Forum Zwierzaki

oto kilka zdjec ryb (nawet glebinowych) ktore byly ofiarami grudniowego tsunami

(http://img196.exs.cx/img196/6131/aphyonus14za.jpg)
(http://img196.exs.cx/img196/8264/basketworkeel13re.jpg)
(http://img196.exs.cx/img196/3893/blobfish11ws.jpg)
(http://img196.exs.cx/img196/1966/crab11ah.jpg)

a to ryba glebinowa
(http://img186.exs.cx/img186/7211/fangtooth17mo.jpg)

Tia ryby jako ofiary tsunami  :shock:  Chyba jak ryby głębinowe przyzwyczajone do wiekszego ciśniania wody rozsadziło po wyrzuceniu na brzeg na skutek zmiany cisnienia. Szkoda ich, ale przy każdym wiekszym sztormie jest podobnie.  :roll:

;) spoko, moze zle sie wyrazilam ze ofiary :) ale zmasakrowalo troche te zwierzaki ... :roll:

a sory, takie kraby co na tym zdjeciu to istnieja? z takimi kolcami jakimis? bo ja nie wiem?

A słyszał już ktos tą piosenkę " Pokonamy falę " ? Bo tam są takie wersy :
" (...) A bezdomne psy
         Uciekały w głąb wyspy (...) "
Dotyczy to kawałka piosenki o nocy przed wielką falą .

Nie ważne dziwne nie dziwne ważne że szkoda zwierzątek bo zgineły przez ludzi.
Bo przecierz te wszystkie kataklizmy to wina dziłalności człowieka.
Pozdrawiam, życze zdrowia.

przecierz te wszystkie kataklizmy to wina dziłalności człowieka.

no nie przesadzajmy, kiedu kontynenty sie dzieliły większe kataklizmy miały miejsce a człowieka wtedy nie było...

Cóż, to że wszystkie kataklizmy są spowodowane przez ludzi, to niezupełnie prawda... człowiek może i zrobił z siebie najgorszą zaraze świata i zniewala wszystko co się da, jednak nigdy mu się jak dotąd nie udało zniewolić żywiołów. a co do zwierzat - te ryby po prostu nie miały szans zeby zwiać w bezpieczne miejsce, z tego co wiem natomiast - nie znaleziono żadnych dzikich zwierząt które padłyby ofiarą fali. Co jeszcze jest ciekawe - kilka miejscowych  plemion, które cuwilizacja nie zdążyła do końca skazić, uwierzyło w jakiś ze swoich mitów i przeniosło się na tereny wyżej położone...

A może po prostu poszli w ślad za zwierzętami? Zobaczyli, że one uciekają i zrozumieli, że zbliża się niebezpieczeństwo.

które cuwilizacja nie zdążyła do końca skazić, uwierzyło w jakiś ze swoich mitów i przeniosło się na tereny wyżej położone...

Zobaczyli, że one uciekają i zrozumieli, że zbliża się niebezpieczeństwo.

myśle, ze obie teoriw są równie prawdziwe tym bardziej że myślenie pierwotne zazwyczaj opiera sie o symbolikę zwierzęcą lub roślinną...

Nie ważne dziwne nie dziwne ważne że szkoda zwierzątek bo zgineły przez ludzi.

no nie przesadzajmy, kiedu kontynenty sie dzieliły większe kataklizmy miały miejsce a człowieka wtedy nie było...

Współczesne zagrożenia człowieka w czasie pokoju i w czasie wojny dzielmy na:
- Zagrożenia naturalne
- Zagrożenia czasu pokoju wynikające z działalności człowieka
- Zagrożenia lokalne
- Zagrożenia czasu wojny.
Na te pierwsze nie mamy wpływu. Natury człowiek nie jest w stanie poskromić. Nie panujemy nad żywiołami, osiągnięcia techniczne mogą nas tylko przed nimi ostrzec. Ale jak widać czasem zawodzą.
Ciągłe ruchy tektoniczne, erupcje wulkaniczne - nad nimi nie zapanujemy...

Nie panujemy nad żywiołami, osiągnięcia techniczne mogą nas tylko przed nimi ostrzec

najlepiej ostrzega natura ale ludzie usiłują udowodnić ze sami wszystko najlepiej wiedzą i maja tak jak mają...

