Z mleka prędzej takie specjalne dla kotów, choćby z whiskasa, może będzie w zwykłym sklepie spożywczym, ono ma większą zawartość glukozy, a mniejszą laktozy, nie powinno powodować biegunek, a trochę odżywi szczeniaka. Oczywiście cały czas próbuj podawać rozmoczonego, rozgotowanego kurczaka z ryżem (to powinno być praktycznie płynne). I najlepiej pojechać do całodobowego weterynarza do jakiegoś większego miasta, bo przy biegunce takie maleństwo odwodni się momentalnie i prawdopodobnie potrzebna będzie kroplówka...