Ja mam infę w czwartki, ale i tak nigdy mi się nie udaje wejść na FZ, bo takie głupie rzeczy robimy, co pochłania prawie całe 40 minut, a i internet strasznie się wiesza.
Ych, Dawid wziął moją butelkę z wodą i mi ją popisał markerem. ;< On jest złyy... ;<
Dzisiaj w szkole mieliśmy apel o zdrowiu, moje koleżanki tam występowały, ja nie, bo mi się nie chciało. Ale czemu nie może być osobnych apelów dla 5 klas, osobno dla 6 i osobno dla 4? Bo ja
nie lubię szóstoklasistów. I w dodatku oni mogą od dzisiaj wychodzić na podwórko podczas przerw, a my "jeszcze" nie. Czemu szóstoklasiści mogą a piątoklasiści nie? To jest naprawdę niesprawiedliwe. Oni zdecydowanie mają zbyt dużo swobody. Chociaż... gdybyśmy mogli wychodzić na podwórko, to bym tam widziała Igora i Marcina z 6a, co mi się zbytnio nie podoba.
Nie poszłam dzisiaj na SKS. A na pożegnanie powiedziałam Oli: "Pa, i uderz Igora ode mnie!".
EDIT: He. He. He. Marcina podobno nie było na SKSie. He. He. He.