi migrować a teren jest za mały i pandy z różnych rezerwatów nie maja ze soba kontaktu... przestają się rozmnażać i mimo, że mają ciekawe warunki (sychuan jest przepiekny i kryje jeszcze wiele tajemnic) to i tak gatunek wymiera...
kto wie co bedzie z tygrysami...

Tygrysy sa bardzo fajne to tyko takie wieksze kotki, a ja bardzo lubie koty.Dla mnie tygrys to bardzo fascynujące zwierze jest można powiedzieć "autorytetem" dla innych kotów nielicząc lwa.

Pozdro. 8)

Tygrysy sa bardzo fajne to tyko takie wieksze kotki

Hmmm... Niestety taki sposób myślenia wielu dorosłych powoduje, że mogą mieć kaprys i chcą sprawić sobie takiego "kotka"... A dalsze efekty są wiadome... :?

Tak... rezerwaty, ale po pierwsze są za małe co siłą rzeczy prowadzi do howu wsobnego, a w zoo mamy księgi rodowodowe i mozemy bez takich wypadków łączyć nie spokrewnione ze soba pary, a jak wszyscy najlepiej wiemy to właśnie różnorodność genetyczna jest kluczem do przetrwania zdrowej populacji!!!!
No właśnie i nie żaden KOTEK  :grr:  :grr:  :grr:  :grr:

No właśnie i nie żaden KOTEK

Tak... Kotek to na kanapie sobie śpi i myszy łowi...  :P

rezerwaty, ale po pierwsze są za małe co siłą rzeczy prowadzi do howu wsobnego, a w zoo mamy księgi rodowodowe i mozemy bez takich wypadków łączyć nie spokrewnione ze soba pary

to jest największy problem... większość zagrozonych gatunków właśnie z tym sie boryka...

Cytuj

No właśnie i nie żaden KOTEK

Tak... Kotek to na kanapie sobie śpi i myszy łowi...  :P

Nooo... i jeszcze mleczko ze spodeczka pije :P

Nooo... i jeszcze mleczko ze spodeczka pije

I bawi się kłębkiem wełny... :P
Miau... :petting: Tak... tygrys... :P

:lol:  :lol:  :lol:

:lol:  :lol:  :lol:

Oj, PePe, PePe...  ;) Ale w sumie to nie jest śmieszne... Ludzkie wyobrażenia na temat tygrysów doprowadzają do wielu niemiłych sytuacji... Tu nie chodzi o Kamilkę, ale o burżuje, które mają najrózniejsze zachcianki i posiadają tyle pieniedzy, by je spełnić... :P

Tak jak ci pieprzeni amerykanie.... :grr:  :grr:

Tak jak ci pieprzeni amerykanie.... :grr:  :grr:

Dokładnie... I każdy inny, który ma "trochę" kasy i nie ma co z nią zrobić... :roll:

Tak jak ci pieprzeni amerykanie.... :grr:  :grr:

Myślę, że Twoja wypowiedź jest absolutnie nie na miejscu. To, że niektórzy Amerykanie postępują niewłaściwie(zresztą nie tylko oni) nie upoważnia Cię do obrażania całego narodu amerykańskiego.

Cytat: PePe

Tak jak ci pieprzeni amerykanie.... :grr:  :grr:

Myślę, że Twoja wypowiedź jest absolutnie nie na miejscu. To, że niektórzy Amerykanie postępują niewłaściwie(zresztą nie tylko oni) nie upoważnia Cię do obrażania całego narodu amerykańskiego.

No to wyobraź sobie,że jestem nietolerancyjny i nie lubie Amerykanów...!!!
 ;)

Może to słaby argument, ale Dian Fossey była Amerykanką. Jeżeli można wiedzieć to czemu ich nie lubisz?

Tygrysami interesje sie bardzo i to sa moje ukochane dzikie zwierzaki. Lubie gdy tygrysy żyja sobie na wolności bo tam im jest lepiej niz w niewoli podobaja mi sie biaąłe tygrysy najbardziej wiem że to jest wynik mieszania kolorów i genó taki wychodzi bo ogladłam o tygryskach program. Ale te rude też są słodkie. :)

Może to słaby argument, ale Dian Fossey była Amerykanką. Jeżeli można wiedzieć to czemu ich nie lubisz?

