Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Cieciorka]

Odpowie Ci wiatr:

Przez ile dróg musi przejść każdy z nas
By mógł człowiekiem się stać?
Przez ile mórz lecieć ma biały ptak
Nim w końcu upadnie na piach?
Przez ile lat będzie ten kanion trwał
Nim w końcu rozkruszy go czas?


Odpowie Ci wiatr, wiejący przez świat,
Odpowie Ci bracie tylko wiatr.


Przez ile lat będzie trwał góry szczyt
Nim deszcz go na mórz zniesie dno?
Przez ile ksiąg pisze się ludzki byt
Nim wolność wpisze w nie ktoś?
Przez ile lat nie odważy się nikt
Zawołać, że czas zmienić świat?


Odpowie Ci wiatr...


Przez ile lat ludzie giąć będą kark
Nie wiedząc, że niebo jest tuż
Przez ile łez, ile bólu i skarg
Przejść trzeba i przeszło się już?
Jak blisko śmierć musi przejść obok nas
By człowiek zrozumiał swój los?


Odpowie Ci wiatr wiejący przez świat ,
I ty swą odpowiedź rzuć na wiatr.


A teraz po angielsku

How many roads must a man walk down
Before you call him a man?
Yes, 'n' how many seas must a white dove sail
Before she sleeps in the sand?
Yes, 'n' how many times must the cannon balls fly
Before they're forever banned?
The answer, my friend, is blowin' in the wind,
The answer is blowin' in the wind.

How many times must a man look up
Before he can see the sky?
Yes, 'n' how many ears must one man have
Before he can hear people cry?
Yes, 'n' how many deaths will it take till he knows
That too many people have died?
The answer, my friend, is blowin' in the wind,
The answer is blowin' in the wind.

How many years can a mountain exist
Before it's washed to the sea?
Yes, 'n' how many years can some people exist
Before they're allowed to be free?
Yes, 'n' how many times can a man turn his head,
Pretending he just doesn't see?
The answer, my friend, is blowin' in the wind,
The answer is blowin' in the wind.

[ogryzek]

A ktoś zna dalszy ciąg piosenki:
Leciał bociek ponad lasem
leciał bociek ponad lasem
wywijając swym.. ogonem
bo zobaczył woją żonę.
Pamiętam, że było więcej ale tylko tą pamiętam bo mi koleżanka do pamiętnika wpisała

[Cieciorka]

Nie pamiętam kolejnośći ,ale było tak:


Tam zza lasu wyszli zbóje
Tam zza lasu wyszli zbóje
po kolana mają... spodnie
bo tak modnie i wygodnie

A na dachu widać trupa
a na dachu widać trupa
w słońcu błyszczy jego...głowa
bo to strefa atomowa


A w Wenecji na gondoli
a w Wenecji na gondoli
pewna para się... kołysze
i zakłóca nocną ciszę

Na chodniku leży glizda
na chodniku leży glizda
bo ją bardzo boli... głowa
bo to strefa atomowa



trochę głupie to

[PPSIARA]

.

[ogryzek]

a więcej zwrotek znacie?? Ja coś jeszcze zdałam ale nie pamiętam wiem że była glizda i zbóje

[Arrow]

A kto zna tekst "Przepijemy naszej babci domek mały"? Bo ja znałam całe, a teraz tylko kilka zwrotek pamiętam....

[Arla]

moje nogi pachna cudnie
rano w wieczor i w poludnie
a najpiekniej pachna latem
zajezdzaja aromatem dzikich roz

gdy powachasz jedna noge
to upadniesz na podloge
gdy powachasz obie nogi
to nie wstaniesz juz z podlogi
sialala

tututu co to za piosenka? bardzo znana morska piosneczka ten kto powie tytul otrzymuje 20 punktow w teleturnieju piosenki i inne bajery

 

[Malka]

Na taką prawdziwą kolonię, a raczej obóz, bo to dzieci w wieku 14-18 lat jadę pierwszy raz, bo rok temu to była "kolonia z Bogiem" i było za grzecznie. chyba jako jedyne z Agyszem żłopałyśmy wino pod kołdrą po nocach.
A jadę teraz do Augustowa, dokładnie za tydzień.