To troche przesada że tsunami ma być kataklizmem z winy człowieka  :lol:  
Tsunami to fala spowodowana przez trzęsienie ziemi pod powierzchnią oceanu. Jest nieprzewidywalna i dostrzegalna dopiero tuz przy brzegu kiedy ocean sie wypłyca.
Podejrzewam że zwierzeta wyczuły niebezpieczeństwo na podstawie zmiany zapachu albo ciśnienia powietrza i zdążyły uciec w bezpieczne miejsce.

faktem jest że człowiek wywoływał sztucznie tsunami (poprzez odpowiednio zlokalizowane podwodne wybuchy) choćby w ramach działań wojennych... jest to mozliwe ale nie na taką skale. tego człowiek nie miał szansy dokonać i po raz kolejny natura pokazała swoje wyższość nad człowiekiem. mysmy tacy mali a tyle mamy do powiedzenia...

ale po co sa tutaj te zdjęcia? co mam zrobic dyskutowac nad tymi rybami czy o co w sumie chodzi? bo nie rozumiem intencji,
co do piosenki to typowo polski beznadziejny chłam-lepiej było dac hajs na ofiary tsunami a nie tworzyc tak marnej "piosenki" z ledwo co posklejanym tekstem.

po to żeby każdy się dowiedział że nie tylko ludzie ucierpieli w wyniku tsunami.
a mi się piosenka podoba i nic do niej nie mam.poza tym fajny masz stosunek do wykonawców swojego kraju a ponoć polacy tacy patrioci i tylko polskie najleprze

Polacy po pierwsze nie wiedzą co oznacza słowo "patriotyzm" czego własnie dałaś swiadectwo. Przez miłość do ojczyzny prawdziwy pariota uważa poświęcenie własnego dobra dla jej ratowania a także wypełanianie obowiązków obywatelskich takich jak płacenie podatków, dbanie o srodowisko itp przy jednoczesnym poszanowaniu innych narodów. To o czym mówisz to nacjonalizm- to co polskie jest najlepsze.
Polscy wykonawcy w stylu wiśniewskiego czy brodki to wybacz ale dla mnie totalne zero na poziomie miedzynarodowym a tekst piosenki jest beznadziejny i wzbudza wspołczucie co najwyżej nad poziomem muzyki w naszym kraju wątpie aby po wysłuchaniu tej załosnej piosenki chociaz jedna osoba więcej wysłała sms-a za 1,22...
Na zdjęciach widze ryby no ale nie wiem co tu podelga dyskusji...

po pierwsze: nie jestem polką , mieszkam w Polsce od jakiś 2,5 roku a chyba mam lepsze mniemanie o tym kraju niż nie jeden polak :?
po drugie: ja myślałam że patriota również popierw swoich rodaków, reklamuje swoje państwo na arenie światowej.no ale widocznie się pomyliłam

co innego jak to nazwałaś "reklamowanie" swojego kraju a co innego faszystowskie stwierdzania- mój kraj jest najlepszy i nawet chłamowata przyspiewka jest zaj...sta bo jest z mojego kraju. A co ma wspólnego to z jakiego kraju jesteś chyba definicja patriotyzmu jest uniwersalna dla wszystkich?
Czy twierdzisz ze każdy polak ma miec dobre mniemanie o swoim kraju według mnie u nas- w Polsce jest beznadziejnie i zamierzam wynosić sie jak najszybciej jak sie da tylko studia skoncze.

w Polsce jest beznadziejnie i zamierzam wynosić sie jak najszybciej jak sie da

tak, i to jast przejaw patriotyzmu... :?
piosenki nie znam a elegaccy ludzie o gustach nie dyskutują. jeżeli są ludzie do których piosenka ta przemówiła to dobrze że zaistniała.
tsunami ukazało małość człowieka względem sił natury a taraz człowiek może pokazać albo swą małość wdając sie w niepotrzebne kłótnie i rozważania albo wielkość łąćząc się z tymi, którzy w tym zdarzeniu ucierpieli...

a gdzie ja powiedziałam, że uważam siebie za patriotke? bo nic mi o tym nie wiadomo...ta piosenka owszem przemówiła dzieki niej juz na 100% nikt sms-a nie wysle ;)

akurat stwierdzenie mój kraj jes najleprzy nie ma nic wspólego z faszyzmem :?
a co do reszty no coment  partioci...
do mnie ta piosenka jak najbardziej przemówiła i wysłałam niejednego smsa na tą i inne akcje związane z tsunami no ale ty mazesz pomagać w inny sposób bo ja nie mam innej możliwości ;)

a gdzie ja powiedziałam, że uważam siebie za patriotke?