lnie mozna powiedzieć, że ich nie lubie. Po prostu tam ( chodi mi o USA ) najwięcej ludzi trzyma wielkie koty w domach bo ma taki kaprys... po prostu chciałem uprościć moja odpowiedz  :)

po prostu chciałem uprościć moja odpowiedz

jak widzisz uproszczenia sa bardzo niebezpieczne...

jak dla kogo  :roll:

dla każdego, bo rodzą niedomówienia a przecież każdy myśli inaczej, czuje inaczej i z Twoim słowom łatwo dodać inny sens... ja tam nie chcę być manipulowana i staram sie unikać takich skrótów myslowych, uproszczeń i uogólnień...
a nawiasem to nie przepadam za amerykańską mentalnością i jest wiele rzeczy w stanach które mi sie nie podobają jednak kazda istota jest indywidualna i nie powinnyśmy wrzucać ich do jednego kosza...

mi tez się ta "Amerykańska mentalnosc" nie podoba...

mnie to nie dziwi...
jednak warto pamiętać, że w każdym narodzie są zarówno wielcy ludzie jak nie myślący tłum... krytykując amerykańską mentalność mówisz o masie, stereotypach itp. a pisząc o Amerykanach piszesz juz o całym narodzie...
a przeciez nie kazdy mieszkaniec USA ma tygrysa w ogrodzie ;)
więcej takich nowobogackich w Azji znajdziesz...

w Azji to raczej maja tygrysy w kuchni na kuchence, albo w toalecie w Apteczce... :grr:

to też...niestety ludzie juz dawno zatracili równowagę wszechświata...

tak... jak tylko się na ni pojawili...

nie przesadzaj... indianie ameryki północnej długo żyli w harmonii, ludzie gór także... tylko rozpieszczone i wywyższające się jednostki dążyły (i dążą nadal) do samozagłady tylko, że przez swą dumę nie sa tego świadome...

chyba te jednostki to była rasa białych - to oni zabijali i niszczyli...

a co do tygrysów - piękne zwierzęta, bardzo podobają mi się syberyjskie i te białe (- o małej zawartości pigmentu  :) ) , zresztą wszystko co dzikie jest piękne  :D

to była rasa białych - to oni zabijali i niszczyli...

po prostu nie chciałam być dosadna... a poza tym i w innych nacjach takowi się znajdywali ale nie mieli poklasku...

ostatnio obserwowałam moja kotkę i patrzyłam jak się porusza. przez kilka chwil chodziła jak tygrys. jednak nasze kociaki coś tam po dzikich przodkach mają... bo ten naturalny dziki ruch niesamowiciwe piękny :)  czy to u tygrysa, czy u pumy czy u dachowca, choć u tych ostatnich to naturalnośc w dużaj mierze zatracona...

O tak, nasze domowe zwierzaki pozwalają nam na lepsze poznanie i przybliżenie się do świata zwierząt  :)

po prostu nie chciałam być dosadna... a poza tym i w innych nacjach takowi się znajdywali ale nie mieli poklasku...

A ja i tak uważam że to biali zaczeli - te ich strzelby i popęd do kasy...

A ja i tak uważam że to biali zaczeli

napewno rozpowszechnili na masową skale...

napewno rozpowszechnili na masową skale...

I oto chodzi  ;)

Cytat:
napewno rozpowszechnili na masową skale...


I oto chodzi :)

niestety ale bardzo dwuznacznie to zabrzmiało. gdyby nie poprzednia wypowiedź to mozna zwątpić...

Rzeczywiście, głupio napisałam  :)

Ja też kocham tygryski  :) Jest to moje ulubione dzikie zwierze :)
Szkoda ze tak dużo ludzi je zabija i teraz niektóre garunki tygrysów są zagrożone wyginięciem :(

Ja też kocham tygryski  :) Jest to moje ulubione dzikie zwierze :)
Szkoda ze tak dużo ludzi je zabija i teraz niektóre garunki tygrysów są zagrożone wyginięciem :(

Ściśle mówiąc podgatunki. Niektóre z nich już zresztą wymarły.

