loleczko, nie wkurzaj sie na Kibę ale spróbuj zrozumieć. przeciez nie dałaś się jak na razie poznac z dobrej strony a jednynie z ciągłych konfliktów, braku poszanowania dla zwierzat oraz kompletna ignorancją wzgledem innych gdy usilują coś Ci wytlumaczyć. Nie dziw sie więc iz reaguje porywczo.
Moje rąbnięte rybki na początku nie chciały jeść
to sa twoje słowa i pisząc tak wykazujesz niesamowity brak empatii i szacunku, a jesli pamięta sie twoje wczesniejsze wypowiedzi <kiba je pamięta, ja też inny zapewne również> to nie dziw sie takim reakcjom.
jesli ryba nie chce jeść to ma ku temu powody. a choroba nie zawsze jest widoczna fizycznie, u czlowieka tez wystepują choroby bezobjawowe, które jest trudno zdiagnozować, choć nie ukrywam, że przypominając sobie twoje wypowiedzi o swoim akwa to o zestresowaniu ryb jestem niemal przekonana.
Kiba <nie napisze Kibuś bo i mnie sie oberwie
>oburzenie uważam za w pelni zasadne, niemniej część "tylko ktos inny" mozna było sobie darowac
ale to taka uwaga na przyszlość
w końcu jestesmy tu by siebie wzajemnie wspierac i pomagac sobie a nie sie wykłócać