Zwierzęta > Wychowanie

Pies przez całe życie w kojcu

(1/1)

Raxenka:
hej Jestem posiadaczką około dwuletniego kundla i chyba mam mały problem. Może najpierw opiszę całą sytuację:

Pewnego dnia, kiedy przyjechałam z moim nowym pieskiem do domu, rodzice później dali go do kojca i tam tak siedział. I do tej pory jest tam zamknięty, był wypuszczany raptem dwa razy. Nie ma nawet obroży. Przez te całe lata próbowałam namówić rodziców, byśmy go w końcu wypuścili lub cokolwiek, ale nic nie skutkowało. Dlaczego? Bo nie. Bo ucieknie, bo nie będzie się dał złapać z powrotem, bo jest nie wychowany i będzie wszystkich obskakiwał. :/
Alleluja, nareszcie jednak mama się zgodziła i ustaliłyśmy, że wiosną kupimy mu smycz itp. I w ogóle.
Żeby nie było watpliwości, Drops (bo tak ma na imię) nie jest agresywny, nie gryzie i mnie lubi, jednak nie jestem pewna, czy z takim psem dałoby się cokolwiek robić. Jest bardzo energiczny i strasznie skacze (wiem, to przez te emocje, że ktoś do niego w końcu przyszedł). I czy te wszystkie nowe rzeczy, które na niego czekają, spacery, szkolenia, nie będą dla niego zbyt stresujące? Czy dałby sobie z tym wszystkim radę?

Proszę, dajcie mi jakieś porady jak się do tego zabrać, bo nie chcę zepsuć. Oraz od czego zacząć, bo jak narazie jeszcze niczego nie potrafi...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości