Forum Zwierzaki

Wszystko o Wszystkim => Przyjaźń, miłość, życie => Wątek zaczęty przez: Amina w 2005-06-30, 17:16



Tytuł: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Amina w 2005-06-30, 17:16
Kidy byl wasz pierwszy raz?
Co czuliscie?
Z kim, ile lat?
Jakim stylem najbardziej lubicie sie calowac?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ona14 w 2005-06-30, 17:29
Mój pierwszy pocałunek:
Miałam 13 lat,to było na drugi dzień po sylwestrze...
Przyszedł do mnie mój kolega (którego znałam już dawno) i na sylwku się jakoś tak do siebie zblizyliśmy,i poprosił mnie o chodzenie.On miał wtedy 17 lat...Stałam z nim na klatce,przytulaliśmy się i on mnie nagle pocałował.Na początku pomyślałam: "O kurcze to już!To mój pierwszy pocałunek" Ale nie czułam nic specjalnego...Było fajnie i tyle,żadnych motylków czy kręcenia w głowie :) Potem wszystko poleciało bardzo szybko i już nie nadązam liczyć tych pocałunków wiem że najlepsze były z moim ostatnim chłopakiem :)
A najbardziej lubie się całować po francusku :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: GwiezdnyWyslannik w 2005-06-30, 20:13
Chyba jak każdy ;) Ale ja kocham też być całowana w przeróżne miejsca, np. szyja :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: golden w 2005-06-30, 20:22
Kidy byl wasz pierwszy raz?
jak miałem jakieś 13 lat... Ale pierwszy niespalony to jak miałem 14 :lol:
Co czuliscie?
za pierwszym razem zakłopotanie, bo laska uciekła :lol:
Z kim, ile lat?
Ten pierwszy raz... taka jedna dziewoja :) rówieśniczka. Późniejszy, ten drugi raz przez zakład z kolegami z dziewczyną, której w ogóle nie znałem :lol:
Jakim stylem najbardziej lubicie sie calowac?
po francusku, głęboko w usta... Ale tak to było tylko z moją dziewczyną.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ona14 w 2005-06-30, 20:25
A ja nie lubie głęboko :P
Lubie też po szyji,brzuchu i dekolcie


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-06-30, 20:37
Pierwszy raz Mialam wtedy 13 lat
Co czulam Byl to niespodziewany pocalunek :P zaskoczenie, ale bylo bardzo milo  :;p:
Z kim z moim chlopakiem  Alexem nosi nick Psiaczek :P z nim byl ten pierwszy pocalunek, póniej sie rozstalismy z glupiego powodu, ale teraz znów jestesmy razem i nie mamy zamiaru sie rozstawac  :mrgreen:
Jakil stylem najbardzoej lubie sie najbardziej calowac Zaczynac od takich delikatnych pocalunków w usta
a pózniej dochodzic do Francuskich


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ona14 w 2005-06-30, 20:40
A ja sie spytam czy kiedykolwiek mieliście takie motylki,czy wirowania świata przy pocałunku?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-06-30, 20:41
ja mialam :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ona14 w 2005-06-30, 20:43
Kurde a ja nigdy :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: golden w 2005-06-30, 20:45
motylkii? :P zawsze.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ona14 w 2005-06-30, 20:46
To kurde coś ze mną nie tak :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-06-30, 21:09
jet to bardzo przyjemne uczucie :)
po kazdym pocalunku zawsze cos czuje, jest to jedyne w swoim rodzaju :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: AgaŚ w 2005-06-30, 21:11
To kurde co¶ ze mn± nie tak :P

Nie martw sie ja tez rzadko :D

A kiedy 1... 12 lat ;)
Co czulam... w sumie nic ciekawego wtedy :P
Z kim -  z osoba ktora kochalam tak, ze zadnej innej do tej pory tak nie potrafie...
Jak najbardziej lubie - nie wiem ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Amina w 2005-06-30, 21:24
ja piewrszy raz sie calowalam jak milam 13 lat
z moim chlopakiem
czulam sie troche oszolomiona
ja lubie francuskie pocalunki :mrgreen:

a w jakim miejscu pierwszy raz sie calowaliscie? pamientacie?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: golden w 2005-06-30, 21:54
Cytuj
a w jakim miejscu pierwszy raz sie calowaliscie? pamientacie?
ha, na ławce w parku, z która i tak mam wiele wspomnień :P do dzis jest na niej mój napis głoszący "MOJA ŁAWKA!" :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: AgaŚ w 2005-06-30, 21:56
Ja tak ,,powazniej" to... na hali sportowej :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: GwiezdnyWyslannik w 2005-06-30, 21:57
To cii ja też odpowiem ładnie na pytania :P

Kiedy byl wasz pierwszy raz?
Więc to było hmm... Jakoś z dwa lata temu...
Co czuliscie?
Nie wiem co czułam, byłam szczęśliwa, że jestem z tą osobą...
Z kim, ile lat?
Z miłością mojego życia ( o ile to była miłość... ), jeżeli chodzi o jego wiek to on miał wtedy 17.
Jakim stylem najbardziej lubicie sie calowac?
Ja kocham ogólnie być calowana ( nie przez wszystkich :P ) a styl normalny przechodzący w namiętny francuski ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-06-30, 21:58
Golden! ja tez na lawce w parqu! :P

do tej pory ten pareczek jest dla mnie miejscem szczegulnum
lawka nadal stoi :)

a drógi raz bylo w tym samym parqu tylko juz pod drzewkiem ;)
i nadal na nia z Alexem przychodzimy :kocham:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: GwiezdnyWyslannik w 2005-06-30, 21:59
a w jakim miejscu pierwszy raz sie calowaliscie? pamientacie?

Hmmm... Na moim łóżku :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Psiaczek w 2005-06-30, 22:03
Pierwszy raz:  taki prawdziwy z Staffka :P
co czulem: czulem sie swietnie! niepowtarzalne uczucie, szczegulnie ze z taka dziewczyna :P
Styl jaki lubie : Tak jak Staffka zaczynamy od delikatnych a pózniej do Francuskiego dochodzi
Gdzie : W tym samym miejscu co Staffka :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: golden w 2005-06-30, 22:22
parka :krzywy: ja z moją ex spotkam się chyba dopiero za paręnaście lat, gdy zderza sie nasze samochody na jakiejś autostradzie :lol: bynajmniej mam nadzieje, że długo jej nie zobaczę :P

Cytuj
Golden! ja tez na lawce w parqu! (...) do tej pory ten pareczek jest dla mnie miejscem szczegulnum
"mój" dla mnie tez :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Tiggy w 2005-06-30, 22:48
Mialam wtedy 13 lat... (wakacje 3 lata temu :P )
Yyyy... :lol: straaaaszna lipe odwalilam :P To znaczy w ogole pierwszego pocalunku nie powinnam liczyc jako pierwszego, bo bylo lipnie, tandetnie i obrzydliwie :P :confused: Nie bylam z tmy gosciem, ale mialam taka nadzieje... no i pozostalo na nadziei :P Potem bylo wakacyjne zauroczenie, jakeis 2 miechy pozniej... ale minely wakacje, wrocilam do siebie, i poznalam mojego obecnego chlopaka :D
I z nim uwielbiam sie calowac, choc powiem szczerze, ze po 2 latach coraz rzadziej sie calujemy :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Amina w 2005-06-30, 23:04
czyli mamy na FZ pare? tak?

Staffka i Psiaczek :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-30, 23:14
Kiedy byl wasz pierwszy raz?
Jak miałam nie całe 14 lat
Co czuliscie?
Motylki w brzuchu :P No i miłość...
Z kim, ile lat?
Z chłopakiem o rok starszym
Jakim stylem najbardziej lubicie sie calowac?
Zależy :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-06-30, 23:18
czyli mamy na FZ pare? tak?

Staffka i Psiaczek :)

heheh tak chodzimy z soba :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-07-01, 09:01
Ale fajnie, że Staffka jest z Psiaczkiem :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ona14 w 2005-07-01, 09:06
Ej super.... :)
Gratulacje :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-07-01, 09:55
hehh dzienki ;)

No i w sumie musze powiedziec ze mamy za co dzienkowac Arivie :)
bo nam bardzo duzo pomogla, nie wiem czy bylibysmy razem jakby nie Ariva ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wisienka15 w 2005-07-08, 15:02
w sumie to nie wiem dlaczego kazdy kto sie nie calowal przejmuje sie tak tym...to wychodzi samo z siebie...ja swoj 1 prawdziwy pocalunek zaliczylam w wieku 11 lat :P on mial 16 :D Teraz jestem ekspertką :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Liwcia w 2005-07-08, 20:32
do dzis jest na niej mój napis głoszący "MOJA ŁAWKA!" :lol:
osz Ty wandalu!   :lol: :lol:


hmm... a ja...
lat 14 miałam (w zeszłe wakacje)
co czułam? :P zaskoczenie raczej :P... ale w sumie było ok ;]
z kolegą, który miał wtedy 19 lat :P
a gdzie? na środku podwórka, przed stajnią :P



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: golden w 2005-07-08, 20:47
Cytuj
osz Ty wandalu!
a żebyś wiedziała :diabolik:

Cytuj
Teraz jestem ekspertką
niech żyje skromność :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Lalaith w 2005-07-08, 21:21
Pierwszy pocałunek - jakieś 12 lat ;)
Co czułam - yy.. To nie był fajny pocałunek  :P
Z kim? - Rówieśnik, chłopak ze szkoły
Styl - Głębokie pocałunki, zarazem lekko perwersyjne, że tak powiem ;) Lubię podgryzać wargę :>


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: betty w 2005-07-08, 21:31
a ja moge sie tu wypowiedziec? choc naleze do innego klubu niz wy 8)

Kiedy byl wasz pierwszy raz?
nigdy

Co czuliscie?
nic

Z kim, ile lat?
z nikim

Jakim stylem najbardziej lubicie sie calowac?
nie mam pojecia :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Agata:) w 2005-07-08, 22:30
Betty, masz 22 lat i nigdy?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: betty w 2005-07-08, 22:36
no jakos tak niefortunnie wyszlo ....
nie mam z kim, a jak mialam to nigdy jakos nie bylismy sami, bo a to jego siostra byla z nami, a to moj brat z nami....


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Aagata w 2005-07-09, 00:01
1 pocałunek: hmm...w wieku 8 lat :mysli:
co czułam: nie pamiętam, ale chyba się bardzo śmiałam :lol:
z kim: z przyjacielem...to były jego urodziny..9 :lol: u niego w pokoju na łóżku, odważne małolaty :lol:

styl: głębokie i namiętne i przechodzące od standartowych do francuskich;) i oczywiście z moją obecną drugą połową :wink:. Wtedy nie ma wyjścia,żeby nie poczuć motylków, bo magia miłości działa;) My również mamy taką "swoją" parkową ławkę, na dodatek jest ona w Alei Zakochanych:)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: betty w 2005-07-09, 00:08
fajnie, gratuluje Aagata :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Aagata w 2005-07-09, 00:35
no jakos tak niefortunnie wyszlo ....
nie mam z kim, a jak mialam to nigdy jakos nie bylismy sami, bo a to jego siostra byla z nami, a to moj brat z nami....

I nie masz się co śpieszyć:) Zawsze najlepiej jest poczekać aż spotkasz takiego chłopaka, w którym się zakochasz bez opamiętania;) i on będzie odwzajemniał Twoje uczucie. Wybierzecie się na romantyczny spacer np. na plażę o zachodzie słońca...eh rozmarzyłam się ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: betty w 2005-07-09, 00:38
tyle, ze mi szczescie nie sprzyja... jak jakis mi sie podoba, to nie chce byc ze mna, unika mnie specjlnie etc. ;)
a taki ktorego uwielbiam do tej pory (ten o ktorym pisalam wyzej) jest juz zajety, i zapomnial o mnie...

Na noc to sie nie rozmarzaj bo nie zaśniesz z wrażeń!! :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Agata:) w 2005-07-09, 09:19
Zgadzam się z imienniczką, lepiej poczekać. A wrazenia będa niezapomniane :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sylwiaha w 2005-07-09, 15:12

Kiedy byl wasz pierwszy raz?


13 lat
Co czuliscie?
hmm...coś dziwnego,ale przyjemnego :)

Z kim, ile lat?
z chłopakiem ,który miał 16 lat :P

Jakim stylem najbardziej lubicie sie calowac?
francuskim no i szyja...

Gdzie?
w szpitalo-senatorium :| ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: GwiezdnyWyslannik w 2005-07-09, 15:30
no jakos tak niefortunnie wyszlo ....
nie mam z kim, a jak mialam to nigdy jakos nie bylismy sami, bo a to jego siostra byla z nami, a to moj brat z nami....

Ale przez 22 lata powinna byc jakas okazja :P Przyznaj sie :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Borderka w 2005-07-09, 18:12
Mój pierwszy raz był kiedy miałam chyba z 10 lat. Z chłopakiem, który teraz jest moim przyjacielem. Ja szczerze mówiąc nie czułam niczego specjalnego, być może dlatego, że byłam małolatem i nie przywiązywałam do tego aż tak wielkiej wagi :P Całowaliśmy się u niego w domu w pracowni żeby nikt nas nie widział :P Nie wiem jakim stylem lubię się całować, bo od tamtej pory nie spotkałam nikogo wyjątkowego żeby się z nim całować, a przecież nie będę całowała się z pierwszą lepszą osobą żeby sprawdzić jak lubię najbardziej :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-09, 19:04
pierwszy raz w pierwszej gimnazjum z moim chłopakiem,on był starszy ode mnie o 2 lata :P byliśmy na takiej dużej łące, raczej nic nie czułam, bo on to zrobił z zaskoczenia, ale myśle ze nie było źle :;p:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: lilek w 2005-07-09, 20:58

Kiedy byl wasz pierwszy raz?

Nigdy
Co czuliscie?
Nic
Z kim, ile lat?[/]
nikim
Jakim stylem najbardziej lubicie sie calowac?
żadnym ;)




Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: betty w 2005-07-09, 22:16
nie, na serio nie mialam takiej okazji... lila widze ze nie ejstem sama ;)
moze doczekam sie za jakies 20 lat? ;)
jestem zbyt niesmiala by kogos teraz miec, kogos oczywiscie co by mi tez przypadl do gustu, bo takich co ja im sie podobam to mozna znalezc latwo...ale o wzajemnosc raczej trudno w tych czasach.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: joanka w 2005-07-09, 23:28
Ja miałam 2 latka, kto mnie pobije??? :D On miał 5 lat i prawie mnie przewrócił... Niestety nie pamiętam szczegółów... :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: betty w 2005-07-09, 23:36
joanka rulezz :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Agata:) w 2005-07-09, 23:42
Joanka, i Ty to pamiętasz? :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-10, 00:20
dobre :mrgreen: u mnie w przedszkolu też robili takie jaja że się całowali, ciekawe czy ktoś to jeszcze pamięta? :wink:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: BEAUTY T3RROR w 2005-07-10, 22:28
ja mam nawet uwiecznione, jak Elizka jako piecioletnia bigini milosci przysysa sie do swojego wybranca nie do konca celujac w usta :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-10, 22:55
a w co? :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-07-10, 23:57
Dzziewczyny nie jesteście same :P ja tez sie nigdy nie całowałam :) i boje się tego puerwszego razu :P bo co bedzie jak nie wyjdzie :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Bigielka w 2005-07-11, 00:07
Kiedy byl wasz pierwszy raz? Nigdy :P
Co czuliscie? kompletnie nic
Z kim, ile lat? z nikim :P
Jakim stylem najbardziej lubicie sie calowac?   :bezsilny:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zorba w 2005-07-11, 01:09
Kiedy byl wasz pierwszy raz?
w przedszkolu :P (cicho ;P)
Co czuliscie?
YyY szczęście ?:P
Z kim?
Z rówieśnikiem-Sebastian :P Mrugał czesto oczami heh trik nerwowy:P Miał czarne włosy ;P I doszedl do nas w zerówce :P
ile lat?
hm 6 ;)
Gdzie?
AA to historia była:P W jesień trzeba było wynosić liście w koszach zaa taka gorke,i to miejsce bylo ogrodzone takim plotem z liści no i my tam dawalismy sobie buzi i z tym koszem liści zasówaliśmy (cała rzecz na podwrku była :P)
Były motylki?
Heh chyba nie :P
Jakim stylem najbardziej lubicie sie calowac?
francuski :P Najpeirw mały buziak a potem fran


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kleo w 2005-07-11, 14:55
Mój pierwszy raz był gdy miałam 14 lat(to było chyba w lutym).
Co czułam? W sumie to nic, ale cieszyłam się, że to z TYM chłopakiem.
Z kim? Z moim kolegą, w którym już się wcześniej zakochałam, miał wtedy 15 lat( a on jest nadal mój :P ).
Na moim łóżku. Przyszedł, bo mieliśmy razem odrabiać pracę domową z histori.
Po francuskuu.. :)
 


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Borderka w 2005-07-11, 15:05
Kleo ładna praca domowa z historii :P U mnie takich nie zadają :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kleo w 2005-07-11, 15:14
Kleo ładna praca domowa z historii :P U mnie takich nie zadają :P
:hahaha: Mieliśmy inną pracę domową!!! Tylko on się tak pochylił, że już zbliżaliśmy się nosami i nagle zaczął mnie całować. I jeszcze jedno uczucie: zaskoczenie :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Agata:) w 2005-07-11, 15:44
Jak romantycznie....

Ale praca domowa z historii, i to po francusku... No no :P
Gdzie chodzisz do szkoły? :>


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kleo w 2005-07-11, 16:23
:P:P Niedługo pójdę do liceeum. :mrgreen: w Bielsku Białej :roll:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Borderka w 2005-07-11, 17:28
Cytuj
Mieliśmy inną pracę domową!!!
Tak, tak...a świstak siedzi i zawija je w te sreberka :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2005-07-11, 18:12
A ja jeszcze nie przeżyłam tego :P Nie miałam takiego chłopaka żeby go pocałować :) myślę że lepiej poczekać niż pocałować niekochanego :] Ehh..ale jak czytam i prawie wszyscy w moim wieku się już całowali to głupio mi się robi i wydle mi się że cały świat sie już całował tylko ja nie xD :|


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Agata:) w 2005-07-11, 18:24
Naprawde nie masz się do czego śpieszyć ;) Lepiej zrobić to (bosh, jak to brzmi) z kimś, na kim Ci naprawde zalezy, niż z pierwszym lepszym, byle wcześnie :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: betty w 2005-07-11, 20:28
Agata- za 50 lat? lub wcale? to jest wyjscie dopiero :lol: :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Agata:) w 2005-07-11, 21:22
Może i za 50 lat, ale jaka przyjemność :lol:

Niestety, mnie już się to nie uda :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: betty w 2005-07-11, 22:03
tak, tak i tak jest źle :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: *Sylcia* w 2005-07-11, 22:25
Kiedy? nie wiem:P
z kim? eee:]
Uwielbiam jak się mnie całuje po szyji, po brzuszku a parzede wszystkim w usta xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2005-07-12, 12:57
*MoNa* ja jeszcze nie :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2005-08-19, 21:20
I temacik do góry.
Miałam 11latek, czyli rok temu.
Na poligonie...była jesień gdzieś koło 22, a więc gwiazdki świeciły:P
Z rówiesnikiem.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Borderka w 2005-08-19, 23:05
eeee...to romantycznie było chociaż :kocham:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2005-08-20, 09:31
Hmmm...Czy ja wiem czy tak romantycznie...Ale datę pamiętam do dziś to był 12.09.04r:P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Agata:) w 2005-08-20, 10:46
Na poligonie? Romantycznie? Taaa

"A wokół nas miny i karabiny..." :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ina w 2005-08-20, 11:41
ja sie całowałam pierwszy raz stosunkowo niedawno. z moim pierwszym facetem <lol> bylam chora i leżałam sobie w łóżeczku :) i tak było miło :D ale daty nie pamiętam... szczęśliwi czasu nie liczą :) wtedy nie liczyłam


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2005-08-20, 12:25
A ja jeszcze nie przeżyłam tego :P Nie miałam takiego chłopaka żeby go pocałować :) my&para;lę że lepiej poczekać niż pocałować niekochanego :] Ehh..ale jak czytam i prawie wszyscy w moim wieku się już całowali to głupio mi się robi i wydle mi się że cały &para;wiat sie już całował tylko ja nie xD :|
oj nie jesteś sama słońce ;) a mnie sie nie śpieszy :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2005-08-20, 13:05
Hehehe, Pierwszy pocałunek 16.05.2005r :) z obozowym chłopakiem na dyskotece :)
Ma 17 lat, miłe uczucie :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DeeDee13 w 2005-08-20, 13:19
kiedy?? nie pamiętam :P wiem ze było to na kolonii  pod kołdrą :P hehe bez skojarzeń :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Borderka w 2005-08-20, 20:57
Cytuj
"A wokół nas miny i karabiny..."
Gwiazdki kochana! Gwiazdki :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-08-22, 23:18
Jak jechalam z Alexem (moim chlopakiem) i nasza paczka na wakacje,
to byly nasze pierwsze wakacje bez nadzoru starszych :P
jechalismy do Irlandi i jak bylismy na promie to bylo extra!
wyszlismy na zewnatrz, slonko swiecilo, wiatr wial prosto w twarze, rozwiewal wloski :P
i powiem wam ze nie ma to jak calowanie sie z ukochanym na Statku :P
ten widok i wiatr, niesamowite!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: BEAUTY T3RROR w 2005-08-23, 16:59
Staffka, zazdroszczę Ci szczerze, ale co mi ze statku skoro i tak nie miałabym się z kim całować :roll: ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: aleb w 2005-08-23, 18:24
Czy całowaliście się ''po studencku''? Wczoraj byłam świadkiem jak moje kolezanki, po wypiciu piwa zaczeły wciagac papieros, a potem sie całowac... :roll: Co o tym sadzicie?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-08-23, 18:29
fuu, nigdy sie nie całowałam "po studencku" i nie zamierzam :roll:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2005-08-23, 18:36
tzn. z dymkiem tak? nie bo nie pale.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: aleb w 2005-08-23, 18:42
Tak z dymkiem...
ja też nie pale, ale byłam swiadkiem tych co pala i były po 2 piwkach... myslę, ze to nienormlane :roll:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Apiska w 2005-08-23, 19:17

Yyy dziewczyny się razem całowały po studencku?
Hm...nigdy o tym nie słyszałam


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: aleb w 2005-08-23, 19:24
Tak, dziewczyny razem sie całowały pod wpływem alkoholu.
Też nigdy o tym nie słyszłam, dopiero wczoraj takie cos usłyszałam i zobaczyłam... :roll:
Pytam was dlatego, co o tym sądzicie...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2005-08-23, 19:49
po 2 piwkach? :lol: ja bym tak ewentualnie mogla zrobic po 5 :lol:
jezeli chodzi i pocalunek z dymkiem to sadze ze jest to ciekawe urozmaicenie pocalunku dla osob palacych a jezeli chodzi o pocalunek dwoch dziewczyn to przeciez nic takiego sie nie stalo ;) zwlaszcza ze laseczki byly pod wplywem wtedy robi sie rozne rzeczy,ktory na trzezwo by sie nie zrobilo.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Agata:) w 2005-08-23, 19:52
Ja o tym słyszałam, i to widziałam. Byłam wtedy na imprezie, wszyscy schlani.. Ja nie piłam ani kropli i tylko obserwowałam sytuację. Dziewczyny z dziewczynami, faceci z facetami... Eh..


