Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Polityka paplanina  (Przeczytany 706 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Galago De Codi

  • Gość
Polityka paplanina
« : 2007-09-26, 22:52 »
Witam
Powiem wam szczerze.
Wkurza mnie to co się dzieje w polsce.
Boję się gdyż nie jestem katolikiem a kaczyński gada takie bzdury ze się płakać chce.
Najbardziej boję się tego jego zbdur o "polsce katolickiej".
Mam wiele znajomych "innowierców" od buddystów po świadków. Kazdy się po prostu boi.
W tym dziale chciałbym zająć sie tezami jakie wymyślają politycy i nalewki z tych bzdur jakie gadają.
Na początek o "chrześcijaństwie w roli europy".(chce zaznaczyć ze jestem chrzescijaninem)
Polska jest oredowniczką czegoś co nie istniało.  W rysie europejskim -podwaliny kultury hellenistycznej zostały stworzone w grecji i rzymie. Na terenach anglii, francji, polski pogaństwo wciąz ma silne wpływy, pod postacią przyjęcia do wierzeń katolickich wierzeń pogańskich.
Biblioteki DOSTĘNE DLA KAZDEGO były tylko w krajach muzełmańskich lub w pogańskich.
W karajach katolickich czy obrządków wschodnich, nauka dla pospółstwa nie była wogole do pomyślenia. Dochodziło do takich sytacji ze to dzięki podboją muzełman uratowano wiele bibliotek i dzieł starożytnych filozofów. W XiV wieku nawet CZYTANIE BIBLII w katolickich krajach była zakazana.
Nie jest prawdą ze WIARA zjednoczyła europę.
Przyjęcie tzw chrześcijaństwa było tylko i wyłacznie decyzją polityczną. Przede wszystkim polscy władcy sprzed chrztu zastanawiali się jaki obrzadrek wybrać - czy katolicki czy prawosławny. Miało to tylko i wyłacznie rys polityczny. Od tego od kogo sie przyjeło władzę od tego przychodziły listy biskupie, czyli to tak naprawdę te kraje decydowały kto sprawował władze drugą po świeckiej w kraju.
Tak wygladała "spójność eurpoejska". Z resztą walki pomiędzy kościołami w samej eurpoie były równie zeste co wśród plemion nomadów.
Polska była specyfivznym krajem. Przede wszystkim ukształtowanie terenu, graniczenie z dwoma obozami "chrzescijan" oraz silny rys pogański sprawił że polska jeszcze w XIII wieku była na wskroś pogańska.
Do dziś w wierzeniach katolickich jest wiele pogańskich wierzeń - gdyż POLANIE, oraz ludnośc dzisiejszej IRLANDII I SZKOCJI postawili się katolikom. Z reszta jeszcze w X wieku na iralndziej wyspie katolickie mniszki czciły bogińkę, z której między innymi powstał kult maryjny.
Jeśłi ktoś nie wierzy to kilka faktów -
(Prusowie nawrócili się dopiero teoretycznie 1215 roku poprzez przyjecie tej wiary przez dwóch wielkich naczelników)
Królowie jacy odbudowali lub dotowali uniwersytety byli najczęściej poganami. (uniwersytet Jagieloński - z racji jego patrona odnowiciela - a mało kto wie ze jagiellon był poganinem.
Największe powstanie w obronie AUTONOMICZNOŚCI WIERZEŃ odbyło sie w polsce 1041 - na czele powstania stanął ksiąze mazowiecki Masław - który był faktycznie władcą lechitów. - w tym czasie kościoły zburzono i chrzescijanstwo przestało istnieć na ziemiach lechitów - dopiero najazd Papieża Leona IX wraz z Kazimierzem i księciem kijowskim w roku 1049 położyła kres pogaństwu.
Zwycięstwo było jednak iluzoryczne gdyż do roku 1294 (żmierć księcia pomorskiego Mszczuja [mściwuja])władcami nadal byli najczęsciej poganie a kult kwitnął w najlepsze.
Z resztą jak już pisałem Władysław Jagiełło był poganinem. Ówczesny biskup krakowski Zbigniew Oleśiński wiele razy upominał króla by przeszedł na katolicyzm. Był to XV wiek!!!

To co w polsce było najpiekniejsze. Tolerancja na inne religie, wielka potęga militarna NIE BYŁY KATOLICKIE.
Żydzi w polsce sa od XI wieku i zaprosili ich POGAŃSCY KRÓLOWIE. POlska obojga narodów była POGAŃSKĄ UNIĄ WOBEC ekspansji chrześcijańskiej polityki. 
A kto utrzymywał gospodarkę polski poprzez wzmocnienie struktury bankowej, poprzez wprowadzenie wykupu zywności przez państwo na lata głodu przez państwo, kto uszczelnił mennice jak nie żydzi?