nie powiedziałaś, ale jak ktoś wypowiada tak długie kwestie w temacie to raczej jest... nie mam zwyczaju mówić o czymś czego nie rozumiem, a niepatriota nie zrozumie patrioty tak jak syty głodnego... ja też nie czuję sie patriotką ale kocham kraj w którym mieszkam tak samo jak każde ine miejsce na ziemi i róważam że jest równie piękne...
jeśli nie będziesz umiała być szczęśliwa tam gdzie jesteś to tam gdzie pojedziesz też zawieziesz żal...

a co do piosemki, jak widzisz nie 100% ;)

nigdy nie mów nigdy

to chyba nie było do mnie??? ;)

człowiek który ma jako takie nawet jakies nieszczegolne pojecie o swieci wie co to jest patriotyzm i umie go zdefiniowac bez znaczenia czy sie za niego uważa czy nie i oczywiście ze jestem w stanie patriotów zrozumiec człowiek nie zrozumie jak to jest byc drzewem ale wie jak to jest byc np. głodnym.

nie do moniki ;)
tak naprawde dla każdego człowieka patriotyzm to co innego i kompromisu tu nie znajdziemy :wink:

chciałabym gdyby tak było, nie byłoby wojen bo przeciez kazdy wie ile to zła i cierpienia, nie było by nietolerancji, prześladowań... wiedza to jedno ale by miało to siłe to jeszcze z głowy do serca jakoś się przedostać powinno i w czyn wprawione jeszcze... niewielu znam takich... spójrz na proste słowo: zielony. kazdy z nas pomysli o innym odcieniu, jedni o trawie inni o kcu na łóźku. ze słowem patriotyzm jak z kazdym innym jest podobnie. każdy ma swoja terorie i w pewnym stopniu sie one zbiegaja ale tylko w pewnym... nikt z nas nie zna tej jednej, prawdziwej definicji, bo każdy inaczej to czuje. zobacz chociazby jak jest ze słowami: szcunek, miłość pokora... a przeciez sa to kluczowe zagadnienia dla naszego szczęśliwego i harmonijnego życia

Patriotyzm to nie jest kolor to jest pojęcie jednoznaczne i określane bardzo podobnie przez socjologów i politologów, hitler tez uwazał siebie za patriote i to co robił robił z miłosci do swojego narodu -według waszego myslenia pewnie miał wizje troche innego odciena hehe. Poza tym kolor też jest jednoznaczny to odcienie są rózne a Ty mówisz ze mozemy pomyslec o róznych odcieniach jak powisz zielony to nie pomysle o zółtym.

i tu bym taka pewna nie była. koleżanka dostała na urodziny majtki i głosy były podzielone, dla większości były zielone ale kilka osób twierdzoło, ze żółte... nie ma raz zdefiniowanych pojęć. definicje się zmieniają... wraz z rozwojem wiedzy dochodzą nowe pojęcia...  nie ma tylko jednej słusznej racji a narzucanie swojej teorii trąci nietolerancją. my mówimy zielony, butelkowy, groszkowy i może coś sie jeszcze znajdzie a dla porównania Wolofowie maja 37 sposobów wyrażenia tego koloru... jest róznica... to że ludzie mówią tym samym językiem wcale nie oznacza że się rozumieją a definicje tego nie ułatwiają bo są krótkie (jak to definicje) i reszte trzeba sobie dopowiedzieć

owszem nie kolar tylko okurat tu porównanie??
hitler z miłości do narodu??dziwne zeby zabijać rodaków z miłości do nich... :roll:

błagam nie mam siły wyjaśniac Ci ideologii fasztystowskich niemiec, wyższosci rasy aryjskiej i dążeniu do rozszerzania przestrzeni zyciowej niemców bo powstało o tym wystarczająco duzo książek...ta rozmowa odbiegła od tematu ryb proponuje powrócić do dyskusji.