Cytat: Ola14

Ja też kocham tygryski  :) Jest to moje ulubione dzikie zwierze :)
Szkoda ze tak dużo ludzi je zabija i teraz niektóre garunki tygrysów są zagrożone wyginięciem :(

Ściśle mówiąc podgatunki. Niektóre z nich już zresztą wymarły.

no właśnie podgatunki... moja pani od biologi w ogóle nie ma pojecia że istnieje coś takiego jak podgatunki...  :roll:  i ona nas uczy... :?:

Cytat: zoolog

Cytat: Ola14

Ja też kocham tygryski  :) Jest to moje ulubione dzikie zwierze :)
Szkoda ze tak dużo ludzi je zabija i teraz niektóre garunki tygrysów są zagrożone wyginięciem :(

Ściśle mówiąc podgatunki. Niektóre z nich już zresztą wymarły.

no właśnie podgatunki... moja pani od biologi w ogóle nie ma pojecia że istnieje coś takiego jak podgatunki...  :roll:  i ona nas uczy... :?:

Niestety stan wiedzy nauczycieli biologii pozostawia wiele do życzenia. Sprawa ta napawa mnie głębokim smutkiem. Przecież właśnie oni w dużym stopniu kształtują przyszłe pokolenia.Bez zrozumienia zwierząt ich ochrona jest mało skuteczna. Rolę obrońców przyrody powinni także  spełniać nauczyciele. Niestety w większości przypadków nie spełniają.

zgadzam się z toba Zoologu
moja facetka od biologii jest taka głupia
nie mogę wytrzymac z nią w jednej sali to głupie 45 min.

a swoja droga uwielbiam tygryski
oglądałam taki film na animalu o wyspie tygrysów i o jakimś klasztorze
kiedys chciałabym odwiedzić to miejsce ;)

Jacie!
Znalazlam mój baaardzo stary post  ( być moze mój pierwszy)
Ale te tygryski są naprawde fajne! :)

co do mnie to bardzo kocham te zwierzęta :kocham: i jak nie tylko dzikie jak i domowe kocurki :P Najbardziej lubie tygrysy,lwy i pumy :mrblue: Poprostu uwielbiam oglądać w telewizji wszystko co jest z nimi związane ;)

tygryski są świetne. Niemam do nich żadnych zastrzeżeń

ostatnio ogladalam jak opiekowali sie ludzie z rezerwatu malutkim tygryskami :) One sa takie slodkie i czarujace , slow podziwu brak dla tych wspanialych kociakow. Nie moglam oderwac oczu od telewizora ...

Malwino, mówisz o "Tygrysiej wyspie" lecącej na Animal Planet??? :kocham: :)

http://www.akuku.pl/link_frameset.php?strHref=http%3A%2F%2Fwww.wimp.com%2Ffluky

Ja wśród dzikich kotów, to wręcz ubóstawiam tygrysy... Podobno, wśród najpiękniejszych zwierząt, na pierwszym miejscu znjadują sie tygrysy... Tak ludzie odpowiadali w jednym sondażu i ja się całkowicie zgadzam. To chyba najpiękniejsze ziwerzęta, są takie dumne, groźne, emanują grozą, dostojeństwem oraz pięknem. Są cudne, naprawdę. I parwdę powiedziawszy nie rozumiem tych ludzi, którzy biorą sobie tygrysa do domu, jako małego kociaka, agdy już on dorośnie i nabiarze rozmiarów własciwych tygrysowi, to dopiero wtedy udaje im się przejżeć na oczy i nie baczac na to, ze czyną nieodpowiedzialnie, pozbywają się tych zwierząt, badź je nadzwyczajniej zaaniedbują. To jest straszne. Bóg każdej z żyjących istot dał srodowisko, w którym ma wieść swój żywot i nie mozemy postępować wbrem jego woli i zamykac tygrysy w klatce. To są zwierzęta wolne i na pewno ni uśmiecha im sie życie w klatce. takie jest moje zdanie :)

Tygrysy to najpiękniejsze dzikie zwierzęta! Najbardziej kocham białe bengale! TYGRYSOMANIACY ŁĄCZCIE SIĘ

siemka jestem wielka fanka tych cudnych kotkow. jesli chcecie informacje o tych cudnych kiciach wysylajcie pytania ta alisha4@tlen.pl . moj tata ma wielki rezerwat z dzikimi kotami. jesli ktos chce tam pojechac to wysylajcie swoje prozby na powyzszy mail a wzamian otrzymacie pytanie na ktore trzeba odpowiedziec. ten kto odpowie poprawnie bedzie mogl przyjechac na ten rezerwat. ostatnio urodzily sie male gepardziatka. jest ich szesc. takie malusie  slodziusie. chcecie fotki to tez piszcie na ten mail ktory wczesniej podalam. buzki . papa i czekam na maile.

P.S. Na kazdym mailu podajcie swoj mail i imie.