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Apiska w 2005-08-23, 20:10
Oo Agata to miałaś ciekawe widoki.
Emila- ale przecież ja nie mówię, że coś się stało :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kucyk_Hermiona. w 2005-08-23, 20:31
Hmm no to ja witam  wklubie tych bez doznań:P Niestety nie. Ale malo by brakowalo.
czekam na te chwile. moze teraz sie nam uda;p


Data wysłania: 2005-08-23, 20:29
tzn. nie udalo mi sie z eks. przerwa trwala 1,5 roku. ale teraz cosik kwitnie:P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2005-08-23, 21:00
Oo Agata to miałaś ciekawe widoki.
Emila- ale przecież ja nie mówię, że coś się stało :)

Emilka  :wink:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: pat w 2005-08-24, 13:31
hoho bardzxooo ciekawe widoki a moze oni tylko trenowlai buehhe


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-08-24, 14:21
ehhh obrzydliwosc. bleeeeeeee  :?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: BEAUTY T3RROR w 2005-08-25, 12:42
Zgadzam się ze Staffką (i też to widziałam... tyle że mężczyzna z kobietą... blee...)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: pat w 2005-08-26, 10:30
Zgadzam się ze Staffk&plusmn; (i też to widziałam... tyle że mężczyzna z kobiet&plusmn;... blee...)

no ale jesli kobieta z mezcyzna to ja juz nie rozumie co w tym zlego


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2005-08-26, 10:51
P studencku już nie raz widziałam jak się całują...Ale nigdy, że osoby tej samej płci... :roll:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: pat w 2005-08-26, 12:55
kurde nigdy nie widizlam po studencku ;/


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Apiska w 2005-08-26, 15:40
Zapytam się mojego przyjaciela jak to jest, on jest studentem ale nie pali  :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2005-08-26, 18:35
Pat, nie zamartwiaj siem, jeszcze zobaczysz  :mrgreen:
Wygląda to tak "normalnie tylko, ze przed pocałunkiem zaciągają siem


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Agakonik w 2005-08-26, 18:39
Nie widzialam. Sama nie sprobuje bo nie pale ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Agata:) w 2005-08-26, 19:18
Apiska, nie każdy student tak robi ;) I nie każdy kto to robi jest studentem ;) Jak dla mnie obrzydliwe, bleh...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-08-28, 13:58
Heh, ja moge powiedzieć, ze już przeżyłam swój "pierwszy raz" jeśli chodzi o pocałunki :) Było cudownie! W dodatku z osobą, którą kocham... Jednak niestety bez wzjamności... :( No ale nie żałuję :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Liwcia w 2005-08-28, 17:19
Marycha- ale jak się z Tobą całował, to może jednak coś czuł? :>
ale mimo wszytsko gratuluje 'pierwszego razu' :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-08-28, 19:44
Heh, dzięki :) Nie wiem czy coś czuł, nie mówił że np. jest fajnie czy coś. No ale skoro sie pytał czy na drugi dzień się spotkamy i skoro pocałował mnie pod domem (odprowadził mnie :P) to chyba mu się podobało... Co do uczucia... No nie wiem... Ale było świetnie... Bardzo chciałabym to powtórzyć :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Liwcia w 2005-08-28, 22:20
Jednak niestety bez wzjamności... :(

ej no czyli jednak z wzajemnością :]... wszystko jest na dobrej drodze :) trzymam kciuki


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-08-29, 10:10
Ojej.. wiecie co, zależy co macie na myśli mówiąc "pierwszy raz".. Bo taki zwykły pocałunek w usta to miałam z 12 lat (chyba podczas gry w butelkę :P), a po francusku... w te wakacje, a co lepsze "zaliczyłam" tak dwóch facetów..Trochę głupio wyszło, bo pierwszego znałam dłużej, nocowaliśmy razem u kumpeli, ona ze swoim facetem się rozkręcili, on akurat popatrzył mi w oczy no i tak wyszło.. Potem dłuuugo rozmawialiśmy, i stwierdziliśmy że nie żałujemy bo było całkiem miło, ale nie powtórzymy tego i zostaje przyjaźń..Nigdy by do tego nie doszło gdyby nie atmosfera.. ale przyjaźń mimo wszystko została. A jakiś czas temu poznałam przez mojego brata pewnego pana M.. Wczoraj pół dnia gadaliśmy, w końcu skończyły się tematy i przeszliśmy do.. hmm.. językoczynów? :P Uwielbiam gdy mnie faceci całują w brzuch, szyję, uszy (podobno mam świetną skórę na brzuchu i zawsze jakimś sposobem męskie ręce i usta dostają się do mojego brzucha :P ale bez podtekstów, nie pozwalam na wiele więcej)... W usta oczywiście najbardziej. Wczoraj tak się wkręciliśmy że o mało nie zapomniałam wrócić do domu, a na końcu już naprawdę było cudownie i nie mogliśmy się od siebie oderwać.. Dla mnie to przyjemność, ale nie odlatuję w kosmos ani nic takiego.. Zauważyłam, że pocałunek sprawia mi przyjemność, ale dotyk jeszcze większą, szczególnie jeśli wie się gdzie lubię być dotykana.. ;)
Kurcze, ja tu piszę sprawozdanie całe, w dodatku do połowy nie na temat :P No cóż, chyba miałam taką potrzebę ;)

A jeśli chodzi o miejsce, to łóżko jest chyba najlepsze, ewentualnie park czy jakieś romantyczne miejsce (jezioro, morze, góry ;) )


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: BEAUTY T3RROR w 2005-08-29, 11:29
Pat, dla mnie to coś obrzydliwego bo ja nie palę, tymbardziej nie wyobrażam sobie całować się w osobą która pali TYMABRDZIEJ podczas palenia :roll:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-08-29, 11:55
Cytuj
ej no czyli jednak z wzajemnością :]... wszystko jest na dobrej drodze  trzymam kciuki

Właściwie, to już nic nie jest na dobrej drodze, oboje poszliśmy w odmienne kierunki... :( Mówił, że chce sie ze mną spotkać i takie tam... Na drugi dzień go w ogóle nie widziałam, jak go zobaczyłam, to tylko powiedział "cześć"... On już o mnie nie myśli, ja za to o nim stale... Nadal go kocham i kochać nie przestane (ale sie zrymowało;))


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: pat w 2005-08-29, 15:55
:) dziekuje za wyjasnienia :):) jja chyab tez wole dotyk niz pocalunek


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2005-09-04, 13:17
A ja wam powiem szczerze ze od ostatnieo mojego zwiazku dawno sie nie calowalam,az do wczoraj.Nadrobilam chyba wszystkie zaleglosci ;) To bylo bardzo spontaniczne,impreza na dzialce,ludzie sie rozeszli zostalismy w 4.No i tak jakos wyszlo.Watpie zbey cokolwiek z tego pozniej bylo zwlaszcza ze to jest moj kolega,z ktorym czesto sie spotykamy i znam go dosc dobrze ;)  W kazdym razie nie zaluje bo bylo naprawde bardzo fajnie :) moze to kiedys powtorzymy ;) w koncu oboje jestesmy mlodzi i wolni :P


Data wysłania: 2005-09-04, 08:14
czy gdy calujecie sie dluzej musicie robic sobie co chwile przerwy na odpoczynek? ;) :lol:
Ja zauwazylam u siebie cos takiego glupiego ze gdy pocalunek trwa i trwa ja musze cos powiedziec albo poprostu przestac na chwilke


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-09-04, 14:39
Ja zauwazylam u siebie cos takiego glupiego ze gdy pocalunek trwa i trwa ja musze cos powiedziec albo poprostu przestac na chwilke

Dokładnie, moja koleżanka ma tak że zaczyna coś mówić a ja po prostu po kilku minutach tracę siły, tymbardziej że z reguły faceci zamiast kulturalnie i po męsku położyć się na mnie i zdominować mnie jak typowe samce, robią tak żebym to ja na nich leżała, i takim sposobem po prostu padam z nóg bo muszę się trzymać na rękach żeby móc robić manewry głową i to jest po prostu.. tragedia.. Chyba napiszę ogłoszenie: "szukam porządnego samca który podczas pocałunku położy się na mnie tak, jak powinien, bez zbędnych pytań i protestów >bo ja jestem dla Ciebie za ciężki<" Jak za przeproszeniem mają zamiar się kochać z kobietą w pozycji klasycznej skoro boją się położyć na pannie nawet podczas zwykłego pocałunku? :P

Dobra, znowu się rozpisałam :P Ale Emilka mi się przytrafiło coś podobnego do tego, co przydarzyło się Tobie, i też bym to mogła powtórzyć, mimo iż tylko się z facetem przyjaźnię ;) To głupie, ale mam naście lat to muszę jeszcze korzystać z wolności, nie? :mrgreen:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2005-09-04, 14:47
najwidoczniej to brak formy :lol: trzeba potrenowac ;)

zgadzam sie w 100% w przyszlosci kiedy bedzie sie mialo stalego faceta nie bedzie szans na tego typu "zabawy", poki mozna trzeba korzystac skoro sprawia to przyjemnosc ;)



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-09-04, 23:08
ja tak nie mam, kiedys z moim bylym pobijaliśmy rekordy w całowaniu się. robiliśmy zakłady kto pierwszy się zmęczy :P to były czasy :mrgreen:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ruda w 2005-09-17, 21:32
ja to dużego doświadczenia nie mam.... ale mój pierwsz pocałunek był cyba w kwietniu w tym roku z moim chłopakiem rok starszym, stało się to dopiero po jakiś 8 mc chodzenia. szczerze??? myslałam ze TO jest fajniejsze... było spox ale potem jakoś tak chciał omi się śmiać wię wolałam wogóle się nie odzywać... aale uwielbiam być całowana w szyjkę, zresztą chyba wszyskie dziewczyny to lubią :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-09-18, 12:15
Szczerze? Mi tez czasem przy pocałunku tak chce się śmiać, że muszę potem baardzo się na czymś skupić.. Nie wiem, może to szczęście tak rozsadza..? :P W każdym razie też myślałam że pocałunek jest fajniejszy, ale to pewnie dlatego, że na tego jedynego jeszcze nie trafiłam..


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ruda w 2005-09-19, 14:17
szczęście to mnie rozpierało, nie powiem... niestety <a może stety??> nie jestem już z tym chłopakiem, chociaż cho;ernie go kochałam, olał mnie. Po tym pocałunku nie spotkałam się z nim, tylko przelotne spojrzenie w szkole


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-10-13, 19:59
a ja....a ja.....a ja...sie tego strasznie boje i mysle ze jak juz do tego dojdzie to coś spapram bo skad mam wiedziec czy on bedzie mnie całował....(jak w filmach), czy inaczej ...ze sie nie zgramy....ze coś sie spitoli


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-10-13, 20:46
jezzu tam, głupio było, gra w butelkę

Pierwszy pocałunek zawsze mi się kojarzył z romantycznym miejscem, z ukochaną osobą wieczorem lub przy zachodzie słońca(ahh, niepoprawna romantyczka :mrgreen:)

JA jednak zaprzepaściłam swoją szansę na pierwszy, romantyczny pocałuneki głupią grą...

A wolałabym po raz pierwszy pocałować się z całkiem inną osobą;-)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Veronika Van Halen w 2005-10-13, 21:32
Pierwszy?? hmm, pewnie też jak grałam w butelkę, pewnie z 10 lat miałam.
A tak poważnie? Chyba 14 lat miałam. To było naprawde strasznie przeżycie :lol: Poszłam sobie po nim umyć zęby. To był sylwester u mnie w domu, chłopak był do tego wszystkiego pijany, wogóle człółam sie jak bym obejmowała krowe, bo gość taki przypakowany troche ( w kosza gra "nałogowo" )... Brrrr...... Wole już o tym nie myśleć :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2005-10-13, 22:29
Pierwszy ee... 12 lat chyba :) z kim? z chlopakiem, jakie uczucie? dziwne.. taki sztywniacki byl ten calus :)

Emilka ja tez musze robic sobie przerwy, na co moj chlopak sie smieje i mowi, ze zawsze przerwyam w najlepszym momecie :)))))))

Ruda mowisz ze po szyji? ojj tak :) i po uszku, ale to mnie tak czasem nakreca, ze sama musze powiedziec STOP :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: 0Aisha0 w 2005-10-14, 15:00
Nigdy w życiu nie całowałam się na "serio"
Poczekam jeszcze...
Blackie :
Ja też uważałam że np. zachód słońca, plaża, róże i inne duperele to najbardziej romantyczne rzeczy na świecie- jednak nawet mały gest może być najbardziej romantyczny od tych przereklamowanych róż... eh... nom dobra sorry że nie na temat


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2005-10-14, 15:13
Takich w usta 'zwykłych' to było dużo :P pamiętam w 1 klasie przyszedł do mnie gościo i się bawimy i mówi: Jak mnie nie pocałujesz to pójdę do domu :lol: no i poszedł :P
Ale jakiś tydzień podem złapał mnie przy klasie i pocałował :lol:
A na taki 'prawidziwy' jeszcze poczekam ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-10-14, 15:36
Takich w usta 'zwykłych' to było dużo :P pamiętam w 1 klasie przyszedł do mnie go&para;cio i się bawimy i mówi: Jak mnie nie pocałujesz to pójdę do domu :lol: no i poszedł :P
Ale jaki&para; tydzień podem złapał mnie przy klasie i pocałował :lol:
A na taki 'prawidziwy' jeszcze poczekam ;)
marze chocby o takim...niepoprawna marzycielka



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Elven w 2005-10-14, 15:41
...Pamiętam :).
Druga klasa podstawówki, przyparłem Kamile do ściany i ją pocałowałem... ;)
Wtedy pocałunek to było coś normalnego, a teraz?
Znaczy coś więcej, dla mnie... znaczy coś więcej :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2005-10-14, 15:45
Żeby było chociaż kogo całować :P no tak zwykle to chłopacy do mnie :P choćby na dyskotece mój były :roll: No i kiedyś jeszcze na sankach, zjechaliśmy razem i na samym dole mnie pocałował :lol: Chyba zerówka czy 1 klasa :)
marze chocby o takim...niepoprawna marzycielka
Kiedyś musi być pierwszy raz ;) Pożyjemy zobaczymy :;d:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-10-14, 16:48
Kiedys musi być pierwszy raz ;) Pożyjemy zobaczymy :;d:
no powiedzmy......ale z drugiej strony nie moge sie doczekac i sie strasznie za razem boje tego....taki juz ze mnie dziwolong.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2005-10-14, 21:45
ja sie nigdy nie całowałam i nie pocałuje....


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Nanami w 2005-10-14, 21:51
Pinka, a skąd takie załozenie?

Ja jestem juz prawie starucha, a sie jeszcze z chłopakiem nie całowałam jakos czule i nie spieszy mi sie :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2005-10-14, 21:54
ja jestem od was młodsza ......i wiec nie chce ....;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-10-15, 21:48
Całowanie to coś cudownego, tylko co będzie jak związek się nie uda? Jak potem takiej osobie popatrzec prosto w oczy? To jest dla mnie najgorsze :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-10-16, 12:26
Całowanie to coś cudownego, tylko co będzie jak zwi&plusmn;zek się nie uda? Jak potem takiej osobie popatrzec prosto w oczy? To jest dla mnie najgorsze :P

Ja w tym nie widzę problemu.. Przecież całowanie się to ludzka rzecz, tak samo jak trzymanie za rękę czy już nieco dalej seks ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Veronika Van Halen w 2005-10-16, 14:49
Ja też nie widze problemu... Z wieloma chłopakami z którymi łączyłao mnie coś więcej niż tylko przyjaźn (nie zawsze z nimi chodziłam, mam niestety problem z wieronością :P ) przyjaźnie się nadal, to ze się z nimi całowałam nie przeszkadza mi nigdy, nawet przeciwnie, bardziej zbliża ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-10-16, 16:44
Ale mimo wszystko pierwszy prawdziwy pocałunek powinien być z właściwą osobą... Moi zdaniem. Kto by nie chciał takiego całusa jak z bajki typu "Anastazja"... Właściwie, po co marnować tą szansę jakąś głupią grą?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Veronika Van Halen w 2005-10-16, 17:24
Heh, ja do tego tak poważnie nie podchodzę... Ale ja jestem dziwna ;) It's only rock'n'roll :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2005-10-16, 18:02
dokladnie.pocalunek to tylko fizyczna przyjemnosc,kiss to nie zadna przysiega milosci :roll:

Ja pierwszy raz nie calowalam sie z moja "miloscia", to byl kumpel ale za to.... nieziemsko przystojny :lol: Dlatego tez tego nie zaluje :P To byl starszy chlopak,bardziej doswiadczony,niczego sie nie balam,z nim czulam sie pewniej :)
Sadze ze o wiele lepiej calowac sie pierwszy raz z kims kto juz to robil :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-10-16, 21:47
kazdy ma swoje zdanie na ten temat, ale mimo wszystko pocałunkiem możesz zranić... a ja chyba przez te bajki disneya itp mam takie zdanie:]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DeeDee13 w 2005-10-17, 21:40
Veronika... nie jesteś dziwna... ja do tego też nie podchodze poważnie... hehe
a co do takich zwykłych buziaków to było ich pełno bo tak sie witam z qmpelkami :D:D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-10-17, 22:22
Dziewczyny.. Pocalunki sa w policzek, usta, francuskie.. To zbliza ludzi, umacnia ich wiez, ale moze byc tez zwykla gra... Co innego seks, to juz jest uwienczenie prawdziwej milosci i zwiazku, choc w dzisiejszych czasach ten poglad chyba jest podrzedną sprawą.. No, ale ja myślę, że pocałunek to może nie jest taka rzecz, która można robić z każdym, ale na pewno nie jest to jak powiedziała Emilka przysięga miłości czy zaręczyny ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DeeDee13 w 2005-10-18, 13:32
Całowanie to co&para; cudownego, tylko co będzie jak zwi&plusmn;zek się nie uda? Jak potem takiej osobie popatrzec prosto w oczy? To jest dla mnie najgorsze :P

Ja tu nie widze problemu... Wiadomo że prawie każdy związek sie kiedyś rozpada... Z tego co napisałaś by wynikało że pierwszy pocałunek powinnaś przeżyć po slubie... z tą właściwą osobą...
Ja normalnie gadam z moimi byłymi i nie krępuje mnie to :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: madz w 2005-10-18, 16:58
Nie potrafilabym w tym wieku miec juz kilka "byłych", kazdego calowac i mowic ze go kocham i ze zawsze bede z nim ;-). A juz tym bardziej nie potrafilabym calowac kolegow i przyjaciol, albo "bo tak sie zachcialo" albo dla zabawy. I dlatego pocalunek (of course nie buziak w usta czy policzek:P) oznacza dla mnie nic innego jak milosc ;-).

A pierwszy? Kwiecień był to, pogoda straszna. Ulewa, zimno, wiatr i ciemnosc przed kioskiem na przystanku :P. Widocznie spodobalo się to obu stronom, bo od tego czasu nie maja zamiaru przestawac ;-))


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DeeDee13 w 2005-10-18, 17:15
heeh nie powiedziałam że z każdym byłym sie całowałam, bo nie z każdym... i nie było ich aż tak dużo no ale paru było... :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: madz w 2005-10-18, 17:25
Ahhh :) Ja sie nie odnosze akurat do Ciebie :). Tylko troche sie dziwie ;-).


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DeeDee13 w 2005-10-18, 17:32
Noo ok spoko :*


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2005-10-18, 17:47
Mnie ostatnio powalil tekst mojej przyjaciolki. Powiedziala cos takiego "No ja mysle, ze my przed koncem gimnazjum juz bedziemy sie z kims calowac, bo w sumie to tak glupio pojsc do liceum jak sie jeszcze nie calowalo, bo tam to juz na pewno wszyscy to robili" :lol: Ja tam nie zamierzam sie miescic w jakichs normach, poczekam na odpowiedniego chlopaka (co nie znaczy ze bede sie calowac dopiero z tym jednym jedynym z ktorym spedze cale zycie ;) )


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DeeDee13 w 2005-10-18, 18:02
hehe ja sie zawsze obawiałam tego pierwszego pocałunku... no i przyszedł tak niespodziewanie... i go nie żałuje :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2005-10-18, 18:05
Ja sie troche boje ze pierwszy raz sie bede calowac z chlopakiem ktory juz to robil i ze mi nie wyjdzie i ze sie bedzie ze mnie smiac :P Albo jeszcze gorzej zerwie ze mma :|


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2005-10-18, 18:24
Mnie tak trochę rozbraja, jak jakaś dziewczyna w moim wieku pisze o swoich byłych. A nie mówię o dziewczynie w wieku 9 lat, która rozpacza, bo ją chłopak rzucił :lol:
 Ja jeszcze chłopaka nie miałam, i się na to nie zanosi ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-10-18, 19:51
Ja sie troche boje ze pierwszy raz sie bede calowac z chlopakiem ktory juz to robil i ze mi nie wyjdzie i ze sie bedzie ze mnie smiac :P Albo jeszcze gorzej zerwie ze mma :|

Pocieszę Cię - faceci chyba stresują się jeszcze bardziej ;) Bo jak taki macho może nie umieć się całować, to nie wypada :lol:
Ale nie ma co się bać - to nic strasznego.
Co do Waszych 'wiekowych objekcji' (że tak to nazwę), to niektórzy już wtedy spotykają tego/tą jedyną. O ile się nie mylę, to Kesi z naszego forum właśnie w wieku nastoletnim poznała swojego faceta, i dalej są razem ;)
A pocałunek wg. mnie nie jest oznaką wielkiej miłości.. No, może z wyjątkiem pocałunku francuskiego :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-10-18, 20:05
szczerze mowiąc mnie najbardziej przeraza to ze on bedzie doswaidczony a ja coś w tym pocałunku zepsuje.....ze zrobie coś nie tak, ze to dla niego nie bedzie miłe.....
swoja drogą sniło mi sie ostatnio ze sie załuje z takim jednym (jakimś) chłopakiem i stwierdzam ze nie potrafie sie całować i ze cos popsułam.......porazka...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-10-18, 20:07
MadiM - jeśli kogoś się kocha, to mu się mówi, że się nigdy nie całowało. I wtedy ta osoba, jeśli ma doświadczenie, prowadzi. Sam fakt, że ktoś, kogo kochasz, uczy Cię w pewnym sensie sztuki miłosnej (a raczej jej podstaw :P) jest naprawdę świetny. I przyjemny :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Veronika Van Halen w 2005-10-18, 20:48
MadiM , a co można popsuć w pocałunku?? :lol: Chyba ze mu włożysz język do gardła albo go ugryziesz ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-10-18, 21:10
Ja też się boje pierwszego pocałunku :P Veronika, nie wiem co można zepsuć, ale można :P

No ale trudno, pożyjemy zobaczymy :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Acalia w 2005-10-18, 21:13
Ojjj ja pierwszy pocałunek przeżyłam w ... przedszkolu xD NO ale taki prawdziwy to... w walentynki tego roku. Nic strasznego naprawdę- to jakoś tak samo cię zmusz żeby pocałować kogoś kogo kochasz, nie ma tremy. Liczy się miłość i nawet jeżeli nigdy się nie calowałaś to i tak wyjdzie. No chyba że jest to totalnie nie ta osoba którą chciałabyś pocałować ale to juz inna bajka ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-10-24, 19:06
Ja też się boje pierwszego pocałunku :P Veronika, nie wiem co można zepsuć, ale można :P

No ale trudno, pożyjemy zobaczymy :P
pozyjemy ...albo i nie!!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Acalia w 2005-10-24, 19:06
pozyjemy ...albo i nie!!


:lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Liwcia w 2005-10-24, 19:13
moim zdaniem raczej nic nie mozna zepsuc. bo niby co? zakrztusic sie wlasnym (albo i nie wlasnym) jezykiem? ;) Dziewczęta- nie bóta się! :)
Moim zdaniem faceci z reguły i tak maja gorzej i w ogóle bardziej się stresują.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Acalia w 2005-10-24, 20:17
Baby górą :P My nie mamy sie czym stresować zato oni tak :P my to baby z krwi i kości, takie wredne polskie babsztyle które się niczego nie boją i nawet całować się potrafią ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2005-10-24, 20:57
Dziewczyny, a myślicie, że kolczyk w jezyku moze jakoszepsuc doznania podczas calowania? :mrblue:
Co o tym sadzicie? ;)
Co ja robie sobie w czwartek i nie wiem co o tym myśleć ;)
Ja myślę, że nie, nawet powinno być bardziej interesująco - inan osoba szuka językiem tego kolczyka ;)
Ale to tylko domysły :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fiona w 2005-10-24, 22:18
Viz, ja sadze,ze kolczyk tylko dodaje pikanteri :mrblue: Na pewno nie przeszkodzi w pocalunku , a wrecz odwrotnie :mrblue:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2005-10-24, 22:48
podpisuje sie.
z kolczykiem caluje sie.... ciekawie, wielu facetow takie swiecidelko na jezyku jeszcze bardziej kusi ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-10-25, 19:42
nie no specjalnie dla całowania nie bede kłuc sobie jęzora....(he he)..chociaż moze??... :D
ja tam sie i tak boje ze coś rozwale i tyle......:(..moze ktos by to zmienił co??(żart)bo mi sie raczej nie spieszy...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-10-26, 14:56
Moim zdaniem pierwszego pocałunku nie należy sie bac! Jeśli zrobi się to z osobą, którą przynajmniej TY kochasz i do niczego na siłe sie nie zmuszasz, to jest wszystko OK:) Tutaj nie jest potrzebny strach.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-10-26, 16:14
pewnie ze nie ma sie czego bac.
(chociaz przyznam ze ja tez sie obawialam tego pierwszego pocalunku :P)
ale gdy nadeszedl ten moment to bylo niespodziewanie, nie spodziewalam sie tego no i sie stalo.
Bylo bardzo przyjemnie :mrgreen:
no i po sekundzie trema ze cos zchrzanie minela a zostalo jedynie uczucie przyjemnosci. :)
wtedy nie juz nie mysli sie ze cos sie zepóje ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2005-10-28, 09:17
Dziewczyny od wczoraj mam przekluty jezyk ;)
To jest swietne! :mrblue:
Jak bede sie z kims calowac z moja nową zabawką to Wam dam znać :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-10-28, 13:13
eee feeee.. po co przekłować sobie miejsca ktorych NIE wIDAĆ!!!!??
mi tam to sie niepodoba ale kazdy jest inny wiec czekam na wrazenia z takiego całuska:D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2005-10-28, 13:16
Tiaaa pierwszy raz? :lol:
Jakoś w przedszkolu przyjacielski pocałunek w policzek :lol:
Z kim? Nie pamiętam... wiem że jakiś chłopak to 100% :lol:
Jak było? Pfff... motylków nie było :lol:

Jak narazie nie zanosi się na pierwszy raz. Kto by mnie chciał??!! :P A po za tym wolę skorzystać jeszcze z wolności, a na pocałukni będzie czas :;d:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-10-28, 14:15
eee feeee.. po co przekłować sobie miejsca ktorych NIE wIDAĆ!!!!??
mi tam to sie niepodoba ale kazdy jest inny wiec czekam na wrazenia z takiego całuska:D

Hmm, pod tym względem nie zgadzam się z MadiM... to nie jest fee... tez chcem mieć kolczyka w języku, w nosie lub pod dolną wargą :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-10-28, 14:23
Vizzla zazdroszcze :P, ja tez chcem   :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2005-10-28, 17:17
Blackie wyraznie mamy ten sam gust :)
MadiM to jest świetne :) Nie tylko przy całowaniu, ale to jest ogólnie taka zabaweczka :)
Poza tym jest na tyle ok, że moge bez problemu cwiczyc na w-f (podczas gdy z innym kolczykiem nie moge). Kiedy chce to pokażę, a kiedy nie to nie ;)
Miałam miec w wardze, no ALE... musiałabym nie cwiczyc na w-f do konca roku :roll:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: AgaŚ w 2005-10-28, 21:03
"Miałam miec w wardze, no ALE... musiałabym nie cwiczyc na w-f do konca roku"

dlaczego ?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2005-10-29, 11:52
Bo chodze do klasy sportowej, a tam kolczyki na twarzy są wielce wzbronione :| Musiałabym zdejmować przed każdą lekcją (mam 2 w-f pod rzad - codziennie). Tylko jest taki problem... Kolczyk w wardze nim nie zagoi się zupełni zarast a się w 15-20 minut, tak, że nie ma szans na ponowne włożenie kolczyka :( Zreszta potem przez kilka pierwszych tygodni tez szybko dosyc sie zarasta...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: becia w 2005-10-29, 14:31
Moja kolezanka calkiem niedawno calowala sie z chlopakiem. Zapytala go po tym wszystkim, jak bylo ;) i odpowiedzial jej, ze troche za mocno :P ale ogolnie ok :lol: Teraz to sie naprawde boje :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-10-29, 16:26
Moja kolezanka calkiem niedawno calowala sie z chlopakiem. Zapytala go po tym wszystkim, jak bylo ;) i odpowiedzial jej, ze troche za mocno :P ale ogolnie ok :lol: Teraz to sie naprawde boje :P
a :lol: musialas to napisać? :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2005-10-29, 21:46
Kidy byl wasz pierwszy raz?
Co czuliscie?
Z kim, ile lat?
Jakim stylem najbardziej lubicie sie calowac?


