Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3   Do dołu

Autor Wątek: zwierze w szkole  (Przeczytany 25390 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kapiszonek

  • Gość
zwierze w szkole
« : 2005-06-28, 14:10 »
Witam wszystkich,

Czy spotkaliście się ze zjawiskiem trzymania zwierząt w pracowaniach biologicznych w szkołach? jako zwierzęta klasowe?

Zbieram informację na temat takich przypadków, historie ( zarówno te szczęśliwe jak i tragiczne), zdjecia. Organizujemy apel "edukacyjny" na wrzesień.
Jeśli znacie takie historie to proszę o maila spk@kroliki.net
Zapisane

^kora^

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5706
  • www.sznaucer-kora.dog.pl
    • WWW
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #1 : 2005-06-28, 14:14 »
No w szkole mamy akwa ok 50 litrów 1 zaba szponiasta i jakieś inne rybki
No pani dosyć dobrze o nie dbała na weekendy lub w wakacje wybierała jakiś uczniów aby sprawdzały czy wszystko ok nakarmiły itp

Agata:)

  • Gość
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #2 : 2005-06-28, 14:35 »
U mnie jest tylko akwarium z rybkami, gatunków niestety nie jestem w stanie podać. Innych nie ma. Kiedyś były żółwie, ale coś się chyba z nimi stało...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedz #2 : 2005-06-28, 14:35 »

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #3 : 2005-06-28, 14:43 »
U nas jest tylko Homik Dyzio :P Dżungarski :P Nie znam niestety jego historii...
Zapisane

^kora^

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5706
  • www.sznaucer-kora.dog.pl
    • WWW
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #4 : 2005-06-28, 14:57 »
golden(ka)
chyba chomik a nie homik ;)

polna_mysza

  • Gość
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #5 : 2005-06-28, 14:59 »
u mnie są rybki
w przedszkolu(dawno dawno temu) były papuzki faliste ;)
Zapisane

Golden_Tina

  • Gość
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #6 : 2005-06-28, 15:01 »
u mnie tez są rybki oddane do pracowni przez moją kumpelę. Szkoda tylko, że babka od przyry o nie w ogóle nie dba :?
Zapisane

^kora^

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5706
  • www.sznaucer-kora.dog.pl
    • WWW
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #7 : 2005-06-28, 15:02 »
U mojej przyjaciólki w przedszkolu tez kiedyś były rybki ona sama je kiedys oddała bo sie wyprowadzali itd no i rybki zdechły po 4 dniach wcale o nie nie dbali !!!!!!!!

halina

  • Gość
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #8 : 2005-06-28, 15:07 »
rybki  :tak:
A jak byłam w podstawówce to mieliśmy myszki  :slonko:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedz #8 : 2005-06-28, 15:07 »

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #9 : 2005-06-28, 16:37 »
U mnie w sali od biologi jest aksolotl i ma sie dobrze...
 wygląda dokladnie tak:
http://terrarystyka.pl/showimg.php?id=20020830205755&nr=3
Zapisane

pacuszka7

  • Gość
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #10 : 2005-06-28, 18:05 »
w mojej juz teraz dawnej szkole sa rybki, żółw który ma ciagle syfiasta wode, swinka  i byl chomik...
Zapisane

Bonsai

  • Gość
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #11 : 2005-06-28, 18:41 »
Mój zwierzak, koszatniczka, Wiórek był szkolnym zwierzakiem! Oto Jego historia: (kopiuję to, co już kiedyś napisałam... )

Mój Wióreczek ma swoją historie... Może niezbyt przyjemna, ale skończyła się happy endem, więc chyba nie jest tak źle...
Wiórek był szkolnym zwierzaczkiem. No i jak to szkolne zwieraczki, musiał znosic duzo: od hałasu na lekacjach po.... głodzenie! Tak sie stało, że zosatł przez kogoś przyniesiony i zostawiony na pastwe losu. Nie był karmiony przez długi zapewne okres czasu, bo chomik (o którym ktoś także zapomnial...) z klatki obok zdechł;( POmińmy fakt, ze od czasu do czasu dostal od kogoś kawałek jabłka(!) lub stary ołowek. Biedaczek probował się ratować, chicał uciec... pare razy wyszedł poza klake, ale jak go łapali, to nie patrzeli za co... urwali mu ogonek !
Wkrótce o losie Wiórka dowiedziały się moje kolezanki i zaopiekowały sie tym biedactwem. Teraz miał chociaż co jeść.... Na dłuzsze weekendy miał gdzie też miszkać...
NIestety odkryły też jego wady (czy takie zwierze może mieć wady???). Po nocach gryzł pręty klatki, robiac przy tym niesamowity hałas, zupełnie jakby grał na jakimś instrumencie. Tylko wierzcie, to nie bylo mile dla ucha, szczegolnie podczas snu.
Przyszedł majowy weeken. Obie mje koleżanki wyjżdżały, więc nie mial kto wziąc Wiórka. Jak się o tym dowiedziałam, to zaproponowałam ze ja go do siebie wezme:) I teraz nie żałuje tej decyzji... W koncu okazało sie, że nuaczycie nie chca spowrotem Wiórka, i byłoby fajnie gdby u mnie został na zawsze. Mimo nocnych szalenstw Wiórka(którym juz zapobiegłam) nie posiadałm się z radści, gdyz strasznie Wiórka pokochałam. A powód jego nocnych harców? Nie miał gdzie ścierac zabków - męczył sie i z bolu gryzl pręty. Wstawiłam mu patyczek do gryznienia i po kłopocie.
Teraz Wiórek jest szczęsliwy i oswojony. aha, zy wspominałam jeszcze, że w szkole strasznie zdziaczał? Chyba nie, ale to jasne... Poswiecam mu duzo czasu...
No i nie mówiąłm, że historia z happy endem? O Wiórku mogłabym opowiadac jeszcze godzinami, ale chyba juz dosc na dzis napisalam:)



