Forum Zwierzaki

Chciałam tu umieścić wierszyk, który napisałam rok temu, szczerze mówiąc to nie pamiętam... Opowiada o mojej klasie, jest odrobinę komiczny, ale czytajcie i mówcie szczerze, co myślicie. Nie obrażę się. ;p

KIEDY TYLKO WEJDĘ DO KLASY

"Kiedy tylko wejdę do klasy,
Jest kłótnia o adidasy.
A gdy krótką chwilę poczekasz
Paulina znów na coś narzeka.
Irek się kłóci z Szymonem
Kto komu podstawił nogę.
Tuż za mną przyszła Wiktoria
I się nie spóźniła! Co za nowina!
I już za chwilę rozpoczyna
Wyjmować segregatorów pół tuzina.
Lecz teraz nikną rozmowy wszelkie.
Oto wchodzi Dawid Wielki!
Przed chwilą bił się z Patrykiem -
Z 3b, z tym urwisem.
Nagle Michał za głowę się łapie:
"Zapomniałem na basen klapek!"
Już Przemek biegnie do niego:
"Nie martw się kolego!"
Weronika z Angeliką rozmowę rozpoczyna
O Biznes Simach.
Klaudia rozmawia z Dawidem (G.)
"Jadę do Chicago! Nie będzie mnie miesiąc i całe lato!"
Dawid wzdycha ze smutkiem.
Jedyną deską ratunku będzie, gdy za mnie,
Na miejsce Klaudii się przesiądzie.
A ja w mej głowie myślę: "Klaudio, nie wyjeżdżaj!
Pomóż mi! Kiedy Dawid się tu przesiądzie,
Zginę żywcem na tym lądzie!"
Lecz po chwili wchodzi Pani i oznajmia, że będą ułamki.
A ja szczerze przyznam, że od ułamków wolę
Rozmowy z Weroniką o Simsach,
Nigdy nie zakończone"

Wszystko oparte na faktach... Michał to Razowiec, a Przemek to jego Klon, Wiktoria zbiera karteczki i ciągle się spóźnia, a Weronika lubiła kiedyś rozmawiać o Simsach. :P Pytałam wszystkich z klasy, czy mogę umieścić, zgodzili się, więc wszystko jest legalnie. ;p

nawt fajne, tylko mi sie tak dziwnie czyta

Pisz dalej moze wyjdzie ci cos lepszego ;p
Nie jest taki zly. ;)

Wiedziałam, że wam się nie spodoba. :P

nie mowie ze mi sie nie podoba, ale mowie ze nie jest do konca dopracowany, jest taki troche dziecinny. Ech...

PISZ DALEJ WIERSZE!

Wiem, że dziecinny, miałam 9 lat, jak go wymyślałam, a teraz jakoś nie mam weny na pisanie "wierszy" :P
I w końcu jestem dzieckiem. ;)

A mnie się podobał. W wieku 9 lat, taki fajny wierszyk:)? To co będzie za kolejne 9 .. ;) masz duzy zasób słów, między innymi na to zwróciłam uwagę, opłaca się czytać duzo książek ;)

Pozdrawiam.

Wierszyk zabawny, ale nie zrozumiałam tego:

Jedyną deską ratunku będzie, gdy za mnie,
Na miejsce Klaudii się przesiądzie.
A ja w mej głowie myślę: "Klaudio, nie wyjeżdżaj!
Pomóż mi! Kiedy Dawid się tu przesiądzie,
Zginę żywcem na tym lądzie!"
 
To chcesz, żeby się przesiadł, czy nie? :P

IBDG to takie konskie zaloty ;p
Chce- ale nie chce ;p
ROZUMIESZ? ;)

A, teraz rozumiem... ;p Nie wpadłam na to :P

W temacie jest "Moje wierszyki", ale tutaj jest tylko jeden wierszyk. ;p
Wstaw wiecej Kitko ;)
_______
ciesze sie ze juz rozumiesz IBDG :P

To chodziło chyba o to, że Dawid nie miałby komu dokuczać, więc "jedyną deską ratunku" dla niego byłoby przesiąść się za mnie. ;p A ja się z tego nie cieszyłam... Może niezbyt zrozumiałe, ale kurcze, mam do tego wierszyka sentyment. :P
Diabełku, chyba będę musiała zmienić tytuł, bo uświadomiłam sobie, że nie nadaję się zbytnio do pisania wierszy. Prawda jest taka, że wolę opowiadania. ;)

Pisz i nie przestawaj!!!!
Z czasem wyjdzie ci cos cool. ;)

Umieszczę tutaj takie dwa wierszyki, które ułożyłam dawno temu(chyba w 3 czy na początku 4 klasy), a teraz znalazłam w moim pamiętniku. :) Za jakieś nowe może się zabiorę, jak mi przejdzie to przeklęte lenistwo. :)

Bez tytułu
Nie potrzebuję klejnotów, aby czuć się piękną.
Nie potrzebuję ognia, by mi było ciepło.
Nie muszę widzieć krwi by wiedzieć, że kogoś pokonałam.
I nie słyszałam żartu, a się roześmiałam.
Nie muszę widzieć cudu, aby wierzyć w Boga,
A przecież z Nim me serce przeszkody pokona.

Być szczęśliwym...
Być szczęśliwym, przyjaciół mieć.
Być szczęśliwym, by uśmiech na twarzy gościł.
Być szczęśliwym, nie znać żalu i zmartwienia.
Być szczęśliwym, to tylko moje marzenia.

Jeśli chodzi o mnie, bardziej podoba mi się ten pierwszy i jego chyba ułożyłam w 4 klasie. ;)

ten pierwszy mi sie bardzo ale to bardzo podoba. :cool: ten drugi tez spoko. :P

Te 2 ostatnie wiersze są ładne KITKO :) Ten o klasie też fajny :D

Diabełku, nie rozumiem Cię. Czemu wszystkich wyśmiewasz, skoro Twoje wiersze również nie są cudem natury? Jeśli chodzi o Twoje wiersze, to skarżysz się, że nie wszyscy Cię chwalą, ale sama piszesz prawie tylko negatywne opinie, jeśli chodzi o wiersze innych. Wiersz Kitki o klasie jest mniej naciągany niż Twoje. Przeceniasz się Diabełku. A Twoje wiersze to niby dziecinne nie są, co?