Na terenach polski osiedlilli się nomadzi, nawet muzełmanie - Tatarzy muzułmanie brali udział również w wielu innych starciach zbrojnych z Krzyżakami w 1418, 1420, 1422, 1426 roku. Podczas wojny dziesięcioletniej, w armii koronnej, która wkroczyła w 1458 roku do Prus znajdowało się około 600 Tatarów, z nadwornych oddziałów Kazimierza Jagiellończyka.

Polska straciła na wartości z okresem totalnego podporządkowania się woli papieskiej, w okresie liberum veto, w okresie polskiej sarmacji i zwrotu Bóg Honor Ojczyzna. To wtedy zaczeły się czarne chwile historii polski.  Teraz pan Kaczyński śmie mówić że polska jest zjednoczona przez katolicyzm.
Jest to totalna bzdura i kłamsto i wstyd ze polski polityk wie tak mało o historii najbardziej tolerancyjnego i kulturalnego kraju średniowiecznej europy.

Być polakiem to znaczyło kiedys duzo. dzis dzięki wypowiedziom takich ludzi, polacy to naród przestraszony, zaściankowy i nie znajacy swojej wartości. a przede wszystkim nietolerancyjny.
Po polska była silna tylko dzieki AUTONOMII JEDNOSTEK - bo tylko w obronie AUTONOMII ludzie potrafia oddac swe dusze, tylko AUTONOMIA to PATRYJOTYZM - nie narzucanie wszystkiego przez Giertycha, czy pomruki z Radia Maryja w którym stołuje sie połowa "polskich" polityków.
Zapisane

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Polityka paplanina
« Odpowiedź #1 : 2007-09-27, 01:55 »
A ja się nie boję głupiego gadania, choć jestem niewierząca. To mnie się boją niektórzy, słysząc, że nie wyznaję żadnej religii. Bardziej mnie to śmieszy, niż drażni, choc czasem człowiek dziwi się ludzkiej naiwnosci... Nie wierzę, to znaczy, że jest potencjalnie niebezpieczna dla otoczenia, pewnie kłamię, kradnę i morduję ;p Nie mam żadnych zasad, ble, ble, ble... A potem taki znawca ludzi pada ofiarą oszusta-kościelnego bywalca i nie może wyjść z zadziwienia... Jak to, lokatorka do kościoła chodziła, zakonnica ją poleciła, a wyprowadziła się razem z pierścionkiem właścicielki mieszkania... No tak, pewnie to ukryta ateistka była ;p

Kiedyś w Polsce było tolerancji więcej, niż w innych krajach, można było brać z nas przykład, dziś jest odwrotnie. W XXI wieku zalatuje od nas stęchłym zapaszkiem ciemnogrodu, robi się duszno, ciasno i obrzydliwie obłudnie... Słuchałam dawniej od czasu do czasu Radia Maryja i niedobrze mi się robiło od jadowitych wypowiedzi "prawdziwych katolików" i obłudy prowadzących, pozornie odcinających się np. od antysemickich wypowiedzi słuchaczy. Takie to było nieszczere, sztuczne... Nie wiem, jak jest teraz, dawno nie włączałam tej stacji, ale cóż tam moglo się zmienić? Może tylko lepiej się kamuflują, bo przecież poglądów to towarzystwo nie zmieniło na pewno. A ci rozmodleni, świętoszkowaci politycy, z których wszystkimi porami wyłazi nietolerancja, głupota i dochodzenie po trupach do celu są po prostu odpychający... Takiego bagna, jak teraz, chyba jeszcze nie było. Wiem, było inne, ale tak podlanego religijnym sosem, nie... 
Zapisane
IBDG Wrocław

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Polityka paplanina
« Odpowiedź #2 : 2007-09-27, 09:11 »
W obronie demokracji.
Opozycja co jakis czas "broni demokracji" w naszym kraju. Chciałbym tym razem przypomnieć czym jest demokracja - wymyślona w krajach helenistycznych, zatryumfowała już w starożytnym sumerze, ok 3900lat p.n.e. były pierwsze dwuizbowe parlamenty.
Znana jest głównie z ustroju rzymskiego czy greckiego.
Sam pomysł demokracji jest stary i tak naprawdę istniał na całym świecie od dawna.
Cały myk polegał w nazwie.
W przedchrześcijańskiej polsce też zbierali się starsi klanów by razem omówić sprawy ważne dla regionu, identycznie jak posłowie.
Głosować mógł kazdy, kto  miał do tego prawo.
I tu właśnie jest myk.
Prawo miał tylko ten kto miał prawa obywatelskie. Musiała być to osoba inteligentna, wyuczona, znająca cenę poświecenia dla kraju. Rzym, który jest najczęstrzym przykładem tryumfu demokracji, nie zatrudniał nawet na kontrakty do wojska nieobywateli. Głosować mogli tylko senatorowie, to od senatu zależało wszystko.
Upadek Rzymu zaczął się ok 300- 100 roku przed nasza erą gdy zaczęto stosować oszustwa w polityce monetarnej kraju, wraz ze wzrostem praw publicznych obywateli.
Cesarze najpierw łupili różne kraje i mniejszości w swoim kraju, potem zaczeli wykorzystywać religię do ratowania swego kraju (w rzymie cesarz był jednocześnie najwyższym kapłanem pogańskim) - aż w końcu runeli pod napływem italków.