nie martw się nie musisz znam ją i właśnie zastanowiło mnie:z miłości do narodu

Monice chyba chodzi z milosci do swojego narodu niemieckiego

no właśnie właśnie a od kiedy to z miłości bło , przecierz od zabijał takze swoich rodaków z miłości??
dobra zmieńmy temat na pierwotny

ja nie lubie sie klocic, o czyjes racje, wiec tez mysle ze dobrze bedzie wrocic do tematu pierwotnego, jak w tytule :)

kataklizmy sa i przez człowieka ale to nie bylo  spowodowane przez człowieka... kiedys  to było  jak w meksyku Guadalaharze  pod ziemia zbierała sie bezyna  i  główną ;inie wodociagu rzsadziło gdzie okolo  1000 ludzi zgineło  za 5000  zostłąo  ranycha  15tys  zostało bez dachu  nad głowa :(  to jest wina ludzi ze nie ewakulowaliludzi jezeli mogli
 Tsunami  co zrobilo z zwierzetami ladowymi pozabiujało  ludzie zazwyczaj ratuja siebie w kataklizmie  :(

ja slyszalam, ze oni mogli sie z tych wysp ewakuowac, lecz ze byly swieta, wigilia to nikogo nie bylo na strazy przy tych nadajnikach co sygnalizuja jakies odchylenia w przyrodzie, no i niestety doszlo do tragedii. No ale kto sie spodziewal w taki dzien kataklizmu? :?

wiesz sejsmoldzi powinny czuwac na okróagł o  mozejednak czekos nie zauwałżłyli :roll: ???

nie wiem na którą z wysp, nadszedł ten komimunikat ale po ataku tsunami okazało się że miała miejsce poniższa sytuacja:
została nadana informacja, ze nadchodzi tsunami i prawdopodobnie pojawi sie około 12. osoba która pryjęła informacje grzecznie podziękowała i tyle. okazało się że w raporcie zostało zapisane "przyjeżdza pan T. Sunami, mozemy sie spodziewać go o 12"...

To brzmi jak jakis dowcip  :shock:
Ciekawe jaki iloraz inteligencji miał ten pracownik. Chyba niski.
Wiem że sejsmolodzy są w stanie przewidzieć czy powstanie tsunami po trzęsieniu ziemi, ale nie są w stanie przewidzieć jego wielkości i zasięgu. To mimo zaawansowanej techniki bardzo trudne bo zależy od bardzo wielu czynników. Na pelnym morzu fali nie widać, dopiero jak się morze/ocean wypłyca to fala zaczyna rosnąć. Zbliżanie się tsunami mozna poznać że na kilka minut przed woda cofa się bardzo, jak przed każdą falą.
Dziwi mnie fakt że ludzie tak mało wiedzą, zwłaszcza kiedy jadą na wakacje w okolice zagrożone tsunami, albo że nikt nie pomyślał o tym jak usłyszał o trzęsieniu ziemi pod dnem oceanu. To juz naprawdę bezmyslność i brak wyobraźni.

pao też to gdzieś czytalam.niezle porypany facet

Szczerze? Nie dob :hmmm: rzee mi

nie wiem na którą z wysp, nadszedł ten komimunikat ale po ataku tsunami okazało się że miała miejsce poniższa sytuacja:
została nadana informacja, ze nadchodzi tsunami i prawdopodobnie pojawi sie około 12. osoba która pryjęła informacje grzecznie podziękowała i tyle. okazało się że w raporcie zostało zapisane "przyjeżdza pan T. Sunami, mozemy sie spodziewać go o 12"...

to ma byc żart??? :?:  :hmmm:  :co-jest:

Cytat: pao

nie wiem na którą z wysp, nadszedł ten komimunikat ale po ataku tsunami okazało się że miała miejsce poniższa sytuacja:
została nadana informacja, ze nadchodzi tsunami i prawdopodobnie pojawi sie około 12. osoba która pryjęła informacje grzecznie podziękowała i tyle. okazało się że w raporcie zostało zapisane "przyjeżdza pan T. Sunami, mozemy sie spodziewać go o 12"...

to ma byc żart??? :?:  :hmmm:  :co-jest:

Niestety nie. Przykład totalnej bezmyślności ludzkiej.Apropos tematu to człowiek tak niebezpiecznie daleko odszedł od natury, że staje się to dla niego coraz groźniejsze. Parę godzin przed atakiem tsunami zwierzęta zaczęły przejawiać wyraźny niepokój. Ale ludzie się tym nie zainteresowali. Przecież to tylko te "głupie" zwierzęta pomyśleli.

