Heh, ja jechałąm kiedyś z koleżanką busem i kanar sprawdzał bilety...
Ona nie miała, wiecie co powiedziała
Że jedzie na rocznym niewidocznym, mało się nie posikałam ,a kanar tak się śmiał że ją puścił
Kontroler sprawdza gościa:
- Poproszę bilet.
- Ależ proszę bardzo.
Gosciu podaje kontrolerowi nieskasowany bilet.
- Nie, nie. Bilet musi być skasowany.
- Aaaaaa... to nie mam.
- No, to będzie trzeba zapłacić karę... Dowodzik proszę.
- Niestety... Nie mam przy sobie.
- Hmmmm... A może ma pan coś ze zdjęciem?
- Tak, mam bilet miesięczny.
Konduktor wchodzi do pociągu. Na jego widok dwóch młodych ludzi zaczyna uciekać na koniec pociągu. Konduktor za nimi. Dobiegają do ostatniego wagonu. Kontroler dogania ich i mówi:
- Dzień dobry, bileciki do kontroli.
Pasażerowie podają bilety.Konduktor sprawdza i ze zdumieniem stwierdza, że są w porządku. Pyta pasażerów:
- Dlaczego uciekaliście?
- A dlaczego pan nas gonił?