Dziś Wiórka już nie ma... :( Był ze mną rok, ale w skutek nieprawidłowej diety nie miał większych szans na długie życie... Jednak pociesza mnie fakt, że chociaż rok Jego życia był rokiem udanym :)
Zapisane

koniulka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2541
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #12 : 2005-06-28, 19:09 »
U mnie JUŻ nie ma zwierząt ;)
Kiedyś były szczury, żółwie...nie wiem co jeszcze...
Wiem tylko, że szczury często dostawały np. atrament...lub był on na nie wylewany....
Jeden z żółwi mieszka teraz ze mną ;)
Zapisane
Na zawsze w naszych sercach...

Labradorka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2221
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #13 : 2005-06-28, 19:11 »
Ja jestem przeciwna trzymaniu zwierzaków.
Kiedyś w szkole, jak pamiętam (nie w mojej klasie) był krab, w maleńkiej kuli, my też chcieliśmy go mieć. W tym roku szkolnym w klasie mojej kuzynki był chomik dżungarski, mieszka teraz u kogoś w domu jako normalny zwierzak. To logiczne: za duzo stresu :(
Moja mama tak jak ja jest przeciwna takim eksperymentom, które zawsze lub prawie zawsze kończą się smiercia zwierzaczka. W jednej klasie był króliczek - zdechł, szczur w maleńkiej klatce - jest u kogoś w domu, chomik w małym akwarkium BEZ KÓŁKa i innych zabawek :(, i moja mama opowiadała że miała kiedys lekcje w innej klasie, chodzi po niej, a tam w terarium zdechła myszka :roll:
W tym roku wraz z kolegą zapytaliśmy pani czy mozemy miec rybki. jakoś sie zorganizowało, 2 dni siedziałam z nim w klasie do 19, a potem ktoś nawrzucał szynki do wody i je podgotował :roll: masakra :/ teraz unikam zwieząt w klasie jak ognia :roll:
Zapisane

PePe

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 1400
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #14 : 2005-06-28, 19:50 »
U mnie w szkole mamy 70L dla 4 welonek :roll:, i mimo tego, że litrarz malutki pani od biologi bardzo dobrze zajmuje się rybkami, nawet w wakacje ;)
Zapisane
"Fermy ze zwierzętami futerkowymi mają więcej wspólnego z obozami koncentracyjnymi niż ze zwyczajnymi fermami. To jest najgorsza forma hodowli przemysłowej."

Forum Zwierzaki

Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedz #14 : 2005-06-28, 19:50 »

thrilly

  • Gość
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #15 : 2005-06-28, 20:12 »
ja mialam dosc duze akwa w sali biol nie było tam dużo rybek przyzwoicie wyglądało ale je zlikwidowali oprocz tego jest kilka chomików w poziomie dla podstawówki to do nich nie mam dostępu i nie wiem co się z nimi dzieje
« Ostatnia zmiana: 2005-06-28, 20:15 autor thrilly »
Zapisane

kapiszonek

  • Gość
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #16 : 2005-06-28, 20:38 »
dzięki za odpowiedzi no właśnie tak też podejrzwałam, że historie w dużej mierze bedą tragiczne :(
Apel oczywiście jest przeciwko trzymaniu zwierząt w szkole.

Bonsai czy mogłabym wykorzystać historię Twojej koszatniczki?
Labradorka mogłabyś dokładniej opisać historie tych zwierzaków?
Zapisane

motyleq

  • Gość
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #17 : 2005-06-28, 21:15 »
Dwa żólwie greckie. Z tego co wiem są w budzie ok.5 lat :)
Ale mniej odporne zwierze... gryzoń... Nie nadaje się do zbiorowiska rozwrzeszczanych bachorów..
Żółw albo cos w tym rodzaju nadaje sie tak dla dzieciaków 4-6, ale jakiekolwiek zwierzę u pierwszoklasistów- sadyzm!