Ad1 - 22.05.2004 r ;)
Ad2 - ZASKOCZENIE, OGROMNE MOTYLKI... Super było ;)
ad3 - Wtedy to był mój facet, 4 lata starszy, czyli miał koło 17 lat :)
ad4 - Uwielbiam, jak chłopak całuje mnie w szyje...
Ale lubię też delikatne pocałunki w usta.
Takie powolne... delikatne.
No, to był mój pierwszy.
Fajnie było, ale fajniej było w wakacje tego roku ;)

Pojechałam na kopiec Kościuszki po koszulki RMF MAXXX,
Pojechałam z... 24-letnim przyjacielem.
Naprawdę, do tych wakacji był to mój najcudowniejszy przyjaciel
I tak stalismy na tym kopcu, czekaliśmy, aż wyjadą (niestety i tak nie wyjechali, koszulek nie dostalismy :()
Ale cośtam sie wygłupialiśmy, stanęłam sobie na przeciwko Bartka, on mnie złapał za szlufke
przy spodniach, przysunął do siebie, ja chcąc sie wyrwać, odwróciłam sie do niego tyłem, i tak stalismy.
On trzymał mnie w pasie, przytuleni. Ot, tak sobie. Normalnie, wolno, nie? On połozył sobie brode na
moim ramieniu, ja dałam mu buziaka w policzek, a on... Zaczął mnie całować po szyi.
Ja w śmiech, że to żarty i w ogóle... Po 2 godzinach stwierdzilismy, ze pójdziemy juz po mału w stronę
kleparza... Schodzilismy tą alejką, mi odbiło i zaczełam go dźgać palcami w boki :D
Delikatnie oczywiście ;)
I on tak sie broniąc, stanął na przeciwko mnie, nos w nos.
Centralnie... Ja nogi z waty i "CO TERAZ?", ale zagryzłam wargę, zaśmiałam sie i powiedziałam:
"spróbuj, a zamorduje" :D
I tak zeszlismy sobie z kopca, poszlismy na błonia. Na błoniach sobie stanęliśmy, przytuliłam sie do Bartka
(kurcze, do niego uwielbiam sie przytulać. Normalnie nikt nie daje mi takiego... bezpieczeństwa)...
Trzymałam mu ręce na klatce piersiowej, on objął mnie w pasie.. i tak sie do niego przytuliłam...
Potem chciałam sie odsunąć... Odchyliłam troszke głowe i popatrzyłam mu w oczy...
No i tak sie potoczyło. Wyciągnęłam łapki i zarzuciłam mu na szyje...
Nasze twarze pomalutku, pomalutku ciągneły ku sobie (kurcze, zawsze chciałam sie tak pocałować),
i pach.. Pocałowalismy sie... Było cudownie. Tak delikatnie, inaczej...
Szkoda, że tylko tego dnia i tydzien później jednego...
I tyle było... Ale wciąż mam w nim przyjaciela.
Z tym, że te pocałunki z nim to aaaahh.... nogi z waty, jak nigdy...


Ale sie rozpisałam :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-10-30, 07:56
wistra, ahh, jak romantycznie :kocham: ja tez tak chceeem:P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-10-30, 11:08
Blackie - popieram ;) Fajnie, fajnie.. Ja też marzę o tym, żeby kiedyś facet delikatnie mnie całował, obsypywał pocałunkami.. Powolutku, dając mi po kawałku swoich możliwości, a nie od razu wszystko.. Hm.. Aż dreszcz przechodzi :P ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2005-10-30, 15:06
Blackie - popieram ;) Fajnie, fajnie.. Ja też marzę o tym, żeby kiedyś facet delikatnie mnie całował, obsypywał pocałunkami.. Powolutku, dając mi po kawałku swoich możliwości, a nie od razu wszystko.. Hm.. Aż dreszcz przechodzi :P ;)

wistra, ahh, jak romantycznie :kocham: ja tez tak chceeem:P



Jak na razie postuje od prawie 3 miesięcy i takiego mam chcica, że szok.
A tu nikt mnie nie chce :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-10-30, 18:28
Niby mi zaczyna sie cos ukladac z jednym chlopakiem, ale w naszych relacjach nie ma praktycznie czułości. Wczoraj siedzieliśmy nad jeziorem, ja sie do niego przytuliłam, a on NIC! Nie wiem o co chodzi... Troche mi tego brakuje, jednak nie wiem czy mu o tym powiedzieć... A może przesadzam??


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: AgaŚ w 2005-10-30, 22:28
Marycha - rozkreci sie chlopczyk... ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2005-10-31, 08:23
Własnie, pewnie trafiłas na jakiegos niesmialego troche ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-10-31, 09:20
Marycha - rozkreci sie chlopczyk... ;)

Tylko żeby potem wiedział kiedy zwolnić :P :lol:
A jeśli mu ufasz, to możesz się go spytać o co chodzi.. Trzeba mu tą nieśmiałość przy dziewczynie wybić z głowy :P ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-10-31, 10:21
Ufam mu, ale trochę się boję go o to spytać... Nawet jakby, to jak mam to zrobić?? Jak mu to powiedziec?? Heh, ja to mam problemy... :?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zorba w 2005-10-31, 19:52
Może jeszcze chwile poczekaj :) Tak jak pisały moje poprzedniczki możliwe ,że się rozkręci :)
Choć niezabardzo popieram taki sposób porozumiewania się polecam gadu-gadu. Albo napisz mu taki fajny list aby go w domu przeczytał :) Albo poprostu spytaj go prosto z mostu <ale rymik :P>. :)
Do dziewczyn ktore boją się wpady. Bede szczera pierwszy pocalunek przeważnie nie należy do najpiekniejszych :) Ale nie ma się czym przejmować,jeżeli chlopak jest spox to się czepiać nie bedzie i nic nie bedzie wytykał. Także nie obawiajcie się :)
pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wesciara w 2005-10-31, 22:45
Zorba a z kim ty sie po francusku całowałaś  :P ja nic o tym nie wiem  :P
Marycha ja chyba bym nie umiała chłopakowi wprost powiedzieć że chce czegoś więcej niż trzymanie sie za ręce. Tak jak Zorba, polecam gadu-gadu, albo list (w tym mam doświadczenie :P )


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-11-01, 09:27
Dzięki za komenty... Jednak jak to zwykle u mnie bywa - nic nie trwa wiecznie. W jednym dniu poczułam się szczęśliwa, ale zaraz moje szczęście minęło... Wszystko skończone... Myslałam, ze może tym razem sie uda, że bedziemy razem... Niestety tak nie będzie... :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-01, 12:01
Z zakochaniem zawsze jest tak: Najpierw HAPPY, motylki w brzuchu, potem rutynka, a na koniec dół... U mnie tak zawsze :P

Marycha, będzie dobrze:(:( Don't worry...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-11-01, 12:21
Z zakochaniem zawsze jest tak: Najpierw HAPPY, motylki w brzuchu, potem rutynka, a na koniec dó&sup3;... U mnie tak zawsze :P

Marycha, b&ecirc;dzie dobrze:(:( Don't worry...

hehh na szczescie u mnie tak nie jest :P
jestesmy z Alexem juz troche czasu, i nadal jestesmy bardzooo Happy :mrgreen:
im dluzej dzien po dniu tym coraz bardziej zakochani i szczesliwi ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2005-11-01, 13:45
a to ja wam musze powiedziec ze pierwszy pocalunek mialam z kolezanka :lol: w szkole w 1 klasie gimnazjum...poprostu chcialysmy zobaczyc jak to jest :P a teraz to juz no problem i normalnie sie caluje z chlopakami ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-11-01, 13:47
Zazdroszcze Ci, Staffka... Ja już prawie byłam z tym chłopakiem. Wczoraj powiedział mi, że chce być ze mną, a wieczorem napisał na gg, ze jednak nie możemy być razem. A powody są następujace: Brat się z niego śmieje, mama mówi, że jestem dla niego za młoda (ja mam 14, on 19 lat). Wkurza go to. Dzisiaj znalazł kolejny powód: brak czasu dla siebie... :/ Widać nie zależy mu na mnie, nigdy nie zależało, a ja sie niepotrzebnie w to angażowałam i teraz cierpie... :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-11-01, 13:50
Princessa... :lol:

Widać nie zależy mu na mnie, nigdy nie zależało, a ja sie niepotrzebnie w to angażowałam i teraz cierpie... :(

Przykro mi :( Skoro podał takie argumenty, to znaczy że nie jest Ciebie wart.. Głowa do góry, będzie dobrze ;) :tuli:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-01, 14:44
Marycha... W takich sytuacjach brak słów na faceta... Tak samo było z moją koleżanką Anią. Jest bardzo lubiana w szkole, poznała tego swojego jakiegoś tam, gadali ze sobą na gg, na spacerki chodzili, raz nawet, gdy się zapytała czymu nie zimno powiedział, że ona go ociepla swoimi słowami. A 2 dni później on powiedział, że Chyba ona źle go zrozumiała, on chce się przyjaźnić. Ona w załamkę, bo po cholerę jej mówił w smsie, że chce z nią kręcić...
Nie martw się Marycha, jesteśmy z Tobą...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2005-11-01, 15:11
Zazdroszcze Ci, Staffka... Ja już prawie byłam z tym chłopakiem. Wczoraj powiedział mi, że chce być ze mn&plusmn;, a wieczorem napisał na gg, ze jednak nie możemy być razem. A powody s&plusmn; następujace: Brat się z niego &para;mieje, mama mówi, że jestem dla niego za młoda (ja mam 14, on 19 lat). Wkurza go to. Dzisiaj znalazł kolejny powód: brak czasu dla siebie... :/ Widać nie zależy mu na mnie, nigdy nie zależało, a ja sie niepotrzebnie w to angażowałam i teraz cierpie... :(

dupa nie facet.
jak mozna nie miec wlasnego zdania :roll:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-11-01, 18:50
Niby wszyscy są ze mną, a jednak i tak czuję sie samotna... Poza tym nie wiem po co to wszystko tutaj pisze... Zaraz moja była przyjaciółka przeczyta to wszystko i wszystkim rozgada... Kur** dlaczego to wszystko jest takie trudne?? Dlaczego teraz płacze pisząc to wszystko?? Dlaczego nie moge zapomnieć??


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: martaska w 2005-11-01, 19:03
a ja poznałam chłopaka przez gg i sie spodkalismy 2 razy  i dzis mielismy sie spodkac ale sie nie spokalismy.Wczoraj gadalismy sobie dosc szczeze i on sie zapytał jak wole sie całowac a ja mu powiedziałam ze nie wiem bo sie nie całowałam jeszcze.Chyba dobrze ze mu powiedziałam prawde nie??


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-01, 19:38
no raczej dobrze bojakby sie wydało to by była kicha....
a ja jednak zmieniłam zdanie...nie boje sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
co mi tam najwyzej sie skompromituję....hihihihihi
naoglądałam sie tyle filmów ze szczegolnym zwracaniem uwagi na METODY.....(porazka)
MaD
 |
 |
\|/
patrz mój opis na dole.. :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: martaska w 2005-11-01, 20:00
ja sie dzis dowiedziałam ze on nie chce byc tylko moim kolega


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: madz w 2005-11-01, 21:32
O ranyy.. Marycha, bidulko.. Glowa do gory, znajdziesz jeszcze sobie takiego, ze wspominajac tego potwora bedziesz smiac sie i cieszyc sie ze tak sie stalo a nie inaczej :-))). A narazie.. pozostaje smutanie sie, bo chyba malo co moze pomoc w takiej sytuacji. Badz dzielnaaaa :):)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-11-01, 22:48
Staram sie tym wszystkim aż tak nie przejmować, ale znając mnie, to nie będzie to takie proste. Cały czas o nim myśle, a skoro myśle to płaczę... Dla niego jestem jeszcze za młoda, no ale szkoda że wcześniej o tym nie pomyślał, zanim powiedział, ze chce być ze mną... Najbardziej mnie boli wpłaśnie to, ze skoro mam 14 lat, to każdy uważa mnie za dziecko. Nawet nie wiedząc jaka jestem... Z tym mi najciężej żyć... :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2005-11-01, 23:52
niektore 14 latki sa doroslejsze od takich 18 latkow. Magdaland ma racje nie ma co zawracac soie glowy takim dupkiem....jest tyle fajnych facetow i na pewno spotkasz tego jedynego, z ktorym beziez szczesliwa. Zycie nastolatki jest ciezkie, ale chyba wiekszosc, jak nie kazda z nas cierpiala juz z powodu faceta...nie ma co sie tym zamartwiac. Marycha usmiechnij sie i pomysl: Czy on zawraca sobie teraz toba glowe?? i czy warto sie smutac?? lepiej wez pod lupe jakis innych kolesi...a bedzie spoko. teraz wydaje ci sie to ciezkie, ale zobaczysz ze te trudne dni odejda w zapomnienie :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2005-11-02, 07:35
Marycha chlopak swoim zachowaniem pokazał, że to on jest jeszcze dzieckiem, a nie Ty ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-02, 07:50
Moja koleżanka Klaudia zakochała się w takim Mariuszu, napisała do niego na gg... No i on sie spytał która klasa, a ona 1h. On mówi że on do 3, więc skoro ona jest takim maluchem to po co do niego pisze?
No i ją olał... Ale przecież 2 lata różnicy to nie jest dużo, mój dziadziuś byłstarszy od babci o 13 lat, to dopiero różnica... A pogadać przecież można...
Marycha, Martaska, trzeba żyć... to boli, wiem, ale kiedyś będzie pieknie...Może nawet i u mnie?Hmm... wątpię...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: martaska w 2005-11-02, 08:39

Marycha, Martaska, trzeba żyć... to boli, wiem, ale kiedy&para; będzie pieknie...Może nawet i u mnie?Hmm... w&plusmn;tpię...

Ale o co chodzi??


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-02, 08:56
ja sie dzis dowiedziałam ze on nie chce byc tylko moim kolega

O to:D Chyba że źle zrozumiałam :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: martaska w 2005-11-02, 10:08
hehe spoko.ale jak on mi to napisał to ja nie wiedziałam co napisac.wkonu pierwsza osoba mi to mówi


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-11-02, 14:02
Marycha nie jest ciebie wart! ;)
Zgadzam sie z Emilka :mrgreen:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-11-02, 19:58
Dziewczyny, kolega się po prostu skompromitował - ot, co.
A na przyszłość - podchodźcie do tego z większym dystansem. Ja kilka razy dostawałam ciosy poniżej pasa (czasem nawet sama od siebie) i patrzcie, zrobiłam się nagle niedostępna i ciężko zdobyć moje zaufanie. Wiem, to nie jest łatwe, ale trzeba nad sobą popracować. Zdobyć doświadczenie, a potem decydować, czy dalej chce się brnąć, czy narazie odsapnąć i wszystko przemyśleć. Dziś w szkole spotkałam byłego mojego kumpelki (wyjechała do Szwecji na stałe...) Pogawędziliśmy sobie trochę (a ja szpan, bo gadam z wojskowym, którego zna pół szkoły :lol:), on jak zwykle zaczął mnie podrywać (typowy flirciarz), no to ja nie pozostałam mu dłużna. Miałam wyjątkowy dobry humor, a jednak cisnęło mi się na język, żeby spytać się go, czemu sie nie pożegnał, i czy wie co przez niego czuła ta kumpela. Po prostu nagle się pokłócili i koniec. Nawet jej nie pożegnał, kiedy wyjeżdżała, jak już wspomniałam. Ale otrząsnęła się. A że ja ostatnio zrobiłam się gadatliwa i zaczepna, to zagadałam. Chłopak jest dziwny. Niższy ode mnie, 21 lat chyba.. Ciekawe.

P.S. Jeśli napisałam jakieś bzdury, to sorry, ale dziś na łeb na szyję wkuwałam geografie Polski w ciągu 20 min. i pędziłam na okienku (tak, tak, mam okienka :P) do domu po zapomniany plakat.. I nie wiem czemu głowa mnie boli.. I jestem zmęczona. Fajnie się wyżalić... :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2005-11-03, 18:25
Niby wszyscy są ze mną, a jednak i tak czuję sie samotna... Poza tym nie wiem po co to wszystko tutaj pisze... Zaraz moja była przyjaciółka przeczyta to wszystko i wszystkim rozgada... Kur** dlaczego to wszystko jest takie trudne?? Dlaczego teraz płacze pisząc to wszystko?? Dlaczego nie moge zapomnieć??

Może od początku.
Wzięłam sobie i któregoś pewnego kwietniowego wieczoru, poznałam 2 chłopaków..
Jeden, na imię ma Michał, a drugi Kuba.
Super. Obydwaj wysylają mi swoje fotki, bo to znajomości przez czaterię, no..
Śliczni obydwaj równo Smile
Jednak... zaczęłam sobie flirtować, grać z Kubą.
Nie mniej, rozmawiałam czasami z Michałem, ale nie były to jakieś super rozmowy itp.
A że... Kuba mi sie spodobał, byłam szczęśliwa, bo wszystko było ok...
I wtedy rozmawiałam własnie z Michałem. Michał napisał mi, że skoro juz mam chłopaka, to on odejdzie i nie będzie się więcej wtrącał. Napisałam mu, że nie mam chłopaka, ze tamten mi sie tylko podoba (byłam juz po spotkaniu z Kubą) i że dalej chcę z nim rozmawiać.
Było dobrze, rozmawialismy często. Jednak sprawy z Kubą potoczyły się źle.
Okazało sie, ze przyjeżdżał do mnie tylko po to, zeby... spotkać się z moją kumpelą Sad
Poczułam sie źle... oszukana, wykorzystana. Nieważne. I wtedy jak grom z jasnego nieba pojawił sie Michał... Już rozmawiał ze mną cieplej... Coraz lepiej się poznawaliśmy.
W końcu padło haslo. Spotkajmy sie... I spotkalismy się. Spędziliśmy przesympatyczny dzien.. Niby wcześniej pokazywał mi swoje zdjęcie, ale kiedy go zobaczyłam... Koniec. Wiedziałam, ze on ma to coś. I to naprawde ma to coś... Po tymże spotkaniu... Rozmawialismy ze sobą 2 tygodnie.
Potem "coś" sie stało. Co? Nie mma pojęcia co. Nagle przestał się odzywać.
Ot, tak sobie i go nie ma... Widziałam z opisów, ze poznał jakąś dziewczynę. Myślę sobie, dobrze.. niech tak będzie. Ale napisała do niego nasza wspólna kumpela. Okazało sie, ze Michał mnie unikał. Nie odpisywał na moje wiadomości, mówiąc Madzi, że niby nie dochodzą ode mnie.. okay pomyślałam... w końcu sie odezwiesz... Wytrzymam i będę czekać - pomyślałam sobie. Nie wytrzymałam... Co jakiś czas pisałam do niego, i... czasem odpisywał. Nawet, jak napisał mi tylko Hej, sorka nie mam czasu, to dla mnie to tak wiele znaczyło...
I niedawno, siedzę sobie na kompie... "nieznajomy przesyła wiadomość" gg sie drze...
Patrze, a to Michał.... Wrzask w domu, radość... ciepło w serduszku.... Rozmowa o byle czym... 20 minut... Napisał, że się stęsknił i że odezwie sie na dzien następny...
Nie odezwał się...

Nie mniej, wiem... że jak zacznę z nim rozmowę, to on będzie ze mną rozmawiał.
Ale... Ja nie wiem o czym z nim rozmawiać.. A tak bardzo bym chciała... Tak bardzo chcę z nim rozmawiac... Dziś w nocy mi się śnił...Aa... jak on mi sie śni, to potem caly dzien o nim mysle, a wieczorem.. łapie dołka, jeszcze niedawno te moje wieczory wypełniał on...


"Wymyśliłam dzisiaj w nocy, żeby spojrzeć w Twe niebieskie oczy...
Znaleść w nich dno oceanu, byś mnie kochał...
Prawie całą"
Napisałam to dla niego... Dla Michała, błękitnookiego anioła...
 
To pisałam jakiś miesiąc temu.

Teraz... co sie stało od tamtej pory?
No wiec tak...
Moja kumpela widziała go w mieście.
Był wulgarny i ordynarny.. Nie znałam go takiego.
Jak zapytałam - zaprzeczył...
Później pisałam z nim na gg.
Napisałam mu, ze mam dosc tej gry.
Że nie chcę czuć się jak koło ratunkowe (pisał do mnie ZAWSZE, kiedy jakaś panna pisała mu: SPADAJ)
A on sie na mnie zaczął wydzierać. Że widzi, jaka jestem, że jestem świnią itepe, itepe...
I wiesz.. Znienawidziłam go.
I teraz, szczeze mówiąc...
Uważam, ze facet który ma 19 lat jest w dziwnym "miejscu". Niby juz dorosly i wszystko wie, ale nie zawsze dojrzały.

Nic się nie bój.
Jak nie ten, to następny.
Pamiętaj.
Ten jeden już na Ciebie czeka.
Ale musisz być cierpliwa, zeby go znaleźć.
(sama sobie teraz to wmawiam... i jakos mi sie udaje przetrwać)

Ja wiem, ze jest cholernie ciężko samej.... ale trzeba być dzielną :)



A teraz o tym, co sie dzieje u mnie w tym momencie

Też pewnego pięknego dnia, poznałam sobie chłopaka przez necika ;)
No, fajnie sie z nim rozmawia i w ogóle, ale po Michale nauczyłam sie, zeby sie nie angażować.
I wiecie... Udaje mi się to.
Naprawdę.
A że nasze rozmowy z  Mateuszem są naprawdę "inne", takie wdzięczne, przyjemne...
Pomyślałam sobie, ze moze cos by z tego kiedys mogło być.
No i... Mateusz poprosił mnie o spotkanie.
Ja jednak dzien wczesniej odwołałam..
Po prostu sie przestraszyłam.
A jak on sie zawiedzie? albo co...
No i tak myslałam, ze jak mu to napiszę, to on sie obrazi i więcej nie odezwie.
Pomyliłam się.
Zaczął się odzywać. Może nawet więcej niz ostatnio?
Teraz wysyła mi sms'y, chce do mnie dotrzeć.
Ciekawie pisane... Często mnie zaskakuje.
Dziś dostałam od niego smska treści:
"Buziaczki dla mojej ulubionej Ewelinki"
od razu się uśmiechnęłam...
Podoba mi się to, jak on mnie zdobywa..
Ale czy coś z tego będzie...
Nie mam pojęcia.
Na razie nic sobie nie obiecuję...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-11-03, 19:14
wistra super :)

Nie wiem czy pisalam jak to bylo ze mna i z Alexem (Psiaczkiem na FZ) :mysli:
No to napisze od poczatku:
Chodzilismy do tej samej szkoly, widzialam go kilka razy, wydawal mi sie przystojny i wogule ale to tylko tyle,
wiedzialam ze jest Polakiem i gdy sie mijalismy bylo tylko 'Czesc', 'Jak Leci' i nic wiecej.
Pózniej nasi wspólni znajomi nas zapoznali blizej i okazalo sie ze mamy mnóstwo podobnych zainteresowan,
potrafilismy godzinami rozmawiac, na poczatku wymienilismy sie telefonami i meilami
pózniej na przerwach jak mnie widzial to zagadywal itd itd.
No az w koncu zostalismy para :mrgreen:
tylko ze to wszystko nie wygladalo tak rózowo caly czas :?

Pewnego dnia jak bylam z Taysonem na spacerku i spóscilam go z smyczy to Tayson pobiegl do takiej Stafficzki,
zanim go dogonilam to zdazyl sie przywitac :P
okazalo sie ze wlascicielem Stafficzki jest mily, przystojny chlopak o imieniu Sam (ja oczywiscie nie bylam nim zainteresowana, bo bylam z Alexem)
no ale poniewaz Tayson zaczol sie bawic z jego Stafficzka to my tym czasie sie przedstwailismy sobie i zaczelismy rozmawiac.
Opowiedzialam o tym Alexowi o tym jak spotkalam Sama.
jeszcze wtedy wszystko bylo OK.
Jeszcze kilka razy spotkalam sie z Samem, poniewaz chodzil do tego samego parku co ja,
no wiec rozmawialismy, zaprzyjaznilismy sie (podkreslam tylko zaprzyjaznili)
Ale zauwazylam ze z Alexem cos nie tak, :? tzn miedzy nami zaczelo sie dziac cos nie tak.
Wypytywal mnie jak bylo w parku, byl czesto zdenerwowany ze za malo czasu spedzamy razem.
no wienc chcialam go namówic na spacery z psiakami na których czesto spotykalam Sama.
jednakze powiedzial ze nie chce.
(ahaa jeszcze dodam ze Alex znal sie z Samem poniewaz widywali sie czasem w Klubie Sportowym)
Pózniej kilka tygodni po tym, Alex powiedzial cos w stylu ze wole Sama,
jak to uslyszalam to mi para uszami poszla,
no wiec teraz wiedzialam o co tu chodzilo, chcialam pogadac i wytlumaczyc ale wtedy on nie chcial slóchac byl pewien ze ja i Sam cos tam krecimy.
Poklucilismy sie wtedy jak nigdy przedtem.
nie powiedzialismy sobie 'To koniec'
ale wiedzielismy obydwoje ze to koniec tego nie trza bylo mówic.
Nie chcialam sie z nim rozstawac, ale jezeli nie dal sobie przemówic to co moglam zrobic....
rozstanie z Alexem bolalo i to bardzoooo.
od tego czasu kontakt z Alexem sie urwal.
A z Samem nadal sie spotyklam w parku jako przyjaciele, Sam wiedzial o wszystkim, byl dla mnie wtedy wsparciem,
na tych spacerach z psami moglam sie mu wygadac jak mi Alexa brakuje i jak bylam wkuzona, byl dla mnie podpora i wsparciem,
Jednakze kilka tygodni po tym Sam zapytal czy bede jego dziewczyna, czy mozemy byc para?
odpowiedzialam ze chyba nie, ze bardzo go lubie i wogule ale po Alexie nie mam ochoty na zwiazki,
nie obrazil sie... ale swoja propozycje ponowil za 2 razem powiedzialam ze sie zastanowie,
i sie zastanowilam powiedzialam Tak choc nie bylam tego pewna.
Chodzac z Samem nie czulam do niego tego co do Alexa. myslalam ze moze czasu potrzebuje...
Sam byl tylko dla mnie kolega z parku niczym wiecej, i on chyba to zauwazyl...
mielismy taka szczera rozmowe, powiedzialam mu o wszystkim, chcialam grac fer, powiedzial ze zauwazyl,
postanowilismy sie rozstac, tak bylo lepiej dla obojga,
widzialam jednak w oczach Sama zal, choc nigdy mi tego nie okazal,
no ale przeciez serce nie slóga.
Bylam sama, wtedy juz naprawde nie chcialam z nikim byc.
czasem jak tak chodzialm na spacery i sluchalam muzyki to myslslam
'Gdzies tam jest ten jeden jedyny, gdzies tam jest''
Póznij po jakims czasie zaczelismy z Alexem rozmawiac tak o Czesc, jak tam?
i to wszystko.
z biegiem czasu jednakze zaczelismy odbudowywac nasza przyjazn,
(wtedy jeszcze do Alexa cos czulam)
dlatego bylo mi ciezko,
gdzy rozmawialismy, czasami tak sie zamyslilam i patrzalam na niego i myslalam jak bylo 'kiedys'
ale szybko wracalam do reali, chcialam zapomnac calkowicie.

