Spraw sobie dwa. Nie żartuję, naprawdę... Obserwowałam małego, gdy był sam i obserwuję teraz, gdy są dwa. Jeśli chcesz mieć spokój w domu, zapewnij kotu kumpla do zabawy. Zamiast rzucać się na ludzi i na przedmioty kot zajmuje się zabawą z kocim przyjacielem.
Pewnie, że coś tam usiłuje zmajstrować (taka kocia natura poszukiwacza), ale niczego nie psuje, nie niszczy, nie jest złośliwy.
Polecam dachowce, są najpiekniejsze.
Znajomi mieli persa. Nawet nie był ładny z urody
, do tego strasznie leniwy. Takie długosierściowce są kłopotliwe: trzeba bardzo dbać o ich futra. A dachowiec sam sobie radzi z higieną (czyściochy straszne), a jak sa dwa to dbają o siebie wzajemnie (szorują się codziennie bardzo dokładnie)
.
Mam takie zdanie: dachowce sa za darmo, są najpiękniejszą kocią rasą,
, najmniej kłopotliwą i niezmanierowaną.