[hes]

'

[ananas]

a teraz idziemy na jednego, a teraz idziemy wódkę pić... :PP

[Karletka]

"u nas na koloni tam gdzie slonko swieci jest taka maszyna do robienia dzieeeeeeewczyno kochana pokaz mi kolana pokaz jeszcze wyzej..."

będziemy się ruuurą płynie woda, a w tej wodzie glisty, te nasze dziewczyny mają ładne piiisało w gazecie, o pewnej kobiecie, która na ulicy pokazała cyyynamon kupilem, drogo zapłaciłem, więcej go nie kupię...
Dalej nie pamiętam
btw - ale debilne 

[Malka]

... mam ich wszystkich w duuuużym pokoiku, na małym stoliku, stały walizeczki i koniec bajeczki.

[dziul]

Dialog pomiedzy dziewczynami z mojego pokoju:
-Kasiu, pożyczyłam sobie twoją gumkę
-Ja jestem Ewa.
-Ojj, przepraszam ze do Ciebie mówię Aniu


Jak wiadomo JaPko wróciła z rekolekcji. Moge poopowiadać ^^

[Ninek]

U mnie na obozie sporo było fajnych sytuacji. Opisze na razie jedną:
Jesteśmy na wędrówce, mieliśmy sami znaleść sobie miejsce do spania (stodoła lub coś podobnego). Doszliśmy do takiej małej wioski i trafiliśmy na "sklep" (jedyny w wiosce), na ławkach pod sklepem oczywiście już zebrana "śmietanka towarzyska tamtejszej wsi"-jak to nazwał mój kolega,czyli stowarzyszenie meneli. Wchodzimy do sklepu i pytamy ekspedientki czy nie wie kto mógłby dać nam nocleg na jakimś sianie a baba na to "tu nikt nawet stodoły nie ma a co dopiero siana ale idźcie do sołtysa on coś wymyśli". No to już chcemy iść do tego sołtysa a pod sklep zajeżdża z piskiem opon biały polonez sołtysa. Sołtys wysiada, łapie równowage i tropem węża zmierza do sklepu. Podchodzimy do niego i pytamy czy mógłby nam załatwić jakieś miejsce na nocleg na co sołtys :"oczywiście!!!Ja wam dam 60 metrów kwadratowych, otworze dla was szkołe!!!Ale najpierw musze załatwić sprawe"-wchodzi do sklepu, po 5 minutach wychodzi z połówką i kilkoma piwami. Pytamy znowu co z tym noclegiem: "Ja pamiętam ale najpierw musze załatwić sprawe". Godzina 23, my ledwo żyjemy (przeszliśmy 30 km w jeden dzień z plecakami) a ten wsiadł do samochodu i pojechał. W końcu zlitowała sie nad nami 5 młodych ludzisków i dali nam pokój w swoim domku nad jeziorem.... Tego sołtysa trudno będzie zapomnieć...

[hes]

'

[tarunia]

U mnie na obozie było sporo odpałów. 

W środku nocy przyszli do naszego pokoju koledzy instruktora od windsurfingu (mieli po 18 - 19 lat  ), dość mocno podpici. Usiedli naprzeciwko siebie na łóżkach i sobie tak siedzieli, nawijając o jakichś głupotach. Michael chciał narzygać koleżance do kaptura "bo ten kaptur taki duży". Ale najlepsze było potem.  Piotrek wziął rakietę do tenisa i zaczął się zastanawiać co z nią zrobic. No i wymyślił - walnął swojego kolegę w łeb. Potem zrobił to samo, ale ze sobą.  I tak kilka razy. Jak na chwilę przestawał, to Michael pochylał głowę i mówił "jebnij mi".  A po pewnym czasie Piotrek zorientował się, że rozwalił sobie czoło i nabił limo pod okiem.  Później przyszedł Adrian (instruktor  ). Też był narąbany, ale zachowywał się trochę spokojniej. Przez pół godziny, jak nie dłużej, nawijał o tym, że wcale nie jest pijany i  że on tak po prostu ma, że nocą gada pierdoły.