Tylko czego nie wiedzialam to tego ze Alex dokladnie czul to samo.
ale zadne z nas sie do tego nie przyznawala,
dopiero po kilku miesiacach Alex powiedzial ze musi mi cos powiedziec no i powiedzial o tym co czuje.
wtedy bylam taka mieszana....
nie wiedzialam co zrobic?
kochalam go, ale nie wiedzialam co zrobic...
w koncu zgodzialam sie aby spróbowac.
No i spróbowalismy. oi jestesmy razem :))
to nas obojga czegos nauczylo,

Teraz jestem z Alexem i wiem ze to co jest miedzynami to nie jest taka szczenieca milosc,
to cos powazniejszego, traktujemy to powaznie,
rozmawiamy o przyszlosci, o wspólnej porzyszlosci.
 moze myslicie ze guwniara ze mnie i ze jeszcze nie jednego bede miala (mam za kilka miechów16 lat a Alex 17 z czyms)
ale to co teraz jest miedzy mna a Alexem to cos bardziej powaznego, to juz nie jest takie szczeniakowate zauroczenie, chodzenie razem.
My juz naprawde myslimy o sobie na powaznie.
chcemy razem byc i razem sie zestarzec.
hehh dookola mówia ze my jak stare malózenstwo :lol:

Wiecie co? znalazlam moja dróga polowe :)
;)



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zorlis w 2005-11-03, 19:18
Już mi się nie chce gadać o tym, co wyprawiał pewien osiemnastoletni Pan, bo ręce mi opadają... Człowiek niech się ździebko zastanowi nad sobą... Ale od początku...
Znam go jakoś od ponad roku, często się widywaliśmy i wogóle... W końcu i w jedną, i w drugą stronę zaczęło "ciągnąć", jeżeli mogę to tak określić^^ Zapowiadało się pięknie, potrafiliśmy siedzeć godzinami przytuleni na ławce czy w kawiarni, głuchacze całymi dniami, smsy, gg... Ale coś się z człekiem porobiło i kilka dni po nowym roku powiedział mi że nic z tego nie będzie, wina leży w nim, i na koniec "żegnaj".
Zerwał kontakt na dobre 10 miesięcy, kiedy to odezwał się na gg, zupełnie nie wiem z jakiego powodu, dłuuugo gadaliśmy... Ja starałam się nie czynić żadnych aluzji co do przeszłości, ale nie bardzo mi to szło^^ ten uraz pozostał... Stwierdził że musimy się spotkać, bo ma mi coś mojego do oddania, i wszystko jakby wróciło... 5 razy silniejsze... Zmienił się, i to bardzo. Ja zresztą też. Szkoda tylko, że nie rozumiał kiedy prosiłam żeby trzymał łapki przy sobie, bo mi się nie podoba gdzie on je pcha... No cóż... Po to to wszystko, żeby na koniec, pod moim domem, powiedzieć że "skoro nie wyszło wtedy, to nie wyjdzie i teraz, bo dwa razy się to tej samej rzeki nie wchodzi. Kiedy mówiłaś "nie", trzeba było słuchać." Odwrócił się i poszedł.
Nie muszę wspominać, że czuję się jak wymarana zabawka...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-04, 18:05
Zorlis  :tuli: ie martw sie... :(:(
Ale patrząc na Staffkę, to jej zazdroszczę. Mimo, że swoje wycierpiała, to ma takiego swojego Alexa(śliczne imie :lol: )...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-04, 18:17
no więc byłas poprostu jego kolejna dziewczyna do..(ekhem..)wykorzystania..i tyle..przynajmniej tak mi sie wydaje z tego co napisałaś, ale takimi ludźmi nie powiini sie inni interesować bo to zwykłe..(nie bede klnąć).
poza tym juz wiele razy słyszałam jak to starszy kolega zauwazył za sie podoba młodszej (jego zdaniem )małolacie i podchwycił okazję do niesamowitego 'przezycia' bo dobrze wiedział ze dla niego mała na wszystko sie zgodzi...<porażka>i tacy własnie ludzie doprowadzją mnie do szewskiej pasji!!!
ja coprawda zabujana jestem w obłokach o imieniu tomek o 6 lat starszy jest ode mnie...i co ja mam zrobic?/ oczywioście nie pcham sie w jego zycie narazie musze go pozanac moze sie zaprzyjaźnić nawet mowy nie ma o związku z DOROSŁYM mężczyzna bo by mnie chyba rodzice zabili i jego zreszta tym berdziej!! dlatego mocno sie z nim zaprzyjaznie (jak juz mowiłam) a za 6 lat (bede miała 20 albo raczej 21) a on 26 i ta roznica bedzie malusieńka i wtedy moze cos miedzy nami bedzie....(kurde rozmarzyłam sie..)
MaD ( w obłokach.........kurzu ) :D

p.s. a faktem jest ze staffka to ma MEGA szczęście..:D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2005-11-04, 21:43
Tak mi jakoś smutno...
Tak bym chciała mieć kogoś bliskiego :(
A buuu


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2005-11-04, 22:06
Zioma do góry głowa :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-11-05, 01:25
Blackie Alex (zdrobniale od Alexandra- wszysy tak na niego mówia) ;)

Hmmm tak ja to mam w zyciu naprawde szczescie, czasami sie zastanawiam czy ja na to
wszystko zasluzylam :mysli:
Gdy byly przypadki gdynaprawde wszystko mi spadalo na glowe i swiat mi sie walil to wychodzilam z tego wszystkiego
zwyciezko.
ja to mam w zyciu farta.
**


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-05, 13:08
Tak mi jako&para; smutno...
Tak bym chciała mieć kogo&para; bliskiego :(
A buuu
wistra...chodx trzymajmy sie razem ja tez nie mam nikogo bliskiego.... :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: martaska w 2005-11-05, 17:41
a ja sie załozyłam z kolega(tym z gg co sie bardzo lubimy i wogule) ze go pocałuje i co lipa.dałam mu nadzieje <lol2> i nie pocałowałam a juz były momenty ze myslałam ze on mnie pocałuje


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-11-05, 19:11
a ja sie załozyłam z kolega(tym z gg co sie bardzo lubimy i wogule) ze go pocałuje i co lipa.dałam mu nadzieje <lol2> i nie pocałowałam a juz były momenty ze myslałam ze on mnie pocałuje

Eee..? :P A odkąd to pocałunek jest dziełem zakładu? :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: martaska w 2005-11-05, 20:00
nie nie.bo on nie lubi jak dziewczyna patrzy mu sie w oczy i ja sie z nim załozyłam ze jak wytrzyma minut to dostanie buzi


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-06, 01:33
Eee..? :P A odk&plusmn;d to pocałunek jest dziełem zakładu? :lol:

oj wierz mi ze to czeste zjawisko ja sie z Marcinem (kolegą) załozyłam ze do mnie nie zadzwoni a on sie spytał co bedzie miał z tego jak jednak zadzwoni wiec ja mu na to (zartem) ze buziaka a nawet dwa......i on zadzwonil i długo sie o całusa upominał az wkoncu wygral i sie stalo..:D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-06, 08:07
wistra...chodx trzymajmy sie razem ja tez nie mam nikogo bliskiego.... :(

A ja też mogę do was? :( Bo mi też jakoś smutniasto...
Polecam piosenkę Alexz Johnson - Skin, pocieszająca to ona raczej nie jest...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-06, 12:24
A ja też mogę do was? :( Bo mi też jako&para; smutniasto...
Polecam piosenkę Alexz Johnson - Skin, pocieszaj&plusmn;ca to ona raczej nie jest...
hej Blackie wbijaj do naszej samotnej paki...:D
kazdy kto nie ma kogoś bliskiego(chlopaka/dziewczyny, zony/męża...itp)moze prrzystąpić do naszego zakonu
sióstr samotniczek...:D
MadiM


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fiona w 2005-11-06, 12:27
To dziewczyny ja nie mam nikogo , wiec dolaczam do "siostr samotniczek" :( BTW nazwa jest boska :mrblue:
Cos czuje,ze ja bardzo dlugo bede samotna, ale juz zdarzylam sie przez tyle lat przyzwyczaic :roll: Chociaz nie powiem,ze przydalby sie "ktos do przytulenia"...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2005-11-06, 14:19
Załóżcie sobie nowy topic.

P.S. Ziomy nie załamywać się głowa do góry.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Goldenmanka w 2005-11-06, 14:56
ja też do "sióstr samotniczek" chce dołaczyć
:(
ja bym chciała mieć kogoś do przytulenia choćby jakiegoś przyjaciela co pocieszy..
można sie z nim pośmiać i takie tam :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2005-11-06, 15:01
Czy to jest jeszcze wątek o całowaniu? :roll: jeśli będziecie robić takie offy to niestety zamknął nam ten temat...a szkoda :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2005-11-06, 18:36
Widziałam sie dzis z Bartkiem.... Z tym, z którym tak wspaniale sie całowałam.
Szkoda, ze było tak duzo ludzi.
Ale przyjemnie było go zobaczyć..


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-06, 18:52
Dobra, kochane, załóżmy nowy wątek o naszym zakonie, a tutaj kontynuujmy o całowanu....


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2005-11-06, 21:11
Załozylam przecież! :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2005-11-08, 20:08
Ale juz jest!
Chciałam szybko, bo by nam ten topic zamknęli za off'a.
No, juz nie gniewaj sie prosze!



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-10, 16:31
Ale juz jest!
Chciałam szybko, bo by nam ten topic zamknęli za off'a.
No, juz nie gniewaj sie prosze!


no nie wiem nie wiem.....no dooobra.. :* wkońcu musimy sobie pomagać..:D
wiec zapraszamy wszem i wobec do zakonu sióstr samotniczek..:D

MadiM


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-10, 22:03
ludzieee, ostatnio mi się śniło, że się całowałam z takim jednym nooo.... a ten sen był taki realistyczny, że jak się obudziłam, to myślałam, że to prawda... A teraz za każdym razem jak go zobacze to mi się przypomina...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wesciara w 2005-11-10, 22:10
Mi sie pocałunki nie snią, ale w marzeniach sie często zdarzają  :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-11, 15:13
tez mi sie takie zeczy sniły pare razy....sny sa odzwierciedleniem naszych pragnień......hehe


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2005-11-11, 20:30
Madim no dokladnie....wiecie jak macie zapotrzebowanie to idzcie w moje slady i sie z przyjaciolka pocalujcie :lol: :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-12, 10:54
Princessa, dzięki, ale już próbowałam, i stanowczo wole się całować z chłopakiem :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2005-11-12, 13:42
Blackie :lol: ja chyba też.... :roll: uhuhu haha


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-12, 15:08
Madim no dokladnie....wiecie jak macie zapotrzebowanie to idzcie w moje slady i sie z przyjaciolka pocalujcie :lol: :P
uu..fuj całowałas sie z dziewczyną...no no no czego ja sie tu dowiaduje..trzeba bedzie na sciebie uwazac..
madiM


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2005-11-12, 15:21
Całowałyście się z dziewczynami? :shock: OMG... :roll: nie wyobrażam tego sobie ;|


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-12, 16:06
Całowały&para;cie się z dziewczynami? :shock: OMG... :roll: nie wyobrażam tego sobie ;|
w tym problem ze ja tez nie....fuuujjjć..brrr
to troszke jak Tatu..OMG


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2005-11-12, 16:14
Może w policzek na przywitanie albo czasem się przytulić...ale żeby aż do tego stopnia? :P szok :;p: taak wyobrażam sobie dziewczyny całujące się na przystanku. O Matko... :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-12, 16:34
Może w policzek na przywitanie albo czasem się przytulić...ale żeby aż do tego stopnia? :P szok :;p: taak wyobrażam sobie dziewczyny całuj&plusmn;ce się na przystanku. O Matko... :P
no nie ja myśle ze to była forma treningu ale i tak ble ble i fuj


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2005-11-12, 20:07
hehe niee zle rozumiecie....ja sie kiedys pocalowalam po francusku z przyjaciolka, ale chcialasmy obie zobaczyc jak to jest....hehe ale nie narezkam dalo sie zniesc :P :P ale i tak wole z chlopakiem choc jakbym nie maiala chlopaka a mialabym zapotrzebowanie to drugi raz czemu nie :lol: no nie badzcie takie wystraszone to nic zlego ;) :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-12, 20:29
No może to jest obleśne, ale w sumie... nie jest aż tak źle ;) zresztą ja grałam ze znajomymi w butelkę, to nie miałam zbytniego wyboru... :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2005-11-12, 21:23
hehe no jak ja i blackie przezylysmy to widzicie :lol: ale nie pomyslcie sobie ze ja jakas niewyzyta jestem (choc jestem :P) i was namawiam na jakies zboczenstwa :lol: i na dodatek homoseksulane :lol: :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-12, 21:25
O niee, ja to homo homo (nie wiadomo? :lol: ) nie jestem :P Chociaż przez tydzien mi się zdawało, ale tylko TYDZIEŃ... Anie minuty więcej :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-11-12, 22:22
Heh, ja też sie czasami zastanawiam jak to jest się pocałować z dziewczyną :P Chociaż jakbym dostała taką propozycje, to raczej bym podziękowała :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-12, 22:51
6 miesięcy temu też bym podziękowała, ale co teraz bym powiedziała... Też raczej nie, bo raz mi wystarczy ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2005-11-13, 14:59
Śnił mi sie dziś Bartuś...
Że całował mnie po szyi :(
A wczoraj sie na mnie wydarł, ze chciałabym sie z nim zobaczyć.
Zadał mi pytanie, czy wciąż o nim mysle!
Odpowiedź: Nie, skąd. Ja?

A tak serio...
MYSLE O NIM :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-13, 15:20
Wistra, mogłas mu powiedzieć jak jest... Lepiej byc szczerym... :tuli:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2005-11-13, 15:29
On by mnie wyśmiał
Jak sie zapytałam go w wakacje, co do mnie czuje, to powiedział, ze przywiązanie i że nie wie, DLACZEGO mnie pocałował :(
To było jak cios w samo serce nożem...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2005-11-13, 16:31
ech...
Już sama nie wiem i w sumie pomału daję sobie z tym spokój.
Ale... On niedługo ma urodziny.
Co mogłabym mu kupić?
Hmm?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2005-11-13, 16:43
hehe a ja na świeżo.. Wczoraj po raz pierwszy się całowałam i to z chłopakiem :P ( żeby nie było nieścisłości ). A dzisiaj był replay z tym, że na trzeźwiutko :P.Ach! troche jestem zdziwiona, bo nie tak sobie wyobrażałam całowanie, ale było bosko! :DZwąłszcza jeśli się to robi z kims kogo się... Baaaaaardzo lubi :]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2005-11-13, 17:11
Vitani z tym co kosił trawnik u sąsiada? :lol:
Nie no gratki, gratki :;d: ahh :]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-13, 18:18
zaraz zaraz to jeszcze do tegopo francusku...jeeeee ale obrzydliwość...:D
wistra SZCZEROŚC DO BÓLU i tyle jak by co to pisz na siostrach samotniczkach to ci coś tam poradzimy...:D
madiM (MadiMusssss w zakonie)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2005-11-13, 20:02
no to fajnie FAJNIE Vitani....a nie mialas odruchow wymiotnych?? :lol: :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2005-11-13, 20:37
yy czemu miałabym mieć odruchy wymiotne?? :P
[ nie to nie kosiarz :P ]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fiona w 2005-11-13, 20:47
yy czemu miałabym mieć odruchy wymiotne?? :P
bo bylas nietrzezwa?:P
hehe calowanie sie po pijaku...cos o tym wiem :roll: :|


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2005-11-13, 20:52
szczerze, to wolałam po trzeźwemu :P, bo różne dziwne rzeczy można pod "wpływem" zrobić, a na dugi dzień żałowac. Troche dziwnie się czułam spotykając go następnego dnia, ale miło wspominaliśm nasze zalanie robala :P, no a jak się żegnaliśmy ... :D wtedy było spoko


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2005-11-13, 21:12
o te odruchu wymiotne mi chodzilo bo niektorzy maja jak sobie skojarza ze ma sie slimaka w buzi :lol: moja kumpela mi powiedziala ze jak sie calowala pierwszy raz to jej sie skojarzylo ze ma w buzi slimaka i chciala beltnac :lol: koles oczywiscie juz drugi raz z nia nie chcial...dlatego sie pytam :lol: :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2005-11-13, 21:32
:hahaha: fajne skojażenie :P to się uśmiałam :hahaha: nie miałam nigdy ślimaka w buzi ale może i coś w tym jest :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DeeDee13 w 2005-11-14, 21:33
hehehee ślimaka... no nie moogee hahahaha jak byłam mała to mi sie to wydawalo obrzydliwe albo jak jakiś kolo jest brzydki to tak czasem mam... ale jak mi sie ktoś podoba to nigdy... hahaha


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-15, 18:11
hmm.. slimak.....no coz..... mozna to ujać jednym słowem.. "ble"
nie miała nigdy takiego skojazenia bo sie nie cłowałam.. :(
chociaz tak wizualnie to bardziej do gustu przypadaja mi pocałunki takie ze tak powiem NIE GŁEBOKIE>>:D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-15, 18:16
hmm.. slimak.....no coz..... mozna to ujać jednym słowem.. "ble"
nie miała nigdy takiego skojazenia bo sie nie cłowałam.. :(
chociaz tak wizualnie to bardziej do gustu przypadaja mi pocałunki takie ze tak powiem NIE GŁEBOKIE>>:D

Co do ślimaczka w buziulce, to się zgodzę :P
MadiMus, kiedyś przyjdzieczas, a kto wie, czy to nie będzie jutro? :]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2005-11-15, 19:51
hehe no wlasnie....ale ja naszczescie swoj pierwszy pocalunek przezylam bez tego "jakze inteligentnego" skojarzenia bo jeszcze tego nie znalam..a teraz staram sie o tym nie myslec bo ja sie boje slimakow i jak je widze albo o nich mysle to mi sie beltac chce...jeszcze brakuje zebym zwymiotowala na chlopaka :lol: bylabym spalona na cala szkole :P ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-15, 19:54
A mój pierwszy pocałunek był yyy.. nietrzeźwy :lol: i szkoda :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-11-15, 20:13
Mój pierwszy pocałunek był jak najbardzie trzeźwy :) Tyle tylko że partner był niezbyt "czysty". A szkoda...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-11-15, 20:28
Mój pierwszy pocalunek byl trzezwy!
bylo to w pareczku na laweczce :)
tak siedzielismy sobie no iii z zaskoczenia ;)
ciesze sie ze to wlasnie z ta osoba czyli z Alexem :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-15, 20:29
Co do &para;limaczka w buziulce, to się zgodzę :P
MadiMus, kiedy&para; przyjdzieczas, a kto wie, czy to nie będzie jutro? :]
ihahahaha ta jasne pewnie z naszym niesamowicie PRZYSTOJNYM i MIŁYM stajennym
120-letnim..pffff
mlasku mlasku..ble bel ble
ej Blackie nie zazdroszcze podchmielonego pocałunku...

Mój pierwszy pocalunek byl trzezwy!
bylo to w pareczku na laweczce :)
tak siedzielismy sobie no iii z zaskoczenia ;)
ciesze sie ze to wlasnie z ta osoba czyli z Alexem :)
on cie zaskoczył czy ty jego??? :P :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-11-15, 21:00
hehh MadiM on mnie :P

wiesz ja dziewczyna niesmiala jestem :P
takze to on wziol te sprawe w swoje rece.  :;p:
a ja natomiast nic przeciwko temu nie mialam  :mrgreen:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-15, 21:54
kurde i co skad wiedziałaś czy dobrze ze tak powiem "robisz"
chodzi mi o technike......


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-11-15, 22:53
MadiM przed moim pierwszym razem balam sie ze jak juz do tego dojdzie to
nie bede wiedziala jak i cos jeszcze zepsóje, ale gdy juz do tego doszlo z zaskoczenia
to jakos to tak naturalnie przyszlo :)
szczegulnie ze robilam to z blizka dla mnie osoba ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-15, 22:55
aha ja i tak sie boje kurde


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-11-15, 23:00
MadiM to chyba kazdy tak ma (przynajmniej ja tak mialam)
ale partner zawsze moze w tym pocalunku tak jakby hmm jak by to powiedziec
...moze tak jakby  przewodzic,
jak on juz zacznie to bedziesz wiedziala o co chodzi ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DeeDee13 w 2005-11-16, 17:02
No... dokładnie.. ja tez zawsze sie bałam tego pierwszego. Ale jak juz doszlo co do czego... a przyszło dosyć niespodziewanie... hehe długa historia, to już wiedzialam co i jak :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2005-11-16, 20:04
ja tez...chyba sie wszyscy boja..a jak jestes z bliska ci osoba to juz jest spoko :P oczywiscie jesli sie o slimakach nie mysli :P :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2005-11-16, 20:08
hmmm ja sie jakos nigdy tego nie balam.Od zawsze sobie wmawialam zeto nic trudnego,naturalna czynnosc,tak tez wygladal moj pierwszy pocalunek.zero stresu,luzzzzzik :wink:
acha.... i od razu wiedzialam co mam robic ;) kazdy to wie :lol: alenie zawsze zdaje sobie z tego sprawe :wink:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2005-11-16, 20:17
A ja normalnie przy pierwszym pocałunku czułam, jakbymto już nie raz robiła :P. Był niestety nietrzeźwy, ale może to i lepiej, bo po trzeźwemu po raz pierwszy byśmy się chyba dłuuugo nie odważyli :P , a tak teraz to bez namiętnego buziolca na pożegnanie sie nie obejdzie :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Najdas w 2005-11-16, 20:20
Moje Kochanie super caluje.... a ona uwaza ze ja tez umiem dobrze calowac :) mozna powiedziec ze niezle nam to idzie :) hehe najlepsze sa namietne pocalunki .... takie delikatne i powolne.... :D:D:D:D cos wspanialego :D:D:D:D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2005-11-16, 21:57
i z przygryzaniem wargi :kocham: ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: k4la w 2005-11-16, 22:30
Ooo tak namiętne całuski to jest to na początku delikatne jak dotyk motylka heh rozpływam się jak M&M normalnie ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Najdas w 2005-11-16, 22:35
:*:*:*:* z :P wiadomo dla Kogo :) uwielbiam takie pocalunki.... nogi sie uginaja wtedy pode mna :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-11-16, 23:10
hehh dokladnie :mrgreen:
7 niebo  :;p:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-17, 17:27
nobo nobo...ja......juz nie wiem jezli ja sie bede chcciała tak jak w filmach ( bo tylko to mogłam podpatrzec) a on bedzie chciał inaczej to kurdeczka bedzie kiszka..:D
eeetam trudno niepredko sie to zdarzy wiec mam czas
MAdiM


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-11-17, 21:42
Eh... A ja chciałabym pocałować chłopaka, o którym pisałam tutaj i w temacie "Masz dziewczyne/ chłopaka?". Jednak nie wiem czy on coś do mnie czuje, czy w ogóle by chciał... Nie chciałabym robić nic na przekór. Bo np. jak jeszcze niedawno wszystko się między nami dobrze układało, planowaliśmy być razem, to w pewnym sensie "upomniałam się" o to, ale on powiedział, że nie chciałby mnie skrzywdzić, bo jestem za młoda i w ogóle... I teraz nie wiem czy to onaczało ewidentne NIE, czy może jednak by tego chciał. Co mam zrobić? Spytać się go o to? (eh, wiem strasznie marudze i głupie mam problemy, ale wybaczcie...) :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zorlis w 2005-11-17, 21:44
Eee... A ja się głębooooko zastanowię zanim pocałuję już kogokolwiek, po tym co słyszę od ludzi o moim byłym... Bleeee...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-18, 15:52
i z przygryzaniem wargi :kocham: ;)
jeju kompletny brak doświadczeni...(u mnie)......a jakie to uczucie i jak to sie robi co????


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Najdas w 2005-11-18, 16:23
Madim spoko sama dojdziesz jak sie najlepiej caluje :] z czasem nabedziesz wszystkiego :D pozdro


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-11-18, 19:11
Madim spoko sama dojdziesz jak sie najlepiej caluje :] z czasem nabedziesz wszystkiego :D pozdro
swieta slowa :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-20, 12:07
dzieki dziewczyny bo wiecie nadzieje zawsze mozna mieć..:D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-11-20, 13:20
MadiM, nadzieja matką głupich ;) Trzeba wierzyć, a nie mieć nadzieję. Na pewno będzie dobrze, to wychodzi samo z siebie, tak samo jak małe dziecko uczy się siedzieć i chodzić ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-20, 14:16
Karooo,ale nadzieja mimo że matką głupich przydatna jest... a wierzyć to ja wierzę... i czekam :] chcoaiż nudzi mi się to czekanie...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-20, 15:32
ok więc wierze......... :lol: meczy mnie to wiezenie uszy mi parują.....


