No własnie - mam taki problem i chciałem zebyscie mi pomogli go rozwiązać...
Tak więc mam w domu jak wszyscy dobrze wiecie 3 akwaria - 140L, 60L ( żółw ) i 32L ( żaby ), z tym, że 60L to dla żółówia za mało i to stanowczo i zamierzam ( i tu ten problem ), może nie zamierzam a raczej myśle nad tym, czy nie zamienić ryb z zółwiem na akwaria, tj. dostosowuje obsade, poprzez oddanie części moich ryb tak żeby sobie mogły spokojnie zyć w 60L, a żółw ląduje w 140L ( wymiary - 80cm x 40cm x 50cm ). Żal mi troche ryb, ale oddanie żółwia nie wchodzi w rachube, a on juz ma tam na prawde stanowczo za mało miejsca ( to żółw czerwonolicy ). Co mi poradzicie i co o tym myslicie? Czy uwazacie, że nie pownienym tak robić, jesli tak, to pomóżcie znaleźdz nowych opiekunów ( dobre warunki
- jak na razie listy wstępne ) dla pary skalarów ( regularnie maja młode ), 2 samców kiryśnika czarnoplamego i młodego plecostomusa. Aha, pogadam jeszcze z rodzicami,bo chciałem i tak w przyszłym roku wymienic 140L na 240L ale co z żółwiuem, może będziemu mógł zamieszkać w 140L... zobacze, a póki co czema na wasze rady