no wiec, znajomi trzymali w słoiku
karasia i spytali czy go chce bo u nich już oddychać nie może w słoiku miał chyba kranówę
(nie dziwie sie
), karaska wzięłam nie widziałam na nim nic szczególnego co by świadczyło o chorobie,wiec dałam do mojego akwa z żyworodkami(65l)jest wielkości dorosłego mieczyka, później jak sie przypatrzyłam to miał na jednym boku malutką białą kropkę, na drugi dzień zrobiło sie większe, to jest chyba pleśniawka
,
robi mu sie tego coraz więcej ; zeby go leczyć to mam tylko wolne akwa 8litrowe(wiem ze za małe ale innego nie mam)+stary filtr(chyba z przed 15lat, który jest za mocny na tak małe akwa, wiec nie mógłby chodzić cały czas) mam jeszcze grzałkę z popsutym termostatem, ale temperatury mogę pilnować
(zawsze to jakiś sprzęt
)
w necie znalazłam to:
Należy zapewnić rybom optymalne warunki życiowe, zwłaszcza pod względem tempetatury. W razie pojawienia się pierwszych objawów pleśniawki należy chore ryby odłowić.
Miejsca zakażone pleśnią należy obmyć tamponem z waty zanurzonym w roztworze nadmanganianu potasu o stężeniu 3 g/1 dm3 wody. Następnie należy chore ryby umieścić w kąpieli krótkotrwałej:
* w roztworze nadmanganianu potasu l g/10 dm3 wody (czas kąpieli 30-60 minut)
* lub roztworze soli kuchennej 10—15 g/1 dm3 (czas kąpieli do 20 minut).
* w soli niejodowanej (10-15g/l czas kąpieli do 20 min)
* kąpiel formalinowa.
Podczas całego cyklu leczenia wskazane jest podnieść temperaturę do 28-30°C. Po kuracji przez pewien czas utrzymywać wyższą temperaturę i zapewnić dobre natlenienie wody. Kąpiele te powinny być powtarzane 2—3 razy w tygodniu aż do likwidacji grzybni.
Okres kwarantanny dla chorej ryby: 6 dni
W przypadkach słabego zakażenia wystarczy tylko podniesienie temperatury wody w akwarium oraz odkażenie go za pomocą np.: trypaflawiny (akryflawina), chloraminy, FMC Tropical, Desin, Medifin.
Niekiedy wystarczy już samo wypędzlowanie chorych miejsc rozcieńczonym roztworem jodyny (plus podwyższenie temperatury).
Ryba może być karmiona podczas leczenia, ale tylko w małych ilościach.
moglibyście mi jakoś pomóc