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-11-20, 15:37
O matko, to się laski zajmijcie zwierzakami albo nauką :P Wtedy czekanie szybciej przeminie. Ja sama wybrałam póki co samotność, więc mi tam wszystko pasuje :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-11-20, 15:45
O matko, to si&ecirc; laski zajmijcie zwierzakami albo nauk&plusmn; :P Wtedy czekanie szybciej przeminie. Ja sama wybra&sup3;am póki co samotno&para;&aelig;, wi&ecirc;c mi tam wszystko pasuje :lol:
dokladnie!
przyjdzie jak nadejdze czas ;)
a póki co ten czas mozna jakoz wykorzystac zeby sie niewydawalo ze sie tak odwleka ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-11-20, 15:50
No właśnie, ja tu się zastanawiam jak przedłużyć sobie weekendy i nieco zwolnić tempo czasu, bo egzaminy niemiłosiernie szybko się zbliżają.. I gdzie ja tu mam o facetach myśleć, hę?! ;)

A tak w ogóle, to ja się ostatnio w wakacje całowałam.. W usta oczywiście :P I jakoś żyje /jeszcze :lol:/ ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-11-20, 16:50
I co w związku z tym? Może w tym momencie ta różnica jest znacząca, ale podobno prawdziwa miłość wszystko przetrzyma ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-20, 18:56
no tyle ze miołść narazie jest tylko jednostronna.....ale moze za kilka lat jak ja bede miała 18 on 24 to rozkwitnie nasza miłość........ja ma pecha i pewnie on juz wtedy bedzie miał dziewczyne..
MAdiM


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wesciara w 2005-11-20, 19:37
Nie wiem czy ja byłabym w stanie tak długo czekać na jednego faceta :P Chociaż jak bym go naprawde kochała to kto wie...Na szczęście (w pewnym tego słowa znaczeniu)  mi teraz sie nikt nie podoba. Zaczynam nawet wątpić, że fajni (wolni :lol: )chłopacy jeszcze istnieją.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2005-11-20, 20:31
Blackie to jaki problem?? Draluj do niego i sie zapoznaj, albo przez jakis znajomych mozesz..nie ma sensu czekac az on cie zauwazy albo na Bog wie co...:P dawaj z tym koksem i nie zaluj se..w koncu zyjesz tylko raz??


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-20, 20:35
Blackie.....tylko z tego co pamietam to ten Kamil to w twoim wieku gdzieś tak jest...a T. jest 6 lat starszy..:D
prinsessa przeczytałam "kokosem" ..swiruje


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-20, 20:37
Wwww sumie, MadiM masz racje :lol:
Princessa, a dajże spokój, ja to prędzej się potnę niż do niego podejdę :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-21, 17:10
tak jak powiedziała princessa..a ja przeczytałam ."kokosem kokosem blackie".. :D
a co do mojego..... to wiesz blackie ty sie ciesz bo masz ORGOMNIASTE szczescie w porównaniu z moim.........hehehehe
i jezeli ktos nie wierzy w WIELKĄ miłość od pierwszego wejrzenia niech zobaczy jak ja zeswirowałam........pozdrawiam wszystkich świrniętych na punkcie swoich punktów zaczepienia wzroku..:D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-21, 17:38
ooo, właśnie, kiedyś nie wierzyłam w miłość od pierwszego wejrzenia, ale sama widzę, co się dzieje ze mną...
JA się zastanawiam teraz, ja kten Kamil całuje... :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-11-21, 17:40
Blackie powiedz mu tak:
'Hej kotku wierzysz w milosc od pierwszego wejrzenia, czy mam przejsc przed toba jeszcze raz?'
:lol:

smieszne ale wlasnie tak zrobil mój qumpel :lol:
chcial poderwac laske, Bardzo mu sie podobala juz od jakiegos czasu ale myslal ze nie ma u niej zadnych szans, no wiec taki juz beznadzieji
tak o do niej podeszedl i tak wlasnie powiedzial :lol:
pózniej mi opowiadal ja boki zrywalam ale co w tym ciekawego ze jak to powiedzial ona sie na niego tak popatrzyla i zaczela sie smiac,
i rozmowa sie rozwinela a teraz sa razem
:lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-21, 17:47
Hehehe... Dobre, gdybym nie była nieśmiała, to bym tak zrobila ;)
No, i gdyby nie siedział ciągle z tymi swoimi znajomymi :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-11-21, 17:52
Prawde mówiac to ja tez bym tak nie zrobila :P
wstydziala bym sie :lol:

no ale widocznie koledze bylo juz obojetne :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Najdas w 2005-11-21, 17:57
widzicie dziewczyny ... :] troche bardziej odwazne badzcie... powiedzcie sobie tak : a co mi tam... jak sie uda to bedzie si,a jak nie to trudno.... tak mialo byc .... dajcie sobie szanse!!!!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-21, 18:00
Najdas, dobra rada, ale nie dla mnie, jakby się nie udało to ja bym się normalnie nie wiem :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-11-21, 18:03
Blackie zapadla pod ziemie? :lol:

ja to mialam szczescie bo pomimo tego ze Alex bardzoooo mi sie podobal ale sie cholernie wstydzilam
no wiec to on podjol ten pierwszy krok
:lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-21, 18:07
Normalnie aż zazdrość we mnie się budzi :P
Nie zapadła... ja bym UMARŁA :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-11-21, 18:09
Blackie no to jak nie wprost to musisz cos wymyslec.
hmmm musisz mu dac do zrozumienia, nie wiem  moze jakims gestem czy czyms ze sie nim interesójesz. ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-21, 18:21
Jeśli jeszcze nie zauważył, jak ciągle obok nie go przehodzę, to musi być cwelem :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-11-21, 18:33
no wiesz moze sie usmiechniesz, cos powiesz,
jakis gest.
moze jesy slepy :lol:

Ja jak jeszcze nie bylam z Alexem to moja qumpela mówila no wez cos zrób bo z kad ma wiedziec ze on ci sie podoba,
zapytalam ja no ale cooo????
a ona na to wes sie jakos do niego usmiechnij,
no wiec jak bylismy razem to na niego spogladalam :lol:
a póniej tak jak qumpela poradzila usmiechnelam sie,
no iii on tez sie wtedy do mnie usmiechnol, myslalam ze sie spale!!!!!
póniej nawet i oczo puscil
:lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wesciara w 2005-11-21, 18:46
A ja nie moge z mojej qmpeli :lol: Wymyśliła że zerwie identyfikator ( ten syf trzeba u nas nosić) takiemu gościowi tak żeby sie nie skapnął a następnego dnia mu odda. Bedzie mogła z nim wtedy pogadać :P Dlatego teraz na mnie ćwiczy i sie boje że mi bluzke zepsuje albo zrobi dziure, bo tak mocno szarpie :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-21, 21:03
Hehehee, wesciara, no to macie fajnie :P
Staffi, ale ty go juz znałaś osobiście? Bo ja Kamila osobiście nie znam i mi głupio, bo pomysli co za idiotka się szczerzy?! :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-22, 15:36
Blackie powiedz mu tak:
'Hej kotku wierzysz w milosc od pierwszego wejrzenia, czy mam przejsc przed toba jeszcze raz?'
:lol:

smieszne ale wlasnie tak zrobil mój qumpel :lol:
chcial poderwac laske, Bardzo mu sie podobala juz od jakiegos czasu ale myslal ze nie ma u niej zadnych szans, no wiec taki juz beznadzieji
tak o do niej podeszedl i tak wlasnie powiedzial :lol:
pózniej mi opowiadal ja boki zrywalam ale co w tym ciekawego ze jak to powiedzial ona sie na niego tak popatrzyla i zaczela sie smiac,
i rozmowa sie rozwinela a teraz sa razem
:lol:
tekst dobry  :lol: jejeje
co do calej historii to jest troszku za piękna... :(

Wesciara czego sie nie robi dla przyjaźni???

blacki to najwyzej se tak pomyśli miej swoja dumę nie???? :lol:
a jezeli nawet cos takiego mu do glowy przyjdzie to znaczy ze debil.... :LOL:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-22, 17:47
No niby taak.. Ale... No właśnie, ja zawsze jakeś alee :P
Spróbuję, jak będzie siedział sam czy cuś takego :mrgreen:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-22, 19:38
No niby taak.. Ale... No wła&para;nie, ja zawsze jake&para; alee :P
Spróbuję, jak będzie siedział sam czy cu&para; takego :mrgreen:
blacie ty sie płaszczysz przed nim nu nu nu nu (ty łobuziaku... :lol: ) no cóż ja sie niby tez przed tomkiem jak dywanik płaszcze.....hehe ratunku to boli jak sie miomo to tak kogos depcze


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: k4la w 2005-11-22, 19:53
Rany Najdas gadasz jak emerytowany całuśnik : :mrgreen: I wszystko sie wydało!!!!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Elven w 2005-11-22, 19:57
Blackie powiedz mu tak:
'Hej kotku wierzysz w milosc od pierwszego wejrzenia, czy mam przejsc przed toba jeszcze raz?'
:lol:

smieszne ale wlasnie tak zrobil mój qumpel :lol:
chcial poderwac laske, Bardzo mu sie podobala juz od jakiegos czasu ale myslal ze nie ma u niej zadnych szans, no wiec taki juz beznadzieji
tak o do niej podeszedl i tak wlasnie powiedzial :lol:
pózniej mi opowiadal ja boki zrywalam ale co w tym ciekawego ze jak to powiedzial ona sie na niego tak popatrzyla i zaczela sie smiac,
i rozmowa sie rozwinela a teraz sa razem
:lol:

Tonący brzytwy się chwyta (jakoś tak? :P).
Tak na poważnie, to... dawno się nie całowałem, hm - pora się "odświeżyć"?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Psiaczek w 2005-11-22, 19:58
no wiesz moze sie usmiechniesz, cos powiesz,
jakis gest.
moze jesy slepy :lol:

Ja jak jeszcze nie bylam z Alexem to moja qumpela mówila no wez cos zrób bo z kad ma wiedziec ze on ci sie podoba,
zapytalam ja no ale cooo????
a ona na to wes sie jakos do niego usmiechnij,
no wiec jak bylismy razem to na niego spogladalam :lol:
a póniej tak jak qumpela poradzila usmiechnelam sie,
no iii on tez sie wtedy do mnie usmiechnol, myslalam ze sie spale!!!!!
póniej nawet i oczo puscil
:lol:


hehh pamientam :P
no a Staff jak ty mnie kopnelas pod stolem :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Elven w 2005-11-22, 20:01
Ale tak szczerze - to dobre spojrzenie wystarczy i chłopakowi już sięga samolotów (hehe, żart - sory za zbereźnictwo).
Nie poważnie, ciepłe, czułe spojrzenie powinno go jakoś, niewiem... ocucić?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Psiaczek w 2005-11-22, 20:04
I tu sie z Elvenem zgodze :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Elven w 2005-11-22, 20:09
Poważnie sam to wiem, ach to młodzieńcze pięknie liczko i... doświadczenie? He he
Od razu widze jak na mnie dziewczyna patrzy - jeżeli jest to normalne spojrzenie "Cya", jeżeli jakieś... speszal "Cześć, Karol jestem" :).

PS.
Ostatnio miałem okazję, że jakaś laska mnie za spodnie pociągneła no i tak... fajnie spojrzała, rotfl :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-22, 20:48
I tu sie z Elvenem zgodze :)

naprawde to moze wystarczyc..??
a co byś mi radził na 20letniego chłopaka..? :lol:
tak wiem jaka ja głupia jestemm.....


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Elven w 2005-11-22, 21:01
Na 20 letniego chłopaka nie ma rady w tym wieku - to jest po prostu głupota, sorry za kontrowersje :/


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-11-22, 21:36
hehh pamientam :P
no a Staff jak ty mnie kopnelas pod stolem :lol:

No cooo? :lol:
kopnelam niechcacy. :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Najdas w 2005-11-23, 11:32
Rany Najdas gadasz jak emerytowany całuśnik : :mrgreen: I wszystko sie wydało!!!!

heh Kala tak czesto chcesz to sie wyuczylem ;) :P:P:P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-25, 18:37
Na 20 letniego chłopaka nie ma rady w tym wieku - to jest po prostu głupota, sorry za kontrowersje :/
ee tam ja tam nadziei nie mam ale jakies tam..........no cóż zauroczenie..


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2005-11-26, 21:45
Hm... MadiM. Usmiechnij się do niego.
To naprawdę wiele nie kosztuje.
Ja wiem, ze to łatwo jest powiedziec, ale to naprawdę DA się zrobić.

Troszkę więcej wiary w siebie!

Co do całowania, ja musze czekac całe 72 dni.
Błeee ;(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-26, 22:04
Wistra... uśmiechnęłam sie....nie odwzajemnił tego gestu...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2005-11-26, 22:25
Hm.... Ja coś jeszcze wymyślę MadiM, zobaczysz. :)
Macie łatwiej, bo oboje kochacie konie i w ogóle... Ach... jak ja bym chciała poznać jakiegoś koniarza płci męskiej... :|


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-26, 22:33
fakt on  kocha konie.....ale kocha tez...kobiety...(co kolwiek to znaczy)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-27, 08:42
Kochać kobieetyyy choć to takaa trudna rzecz - boszsz ich troje :lol:
Ojj tam, ja z całowankiem mogę poczekać, najpierw muszę mieć z kim się całować :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2005-11-27, 09:57

Ojj tam, ja z całowankiem mogę poczekać, najpierw muszę mieć z kim się całować :P

nowłasnie musisz poczekac az kogoś znajdziesz .. :P :;p:
ja tez musze poczekać ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-11-27, 10:29
A mnie sie buzianie ;) nawet nie marzy. Pewnie w zwiazku z tym,że nie przepadam za dotykiem,nawet jak ktoś stoi za blisko to ja momentalnie się wnerwiam :P No cóż, zeby polubić bycie z kimś pasowałoby najpierw troszkę polubić siebie.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-11-27, 12:06
fatty, jak spotkasz kogos naprawdę wyjątkowego to się zmienisz, polubisz siebie i bycie z kimś naprawdę blisko.
Ja byłam taka sama, unikałam bliskości. ż czasem zaakceprowałam siębie i jest dużo lepiej, chociaz nie tak do końca, (ale pracuje nad tym. :lol: )


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-27, 12:11
AJ czasem też, jak Fattyś, nie lubie jak mnie ktoś dotknie czy cuś, ale zalezy kto :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-27, 14:02
AJ czasem też, jak Fatty&para;, nie lubie jak mnie kto&para; dotknie czy cu&para;, ale zalezy kto :P
własnie zalezy kto.....

mam DOLINĘ


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-11-27, 14:05
Madimus to wyłaz na wyżynę natychmiast!! Zrozumianio?! :)

U mnie jeśli o dotyk chodzi to nie zalezy kto, ja od dziecka byłam niedotyklska niesamowicie i nieraz mama dostała ode mnie opieprz za to,że pogłaskała mnie po głowie.. :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-27, 14:13
nieeeee maaaa mowwwwyyyyy
dobrze mi w dolinie (przytulnie)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2005-11-27, 14:55
Prawda, otaczają Cie góry, jest Ci ciepło...
Ach, wzieło mnie :D

Ide pisać wiersze :|


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DeeDee13 w 2005-11-27, 22:06
Ja tez jestem w dolinie... a jeszcze bardziej pogrążył mnie fakt że mi ukradli komórke :(:(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2005-11-27, 22:58
W jakim mieście powiedz, że Kraków!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-11-28, 17:07
Fatty, wiedziałam.. ! Zły dotyk boli całe życie :lol:

Ostatnio pewien kolega z ławki obok stwierdził, że jeśli go pocałuję, to pójdzie kibicować naszym laskom (w tym mi :P) na meczu. Takiego! :lol: Zawiedziony nie przyszedł na mecz :mrgreen:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-28, 18:51
Karooola, właśnie :P
MadiM, a możemy razem posiedzieć w tej dolinie? O ile nadal tam jesteś...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-11-28, 19:55
Blackie, MadiM - mogę posiedzieć razem z Wami? We trójke bedzie troszke raźniej...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-11-28, 19:57
Marycha, jasne :tuli: Będzie nam cieplej...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2005-11-28, 20:11
A ja sie ubielam w ciepłą kultecke i wyłazę na góre, tam podobno mocno wieje a więc musę się mocno tsymać żeby nie spaść :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: eniqa w 2005-11-28, 20:27
dziul to ja z tobą :)
blackie MadiM Marycha ubierać się i wyłazić póki śniegu duzo nie ma bo was zasypie i nie wyjdziecie wogóle :tuli:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2005-11-28, 20:30
W jakim mieście powiedz, że Kraków!

Jam z Krakowa ;]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2005-11-28, 20:50
no to Eniqś dawaj łapke, jak sie bedziemy trzymać to nie spadniemy :cmok:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-11-28, 21:09
Chciałabym z tamtąd wyjść, ale mam za mało siły, zeby wspiąć się na górę... Jakoś teraz wzięło mnie na wspomnienia... Wspomnienia, które już nie wrócą... Zastanawiam się nad sensem życia... W ogóle bez sensu. Napisałam przed chwilą ten oto tekst:

Każdego dnia zastanawiam się po co żyję...? Czy to wszystko ma jakikolwiek sens? Przecież równie dobrze mogłoby mnie na tym świecie nie być. Nie musiałabym zmierzać się z trudami codzienności, jednak nie miałabym też pociechy z radosnych chwil... Dlaczego właśnie MNIE dano tą szansę? Dlaczego właśnie MNIE dano szansę żyć, zmierzać sie z tym wszystkim? DLACZEGO? Czym sobie na to zasłużyłam? Zastanawiam się jakie będzie moje życie za 20 lat? Czy będę szczęśliwą córką, żoną, matką? A może skończę jako nieudacznik? Bez grosza przy duszy, bez rodziny, która się ode mnie odwróci? A może tego nie dożyję? Może zginę, może sama się zabiję... Nikt tego nie wie... Szkoda, bo chciałabym wiedzieć, jak będzie wyglądac moja przyszłość... Czy jest sens dalej to wszystko ciągnąć? Ranić innych i być przez nich raniona? Ciekawe, czy byłoby lepiej, gdyby mnie  w ogóle nie było. Albo gdyby mnie nagle zabrakło? Może tak, może i nie. Czy ktoś oprócz rodziny płakałby za mną? W każdej chwili mogłabym to zakończyć, zakończyć moje życie... Jednak tego nie robię... Za bardzo jestem ciekawa przyszłości. Mam zbyt dużą nadzieję, na lepsze jutro... Gdyby nie to, dawno byłabym przeszłością... Kolejnym ogniwem, które się wypaliło...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DeeDee13 w 2005-11-28, 21:47
A ja sie ubielam w ciepł&plusmn; kultecke i wyłazę na góre, tam podobno mocno wieje a więc musę się mocno tsymać żeby nie spa&para;ć :)

Ja niestety długo na górze nie umiem sie utrzymac... a ostatnio to coraz bardziej spadam... hmm coraz niżej i niżej... już sama nie wiem czy można jeszcze dalej... :(:(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: eniqa w 2005-11-28, 22:38
zmieniam zdanie.. na górze zbytnio wieje wracam na dól :cry: Blackie Marycha MadiM przyjmiecie mnie?? :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-29, 15:02
Karooola, wła&para;nie :P
MadiM, a możemy razem posiedzieć w tej dolinie? O ile nadal tam jeste&para;...
yyy nooooo........
dziul to ja z tob&plusmn; :)
blackie MadiM Marycha ubierać się i wyłazić póki &para;niegu duzo nie ma bo was zasypie i nie wyjdziecie wogóle :tuli:

phi...marzysz????
zmieniam zdanie.. na górze zbytnio wieje wracam na dól :cry: Blackie Marycha MadiM przyjmiecie mnie?? :(
nie!!!!!!!! :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-11-29, 15:24
Cytuj
zmieniam zdanie.. na górze zbytnio wieje wracam na dól Blackie Marycha MadiM przyjmiecie mnie??

Cytuj
nie!!!!!!!!

patrzcie, jaka gościnna .... :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-11-29, 15:29
Fatty...a co?? masz coś???? :P:P:P:P :lol:
eee tam to byl taki DZOŁK..:D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2005-11-29, 19:56
W jakim mieście powiedz, że Kraków!


Grzesiek, mam krzyczeć, że ja z Krakowa :P :P :P?
HALO! TU JESTEM...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2005-11-29, 20:31

Grzesiek, mam krzyczeć, że ja z Krakowa :P :P :P?
HALO! TU JESTEM...

Nie no, bo "kumpel ma kumpla" który może Ci załatwić adres tego gościa co Ci ukradł, ale dobra mniejsza z tym...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2005-11-29, 20:47
a, to jednak nie o mnie chodziło <lol>
Gafa :P :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-01, 19:34
temat z całowania zszedł na kradzieże i bióro rzeczy znalezionych..... jejeje :D
cno ale cóz..:)
Fatty cos cie dawno w "zakonie" nie widziałam.:D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-02, 15:25
ja zapraszam do siebie na dół, tu cieplej i sie przytulić mozna... :( :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2005-12-02, 17:46
ja zapraszam do siebie na dół, tu cieplej i sie przytulić mozna... :( :(

Blackie, ja wróciłam ze szpitala..
i też mnie dopadł dołek.
ech...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-02, 18:31
a ja doła nie mam...wyszłam juz chyba na zawsze.......(oby tylko)..


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2005-12-02, 22:05
Tak trzymac Madim ;) A reszta zdołowanych niech Cie bierze za przykład :P
A ja ostatnio zauważyłam, że taki jeden chłopak sie hmmm...inaczej wobec mnie zachowuje :P W ogole to to taki, który mi sie podobal całe 3 lata (wiadomo, z drobnymi przerwami no ale... ). No i nasza klasa jest podzielona jakby na dwie grupy, ktore sie raczej nie trzymaja razem.  W jednej (w ktorej jest on) to sa same dziewczyny prawie i to takie "różowe" no i 2 chlopakow. W drugiej ja, ale to niewazne :P W kazdym razie na urodziny patrona musimy zrobic uklad taneczny i bedziemy tanczyc parami. No i jak wstepnie dobieralismy sie w pary to P. uparl sie zeby byc ze mna (pomimo ze jedna z tej jego paczki mowila ze chce byc z nim). I w ogole tak jakos wydaje mi sie, ze ostatnio czesciej do mnie zagaduje, pyta jak mi poszło na sprawdzianie, itd. Myślicie ze to moze cos znaczyc? Aha, jesli nie dalo sie z tego nic zrozumiec to prosze krzyczec :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: martaska w 2005-12-03, 16:40
tarunia ja mysle ze cos z tego moze byc ale to tylko takie wiesz kontakty kolezenskie nie rób sobie narazie nadzieji wiem cos o tym


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-03, 21:32
Tak trzymac Madim ;) A reszta zdołowanych niech Cie bierze za przykład :P
no właśne.... jejejejjeje
ja tam albo mam gorszy humor albo lepszy..trudno SIEM mówi


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zorlis w 2005-12-04, 21:58
Błagam, zmieńcie temat... Siejecie stypę i off topa :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-05, 17:23
Zorlis...a jak tam u ciebie z całowaniem????
^
|
|
|
w ramach zmiany tematu :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-12-05, 17:29
MadiM, Zorlis szaleje i wszystkich wokół obcałowywuje, prawda, Zorlis? ;)

Ja tam sie nie wypowiadam, jestem abstynentem pocałunkowo-alkoholowym aktualnie..:P choć chyba już niedługo :mrgreen:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-05, 17:34
A ja pocałowałam przed chwilą... Mojego pluszoweo misia :lol: :lol:
No cóż, z całowaniem to ja se poczekam ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-05, 17:37
jak byłam mała to sie z szyba załowałam a moja kolezanka to z lustrem!!!!!!
boze :lol:
porycie nie boli


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-12-05, 17:43
MadiM, a z ręką nie próbowałaś? :P Ja tam osobiście wolę całowac ciała facetów niż lustra.. czy szyby :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-05, 17:46
CIAŁA
Ale to zabrzmiało ;)
Ja to kedyś z ręką próbowałam, ale pare lat później dowiedziałam się, że dobrze całuję. Ahh, lata praktyki :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zorlis w 2005-12-05, 18:27
No cóż... Ja nie narzekam... Mam kota, ściurka, psiapsiułę, Krzysia... :roll: ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2005-12-06, 18:27
:lol: Madim :lol: a Blackie popieram :P Karola o co ci chodzilo z tymi CIALAMI ? :P ;) bo ja mam juz chore mysli :P :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-12-06, 20:49
O matko, łapiecie mnie za słówka :P No bo jak się ma dłużej faceta, to oprócz ust można też całować jego szyję, klatę.. prawda? :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-07, 09:37
Oooo... No dobra, szyja to jeszcze, ale klata to raczej na później ;)
Princessa, jakie my zboczuchy :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-12, 17:36
Blackie..przypomnij mi ty juz przezyłaś swojpierwszy pocałunek>????
wczoraj mi jeden 12 latek ochoczo powiedział ze sieprawie z jakąś laksą całował.......ja nie moge powiedziałam mu zeby spadał na drzwo!!!! bedzie mnie tu dołował-debil

oho właśnie do mnie napisał..:D--debil

Blackie...z ręką..a jak?? bo se moze spróbuje!!! :P:


Data wysłania: 2005-12-08, 07:36
eee tam ja sie odkochałam i teraz juz ze spokojem ducha czekam na znak od BOGA


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-12-12, 17:42
Hmm, ja nie wierzę w Boga, a znaki (nawet w postaci istot żywych płci męskiej :lol:) i tak mam :P :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2005-12-12, 20:14
hahaah i o to chodzi....znaki tzreba zauwazyc..bo pewnie wiele sygnalow takich jest aloe czesto ich nie zauwazamy lub poprostu nie rozumeimy ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-12, 21:21
MadiM, no niestety. ale nie z odpowiednią osobą i nie na trzeźwo. To się wytnie z mojego życiorysu. JA chcę naprawdę takiego całusa jak z bajki... Przy zachodzie albo księżycu... Z tą osobą, która jest jakże istotna w moim zyciu, ale nie wie, że istnieję... :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fiona w 2005-12-12, 22:35
Blackie, mialas 12 lat i bylas nietrzezwa?! :roll: I wtedy przezylas swoj pierwszy poclaunek? :roll:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-13, 15:16
Fiona.......bywa... :( <takich WYRZUTKÓW trzeba odseparować>...żarcik! ;)
eee tam kazdy miał jakieś aspekty zyciowe o ktorych juz nie chce pamietać


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fiona w 2005-12-13, 18:43
Ja tez sie kiedys calowalam po pijaku :P :roll: Ale nie mialam 12 lat, bo dla mnie upijanie sie w wieku 12lat to przegiecie :roll: W ogole upijanie sie :P <sama swieta nie jestem :P>


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-13, 19:01
13 :| Jest różnica :|
Boże kochany, moja sprawa, a ze pytały to odpowiadam... :|


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-13, 19:23
własnie..ODWALIĆ SiE od BLACKIE !! juz juz juz ( a ty młoda damo przemyśl swoje zachowanie ;) )
Fiona...uuu... ty tez stara pijaczka..niedobrze!!
TRZEBA TU ZAŁOŻYĆ KLUB AA !!
co do upijania..ja jestem czysta!! nigdy sie nie upiłam! i jestem z tego dumna!




Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-13, 19:38
kuuurcza co za dyskusje :P co do upicia się to ja planuję zalać robala na sylwestra :mrgreen: siedzę w domu (na własne życzenie) a wiec będę pić do lusterka :P
A co do całowania się ... jakąż ja okropną matmę wczoraj miałam! :cry:  Przysiadło się do mnie chyba zafascynowane mną chłopie(moda na puszyste trwa :P ) a, siedzę  praktycznie na samym końcu i mnie nie widać , a temu się na cmokanie zebrało :| Broniłam się,broniłam , powiedziałam,że dam w pysk :P a na drugą matmę przesiadłam się na sam przód .. :lol: co za pacan :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-13, 19:42
No i prosze.. ja tu sie nie moge doczekać tego mojego pierwszego razu a ta kolejna okazje tak zaprzepaściła.... buuuu

ty Fatty ja robie impre w domalcu wiec moze wpadniesz :D hehe na piechotke
aha musz wspomniec ze raczej a tej dzaprezie abstynecja obowiazuje (z grubsza)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-13, 19:49
Abstynencja ? to może przyjdę już podchmielona ... ponoć po paru głębszych zaczynam się robić fajna :P żartuję oczywiście... piję dopóki nie doznaje takiego dziwnego uczucia w czole :lol: jak doznam to koniec picia bo wiem,że zaraz mogę przegiąć. Takim spposobem nie upiłam sie nigdy :mrgreen:
Ta matma naprawdę była okropna :P  Teraz ten osobnik łazi za mną, pyta sie czy moze mnie odwiedzic :lol: A ja się czuję dziwnie, bo sytuacja dziwna no i ja nie mogę pojać co on we mnie widzi :lol:
W ramach profilaktyki w każdej klasie siadam jak najbardziej z przodu a na przerwach chodzę z tabunem koleżanek .. :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-13, 19:53
Abstynencja ? to może przyjdę już podchmielona ... ponoć po paru głębszych zaczynam się robić fajna :P żartuję oczywi&para;cie... piję dopóki nie doznaje takiego dziwnego uczucia w czole :lol: jak doznam to koniec picia bo wiem,że zaraz mogę przegi&plusmn;ć. Takim spposobem nie upiłam sie nigdy :mrgreen:
Ta matma naprawdę była okropna :P Teraz ten osobnik łazi za mn&plusmn;, pyta sie czy moze mnie odwiedzic :lol: A ja się czuję dziwnie, bo sytuacja dziwna no i ja nie mogę pojać co on we mnie widzi :lol:
W ramach profilaktyki w każdej klasie siadam jak najbardziej z przodu a na przerwach chodzę z tabunem koleżanek .. :lol:
łoo nie wiem.. nie wiem..... moze byc kłopot...... ale w końcu IMPREZA JEST NO TO JAZDA WBIJAĆ I TYLE


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-13, 20:32
Hymm, hymmm, MadiM, przemyslałam iii... nic oprócz tego, że nie byłam taka całkiem pijana tylko tak noo,, trochę :P
Ejj, dziewczynki, sylwester będzie, mnóstwo okazji do cmoczków ;) Fatty, ja pewnie też w chatce spędzę wieczorek :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-13, 20:37
Blackie... ciekawe z kim ja sie tam bede całować???? jezeli nan imprezie same baby...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-13, 20:39
Hmm... Zz lustrem albo z własną łapką ;)
A ja to samo będę miała... Chyba że ktoś ruszy swój ogromniasty zad aby mnie zaprosić na jakąś imprezzzkę :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-13, 20:48
wiesz co??? faceci... nie sa do tego zdolni....
a co do lustra... to lepiej nie bo jeszcze zostana ślady


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-13, 21:04
Lustro jest takie..takie zimne :P no i pocałunku nie odda, skubane . Fajną alternatywą jest sobie śnić, o pocałunku ... przyśniło mi się takie cos ze 2 lata temu, ale do tej pory pamiętam jaka rześka i rozpromieniona obudziłam sie następnego dnia :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fiona w 2005-12-13, 21:34
Blackie, ja nie mialam wtedy 13 lat :P Ani 14, ani 15 :P
Tylko pytam, a Ty nie musisz sie tak obuzac, bo tylko wyrazam swoje zdanie :P
I nie jestem pijaczka! Wypraszam sobie :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-12-14, 07:09
Fajn&plusmn; alternatyw&plusmn; jest sobie &para;nić, o pocałunku ... przy&para;niło mi się takie cos ze 2 lata temu, ale do tej pory pamiętam jaka rze&para;ka i rozpromieniona obudziłam sie następnego dnia :lol:
a mi sie dzisiaj taki sen snil :lol: bo ja chce pocalunek romantyczny a nie taki zwykly :P :P
A tak wogole to jestem w abstynencji pocalunkowej juz jaks czas :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-14, 09:03
Fiona, spoko.Sorry, że tak się uniooosłam, ale po prostu ostatnio mam sporo na głowie, bo kurde wszyscy sobie ze mnie psychologa robią. A to może jest fajne, pomagać innym w problemach, ale potem ja sie za bardzo przejmuje :)
Hehehe, ja lubię takie snyyy ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DeeDee13 w 2005-12-14, 14:29
Z tego co wiem to jak sie komuś sni pocałunek to to nie wróży zbyt dobrze... :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-12-14, 16:59
Z tego co wiem to jak sie komu&para; sni pocałunek to to nie wróży zbyt dobrze... :(
tzn????? :shock:

Edit

ja znalazłam w senniku coś takiego

Otrzymasz wzajemną miłość
W usta - zdrada

Nie ma mnie kto zdradzić wiec moze to pierwsze  :hehe: chcialabym  :kocham:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2005-12-14, 17:31
Kasiu znajdzie sie ktos taki :P i ja w to wierze....a co do picia i caluskow to ja zamierzam szalec w Sylwestra bo sie impra szykuje ;)   :diabolik: :banan: :jupi: :diabelek: :impra: no w ciagu rpku nie ma za bardzo okazji to chociaz w ta ostatnia noc mozna zaspokoic swoje ukryte potrzeby :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2005-12-14, 18:30
he he ja sie po pijaku nie calowalam uf.. zreszta jak ide gdzies na piwo (bo nie chodze, aby sie upic, a napic i mniej wiecej rozumiec co sie wokol mnie dzieje) to zabieram z soba znajomych i chlopaka, a on juz mnie pilnuje...
a co do calowania, to na poczatku jest hm.. neizbyt fajnie, pozniej jesli osoby sie poznaja... jest jakos inaczej.. ;) trzeba sie dopasowac a wszystko jest fajnie :P
Ale nie czekajcie na to tak z ustesknieniem, jeszcze wam przejdzie :)

Fatty no coz adoratora masz, czy to zle? chyba ze go nie lubisz to co innego.. ;) ja po 1,5 roku dowiedzialam sie ze podobam sie kolesiowy ktory zawsze mi sie podobal <lol> no i jakos tak sie zlozylo ze jestesmy razem... :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-14, 18:40
Fatty no coz adoratora masz, czy to zle? chyba ze go nie lubisz to co innego.. ;)
lubic , to go lubię..ale nie tak! Złapał mnie dzis za rękę, no i jakoś tak strasznie  mnie od niego odpycha tak,że całowania to sobie  nawet nie wyobrażam  ;)


ja po 1,5 roku dowiedzialam sie ze podobam sie kolesiowy ktory zawsze mi sie podobal <lol> no i jakos tak sie zlozylo ze jestesmy razem... :P
mrrr mrrr jak ja lubię takkie happy endy .... albo happy początki :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2005-12-14, 18:59
Fatty ten Twoj gosc to chyba zbyt natarczywy jest co? Ja lubie gdy chłopak się stara, ale gdy robi to tzn. podchodami, kroczek po kroczku.. to naprawde jest świetne.. ;) Fajnie jest gdy facet rowniez jest bezposredni, ale nie do stopnia, ze staje sie to nieuprzejme i wrecz upierdliwe.. :/



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-14, 19:41
Fatty ten Twoj gosc to chyba zbyt natarczywy jest co? .
otóz to. Wolę trzymać się od niego z dala bo mu "łapki chodzą" :? dzisiaj zostałam parę razy tak na siłę, przytulona tak,że teraz gdy go widzę to mam ochotę uciekać, a normalnie to strachliwa nie jestem :P
Dostanie chyba kopasa w dupasa :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2005-12-14, 19:56
I prawidlowo.. ;) kopa i nara :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DeeDee13 w 2005-12-14, 19:57
ale nie do stopnia, ze staje sie to nieuprzejme i wrecz upierdliwe.. :/

heeh miałam taki przypadek :/ kolo był upierdliwy ze az mi sie zygać chciało jak go widziałam i w koncu nie wytrzymałam i powiedziałam mu co o nim myśle :D no i sie odwalił :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-15, 16:27
Lustro jest takie..takie zimne :P no i pocałunku nie odda, skubane . Fajn&plusmn; alternatyw&plusmn; jest sobie &para;nić, o pocałunku ... przy&para;niło mi się takie cos ze 2 lata temu, ale do tej pory pamiętam jaka rze&para;ka i rozpromieniona obudziłam sie następnego dnia :lol:
Fatty ...niedobrze.....bo to co sie przyśni nigdy sie nie wydarzy!!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-15, 17:09
jak dla mnie żadna strata :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-12-15, 17:44
MadiM ty mnie nie strasz kobieto :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-15, 19:20
MadiM ty mnie nie strasz kobieto :lol:
bo co??? :P :banan:
jak dla mnie żadna strata :P
nie przesadzaj........


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-15, 19:28
nie przesadzaj........
nie przesadzam :P Czasami chyba mi się dobrze wydaje,ze mam jeszcze mentalność dziecka ;) Jestem jeszcze mocno niedojrzała, no i pewnie dlatego mnie do "buziania się", nie ciągnie ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-15, 19:30
ehh.. ty Faciolcu - głupolcu 

ty wiesz co... lepiej tu mi o całowaniu opowiedz jakas historYje.. co?? bo mi sie nudzi..:)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-12-15, 19:53
bo co??? :P :banan:
bo jeszcze  wykrakasz i tak bedzie  :P a wtedy :killer:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-15, 19:57
Jasior.. grozisz mi.
a to kochanie ty moje jest karalne :P
:lol:
i pojdziesz do więzienia! jes jes jes :banan:

i naskarze na ciebie:
PRO_SZE PA_NI a ona mnie bije!!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-12-15, 20:31
Jasior.. grozisz mi.
a to kochanie ty moje jest karalne :P
:lol:
i pojdziesz do więzienia! jes jes jes :banan:

nieeee :cry: ja nie chce do więzienia :cry: :lol:
Chyba mi tego nie zrobisz? :chytry: 

Cytuj
PRO_SZE PA_NI a ona mnie bije!!
Fałszywe zeznania!! :P ja nie bije :;d: ja tylko :killer:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-15, 21:10
Ona nie bije, tylko zabija :lol:
A moja kol do mnie na gg: " Cało9wać mi sie chce". JA w bas, a ona "No cooo??" :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-15, 21:12
Jak można zauważyć całowanie to zła rzecz -sprowadza ludzi na złą droge, wywołuje agresję i chęc mordu .... :P BAN cmokaniu!! :lol: :lol: :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-15, 21:15
Hehehehe ;) Ale jednak miło jest sie popatrzeć na cmokające postacie z bajeek ;) Ale moj kumpel i jego dziewyna za dużo sie całują, ich rekord to 2.5 godziny :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-15, 21:27
Moja kumpele chyba podobnie ,ale raxczej czasu nie mierzyli. Mówiła tylko,że w tle mieli włączoną Vive i słyszała tylko jak piosenki się zmieniaja jedna po drugiej, potem był jakiś program, potem znów piosenki , a oni ani razu nie przerwali... Ale przyznała się,że jak w końcu przestali to prawie swojej buzi nie czuła :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-12-15, 22:00
ejj fajnie tak :P
Nie ja zdecydowanie nie mojego tego tematu czytac :P To zle wpywa na moja psychike :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DeeDee13 w 2005-12-15, 22:01
looool ja az tak długo to nie :P jakiś umiar trzeba zachować... :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-16, 08:27
No i przez was mi sie śniłoooo znóóóów... Tylko, że dość dziwnie, bo całowałam sie w... kościele :lol:
Ale to ni był slub. tylko zwykła msza :P A ten chłopak to ministrant i jak byla komunia to ja sie na niego rzuciłam :lol2:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-12-16, 09:18
Blackie Ty jestes niebezpieczna !! :shock: :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-16, 10:03
Hahahaha :P No fakt, ale to był sen. A szkoda... oBo był super ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2005-12-16, 12:45
Blackie :shock: :lol: a co na to inni? :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2005-12-16, 13:04
Ojj Blackie, Blackie :P
Ja tam rekordowo wytrzymalam 17minut... No comment biorąc pod uwagę ile mam lat, pewnie mnie ktoś zaraz zjedzie...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DeeDee13 w 2005-12-16, 14:51
irminia - a ile masz lat??


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-12-16, 15:22
Szczerze? Jak dla mnie 'rekordowe' pocałunki to kretynizm.. to ma być przyjemność, a nie walka o miejsce na kartce księgi rekordów Guinessa.. A ja to się długo nie całowałam.. i nie mam ochoty jak narazie.. :P za pół roku są wakacje, to nadrobię :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-16, 16:11
Jak można zauważyć całowanie to zła rzecz -sprowadza ludzi na zł&plusmn; droge, wywołuje agresję i chęc mordu .... :P BAN cmokaniu!! :lol: :lol: :lol:
no nieee
akurat wtedy robicie protest...jak ja jeszcze świerza.. hehe
pozwolcie mi to przezyc!!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2005-12-16, 18:11
Tylko, że mi ten rekord wyszedł przez przypadek, a obliczenia zostały dokonane dzięki piosenką, ktore lecialy przez caly ten czas...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-16, 18:18
irmina........ile masz lat (padło pytanie)?
popieram Karooole....to głupie


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-16, 21:17
JA nie mówię o rekordowych pocałunkach, ale o... o długości :P :lol:
Irmina, a ile masz lat? A tylko któś spróbuje mi ja zjechać, to nie ręcze za siebie. to już jest jej sprawa, prawda?
A ja sie szykuje na kolejny sen z serii CAŁOWANIA W KOŚCIELE :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-16, 21:19
JA nie mówię o rekordowych pocałunkach, ale o... o długo&para;ci :P :lol:
Irmina, a ile masz lat? A tylko któ&para; spróbuje mi ja zjechać, to nie ręcze za siebie. to już jest jej sprawa, prawda?
A ja sie szykuje na kolejny sen z serii CAŁOWANIA W KO&brvbar;CIELE :)
kochanie ty moje..ale czy ja mam zamiar ja objezdzać??? no co ty?? ja?? nieeee
poza tym.. co ja moge o całowaniu tu dyskutowac....


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-16, 21:29
A nie możesz? Mooożesz ;)
Tak trochę nie na tematr: dusigrosz :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-17, 14:22
A nie możesz? Mooożesz ;)
Tak trochę nie na tematr: dusigrosz :P
jezeli to do mnie to... nie kapuje :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-17, 21:31
No żebym musiała ci płacić za powiedzonko! No wieeesz ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2005-12-18, 00:10
A mi się dzisiaj śniło, ze całowałam sie z Piotrem z Magdy. M :P  :kocham:

a tak sobie mysle, ze chialabym miec teraz chłopaka do którego mozna byłoby się przytulic itp. :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-18, 09:19
A mi się dzisiaj śniło, ze całowałam sie z Piotrem z Magdy. M :P  :kocham:
heheh .. chyba dużo babek z Polski ma takie sny z Piotrem w roli głównej ;) . Ale jak dla mnie to nie mój typ -ja tam lubię,żeby był kawał chłopa  a nie chudzielec taki :P
Ta cholera co mnie dręczyła na matmie, wysoki i chudy, czyli nie mój typ, więc może dlatego o mało co nie dałam mu po pysku ? :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fredziaa w 2005-12-18, 10:36
Szczerze?? :P Mi jakoś do gustu nie przypadł ten Piotr ;) hehe ;) Może dlatego że lubię mieć się do "czego" przytulić a nie same kości <lol> Nie od razu zeby byl jak np. pudzian, o niee, taki w sam raz musi byc :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-18, 13:20
Cytuj
Szczerze??  Mi jakoś do gustu nie przypadł ten Piotr  hehe  Może dlatego że lubię mieć się do "czego" przytulić a nie same kości <lol> Nie od razu zeby byl jak np. pudzian, o niee, taki w sam raz musi byc
otóż to, Fredzia otóż to :P Ja tam lubię takich "miśków" puchatych ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2005-12-18, 18:07
no to dziewczyny piona..ja tam tez wole miski takieee....ale nie grubych tylko takich akuracik, zeby sie bylo do czego przytulic :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2005-12-18, 20:03
Spodziewam się, że zostanę tu zaraz zbluzkana od dziwek, szmat etc, ale ok.
12 :] Jedno, wielkie lol :/
Tak jakos wyszło  wtedy... :oops:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-18, 20:19
ee tam Irmina..  :D
  hm, to ja tez wchodze do klubu misiakow.. Wole ' miśki... moze dlatego ze sama jestem 'szczupla??


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2005-12-18, 20:33
Irmina nie przesadzaj co ty nas masz za jakies siostry zakonne? :P jesli jestes z Blog27 o napewno cie powyzywamy ale z takiego powodu :lol: haha no co ty... wiek 12 lat to jest juz akurat taki do calowania... przeciez nie popelnilas zbrodni ;) i to fantastyczne wedlug mnie :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2005-12-18, 20:36
Cytuj
wiek 12 lat to jest juz akurat taki do calowania

o boze.. co ja zrobilam..  nie wykorzystam juz tej szansy, zaprzepaszcze ja.. :P

Cytuj
Spodziewam się, że zostanę tu zaraz zbluzkana od dziwek, szmat etc, ale ok.

To forum ma trochę inne nastawienie niż inne ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-19, 08:55
Irmina, tak myślałam ;) Ale good, szczęściara z ciebie...
Ejj jakie miśki?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-19, 14:55
Miśki, czyli faceci nie-chudzi, ale takie miśki do których można się przytulić :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2005-12-19, 15:13
Szczęściara ou yeah :P
Princi tak, to ja, jestem Tola :P Nie no, dżołk
Taaa... HeY BoY :D
A ja tam nie wiem jakich wole, nie udzielam sie jak narazie :P
Dzięki za tolerancje :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-19, 15:38
Aaa... Nie no, mi to obojętnie, mi chodzi o takiego do którego W OGÓLE można się przytulić... :( I'm sad again...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-19, 17:42
Aaa... Nie no, mi to obojętnie, mi chodzi o takiego do którego W OGÓLE można się przytulić... :( I'm sad again...
pada teraz pytanie:
czy wogole są tacy??

czy moj mąz taki bedzie (jezeli ktus mnie zechce)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-19, 17:51
Ja właśnie odczuwam potrzebe przyklejenia się do kogoś, a z racji tego,że zwykle niedotykalska jestem to coś rzadkiego u mnie :P Chyba przytulę się do rudego, miśla faceta .. do mojego psiorrrka :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-19, 17:56
a kilku dziś u mnie w szkole sie az o to prosiło.. łasili sie łasili a ja sie za ręce trzymałam zeby sie nie przytuliś :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-20, 07:38
MadiiiiŚ :( Ni maltw sie, ja sie psytule to mojego psiaczka, będzie mi weselej :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DeeDee13 w 2005-12-20, 17:14
Ja sie prawie codziennie z kims przytulam =P Albo z qmpelkami albo z kolesiami (u mnie w sql jest pare takich co tylko by sie wyglupiali więc sie czasem poprzytulają =D)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2005-12-20, 17:40
U mnie w szkole, a dokładnie kumpela z mojej klasy ma kolegów w równoległej klasie :/
Na każdej przerwie jak sie witają to cmok, cmok w usta, przy nauczycielach i w ogóle.
A jak się witała jeszcze z innym kolegą, to on jej położył dłoń na pośladku.
Aż mi sie niedobrze zrobiło.
:(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-20, 19:28
Madiiii&brvbar; :( Ni maltw sie, ja sie psytule to mojego psiaczka, będzie mi weselej :P
a ja psa nie mam :(
ale dziś na konikach jakos mi tak serce szybciej i cieplej ( :banan: ) zabiło..:D

Wistra... spójrz na to pod kątem tego ze to moze być ... słodkie.... :) ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2005-12-20, 20:03
Ee, ja na przykład nie lubie w publicznych miejscach takich scen z chłopakiem odstawiać.. A co do długich całowan, no to ostatnio nawet długo było :D, ale ja jestem bardziej zwolenniczką takich znienacka pod tytółem " przemineło z wiatrem " :P haha


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-20, 20:12
a mi sie strasznie podobają takie....."płytkie' wręcz tylko muśnięcia wargami... ( to tylko z teorii)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2005-12-20, 20:55
Ja publicznie takich scen nie odstawiałam i nie mam zamiaru, bynajmniej w najblizszym czasie...
MadiM, nadejdzie i czas na Ciebie, zobaczysz ;)
A ja tam wolę takie bardziej hmmm... "głębokie" pocałunki ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2005-12-20, 21:35
A ja tam wiem ? i płytkie i głebokie są good :D zwłaszcza jeżeli towarzyszy temu akaś neiziemska atmosfera :P np podczas kłótni znienadzka.. ach! jak ja lubie te romantyczne scenki :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2005-12-21, 13:00
No to mieszanka, zaczynamy od takich płyciusienkich, delikatnych muśnięć przechodząc w coraz głębsze pocalunki, a konczymy znowu na plyciuśkich :P
Tak jest the best


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2005-12-21, 15:47
a ja psa nie mam :(
ale dziś na konikach jakos mi tak serce szybciej i cieplej ( :banan: ) zabiło..:D

Wistra... spójrz na to pod kątem tego ze to moze być ... słodkie.... :) ;)

Ekhm, słodkie...
Ale... ONA MA CHŁOPAKA.
I nie jest to żadnen z tych, z równoległej klasy.
Ale czego ja chce od dziewczyny, która pali, pije?
LoL


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2005-12-21, 20:00
To, że ona pali, pije to nie znaczy, że jest glupia i bezwartosciową osobą. Wiem, że u nas na forum też są takie osoby i to bardzo znane na calym forum, a 18 nie mają :]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-22, 14:56
To, że ona pali, pije to nie znaczy, że jest glupia i bezwartosciow&plusmn; osob&plusmn;. Wiem, że u nas na forum też s&plusmn; takie osoby i to bardzo znane na calym forum, a 18 nie maj&plusmn; :]
osoby o silnej osobowości czegos takeigo chyba nie robia....
ale to nie jest przesadzone..