Historia od kumpeli z innej budy:
W pracowni biologicznej trzymali chomika. Pewnego dnia biedak wyszedł z klatki i zaczął łazić po szkole, a było to po zakończeniu lekcji. Pech chciał, że zobaczyła go sprzątaczka, pomyslała że to szczur (!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) i zatłukła miotłą....
« Ostatnia zmiana: 2005-06-30, 12:17 autor motyleq »
Zapisane

Malka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8682
    • WWW
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #18 : 2005-06-28, 22:47 »
a u nas nie ma nic... :roll: był chomiczek, ale go męczyli.
Zapisane

Labradorka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2221
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #19 : 2005-06-29, 07:59 »
Ok, a o ktorym konkretnie?
Zapisane

kasia

  • Gość
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #20 : 2005-06-29, 09:21 »
W mojej szkole są dwa akwaria w klasie biologicznej. Mają dobre warunki, odpowiednią opiekę, wszystko jest w najlepszym porządku :wink:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedz #20 : 2005-06-29, 09:21 »

halina

  • Gość
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #21 : 2005-06-29, 09:30 »
ja też jestem przeciwna .... :| wiadomo, że w połowie szkół te zwierzęta mają dobre warunki ale np. kiedyś jak byłam w podstawówce to dzieci w 2 czy 3 klasie miały rybki i nalewały im soczku do akwarium :| te ryby miały takie warunki , że szkoda gadać ... :|
Tak samo z tymi myszkami które nasza klasa miała.... jeden chłopak z rok starszej klasy nam dał dwie samiczki :| tylko okazaly się one samczykiem i samiczką i wiadomo co było ... :| potem musieliśmy oddać połowe myszek do sklepu zoologicznego .. :| na szczęście drugiej połowie znaleźliśmy dom ... :|
Zapisane

Kacper

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 751
  • :)
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #22 : 2005-06-29, 10:29 »
W mojej byłej budzie było tak:
-patyczaki
-karaczany
-rybki
- i jakieś kruszczyce według mni :)
wszystko miało si dobrze, rybkami zajmowałem się ja,ale ja już odchodze z tej szkoły, ale mysle że choć troche podszkoliłem te dziewczyny które się nimi będą zajmować. Hyhy ale bdę zaglądał co z nimi
Zapisane

aleb

  • Gość
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #23 : 2005-06-29, 10:44 »
U nas są 2 małe rybki na duże akwarium :roll: były 2 papużki, ale chyba nie przezyły i swinka morska, ale chyba ktos ja wzial
Zapisane

Staffka

  • Gość
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #24 : 2005-06-29, 10:53 »
U mnie w szkole jedyne zywe zwierzontka to rybki które plywaja w stawiku,
i czasem do klasy golabki zagladaja, ale wtedy to dziewczyny wrzeszcza jak by co najmniej ducha zobaczyly  :?

a po za tym w klasach od Biologi i Fizyki mamy wypchane i jak ja to nazywam zakonerwowane
zabki, króliki, weze, jaszczórki, zlówie, chomiczki  i myszki
Zapisane

Sche-Wa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1143
  • Your soul stinks like shit
    • WWW
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #25 : 2005-06-29, 12:25 »
Na szczęście nie mamy. Jedynie to różne, rozprute biedactwa w formalinie...
Zapisane
zobaczysz kiedyś prawde

ona14

  • Gość
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #26 : 2005-06-29, 13:00 »
Miałam chomika w szkole.ale uczniowie lekko mówiąc go męczyli...
Zapisane

Moniaa

  • Gość
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #27 : 2005-06-29, 14:01 »
Hm.. jesli ma byc to akcja przeciwko tzymaniu zwiaerzakow w szkole to raczej moje historie sa zbedne...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedz #27 : 2005-06-29, 14:01 »

Bonsai

  • Gość
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #28 : 2005-06-29, 17:20 »
Oczywiście kapiszonka, możesz wykorzystać moją historię... Będę szczęśliwa, jeżeli ona przemówi ludziom do rozsądku i dzięki temu inne zwierzaki nie będa przechodziły takcih tortur jak mój Wiórek....
Zapisane

Kiwusia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1160
Odp: zwierze w szkole
« Odpowiedź #29 : 2005-06-29, 17:33 »
W mojej sali biologiczno- chemicznej nie ma żadnych zwierząt :)
Zapisane
Move your hips, do your thing
Get off the wall, don't matter what they think
From your fingertips, to your toes
You know you hot, so let everybody know
Strony: [1] 2 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.085 sekund z 28 zapytaniami.