Oglądałam SMS bo nawet na poczatku był troche śmieszny...Teraz to już przegina ;/ Sam nie wie z czego sie smiac wiec wygrzbuje jakieś głupoty jak ktoś (sławny) się spojrzał, obejrzał i za przeproszeniem piergnął .
Niektóre kawały są naprawdę nie na poziomie...Po prostu oglądając ten cały "szoł" nasuwa mi się jedno słowo -debil. Ostatnio nastała taka moda- czym głupszy program, tym lepiej.
To oczywiście moje zdanie, bo widzę ,że tu sami zwolennicy ...Tylko ja taka inna
Swoją drogą bardzo dobrze ,że nie dostał ani jednego Fryderyka (hmm chyba tak to się zwie?
)...Pomimo,że co do uczciwości przyznawania tych nagród też mam duuuże wątpliwości, to nie nalezało mu się i tyle .