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2005-12-22, 15:31
MadiM, czesto tak jest, ale są wyjątki i zdarzają sie osoby naprawde świetne chociaz np. palą :)
A ja się muszę pochwalić. Właśnie był u mnie kolega, ktorego jestem "szkolną mamą", mowi do mnie mamo itp :P
I powiedział mi, że się w niedziele pierwszy raz całował :)
Normalnie mnie aż zatkało, mój "synek", dodam, ze jest w 4klasie :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-22, 15:49
słuchaj mnie juz zatyka mi ostatnio tez 11 klatek powiedział ze sie całował z jakąś "laską"
mnie to juz przeraza


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-12-22, 15:58
taa nie długo 8 latek bedzie mial kompleksy ze sie jeszcze nie calowal :roll:
Cytuj
a mi sie strasznie podobają takie....."płytkie' wręcz tylko muśnięcia wargami...
a ja takich nieee lubie :P :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-22, 16:06
Jaśka ty mi zawsze na złość!! :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-12-22, 18:38
A ja dziś poszalałam.. Wszystkich facetów z klasy obcałowałam :lol: A dziewczyny w policzek to już normalna rzecz ;) Ale się wszyscy przytulaliśmy i w ogóle, tak jakbyśmy już mieli się nigdy nie zobaczyć.. :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2005-12-22, 22:06
Technika idzie do przodu, a ludzie wciąż za nią :P
Karooola, wigilia klasowa?? ;>
Taa, my sie tylko wszyscy przytulalismy :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DeeDee13 w 2005-12-22, 22:16
Też mieliśmy wigilijke... i na początku miałam suuper humora, dopuki ktoś mi nie złożył życzeń... :(:(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2005-12-22, 23:10
DeeDee, powiedz jakich :)
Ja dostalam zyczenia typu "Żebyś się nie kłóciła z Damianem" :lol:
No i "sylwka bez rodzicow i zebys ostro dała w banie" :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-23, 17:17
co do Wigilii klasowej to ja nawet Maksia przytuliłam ( ale tylko jego)..
a moj mis i tak juz szjkołe skończył... :( ...(studia..)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-23, 18:07
Kochane otrzymalam dzisiaj JEMIOŁĘ . Zawiesialm w przedpokoju , i  tak bedzie sobie wisiec az do przyjazdu (...) . :D.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-23, 18:16
http://img344.imageshack.us/my.php?image=aleksanderpierwszy7953115jw.jpg
a co myślicie o TYm SŁODKIM pocałunku .... :wink:....  :?   fuj---> :x

co do jemioły...głupi zwyczaj z tym cąłowniem...  :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: sidooo w 2005-12-23, 18:18
Bleeeeeeeeeeeeeeeeh - bo sie zaraz porzygam... Ale calowanie to jest coś :] :] :] Zalezy z jaką laseczka :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-23, 18:18
Jaki goopi??  :?  Ja k staniesz pod nia musowo trzeba sie calowac .. a ja lubie :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-23, 18:20
sidoo to ty chłopak?? łoooo :*
(ale fajnie)

marioka...no głupi i tyle bo mnie nie dotyczy ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: sidooo w 2005-12-23, 18:23
No chyba ze nie dziewczyna :] Sido jestem w końcu :P Madim z języczkiem :P Z tym goopi?? to nie do mnie!!! Nie wyobrazam sobie ze do tak wspanialej osoby jak ja można powiedziec - głupi :/


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-23, 18:24
 ja mowilam o goopim zwyczaju ..Spox nie chodzilo  o Ciebie Sid :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-23, 18:25
sidoo.. nie jesteś głupi (to było o jemiole) :*

co z języczkiem znowu.....:( :? ( bo sie zarar porycze!

i bedziesz musial mnie głaskać!! (hehe)

Marioka...Sid....to chopak- zrozum go... :;p:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-23, 18:27
Jemiołę będę starannie omijać :P Mogli by w szkole pozawieszać :lol: i to przed świętami, może być za rok :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-23, 18:29
ja proponuje u nas w stajni... :P
blackie zobacz se zdjecie kWACHA ( kapusniaka) w moim wczeniejszym poście!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-23, 18:29
Przeciez wiem, ze facet.. a o co chozi tym razem?? bO sie pogubilam.. ja tylko stwierdzilam ,ze lubei sie calowac.. :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-23, 18:30
Przeciez wiem, ze facet.. a o co chozi tym razem?? bO sie pogubilam.. ja tylko stwierdzilam ,ze lubei sie calowac.. :P
a ja na to ze nie lubie bo jeszcze ....nie przyszedł na mnie czas...:(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2005-12-23, 18:31
MadiM, yhhh... Co jak co, ale bez przesady ;)
Marioka, no i ja tak zrozumiałam :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-23, 18:32
Ja też mam jemiołe :mrgreen: tylko nie bardzo mam sie z kim pod nią całować , bo ani mama ani moje siostry jakoś mnie nie pociągają... :lol: <looolo> :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: sidooo w 2005-12-23, 18:34
Ja lubie pod jemiołką stać... ;) Więc wiecie, zapraszam do mnie! U mnie nie ma pustego miejsca na suficie... wszędzie jemiołki :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-23, 18:35
to znaczy wszedzie pasożyty!! :P
MadiM, yhhh... Co jak co, ale bez przesady ;)
Marioka, no i ja tak zrozumiałam :P
taka prawda..:(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-23, 18:41
Ano pasozyty.. ale  jakie slodkie pasozyty :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-23, 18:42
bleee....obleśne


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-23, 18:47
Madi .. nie oblesne.. no jak ja moge byc oblesna :? powiedz sama...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-23, 18:50
Marioka.. ty... nieeeee
ja ...owszem ( brak jakiego kolwiek pocałunku)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fiona w 2005-12-24, 11:00
Madim, Ty chyba obsesyjnie pragniesz miec chlopaka i pocalowac sie :P Na wszystko w zyciu przychodzi czas i napewno tego doswiadczyc, nie ma co sie pieklic i w panike wpadac :P
A calowanie pod jemiola fajny zwyczaj :mrgreen: U mnie jemiola.....stoi w wazonie :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-24, 11:53
Fiona ja nie mam obsesji...to te walnięte święta mi sie udzielają.......nie wiem czemu.. :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2005-12-24, 14:50
A ja nie mam jemioły :P
A zwyczaj fajny :P
Mam nadzieje, ze Damian mi jej nie przyniesie szczerze mówiąc :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-24, 15:03
U mnie jemiola.....stoi w wazonie :lol:
u mnie stała w wazoniku również, ale przed chwilą wmontowali ją w żyrandol :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-12-24, 15:09
a ja nie mam jemioly, bo po co mi ? :mysli:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-24, 15:11
a ja nie mam jemioly, bo po co mi ? :mysli:
no właśnie, a mnie po co ? :P
A pewnie po to,żeby pięknie wyglądała :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2005-12-25, 10:52
Nie, po to żeby przyjechał piekny książę na rumaku i Was zacałował na śmierć pod tą jemiołą :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-25, 11:06
u mnie stała w wazoniku również, ale przed chwil&plusmn; wmontowali j&plusmn; w żyrandol :P
ej co wy pasożyty chodujecie------->ZBRODNIARZE!!!! :?
hehe ja tam mam jemiołe u dziadków i tyle!!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-25, 13:45
No i sie wydalo MAdi ma jemiole :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-25, 20:41
marioka....kurde ...:lol:
ale nie uzywam!!!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-12-27, 22:03
Ha ! a ja dzisiaj wreszcie od kilku miesiecy ( :?) sobie przypomnialam cio to pocałunek  :P i nawet jemioła mi potrzebna nie była  :mrgreen:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-27, 22:46
Ha ! a ja dzisiaj  sobie przypomnialam cio to pocałunek  :P i nawet jemioła mi potrzebna nie była  :mrgreen:
mrrr mrrr Jasieńku, mrrr mrrr... czyżby szykowało sie cosik poważniejszego ? :> :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-28, 00:32
wszystko wssakzuje ze tak, bo sbylo i przytualanie.. Matko dziewczyny , ja przy was dostaje bzik a..:P  Musze spowazniec troche .. 


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-28, 09:45
marioka......przy mnie wszyscy szaleją i zmieniają sie w porabanych debilów.....mam taka aurę (niestety) :stupid: :tard: :misst:

on tez i dlatego on mnie chyba nie lubi.....

Jaska weź mnie nie rozbrajaj bo cie walnę! nie chwal sie bo to nieładnie! :killl:
bo sie innym przykro robi.... :Oo: :cry: ...pif paf!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2005-12-28, 12:59
A ja wczoraj też :P
MadiM, nie marudz, na kazdego nadejdzie czas :D
A takiej mamy jak Ty marioka to tylko pozazdrościć, takiej co by sie nie czepiala o calowanie :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-28, 13:01
Jaska weź mnie nie rozbrajaj bo cie walnę! nie chwal sie bo to nieładnie! :killl:
bo sie innym przykro robi.... :Oo: :cry: ...pif paf!
a ja się cieszę :) barrrdzo fajnie :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-12-28, 13:59
mrrr mrrr Jasieńku, mrrr mrrr... czyżby szykowało sie cosik poważniejszego ? :> :P
sie okaże :P
Cytuj
a ja się cieszę  barrrdzo fajnie
:)
Cytuj
Jaska weź mnie nie rozbrajaj bo cie walnę! nie chwal sie bo to nieładnie!
bo sie innym przykro robi....   ...pif paf!

Sorki.. tylko nie zabijaj :P
Cytuj
Musze spowazniec troche ..
nie nie nie, Ty nie możesz moja droga spoważnieć, bo Ty taka zwariowana jestes fajna :P :D
 


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-29, 20:34
EEE ja dopiero teraz to wszystklo przeczytalam :\   zwariowana? nie czepiam sie calowania ....??  Prawie ideal  wychodzi.. niestety musze z przykroscia stwierdzic , ze  mam wade. jestem  upierdliwa.. i kaze nosic czapke jak jest mróż :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-30, 09:36
marioka...komu kazesz??(swoim dzieciom :lol: ) hihi
Jaśak znowu sie zastanowie czy cie nie zabijać....:(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-30, 09:42
Jasne wszystkim dzieciom :D Doroslym tez :P Tylko gorzej jest ze mna.. bo nie nosze czapki bleee


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-30, 09:45
a kto by nosił czapke???
swędzi mnieod nich czoło :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-30, 09:50
Mnie też swedzi, i dziwnie poci sie moja glowa... Chyba jerszcze nie dorosłam.. no popatrz  jak Piotruś Pan tylko ,że w spódnicy :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-30, 09:52
no to mamy juz kilku piotrusiów panów.....(np. moj kochany.. :( jest juz pełnoletni a zachowyje sie czasem jak..dzidzia)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-12-30, 10:24
Cytuj
Jaśak znowu sie zastanowie czy cie nie zabijać....
Czemu? co ja takiego zrobiłam ? :( :P

Moja mama tez mi zawsze kaze czapke nosić  :roll: Ale za 1 zakretem juz jej nie mam  :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-12-30, 10:25
Po prostu MadiMusiek tak lubi sobie postrzelac do ludzi.. :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-30, 10:27
Fatty..no własnie.. :(

tak sobie myśle jak by to było sie  z "NIM" calować.......(zboczone myśli)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-12-30, 10:32
czemu zboczone?? :hmmm:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-30, 10:45
Może nie wszystko napisałam... :;p: :chytry: :chytry: :evil:



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-12-30, 10:49
Aha, dobra nie wnikam w szczegoly :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-30, 11:00
Jaśka.. dlaczego..ja bardzo chetnie  hihihihihi (złowieszczy smiech:D)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2005-12-30, 17:45
Jeśli nie karzesz myć podłóg to jestes ideał :P
A ja czapke nosze czasem, jak jest bardzo zimno to sama zakładam. o!
A ja mam usta popękane :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-30, 17:53
  YYYY  mialam na sobie Inki  czapke- kanadyjke    i tak wylazlam na mroz :P ]
 nIe , nie każe myć podłóg. tylko odkurzac :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-30, 18:12
a ja kaze być cicho jak jestem smutna ..:)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-30, 18:15
egoista... to ta reklama:P
nie jak mi jest smutno, to ja gadam i gadam ..Aby zagadac  smutki na smierc.. chyba ze jestem w dole. to nie gadam
U mnie jemimola caly czas wisi.. czeka,az ją użyję...:D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-30, 18:19
a jak mam jakieś smutki to uciszam wszystkich i sie z nich wypłkuję!!!!



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2005-12-31, 14:42
Hehe marioka, może zaproś swój obiekt westchnień i stańcie 'przypadkiem' pod jemiołą? :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2005-12-31, 14:46
Co wy o czpakach? :P ja nosze, grzeczne dziecko ze mnie ;)
A ja się we śnie całowałam z tydzień temu (noc z wigili na Boże Narodzenie) ahh jak fajnie pod oknem sąsiada :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2005-12-31, 14:48
Jakie to romantyczne :lol:
Ja może niedługo.. np za tydzień... hmm :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-31, 15:21
Kiwusia.......widzisz marioke jak swego lubego zaprasza???.......puk puk


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-31, 15:27
no a  nie?? Czekam na Niego :P .. A na co trzymam  jemiole??  :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2005-12-31, 15:39
kombinatorka- zupełnie jak ja :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-31, 15:42
no .. kto kombinuje ten ma.. calusa :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2005-12-31, 16:02
]:-> i do tego trzeba dążyć.. ja ide na horror za tydzień z.. BARDZO dobrym kolegą :P liczę na całusa gdy "będę się bała" :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-31, 16:19
To nie licz.. tylko obserwuj , bo moze on idzie z Toba z takim samym nastawieniem :P Bedziecie sie bac .. i nici z tego wyjda :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-31, 16:31
ej o czym wy tu w ogóle gadacie...???


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Mia w 2005-12-31, 16:35
No, Kiwusia taka chwila a ty o matematyce myślisz? :P Może się okazać że ostanie się na zwykłym trzymaniu się za ręce :;p:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2005-12-31, 16:36
o sposobach by dostać całusa ;)
Hehe, ja się będę bardziej bała- znas dwojga ja pierwsza nie dam całusa :P
a Ty marioka nie siedź tylko leć po telefon i go zaproś :P przywitaj go w drzwiach gdzie przypadkiem będzie wisieć jemioła ;)
Hehe matematyka mnie nie opuszcza ;) Za ręce to my się juz trzymamy od dawna :> ja liczę na coś więcej :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-31, 16:41
 ehh, pewnie ze go zparosilam, tylko musze poczekać Za daleko mieszka ... 
  no tak , kombinuj, kombinuj :D fajnie masz,


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2005-12-31, 16:52
a Ty z nim jesteś na jakim etapie..?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-31, 17:11
a co ;> 


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-31, 17:20
ej marioka czy ty robisz impreze w domku ..??? :tuli: :kocham:

co za etap?? :help:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-12-31, 17:24
ehh, pewnie ze go zparosilam, tylko musze poczekać Za daleko mieszka ...

pewnie zaraz przyleci do Ciebie na skrzydełkach ;) :;d:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-31, 17:27
albo na białym koniu ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2005-12-31, 17:43
Lepiej na czarnym fryzie.. :kocham:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2005-12-31, 17:50
w czarnym maybahu :P
dobra eot, wracamy do całowania :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2005-12-31, 20:02
tarunia..... moj luby ma fajna klacz.... :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2005-12-31, 20:47
   yeah ...  mam usta do calowania..dzięki Fatty ... to co , to jak to bylo z tym calowaniem ..na czym to sie zakonczylo??


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-01, 00:31
marioka..mhhmm całuśne ... a ja mam straszne i duuze naturalne... :( blee


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-01-01, 11:59
ja mam takie.. w sam raz..? nie wiem, nie uważam, żeby były za duże lub za małe :)
zakończyło się na.. yy.. sposobach na załapanie całusa..?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: BEAUTY T3RROR w 2006-01-01, 14:17
...wpaść z impentem na danego osobnika <można tłumaczyć, że lód na chodniku i ślisko było> lub też przyczepić robie nad głową aureolkę z jemioły :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2006-01-01, 14:22
oo Hej Bjuti :)  Pomysl, niezły, caly czas lazic z jemioła... :wink:  Kiwusia, do kina zabierz..


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: BEAUTY T3RROR w 2006-01-01, 14:53
można ewentualnie udawać że jest się pijaną o pocałować "pod wpływem alkoholu" :lol: (przeciez mamy karnawał ;) )


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-01-01, 15:58
hehe ale byśmy sie brechtali przez cały seans :lol:
Lub pocałować a później wytłumaczyć, że to pod wpływem emocji ii feromony szaleją :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-02, 16:36
tylko zeby był efekt..to musi być spontaniczne....popieram BJUTI ..to musi być z zaskoczenia... :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: agrrr w 2006-01-02, 20:03
echsss... ; /


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: AltF4 w 2006-01-02, 20:03
echsss... ; /
^^ popieram =\


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2006-01-02, 20:10
Gdy czytam pierwszą o 19 stronę widzę MAŁĄ różnicę...a taki fajny temat... :/


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: agrrr w 2006-01-02, 20:13
; (


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2006-01-02, 20:21
Mona, no dobrze, ale ile razy mozna wspominac ten pierwszy raz  . . Gdzieś tam juz skrobałam, teraz mogę tylko Wam po towarzyszyć..  wiec Mona?? oo Powiem . jemiola czeka i wisi :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: AltF4 w 2006-01-02, 20:25
jemiola czeka i wisi :P
...jakby co to ja też czekam (i powisieć mogę) ... chcętne ? = P jemiołę mogę załatwić swoją = P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-03, 15:59
ej przeczytałam ostatnio taka ksiązke w której tylko na okrągło sie całowali..i to ok...13 latki z 18 latkami.....boze... czy jestem jakaś zacofana?? :Oo: mam faze....na......"""""takie tam różne głupie rzezcy


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2006-01-03, 16:07
Nie , nie  jestes zacofana,  i rowniez mnie nie  dziwi fakt :ciąza u 16 _latki .. teraz  już nie.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-03, 16:13
"teraz  już nie" <----- marioka

czychcesz nas o czyms poinformować ?? :lol: ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2006-01-03, 16:36
eee ale o czym??  ja nie mam 16 lat  :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-03, 16:40
niach .... tak tylko zrozumiałam.... hihihihi
chociaż kto wie czy tam czegoś nie ukrywasz...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2006-01-03, 16:56
Madi , o co mnei podejrzewasz??  :>  o 16 scie lat, czy o ciąże??


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: agrrr w 2006-01-03, 17:25
no u mnie w gimnzajum co rok w trzeciej klasie jakas dziacha byla ^^ dopiero moj rocznik przerwal te jakze piekna tradycje ; P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-03, 17:58
jakas dziacha byla ^^
dziacha ?? :Oo: nieźle ...

Madi , o co mnei podejrzewasz?? :> o 16 scie lat, czy o ci&plusmn;że??
na szesnastkę to ty misiu nie wyglądasz.... :P (tak jak czytam nie??)
a co do ciąży to "wszystko sie moze zdarzyć gdy głowa pełna marzeń' :Oo:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: agrrr w 2006-01-03, 18:03
dziacha=dziącha ; / nie uzywam ogonkow.. wybacz ; / zaczynam miec wrazenie ze sie mnie czepiasz... ; / nie bardzo rozumiem dlaczego ; /


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-03, 18:04
ja?? nie!

nie o to mi chodziło.
pytałam co znaczy "dziącha" .. pierwszy raz słysze takie określenie .... przepraszam :(

określenie "nieźle" było skierowane Do mnie bo zauważyłam ze jestem 600 lat za murzynami.... zacofana i wogóle debil


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: agrrr w 2006-01-03, 18:08
nie no spoko ^^ to przez to ze nie uzywam ogonkow... ; p wybacz ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-01-03, 19:53
u mnie w szkole nie ma dzieciatych lasek :P
Lubie romantyczne książki.. ale gdy jest w nich za duzo całusów, to traca romantyczny klimat :>
Wartość całusa jest większa, gdy dostaje się go rzadko :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2006-01-03, 20:27
Święte słowa Kiwusia :D , pocałunek potzrebuje czasu, a nie całować kogo popadnie tylko dlatego, że inni dawno już to robią a ja nie..Tu nie chodzi o zacofanie,


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-01-03, 21:17
Tu chodzi o przygotowanie psychiczne, emocjonalne ii o uczucie ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-01-03, 21:55
Właśnie ja mam takiego jednego delikwenta  ale jak się zastanowiłam, czy mogłabym sie z nim pocałować to raczej nie ... Wszystko z nim w porządku(całkiem, całkiem, no i odechem nie zabija :P )ale chyba bym nie mogła... a wiec?? :
a) to nie jest 'ten' ;)
b)jestem jakaś "nie-tego" *
c)boję się**

cholercia, nie wiem.

objaśnienia:P
*-bo ja tak ogólnie dosyć niedotykalska jestem(szlag mnie trafia nawet  jak ktoś zbyt blisko mnie stoi ;) )
** -bo ja jestem tchórz rozmiaru XXL :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-01-03, 22:04
Widac musisz jeszcze poczekac :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-07, 22:11
nie no spoko ^^ to przez to ze nie uzywam ogonkow... ; p wybacz ^^
wybaczam ;)

dawno mnie tu nie było...... Fatty raczem poczekamy.. :*


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2006-01-08, 00:14
sory za off ale "dziącha" ?? ja tez nie wiem o co chodzi.... a moze chodzilo ci o dziołchę ? :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2006-01-08, 00:49
No pewnie ze chodzi o dziewczyne zaciążoną.. czyli. o dziewczyne  z brzuszkiem :D
a co do mojej jemioly .. zostala perfidnie wyrzucona...buuu i nie zdazylam ... 


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-09, 17:28
sory za off ale "dzi&plusmn;cha" ?? ja tez nie wiem o co chodzi.... a moze chodzilo ci o dziołchę ? :lol:
jak widać nie tylko ja jestem jakaś nieteges :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: agrrr w 2006-01-09, 18:35
ekhm...niee...wychodzi na to ze ja jestem nie teges bo tylko ja(i moje otoczenie) takiego slownictwa uzywa ; P :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-10, 15:29
byc moze to jakas 'gwara" (hihihihihi) <---- :)

nie no luzik ale cosik zbaczamy z tematu Całowanie ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: agrrr w 2006-01-10, 20:10
gwara :P
no wlasnie..zbaczamy ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-10, 20:11
ej wiecie co.. chyba sie pozbyłam strachu przed pierwszym pocałunkiem :P hihi

agrrr....gwara hihi


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: agrrr w 2006-01-10, 20:14
MadiM przyjedz do mnie to sama zobaczysz :P ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-10, 20:16
agrrr dawaj WBIJAM :P

hihi a czy bede tam miała okazję zaliczyć pierwszy pocałunek?? hihihi ^^ :*


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: agrrr w 2006-01-10, 20:18
no wiesz...ja Ci moge kogos wytrzasnac :P (oczywiscie chodzi o osobnika plci meskiej) :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-10, 20:50
no ja raczej normalnej orientacjii jestem.... więc chetnie :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: agrrr w 2006-01-10, 20:51
:lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-10, 20:59
agrrr tymi tu nie LOLUJ .. kurde.. to chyba oCZYWISTE :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: agrrr w 2006-01-10, 21:04
no oczywiscie ze oczywiste ^^

przez ten temat mi sie buzi zachcialo >=P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-10, 21:05
no to masz !! :                 :*:*:*:*:*
ode mnie dla ciebie  ( ja co prawda jestem kobitka no ale...) ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: agrrr w 2006-01-10, 21:07
rotfl zawsze cus ^^
 
dziekowac ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-10, 21:10
a rodzinka zdrowa???? :lol:

hihi tak wogóle to powinni zabronić pokazywania scen z całowaniem zeby takich MAdiMków nie dołować :lol: ale z drugiej strony z czego bym sie kształciła??


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: agrrr w 2006-01-10, 21:13
a wiesz ze tatus chory jest :lol:
ale juz zdrowieje :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-10, 21:14
no to nie dziękowac.... :lol:
chociaż skoro zdrowieje to dziekowac :lol: (ja nie jestem DEBILEM , ok??)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2006-01-10, 21:20
Ja tez sie chyba przestalam tego bac ;) :P
MadiM czyzbys lubila "Misje Kleopatre"? :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zakla w 2006-01-10, 21:21
Eee, ja nigdy sie tego jakoś tak nie bałam, ale tez nie miałam okazji próbować... Tesh jestem zacofana, czyż nie?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-10, 21:21
no raczej !!!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zakla w 2006-01-10, 21:25
To wspaniale :lol: Uwielbiam być zacofana w tak poważnych sprawach, i nie być sama :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2006-01-10, 21:29
Ja to jestem od zawsze zacofana. :lol: I to we wszystkim :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zakla w 2006-01-10, 21:34
Jedyna rzecz, w której ja nie ejstem zacofana, to chyba agility. A reszta jest jak najbardziej przede mną :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Psiara w 2006-01-11, 17:54
ech...nigdy sie nie całowałam z nikim :( to jest okropne :( gdybym tylko mogła... ale on nic do mnie nie czuje :( ale najbardziej mnie wczoraj kolezanki z klasy zdołowoały... jedna poleciała z takim tekstem: "Mam ochote na lizanko" :| a potem druga cos tam tez zaczela az w koncu skonczylo sie na opowiadaniu wszem i wobec gdzie kiedy i jak sie całowały :(

zakla  i znow widze ze mamy podobnie :P (tyle ze ja agility nie trenuje :P)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-01-11, 18:02
"lizanko" grrrr.. szlag mnie trafia jak coś takiego słyszę. Moja eks koleżanka również chodziła i trąbiła,że ma ochotę na "lizu-lizu" :?
Przeciez można to normalniej,ładniej i po ludzku nazwać.
"całowanie" brzmi stukroć lepiej niż "lizanie", no nie ? :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zakla w 2006-01-11, 18:04
Hehe :P Ja wczoraj z qmpela na gg gadalysmy o tym, jak to zesmy sie zalowaly z tym i z tamtym tu i tam wtedy i wtedy :lol: A wszystko zaczelo sie od tego, ze ja nie chodzac na religie siedzialam sobie pod klasa, a obok siedzial  Sebek z rownoleglej i zesmy sobie gadali troche :p I od razu oczywiscie texty polecialy :lol: I z Adzia sobie gadalysmy takie goopotki na gg, i stwierdzxilam, ze powiesze mu na szyji adresowke z moim telefonem :P Takie sobie wolne zarty, strasznie z niego dziwny osobnik...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-12, 14:56
Fatty na czym polega lizanie .. :P :| :? ble..... :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-01-12, 22:23
nienawidze okreslenia 'lizanie' .. takie puste i bez uczucia.. brr ;/


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-01-12, 22:56
Ja tez niestety jestem w tym zacofana i nadal sie boje :P
Sama nie wiem czemu, no ale trudno pozyjemy zobaczymy :P

"liazanie" bleh nie nawidze jak ktos tak mowi  :?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Psiara w 2006-01-13, 09:36
A ja sie nie boje... ja po prostu nie znalazłam kogos kogo kochałabym mocno i on tez by mnie kochal :P tzn ktos mi wpadł w oko ale niestety on mnie uwaza tylko za kolezanke :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-01-13, 11:16
Psiara to sie moze szybko zmienic... poprostu nie rezygnuj i moze noz on tez poczuje cos do ciebie :) a co do slowa "lizanie"to dla mnie jest najgorszym okresleniem....:/ tez nie lubie jak ktos tak mowi. A dziewczyny na calowanie zawsze przyjdzie czas ! wcale nie jestescie zacofane. ja oprocz tego ze pierwszy raz calowalam sie z przyjaciolka to byl tylko jeden chlopak z ktorym sie calowalam. Wedlug mnie nie trzeba sie spieszyc i brac pierwszego lepszego tylko zeby sobie calusa zaliczyc :/ niestety ale sa takie osoby ktore tak robia. u mnie w szkole nawet byla kiedys taka dziewczyna co za kase sie calowala.a to ze byla bardzo ladna to kazdy z nia chcial...fuuuu ! :| hmmm wystarczy ze troche poczekacie i zobaczycie ze nadazy sie jakas okazja ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-01-13, 12:21
A ja sie nie boje... ja po prostu nie znalazłam kogos kogo kochałabym mocno i on tez by mnie kochal :P tzn ktos mi wpadł w oko ale niestety on mnie uwaza tylko za kolezanke :(
Często tak jest.. ale nie obejrzysz się, a znajdziesz swojego księcia z bajki :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Psiara w 2006-01-13, 14:12
A jak nie? :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-01-13, 14:40
Na pewno :D na każdego czeka jego druga połówka :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-01-13, 15:02
ej mój kosiąz mni9e ugodził sztyletem :P :(
w opisie na gg miał napisane :
(...) żabciu ? :> (...)
cholera do kogo to było.. :(

chociaz ja tam sie wole z nim KOLEGOWAC niz być jego dziewczyną ..:P



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-01-17, 16:43
hih odświeżę.. dzisiaj w parku... :D:D:D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: cucciola w 2006-01-17, 17:04
ja pierwszy raz calowalam sie w wieku 15 lat z moim terazniejszym chlopakiem...
i do teraz sie kochamy i zyjemy dobrze ze soba...
ehh lizanie....co to w ogole za okreslenie...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-01-17, 18:15
określenie oznaczające czynność lub stan, np lizać lizaka :lol:
Dzisiaj były boskie całusy.. :) francuskie :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ananas w 2006-01-17, 22:36
a mi się straszliwie podoba "BUZI" hihihi ale nie miałam okazji...niestety.chociaż może jutro się coś w tym temacie rozwinie z okazji dzisiejszej podtekstowej rozmow ze znajomym wlasnie o całusach :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-01-18, 14:59
Nom i jak ananas..? rozwiniesz ten temat..? ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: misiunia w 2006-01-18, 15:08
Dziewczyny nie ma sie co martwic, na kazda przyjdzie czas (chyba). No chyba, ze ktos jest jakims odludkiem to wtedy ma gorzej troche


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: agrrr w 2006-01-18, 16:54
odludkiem??? ee...czuje sie urazona... ; P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-01-18, 16:59
odludki są fajne :mrgreen: (zaraz w samouwielbienie popadnę ;) )
Ja tam się nawet nie nastawiam -każdego kto się próbuje zbliżyć , odtrącam i tyle -taka mała profilaktyka przed zranieniem ;)
Bo mnie stworzono nie do całowania ;) , tylko po to,żebym zamieszkała w jakiejś chacie w lesie ;) tylko ja i stado psów ;) I tak bym sobie nie widywała innych ludzi nawet długie okresy czasu, ale od czasu do czasu pasowałoby się wybrać autkiem do miasta po prowiant i ciuchy..achh, marzenia :kocham:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: agrrr w 2006-01-18, 17:05
oł..ten pomysl sie mnie spodobal =D ekhm...o ile wczesniej sie nie zabije to tak zrobie =P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-01-18, 18:10
A mi się nie podoba taki pomysł, bo ja jestem stworzona do przytulania :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2006-01-18, 18:13
 fatty przejdzie  to .. mialam taki okres, mieszkac sama, z dala od ludzi, w lesniczowce (najlepiej!!) A teraz?? nie wyobrazam sobie zycia bez kogos bliskiego, Bez rodziny,  bez  "mencizny" :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ananas w 2006-01-18, 23:17
nie przez głupkowatość owego znajowego. ale trudno, ważen że zacxzął wogóle ze mną na gg rozmawiać :P chociaż z różnych sklejanej informacji dotyczących owego znajomego ktore mnie dzisaj doszły zaczynam się zastanawiać nad nim. Czy faktycznie jest taki fajny. Chyba moj pierwszy nieustająco typ dalej pozostaje na miejscu pierwszym, niestety zobaczę sięz nim przy wielkim szczęściu dopiero w wakacje, jśli wogóle :? równie dobrze mogę sieę z nim już wogóle nie spotkać


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Wilczurek w 2006-01-20, 15:32
Fatty, to facet Ci się przyda, żeby na te psy zarabiać :P :lol:
Jak ja się zapoznają z różnymi osobami, to dochodze do wniosku, że wraz ze znajomymi, jestem opóźniona jakaś... :P
Dziewczyna 9 la - rozpacza po straci chłopaka
Dziewczyna 10 lat - wyznaje miłość w opisie
Ja, prawie 15 lat - chłopaka brak, nikogo na oku i nikogo nie szukam... Ehhh :;d:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2006-01-20, 17:51
no bo im starsi jestesmy, tym bardziej się ograniczamy w uczuciach :P , ale każdy powinien działać wedle własnych potrzeb: jak chce być sam, powinien mieć taką możliwość, kto chce być przytulanym i kochanym, też niech będzie. Szkoda tylko że w tym wszystkich dzieje sie na odwrót :/ "na szczęście" :P nic nie jest takie łatwe :P

mój pierwszy pocaunek wiek: 16 lat - to dla tych którzy myślą, że są zacofani w rozwoju :P a to wcale nie prawda



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: betty w 2006-02-08, 03:12
ale każdy powinien działać wedle własnych potrzeb: jak chce być sam, powinien mieć taką możliwość, kto chce być przytulanym i kochanym, też niech będzie.

hahaha, jasne..... nie zawsze jest tak jak sie chce  :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2006-02-08, 15:02
dokladnie,, o rany  a myslalam ze w tym roku beda calusne Walentynki ..zakupiona  jemiole wyrzucilam, nie potrzebna  jest ..   


