no to zadziałało!!!
bojownik juz szaleje i z otoskami jak na razie nieźle sie dogaduje, błąd właśnie jak to pisałam zaatakował malucha, ale niegroźnie, a niedługo dokupimy kiryski tylko nie jest łatwo znaleść małe gatunki, wszedzie tylko takie do 5 cm... poszukamy zobaczymy...
i tak oto dołączam do grona akwarystów
na razie jako w
początkująca ale będę się starać. jutro niespodzianka dla córci (sprzedaliśmy ją do babci by spokojnie przygotować akwa) i to w pełni rybna!!! tylko jeden prezent bez rybnych akcentów, nawet tort będzie z Nemo