Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Kiba]

Mój numer jeden od jakichś dwóch lat to obrazy Boscha i taki jeden obraz zwany "The Hands Resist Him" jak się wpisze w google to dużo o tym jest, ale faktycznie ma klimat.

[Alyszek]

mam uprzedzenia do obrazów plamkowych, od kiedy musiałam coś takiego robić na plastykę. <już kit że efekt mi się cholernie spodobał i wisi w moim pokoju, ale sama trauma malowania tego i samo skojarzenie z plastyką w mojej szkole - blah!>

[***KITKA***]

A ja dzisiaj z W. przez prawie wszystkie przerwy gadałam o Nirvanie i o śmierci Kurta. O_o Dziwne, W., TAKA osoba i lubi TAKI zespół. A na przerwie przed historią było bardzo... Hm, interesująco. Mój biedny podręcznik został dokładnie przeglądnięty przez Karolinę, która znalazła tam napisane dziwne skróty i Ola już była o krok od powiedzenia Karolinie o co w nich chodzi (a przynajmniej ja miałam takie wrażenie), gdy przyszedł Razowy i zaczął gadać głupoty, więc cała uwaga Karoliny przestała być skupiona na moim podręczniku. Na szczęście! A Karolinie się jeszcze dzisiaj rozbił słoik z klejem na plastykę (zrobionym z wody i mąki) i musiałyśmy biegać po sprzątaczki (ja się znam na sprzątaczkach. przecież kiedyś przez 20 minut na wfie musiałam ich szukać, bo mi się wylała woda na hali! a jak wróciłam - już ze szmatą - woda była wyschnięta ;/), a moje buty się trochę pobrudziły.
Ja też znam dużo fajniejszych obrazów niż ten van Gogha, ale tamten naprawdę mnie urzekł. ;D

[ogryzek]

nikt mnie nie rozumie. ale mówię serio, i wkurza mnie to, że brzmi jak wzdychanie sami wiecie kogo.

[Kiba]

mam uprzedzenia do obrazów plamkowych, od kiedy musiałam coś takiego robić na plastykę. <już kit że efekt mi się cholernie spodobał i wisi w moim pokoju, ale sama trauma malowania tego i samo skojarzenie z plastyką w mojej szkole - blah!>

Ja na za tydzień muszę coś takiego zrobić XD"

[***KITKA***]

My teraz na plastyce robimy maski. O_o Zuo.
A Ola dzisiaj dzwoniła do Marcina, jak u niej byłam, bo na n-k swój numer telefonu podał (ja bym nie podawała, ale to jego sprawa, że jest taki... niemądry). Ola mówiła, że to "na pewno nie on", itd. Zadzwoniła pierwszy raz, on jakieś "tak słucham" powiedział, Ola się wyłączyła. "Nie, to nie on" - powiedziała, ale Marcin oddzwonił i spytał "Kto to?", Ola się wyłączyła, a potem stwierdziła, że "tak, to chyba jednak on". Mi by się nie chciało tak wydzwaniać do kogokolwiek bez odzewu. A już szczególnie do NIEGO.

[anas]

Heeej!
A wiece, że tata mojej koleżanki pracuje jako silnik w ciężarówce XD
Jutro religiaaa... Ciekawe o czym będziemy rozmawiać tym razem... Ostatnio mieliśmy na pół wolną lekcje i gadaliśmy o sexie pozamałżeńskim, światkach jechowy (jehowy??), a na tablicy ktoś napisał tak:
Temat: Sex, Drags, Rock'n'Roll!!!
Tiaaaaaa.... Nasza klasa to zupełny dopał, ale chociarz śmiesznie jest.
Ostatnio wyciągnęłam wniosek, że Ania lubi EmoBoy'ów... =.= Łaaaa...
http://stargate-atlantis-fanfiction.blog.onet.pl/ Wbijcieee... Plisa ^^

[Alyszek]

Ja na za tydzień muszę coś takiego zrobić XD"

namaluj jakiegoś japońca! nie gwarantuję dobrej oceny <za ashtona dostałam 5- -_->, ale przynajmniej będzie ładny efekt wizualny. : >

[Kiba]

Pejzaż ma być xP

[Alyszek]

e, zło totalne.

[Kostka]

boje sie piosenek puszczanych od tyłu.

[***KITKA***]

Ale mam fajną koleżankę. -.- Uważa, że wszyscy, którzy słuchają innej muzyki niż ona, są BE. Każdy ma swój gust, ja i W. lubimy Nirvanę, ona lubi Ashley Tisdale... O gustach się nie dyskutuje! Ph, i jeszcze ona jest przekonana, że to ja się mylę, a ona ma rację.
Pan mnie dzisiaj na hiście pytał, połowicznie, dalsza część będzie za tydzień. Oceny nie dostałam (bo nasz pan daje sześć ocen, za daty, treść i pojęcia, potem je podlicza i ocenę za wszystko wpisuje do dziennika. ja miałam trzy pytania), ale z treści miałam 3, z pojęć 5 i z dat też 5. Cóż, nie tak źle...