Przecież to tylko te "głupie" zwierzęta pomyśleli

dokladnie

ja za pewien 'znak' uwazam te lekkie wstrzasy u nas. niby nic, ale po uslyszeniu wiadomosci w radiu od razu to powiazalam.

wiele jesst przeciez stacji sejsmologicznych na swiecie i wydaje mi sie ze cos te machinki odnotowaly. i mozna bylo ostrzec Azje. pytanie czemu do tego nie doszlo. a moze za 20 lat dowiemy sie ze i Azja o tym wiedziala ale byl spisek czy cos  :roll: i przez to siedzieli cicho. albo np tak jak napisalyscie trafil sie ktos niekompetentny..

co do zwierzat: mysle ze tak naprawde to ucierpial tylko jeden gatunek: ludzie v.v

ludzie usiłuja udowodnić, że są jedynym mądrym gatunkiem. bawia się w boga i ignorują to co wiadomo było od wieków...
Slepa pogoń za wiedzą i zamykanie jej w labolatoriach separuje ludzi od zycia i takie sa oto efekty...
ignorancja ludzka nie zna granic... niestety...

rasa nadwszstkimi .. cóz jak widac przez to nasza rase czeka zagładazwierzaki dzieki 6 zmysłowi sie ewakuuja :?

Chyba, że zagłada będzie totalna i nikt się nigdzie nie ewakuuje...

Mam pytanie: czy ktoś wie, co się stało z tygrysami bengalskimi ze świątyni mnichów na Sri Lance? (chyba tam były...) Jak ktoś oglądał ten program na Animal Planet, to wie, o które tygrysy mi chodzi :)

Nie!Ja i wiele osob,ktore znam wyslalo tego sms-a.Moim zdaniem niewazna jestpiosenka tylko jej przeslanie.

wiesz sejsmoldzi powinny czuwac na okróagł o  mozejednak czekos nie zauwałżłyli :roll: ???

byly swieta, wigilia wiec stracili na czujnosci, zreszta to podobna historia jak na tytanicu, zignorowali ostrzezenia o gorach lodowych i plyneli pelna para...... ludzka bezmyslnosc, a tragedii mozna bylo uniknac (w pierwszym przypadku) lub ja zminimalizowac...(w drugim przypadku)

Słyszałam w TV, że nie mają tam odpowiednich systemów wczesnego ostrzegania, są za drogie. A przecież na to pieniądze powinny się znaleźć, i pewnie teraz, po katastrofie, się znajdą. Ludzie czasem myślą, że ich kataklizm ominie i lekceważą niebezpieczeństwo. To tak jak z naszą, wrocławską powodzią z 1997 r. Zalało całe osiedle Kozanów, bo ktoś bezmyślny wydał zgodę na zabudowanie terenów zalewowych. Niemcy wiedzieli, że tu budować nie należy, a Polacy zrobili po swojemu  :roll:

Niemcy wiedzieli, że tu budować nie należy, a Polacy zrobili po swojemu

to typowy przykład głupoty... podobnie było w azji, kiedy komunoiści doszli do władzy i odrzucili cały system wierzeń i wiedzy tradycyjnej która mówiła własnie o naturalnych zagrozeniach

A co to za ryba ta przedostatnia?

rasa nadwszstkimi .. cóz jak widac przez to nasza rase czeka zagładazwierzaki dzieki 6 zmysłowi sie ewakuuja

Człowiek? Homo sapiens to nie rasa, lecz gatunek...

Cytat: Kira

rasa nadwszstkimi .. cóz jak widac przez to nasza rase czeka zagładazwierzaki dzieki 6 zmysłowi sie ewakuuja

Człowiek? Homo sapiens sapiens to nie rasa, lecz gatunek...

W ten sposób napisana nazwa mówi o podgatunku człowieka. Homo sapiens- ta nazwa oznacza gatunek.

W ten sposób napisana nazwa mówi o podgatunku człowieka. Homo sapiens- ta nazwa oznacza gatunek.

Acha, no tak...  :oops: Byłam blisko...

A mi się wydaje, że Homo sapiens sapiens to jednak nie rase ale forma, bądź podgatunek. Rasa używałbym do zwierząt hodowlanych (formy wyhodowane to rasy), skrót ssp.
O formach powstalych na drodze naturalnego doboru nikt rasa nie mówi

a jadnak to rasa ;)

a jadnak to rasa ;)

...zawsze wierna, nie popuści...

a z innej beczki, myśle że te ryby zginęły bo nie zdążyły uciec w głąb lądu

z tymi rybami to ta ironia coś ci nie wyszła drogi szuwarze;/
jak chcesz z siebie robić głupka to gdzie indziej

Zginęly bo tak jest w przyrodzie, codziennie ginie mnóstwo stworzeń i nie ma o czym gadać. Z rybami to nie była ironia tylko żart, nie łapiesz - twoja sprawa. A dolną linijkę (to o głupku) weż jako przykład do mojej  odpowiedzi o emocjach na "Jak ocalić..."

hmmmi tu uważasz że tu mnie emocje poniosły nie nie poniosły tylko też żart wcale nie był śmieszny bo ze śmierci nie powinno się żartować wiesz??I nie wiem co cie tak bawi to że zginęły ryby?? to takie śmieszne jest??

