Awięc robię to czego najbardziej nie lubię
tłumaczę...
Na temat pierwszych zwrotek nie trzeba tłumaczyć.
Zupa, w pierwszym przypadku to szyderstwo z "pseudo moralnych zasad"
Jest to analogia do świata biblijnego gdy jeden z ludzi sprzedał swoje przywileje za miskę zupy.
- czyli mwiąc potocznie nabijam się z kołtunerii dzisiejszego świata materialistów
Materialistów dla których tylko silny przeżywa, tylko silne i wspaniałe jednostki maja prawo istnieć. Ideologia jkto mówiła moja polonistak "Niczego" - czyli ideologia nazistów... ztad o tych blądynach i zydach.
O diable tez nie musze tłumaczyć... o ludziach którzy uzurpuja sobie prawa dio wyznaczania norm moralnych.
Dalej o moich pobudkach bycia "innym" i o tym ze nie pasuję do odwiecznego stereotypu.
A na koniec najważniejsza zwrotka o tym ze każdy ma wybór i tak na prawdę inna droga niż zabić lub dac zycie nie ma;;; a wszystkie boczne drogi są mżonką...
to tyle ...