[Kiba]

boje sie piosenek puszczanych od tyłu.

Ryby, ryby! XDD

[Kostka]

Kitk, ja bym jej w pysk dała... takie dziecko później idie do gima i sie cwaniaczy :< w tym roku mnóstwo pierwszaków to cwaniaczki :<

to były rymy, a nie ryby :<

[Kiba]

Ryby, ryby, ciągle ryby, jeszcze ryby w ogóle, słuchałam dzisiaj psychozy i pare ciekawych rzeczy znalazłam xD

[Kostka]

to znaczy? ;o

[***KITKA***]

Muszę wymyślić coś zabójczego co jej jutro powiem. Żeby zaczęła mieć wyrzuty sumienia, co do swojego zachowania. Cóż, jeśli Igor będzie jutro na SKS wyjątkowo niemiły - też mu coś powiem i również będzie żałował. Ale chyba nie "Spłoń w piekle"... Bo to zbyt straszne, jeszcze padłby na zawał serca. xD I katechetka by mnie o to oskarżyła, bo ja czytam Harry'ego Pottera i jestem zUa.

[Kiba]

"Umrzyj"?

[Kostka]

ja zawsze mowieee... 'nikt ciem nie lópi ;[ !' 'zginiesz marnie' 'umrzyj chamie' 'co za japskoooo' 'tytytyty chamiee, prostaku!' 'śmierdzi[imie] (u mnie najcześciej śmierdzidaniel)' 'mama cie nie kocha' 'ale ryj!' itd itd xP

albo z kolei możesz kogoś zabic przesadnym przymilaniem, czyli u mnei to est najczęsciej 'danielku sliczny ; * !' xD

[***KITKA***]

albo z kolei możesz kogoś zabic przesadnym przymilaniem, czyli u mnei to est najczęsciej 'danielku sliczny ; * !' xD

O, to dla W.! Ale ona raczej by go nie chciała zabić...
Coś pomyślę, mam nadzieję, że odniesie to pożądany efekt, bo na przykład ostatnio Ola powiedziała Igorowi coś bardzo mądrego, oczywiście sens taki, że on jest idiotą, a on... zaczął się śmiać. Pewnie nie zrozumiał?

[Kostka]

u mnei boski Daniel to ma taki tępawy usmiech ale on wie że my go baardzo lubimy i sie nie złości

[Alyszek]

boski daniel ._. , ychh. xp

[Kostka]

my zawsze do niego Danielek, Danieluś, Danielino, Danielku śliczny, boski Danielu, Danielu, śliczny, cudak... xDD"

[Pira]

bri.

Jaki Daaaanieeel? ;]] Już się wczytuje...

[Kostka]

z klasy kumpel xD"

[Kucyk_Hermiona.]

Bry. Też śpicie "na stojąco"?

[Kostka]

tak średnio... przeplątałam sznurówki w glanach na nowe bo mi wszystkie te oryginalne poszły x_x"""" nie wyglądają zbyt dobrze... chyab bede szukac jakiś kolorowych :<

[***KITKA***]

Wróciłam.
Szit, dzisiaj poszłam na SKS i co? Okazało się, że nie ma hali wolnej, bo na dwóch halach jakieś dziewczynki się przygotowały do jutrzejszych zawodów w gimnastyce artystycznej, a na trzeciej grali w nożną. No to chłopcy (że tak ich nazwę) grali z tamtymi w piłkę, a my (tzn. dziewczyny) z panią katechetką siedziałyśmy i oglądałyśmy tą gimnastykę. Igora wręcz nienawidzę po jego dzisiejszym zachowaniu (przez to zaczynam już nie lubić Maćka, który się z nim kumpluje, a Maćka kiedyś najbardziej lubiłam z chłopaków z 6 kl., co chodzili na SKS. ale bez skojarzeń. lu-bi-łam, wyłącznie), Kuba B. jest głupi (ale sobie dzisiaj z nim pogadałam... on wyśmiewa się ze mnie, ja z niego... ale chyba w tej dzisiejszej "bitwie" to ja wygrałam). I tyle. A Marcina znów nie było - hah, może się pokłócił z katechetką i teraz jest na nią obrażony? xD On się lubi z nią kłócić.
Za to widziałam go na mszy szkolnej. Siedział w ławce za mną, Olą i Anią z jakimiś kolegami. Oł. Na szczęście musiałyśmy się z Olą przesiąść gdzie indziej, bo miałyśmy nieść dary i katechetka nam kazała bliżej usiąść... Inaczej bym musiała mu rękę podać na "przekażcie sobie znak pokoju".  He. He. He.

[ppx]

http://pl.youtube.com/watch?v=q9sQcC9V4EE
lepsza jakość

[Kostka]

nie lóbie Kiby, jest przemondżała i w ogóle gupia i dzieciakowata i zua.