Miałam w 72 litrowym akwarium 1 welonkę(czerwonego kapturka),było mu strsznie smutno, wiec we wtorek dolupiłam mu 2 czerwone kapturki(mniejsze),zaprzyjazniły sie i wystzko było wporzadku, wieczorem dałam im arbuza, zjadły go, podmieniłam im wodę( woda była odstana, dodatkowo uzyłam atychloru), następnego dnia gdzie około 18.00 rybki stay się apatyczne, w ogle nie pływały, lezały na dnie i "cięzko oddychały", poza tym miały takie różowe ciało, ktorego wczesniej napewno nie miały...Szukłam w internecie choroby na jaką mogły zapaść,ale w sumie nic mi nie pasowało, zrobiłam im głodówkę, ale to nic nie dało, rybki zrechły wczoraj....Porsze o pomoc w ustaleniu przyczyny:/