Ej nazywasz obcą osobę głupkiem i mówisz że cie emocje nie poniosły. Jak dla mnie to jeszcze gożej. Ryby zginęły, stało się  nie zależnie od czyjejkolwiek woli. Dalej bez komentarza

Zginęly bo tak jest w przyrodzie, codziennie ginie mnóstwo stworzeń i nie ma o czym gadać.

Szuwar, mam wrażenie, że nie zdajesz sobie sprawy z tego, że jesteś na Forum Miłośników Zwierząt. I nie tylko ten wątek mam na myśli. Czyżbyś zabłądził z Forum Użytkowników Zwierząt? Jeśli takiego nie ma, to może Ty powinieneś je założyć. Tam znajdziesz wdzięcznych słuchaczy.

Szuwar, mam wrażenie, że nie zdajesz sobie sprawy z tego, że jeste¶ na Forum Miło¶ników Zwierz±t. I nie tylko ten w±tek mam na my¶li. Czyżby¶ zabł±dził z Forum Użytkowników Zwierz±t? Je¶li takiego nie ma, to może Ty powiniene¶ je założyć. Tam znajdziesz wdzięcznych słuchaczy.

IBDG mam takie same odczucie jak Ty po przeczytaniu postów Szuwara.

gdzie cie nazwalam głupkiem?? daj cytat prosze. Wiesz przynajmniej mógłbyś nie wkładać twoich słów w moje usta(w tym przypadku palce:P)
dokładnie przedmówcy racje mają:D

Kasia

z tymi rybami to ta ironia co¶ ci nie wyszła drogi szuwarze;/
jak chcesz z siebie robić głupka to gdzie indziej

ibdg
A wiesz że mnie interesuje zdanie innych. Ich punkt widzenia. Mam jednak też swój i chętnie o tym dyskutuję. No i miałem wrażenie że to forum, a wygląda jak kółko wzajemnej adoracji. Opozycja wam nie zaszkodzi. Tak jak spojrzenie na świat troche bardziej żeczowo.
Często, a gęsto mówi tu ktos o czyms o czym nie ma pojęcia. MI też się może zdarzyć, tylko ja uznaję że po to jest dyskusja żeby zdobywać wiedzę i poznawac poglądy innych, rozwijać się. Cieszę się jak ktos ma inne zdanie i właśnie dlatego jestem tu. I moze tym się różnimy że ja chcę rozmówców, a wy słuchaczy. 

w tym cutacie nazwałam cie glupkiem?? naucz się czytac ze zrozumieniem drogi szuwarze.

Ja te fotki dostałam w październiku od znajomej, więc jakim cudem to "ofiary tsunami" z grudnia?  :misst:

ibdg
A wiesz że mnie interesuje zdanie innych. Ich punkt widzenia. Mam jednak też swój i chętnie o tym dyskutuję. No i miałem wrażenie że to forum, a wygląda jak kółko wzajemnej adoracji. Opozycja wam nie zaszkodzi. Tak jak spojrzenie na świat troche bardziej żeczowo.
Często, a gęsto mówi tu ktos o czyms o czym nie ma pojęcia. MI też się może zdarzyć, tylko ja uznaję że po to jest dyskusja żeby zdobywać wiedzę i poznawac poglądy innych, rozwijać się. Cieszę się jak ktos ma inne zdanie i właśnie dlatego jestem tu. I moze tym się różnimy że ja chcę rozmówców, a wy słuchaczy.

Dyskusja dobra rzecz, nie przeczę. Ale kiedy piszesz  "codziennie ginie mnóstwo stworzeń i nie ma o czym gadać" to raczej dyskusję ucinasz. Dla Ciebie nie ma tematu, a dla nas jest. Dlatego nie wiem, czy akurat to Forum jest dla Ciebie. Głosisz pochwałę naturalnych futer... Tu ludzie walczą z okrucieństwem, a Ty je takim podejściem popierasz. Może jeszcze podasz wegetarianom kilka przepisów na krwisty obiadek? A kółkiem wzajemnej adoracji na pewno nie jesteśmy, w wielu wątkach ścieramy się ostro. Za krótko tu jesteś, aby oceniać.