Mam 6 letniego owczarka niemieckiego(czarny podpalany z długim włosem), który jest tylko pławiony latem w jeziorze i nigdy nie był myty w szamponach i innych specyfikach a bardzo dużo czasu spędza w ogrodzie.
Czy zwierzęta w naturalnych warunkach kapią się w szamponikach?Czy maja kłopoty z sierścią i skórą?
Jak komuś nie odpowiada zapach,to niech nie bierze zwierzaka do domu.To nie jest zabawka.
Moi znajomi weterynarze też tak postepują ze swoimi pupilami.
A widziałaś kiedyś psa w "naturalnych warunkach"?
Wiesz ile lat minęło od udomowienia?
Ile sie zmieniło?
Ile jest ras, mieszańców i po prostu kundli?
To są staromodne poglądy ludzi ze wsi wśród których żyje.
Część z nich nigdy nie kapie psa, nawet nie wie czy na coś choruje, a jak zdechł, to zdechł co kogo obchodzi dlaczego. Będzie następny.
Gdy przelecę ręką po sierści psa kąpanego raz na pół roku, żyjącego na dworze jest ona czarna.
Gdy wpuszczę takiego brudasa do domu to śmierdzi, chociażby dlatego, że wrócił ze spaceru gdzie biegał po lakach, błocie i wodzie.
Ja tego nei czuje, ale reszta domowników narzeka.
Psy to są zwierzęta domowe.
Towarzysze, nie tylko podwórzowe burki od resztek i szczekania.
Warunki życia psów sie zmieniają. Sa one uzależnione od ludzi i w naturalnych warunkach mogą sobie nie poradzić.
Dajcie spokój.
Wiadomo ile ludzi tyle poglądów, ale bez przesady.
Każdy pies jest inny.
Moje kapie co miesiąc, trzy.
Do tego karmie porządna karmą i jedzeniem domowym.
Są zdrowe, maja zdrową skórę i lśniąca sierść.
Koleżanki pies który w swym życiu widział wodę tylko w misce w kałuży, czy w postaci deszczu czy śniegu, no może raz w roku kąpał sie w rzece, był cały brudny, miał matową sierść i cały był w jakichś krostach.
Znajomego pies, podwórzowy, raz w roku sobie wszedł do jeziora i miał zapalenie skóry czy cos w tym rodzaju.
Czy to źle ze dbam o swoje psy i kapie jest w leczniczych szamponach, czy tez wystawowych?
Ze chce aby były ze mną w domu, ponieważ one pragną tej bliskości?
PS:A mój znajomy weterynarz, uważa ze suka raz w roku musi mieć szczenięta.
Drugi uważa, że moja suka jest za ciężkiej budowy jak na tą rasę.
A innego interesuje tylko kasa, bo jak przyjeżdża zaszczepić szczeniaki (nie moje) to nie zainteresuje go, ze są brudne, pogryzione, jedzą byle co i żyją w swych odchodach.
Wniosek?