Jaka jest więc nauka? Że demokracja, w której kazy ma prawo głosu, niezależnie od posiadanej wiedzy - musi się rozlecieć, i jest jednym z bardziej niedoskonałych ustrojów państwowych - jednocześnie słowem demokracja wcale nie trzeba określać swobód obywatelskich - gdyż jak na przykładzie rzymu pokazałem. -Kraj któremu pomogła demokracja - nie miał żadnych oporów by stosować niewolnictwo czy podziały klasowe.
W polsce nie jest zagrożona demokracja a swobody obywatelskie.
Jest nacisk ze strony władz by polska była pierwszym państwem wyznaniowym po wiekach ciemnogrodu średniowiecza.
Chciałbym przypomnieć że polska chełpi się że jest sumieniem europy - że nasze kościoły eksportują do laickiej europy wielu księzy, że stoi na straży chrześcijaństwa europejskiego.
Jednocześnie ten sam kraj nie widzi żadnych problemów w tym że jesteśmy na drugim miejscu zaraz po rosji w rankingach nieprawidłowości związanych z korupcją, nierównym dostępem do wykształcenia, nieposzanowaniu praw kobiet, czy praw zwierząt.
Politycy jak ówczesna lewica, wspierana taze przez tych tzw dzisiejszych opozycjonistów - wysłała rzołniezy do iraku czy afganistanu, na wojny które nie maja żadnego uzasadnienia moralnego.
Polska, która sama dązy do wprowadzenia wyznaniowej konstytucji europejskiej, czy kraju wyznaniowego, jedzie ratować od islamskiej dominacji afganistan.
Nasz kraj jak widać ma wiele wspólnego z takimi krajami islamskimi, które jednocześnie każa kobiety za nie chodzenie w hidzabie a są największymi eksporterami heroiny na swiat.

To o czym mówią politycy nie jak ma sie do prawdziwej sytuacji. Pan Tusk mówi o powrocie do komunizmu - Pan tusk BOI sie o swoją posadę, bo pan Tusk nie miał problemów gdy zasiadał w parlamencie polskim nad ustawami o odwołaniu funduszu alimentacyjnego - pozbawiając wszelkich praw dzieci z rodzin alkoholowych do nauki (z resztą polska to jeden z niewielu krajów który promuje alkoholizm by zbijać zyski na akcyzie - a jednocześnie kluby AA nie mają ŻADNYCH dotacji od państwa). Czy opozycja mówiła o łamaniu praw człowieka gdy prezes odziału Śląskiej kasy chorych został odwołany za "nieprawidłowości" związane z jej funkcjonowaniem. (Była to jedna z niewielu kas chorych fundująca leki dla ludzi chorych na nietypowe nowotwory - dochodziło czasem do takich sytuacji że np. ludzie zmieniali fikcyjnie adres zamieszkania bo wielkopolski NFZ dawał np 20 leków na 22 chorych i lekarz musiał losowac kto ma żyć a kto nie). Wielkopolski NFZ za to został nagrodzony bo jeszcze zaoszczędził :?
Czy opozycja protestowała gdy prezydent ówczesnej kadencji lub obecny pozdrawiał przedstawicieli mniejszości (cyt.) a "przede wszystkim dostojników kościoła katolickiego", czy opozycja protestuje że w szpitalach sa katolickie kapliczki,w sejmie, czasem na policji?

Czy opozycja protestuje że np związek Tatarów polskich nie ma prawie wcale dotacji od rządu, i więcej dostaje pieniędzy od np. arabii saudyjskiej - o której wiadomo ze jest wylęgarnią terrorystów? (Ja nie obrażam teraz żadnego Muslim - stwierdzam fakt że w kraju który jedzie bronić świat przed islamem - nie przykłada się żadnej uwagi do tego że własni muzełmanie są spychani na margines, przez co zwiększa się PRAWDOPODOBIENSTWO wystąpienia wśród nich osób ze słabym harakterem zdolnych do aktów terroru)

Jednocześnie sa politycy którzy nie widzą problemów w związku z Seks aferą, czy aferami o zabarwieniu nazistowskim.
Nie mówiąc już o tym że ten sławny przeciek mógł wyjść tylko od wysokich rangą funkcjonariuszy ABW, a jedyną osobą z polityków jaka miała szanse o tym wiedziec był minister sprawiedliwości bo tak mówi polskie prawo. Minister nie miał prawa powiedzieć o tym wiceministrowi.

Politycy używają takich słów jak  "atak na demokrację" tylko wtedy gdy ich wolność jest naruszana. Nie obchodzi ani tych ani tamtych co się dzieje z ludzmi. Jest to odwieczny i niezmienny paradoks - że im więcej ma się praw tym ma się ich mniej ;)
 
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Polityka paplanina
« Odpowiedz #2 : 2007-09-27, 09:11 »
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.079 sekund z 24 zapytaniami.