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-02-09, 08:30
ej agrr co z załatwieniem mi pierwszego pocłaunku ?? OBIECAŁAS :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zakla w 2006-02-11, 19:49
Moj pierwszy pocałunek(nie liczac pewnej goopiej gry w butelke 2 lta temu:P) 15 lat :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-02-11, 20:04
zakla... spadaj i mnie nie dołuj ok ??


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: metaxa w 2006-02-11, 20:16
Ja chciałabymmieć chlopaka,który będzie mnie kochał.Chce go miec w wieku 15 lat :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2006-02-11, 20:20
Zakla idz sie schowaj bo mnie  tez wpedzasz w doline :P ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-02-11, 20:45
Zakla idz sie schowaj bo mnie tez wpedzasz w doline :P ;)
tarunia ... WITAM..


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-02-11, 20:55
ja rowniez... :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-02-11, 21:00
nie załamywac sie laskie!! ja tam mam USMIECH na twarzy i tyle .... jak ktoś chce to mnie moze w niego pocałować .. :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zakla w 2006-02-12, 17:01
Eee laski :P Prosze mnie tu nie wypedzac :lol: To było całkowicie niezaplanowane zdarzenie późnym wieczorem, było ciemno i wogóle, no i na wygopdnym łóżku, czyli tam gdzie spędzałam większość czasu wolnego na tym wyjeżdzie, nie licząc nocy, bo na te wracałam do swojego :P
A no i spadać nie będę bo nie chce sie polamac :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blondi w 2006-02-19, 20:58
Pierwszy pocałunek zaliczyłam w wieku 6 lat  :roll: u mnie w pokoju, na łóżku ... co czułam nie pamietam xD pamietam , ze bylo milo :P Z kim ... z moim rówieśnikiem, który jest moim najlepszym przyjacielem i w którym sie bujam od czasów przedszkola  :lol: 
Nie powiem jaki styl lubie, bo nie zaliczylam zbyt wielu pocalunkow, moze po prostu nie mialam z kim :P No ale wszystko przede mna xDD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-02-26, 20:57
Ja mam takie dziwne pytanie :P
Czy jak chłopak umie sie całowac, a dziewczyna sie nigdy nie całowala i nawet nie wiem jak sie do tego zabrac, to pocałunku ZAWSZE wyjda, czy z tym roznie bywa? :P

To zawsze chłopak kieruje "akcja" cz jak? :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Liwcia w 2006-02-26, 21:01
Ola- różnie bywa. ale wydaje mi sie, że to nie jest takie eee... 'wyczuwalne' (ze sie tak wyraze :P). kazdy mysli, ze nie wie jak sie do tego zabrac, a tak naprawde kazdy ma w sobie taki 'instynkt' i wie jak to sie robi :P. a nawet jesli za pierwszym razem nie wyjdzie, to chyba sie nic nie stanie.

albo on kieruje, albo ty, albo razem... :)

niby to wsyztstko takie proste, a tak trudno wytłumaczyć ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2006-02-27, 09:51
Ola14 - moim zdaniem to każdy pocałunek jest udany jesli jest z odpowiednia osobą :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: misiunia w 2006-02-28, 16:54
Ola pocalunek zawsze wyjdzie. ja tez sie zawsze balam, ze jak bede sie calowac z jakims doswiadczonym chlopakiem, to bedzie dziwnie, nie bede wiedziala jak i w ogole, a wcale tak nie bylo. To sie po prostu wie. Wiadomo, ze pierwszy pocalunek nie bedzie super idealny, ale z czasem nabiera sie wprawy, wiec niczym absolutnie sie nie przejmuj.

A co do niektorych osob mowiacych tutaj, ze chca byc same, to ja w to po prostu nie uwierze. Czlowiek jest zwierzeciem stadnym i zawsze nawet podswiadomie dazy do bliskosci. Kazda potwora znajdzie swojego amatora(zawsze tak sie smialysmy z tego z kumpelami podczas uczuciowych kryzysow ;))


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-02-28, 18:33
Ola14 - moim zdaniem to każdy pocałunek jest udany jesli jest z odpowiednia osobą :)
no właśnie... z odpowiednią .. =(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-03-01, 18:50
Cytuj
A co do niektorych osob mowiacych tutaj, ze chca byc same, to ja w to po prostu nie uwierze. Czlowiek jest zwierzeciem stadnym i zawsze nawet podswiadomie dazy do bliskosci.
nie tyle same(czyli rodzina, towarzystwo -full servis ;) ), co po prostu bez faceta.
Ja nic fajnego w byciu z kimś nie widzę i nie sądzę,zeby mi się odmieniło. Żeby umieć kogoś pokochać, trzeba chociaż trochę kochac siebie, a mój stosunek do własnej osoby no..jest jaki jest (nie mam zamiaru nikogo sobą unieszczęśliwiać :) )




Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: misiunia w 2006-03-01, 21:49
nie tyle same(czyli rodzina, towarzystwo -full servis ;) ), co po prostu bez faceta.
Ja nic fajnego w byciu z kimś nie widzę i nie sądzę,zeby mi się odmieniło. Żeby umieć kogoś pokochać, trzeba chociaż trochę kochac siebie, a mój stosunek do własnej osoby no..jest jaki jest (nie mam zamiaru nikogo sobą unieszczęśliwiać :) )


Jak dojrzejesz to Ci sie to zmieni.Znam kilka osob,ktore tak mowily. A to wlasnie facet pomogl im pokochac siebie. I to jest piekne. Nigdy nie mow nigdy ;)




Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-03-01, 21:55
no to ja na przekór -nigdy :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-03-05, 13:43
Dużo mam przed sobą.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-03-06, 16:43
Jak już pisałam na sąsiednim forum - zaliczyłam po pijaku i nic nie pamiętam. ;)
A szkoda, bo podobno byłam niezła. :lol:
no nie!! ^^ hihi niezły pojazd =P nastepna inteligentna .. :P i po kiego grzybolca ten alkohol??;) tak jakbym nie wiedziala ...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-03-06, 16:51
Jaki sobie przypomniałam ostatnio mój pierwszy pocałunek to ataku śmiechu dostałam :lol: Strasznie skomplikowana historia Właściwie to można przyjąć,że go nie było :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2006-03-06, 16:53
Fatty a co bylo w tym pocałunku takiego śmiesznego...? :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2006-03-06, 16:56
Fatty a co bylo w tym pocałunku takiego śmiesznego...? :P
taaa ..:P w ogole jak to było???


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-03-06, 17:01
Bo to własciwie nie był pocałunek w prawdziwym tego słowa znaczeniu, ale teoretycznie tak :lol: Sprawa bardzo skomplikowana.. a jaka głupia. :P
A zresztą czego można było się spodziewać po fattyciaku w wieku... przedszkolnym :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: misiunia w 2006-03-06, 17:53
Ile razy sie po pijaku zdarzylo...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-03-06, 19:57
Ile razy sie po pijaku zdarzylo...
Mnie w ogole


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-03-07, 19:03
mi tezx sie po pijaku tylko raz zdarzylo... ale tak bardzo pijana nie bylam... heh a czy po pijaku jeszcze kiedys sie zdarzy to nie wykluczam :P ale wole na trzezwo :P
A tak wogole to calowac mi sie chce :lol: :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-03-07, 19:06
Kie, kie, kie. :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: marioka w 2006-03-07, 19:09
na palona? a co palilas?? :P
 a tak miedzy nami, to  ja chyba wole ztego wszystkieog tylko sie calowac :D bo reszta to takie ble ble 


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: misiunia w 2006-03-07, 21:20
Mi po pijaku to sie zdarza... Zazwsze wtedy jestem taka bardzo rozluzniona i tak latwo wychodza niektore sprawy.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-03-07, 21:23
misiunia -jak to zabrzmialo :lol:
marioka - popieram, tzn. zalezy co masz na mysli piszac "reszta" hehehehe

kiss, kiss, kiss, kiss, kiss - odbija mi :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2006-03-07, 22:05
po pijaku może lepiej wychodzi.. ale strasznie jeeeeedzie :lol: :P



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-03-08, 15:06
Lol


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: misiunia w 2006-03-08, 16:25
Hehe Jaska bo na imprezach to tak jakos wychodzi. I wcale nie jest strasznie ;). tylko rano ma sie mega kaca moralnego-w kazdym razie ja mam...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-03-10, 20:39
Mi po pijaku to sie zdarza... Zazwsze wtedy jestem taka bardzo rozluzniona i tak latwo wychodza niektore sprawy.
dlatego wlasnie tak czesto(ta prawie zawze) pojawia sie alkochol na wszystkich imprezach... ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-03-10, 20:52
Hehe Jaska bo na imprezach to tak jakos wychodzi. I wcale nie jest strasznie ;). tylko rano ma sie mega kaca moralnego-w kazdym razie ja mam...
dokladnie :)
Ja tez zawsze tak mam- potem kac moralny.... ehhh ale spoko lubie tak hje hje hje :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: misiunia w 2006-03-10, 21:20
dokladnie :)
Ja tez zawsze tak mam- potem kac moralny.... ehhh ale spoko lubie tak hje hje hje :P

A kto nie lubi ;)
Heheh


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-04-11, 12:50
A jaaa.... Chceee jeszcze raz :D Teraz oglądam fotki z tskego ładnego filmu (którego jeszcze nie oglądałąm :D ) gdzie taki słodziutki aktor sie całuje z taką bzydką babą :P I ja bym sięz tą babą z chęcią zamieniła :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Adam w 2006-04-11, 16:22
Kiedy pierwszy raz?

Jak miałem 12 lat

Co czuliście?

Czułem się bosko

Z kim?

Z taką dziewczyną której nie widziałem 4 lata

Jakim stylem?

Najpierw lekko namiętnie a potem MMMMocno po francusku





Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-04-11, 18:17
Przerażasz mnie... :P Jak uroczo... Kurczę... a ja schlana... Tylko się wstydzić... :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Alyszek w 2006-04-11, 18:49
aż dziw, że się jeszcze tu nie wypowiadałam.. :P
nie całowałam się nigdy z nikim, ale szczerze mówiąc chciałabym.. :P bo ja ogólnie uwielbiam być przytulana i lubię bliskość innych [odpowiednich osób, z tym przytulaniem też].. ogólnie uwielbiam dotyk właściwych osób [bez skojarzeń, nic takiego nie miałam na myśli] :)
a jak już zacznę się całować to pewnie moimi ulubionymi miejscami będą uszy i szyja, pewniak ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-04-11, 19:41
Przerażasz mnie... :P Jak uroczo... Kurczę... a ja schlana... Tylko się wstydzić... :P
Witaj w klubie. :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2006-04-11, 19:58
A ja jeszcze nigdy się nie całowałam  :P Bosh jaki ze mnie wyrzutek  :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-04-11, 20:24
JA po pijaku nie zalicczam, więc w sumie ja też nie... Brakuje mi tego :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2006-04-12, 21:17
Czytając ten temat, szczególnie o całowaniu po pijaku, to zaczełam się zastanawiać jak to było u mnie. Niestety nie mogę sobie przypomnieć. :P
Chyba nie całowałam sie z nikim skoro tego nie pamiętam, jedynie namiętny całus w czoło na dobranoc :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Robal w 2006-04-12, 22:44
Ojj charon charon... Zaden wstyd kazdemu moze sie zdazyc..chociaz ja po pijaku sie nigdy niecalowałam...(no chyba ze uznamy ze ktos byl pijany a ja to wykozystalam hiehie pij pij a bedziesz łatwiejsza)ale coz..wszystko przedemna...
Jeny tez lubie byc przytulana sklizana etc :D i zeby bylo smieszniej wole male caluski w czubek glowy...czuje sie w tedy tak bezpiecznie i taka malutka(w dobrym znaczeniu) :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-04-13, 00:01
A kto mówi, że się wstydzę? Mówię, że powinnam... :P
Chwalić się też nie ma czym zawsze podchmielona, przynajmniej raz dziewczynka raz chłopaczek... :P Ale potem się nie dałam już, żeby jednak była męska przewaga... :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Robal w 2006-04-13, 14:38
To trzeba cie dopaść:>..i bedzie moja przewaga..zepsuje Cie na maxa..skoro juz cie upijam :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-04-13, 15:37
Żeby nie było jak z upijaniem, że potem unikasz mojej rodziny i się wystdzisz... :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Robal w 2006-04-13, 21:38
Ojj....przy twoim ojcu całowac sie niebede :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-04-14, 00:22
Przy nim też mnie nie upijałaś... :P Jabyś się nie przyznała nic by nei było... ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Robal w 2006-04-14, 13:52
Czepiasz sie :P jak zwykle ale i tka cie dorwe..zawsze cie dopadam.. buhehe


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-04-14, 13:58
chce mi sie pocalowac kogos :P tak namietnie... :roll: mam takie zapotrzebowanie  :P
ktos chetny??  :wink:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2006-04-14, 17:03
Princessa :lol:

Heh mimo ze zerwalam niedawno z moim chlopakiem, to tez mam teraz jakies nienormalne potrzeby z calowaniem zwiazane :lol: To jakas choroba ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: olc!a w 2006-04-14, 17:43
mój pierwszy pocałunek (3 lata temu :P ) to była porażka... hehe :P ja miałam 14, on 17 lat :P nic nie poczułam, pewnie dlatego, że on był dla mnie tylko kolegą ;)
teraz jest o wiele lepiej :D (no i z kim innym... :P )


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Robal w 2006-04-14, 22:00
Moj 1 pocalunek..hmm..on mnie pocalowal a ja krzyknelam"nigdy wiecje teog nierob" ahh panikara ze mnie buhehe... :P
sle wam wirtualne namietne pocalunki!! jeden wielki dla charona :>


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-04-15, 00:32
Ja chce faaaceta... :P Do użytku zewnętrznego... :lol: Tzn. żeby mnie ktoś przytulił, pocałować i żeby było na kim spać i żeby był na każde moje życzenie i żeby nie oceniał czyli nie myślał... Kto takiego ma? :P Kto zechce się mną zająć, żebym ja nic nie musiała? :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2006-04-15, 09:14
Charon ja do niedawna miałam maszynkę nie myślącą, przytulającą i całującą, ale powiem Ci, wsród tych "zalet" za duzo było wad :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Robal w 2006-04-15, 10:39
Hehe.. trzeba miec bliskiego kumpla... ale to na dluzsza mete nie wychodzi..albo on chce wiecej albo ona :P
czuje sie odzucona ,.. :( nikt mnie niechce :P nawet ty charonie!!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-04-15, 10:47
Charon ja do niedawna miałam maszynkę nie myślącą, przytulającą i całującą, ale powiem Ci, wsród tych "zalet" za duzo było wad :P
Na dłuższą metę wkurzające... :P Ale ja nie jako związek tylko jako cuś co można odłożyć na półkę... ;)

Hehe.. trzeba miec bliskiego kumpla... ale to na dluzsza mete nie wychodzi..albo on chce wiecej albo ona :P
czuje sie odzucona ,.. :( nikt mnie niechce :P nawet ty charonie!!
Masz Śmieszka... :P I na pewno Harnaś Cięchce, na co czekasz? :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2006-04-15, 15:07
Aj...ja ostatnio poznałam fajnego chłopaka   :kocham: Super gościu, a jak całuuuje. Chociaż jak sie rozbestwił ostatnio to mi język przygryzł  :oops:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Robal w 2006-04-15, 19:53
Ohoho no ładnie :>
Ekhem harnas..jak to ujac... :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ina w 2006-04-21, 09:55
Princessa :lol:

Heh mimo ze zerwalam niedawno z moim chlopakiem, to tez mam teraz jakies nienormalne potrzeby z calowaniem zwiazane :lol: To jakas choroba ;)

po prostu ślina uzależnia. gdzies to czytałam :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-04-24, 12:54
Łeee, a ja nie skorzystałam z okazji... Chociaż znowu po pijanemu :P Ale zawsze coś... Boże, było tak blisko, wystarczyło tylko trochę twarz nakierować niżej i byłoby okej.. Ale ja głupi cwel, chyba jednak wtedy nieco otrzeźwiałam :/ Mimo, że ten koleeś to mi sie podoba od dawna :/


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-04-24, 20:51
Ja tez tak czasami mam, ze bardzo chialabym kogos pocalowac, ale jakos nie moge sie przelamac. Wydaje mi sie, ze nie wyjdzie i koniec. Jak cos wypije, to juz jest lepiej, ale i tak jakos w podswiadomosci to zostaje, eh...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-04-24, 21:13
Ale normalnie jakbym sie trosszkęęę przesunęła to by coś było może... JEzzu, ile można żałować :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kamila w 2006-04-25, 16:35
Blackie ;) kiedyś sie uda :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zorlis w 2006-04-25, 17:27
Blackie, ale zastanów się troszeczkę, co to za satysfakcja "wylizać" faceta po kilku piwach/winie? :P
Co jak co, ale wydaje mi się, że takie dziewczyny nieco tracą w oczach innych...
Ja się nawet dotknąć nie daję jak się wstawię ^.^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-04-25, 17:57
Blackie dla mnie szanse zmarnowalas :P ale wiesz nie martw sie bo po pijanemu zero przyjemnosci...no i wogole on se mogl pomyslec ze jestes wstawiona to nic nie znaczy ten pocalunek :) bedzie pewnie lepsza okazja na trzezwo :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-04-25, 21:00
Nie no, nie byłam aż tak wcięta... Ale i tak było miło :D\
chociaż z nim okazja na trzeźwo to nie wiem, czy się trafi...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-04-26, 11:15
Też cem faceta który przytuli i pocałuje, ale będzie też kumplem w jednyym :P ;d


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-04-26, 11:18
A niee, kumpla to nie... Ale z kolei jeśli M. nie może być móój to jako kumpel przynajmiej by sie przydal...
A jeśli chodzi o całowanie, to w wakacje na pewno jakaś okazja sie trafi ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-04-26, 11:20
Musi :D bo nie wyrobię.. co to w ogóle jest, odwyk?! :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Psiara w 2006-04-29, 12:29
w marcu, u mnie na kanapie :P było troche dziwnie ale potem sie rozkrecilo i bylo ekstra ;), nie martwcie sie dziewczyny, to sie po prostu wie :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-05-04, 13:51
Pierwszy pocałunek....
1-Miałam 15 latek(na wakacjach 2005)
2-Co czułam?Było bosko,takie dziwne uczucie...
3-Z moim chłopakiem(już byłym)-16 lat
4-Hmm,zacząć od takich delikatnych,po szyi itp,później po ustach i dojść do francuskich  :kocham:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2006-05-07, 14:54
a mi ostatnio skradziono pocałunek.. Tak!! Bezczelnie!!! Ach..tylko do jasnej ciasnej.. dlaczego bezprzerwy o nim myśle??  :help:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DnW w 2006-05-07, 15:23
a mi ostatnio skradziono pocałunek.. Tak!! Bezczelnie!!! Ach..tylko do jasnej ciasnej.. dlaczego bezprzerwy o nim myśle??  :help:
tzn jak ci skradziono?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-05-07, 15:25
tzn jak ci skradziono?
głód pikantnych szczegółów ? a ti,ti,ti :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Orange w 2006-05-07, 16:51
Ocho, przypomniał mi się taki durny incydent na zielonej szkole :P Taki jeden chłopak co podobno się we mnie buja (siekierka mu w plecy :P ) przyszedł do pokoju mojego. Koleżanka wyszła po coś.
Ja siedziałam i rysowałam na szafce nocnej :P On usiadł obok mnie i ni stąd ni zowąd chciał mnie pocałować xP W ryj dostał ;d Nikt więcej nie próbował :lol: Ciekawe dlaczego? :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2006-05-07, 16:56
Orąż Ty agresywna kobieto! :lol:

Ja pamiętam jak moja siostra po domem sie całowała z chłopakiem, a tam sąsiad z balkonu (ich nauczyciel) krzyczy "dzień dobry!" :lol: . Boże jak to wyglądało :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Orange w 2006-05-07, 17:11
Orąż Ty agresywna kobieto! :lol:

Orąż bojowy duch! :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2006-05-07, 22:28
tzn jak ci skradziono?

a tak, że chłopak na pożegnanie zażyczył sobie buziaka w policzek, a że nie wydało mi się to złe, to przystapiłam do działąnia... Tylko, że on szybko odwrócił głowę i wyszło tak, że go w usta pocałowałam ;].. Potem uciekł do samochodu śmiejąc się ze mnie bezczelnie, a ja w szoku stałąm przez pięć minut w tym samym miejscu.. Złodziejaszek jeden  ;d


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: kate8828 w 2006-05-08, 12:57
Vitani hehe nie przejmuj sie jak nie ta to nastepna okazja sie trafi chociaz wiem co czułas kiedy on odwrocił głowę...................<doslowinie wiem> no ale ilez jest  facetów na swiecie jak napisałam nie ten to inny.....
A mój pierwszy pocałunek eh.....no nie pamietam...
My w 3 klasie sp zaczelismy juz grac w butelke na całowane <nie mój pomysł> wiec eghm.......nawet nie pamietam z kim
A jak byłam w przedszkolu to była taka moda aby iśc za krzaczki i wtedy sie pocałowac hehe ale ze mnie dziecko było........


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-05-08, 13:01
a tak, że chłopak na pożegnanie zażyczył sobie buziaka w policzek, a że nie wydało mi się to złe, to przystapiłam do działąnia... Tylko, że on szybko odwrócił głowę i wyszło tak, że go w usta pocałowałam ;].. Potem uciekł do samochodu śmiejąc się ze mnie bezczelnie, a ja w szoku stałąm przez pięć minut w tym samym miejscu.. Złodziejaszek jeden  ;d
Ale super :D hihihi :P
a ja w abstynencji pocałunkowej :roll: :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kamila w 2006-05-08, 21:00
vitani a chociaz ladny, fajny?? :;d: bo jak tak to nawet bym sie zainteresowala takim zlodziejszkiem :;d: :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2006-05-10, 07:13
Kate Ty chyba zle zrozumiałaś ;d Ten chłopak odwrócil głowe nie tak, żeby vitani go nie pocałowała w usta, tylko wrecz przeciwnie - zeby to zrobila ;) Swoja droga ciekawy sposob :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2006-05-12, 12:28
:D heh, kate, ja wcale nie mam zamiaru szukać innego ;), bo czuje że z takim wariatem, złodziejaszkiem itp.. :P nie będe się nudziła w tym świecie :]. Czy ładny? Zpoczątku taki sobie mi się wydał, no ale wiadomo .. ;].. Apetyt rośnie w miare jedzenia :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Loleczka w 2006-05-14, 17:21
Ja mam 14 lat, nie mam chłopaka(szkoda!) i nie całowałam się nigdy no i co z tego?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-05-14, 18:18
no i co z tego?
no i nic z tego :roll: :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-05-15, 17:17
Ja mam 14 lat, nie mam chłopaka(szkoda!) i nie całowałam się nigdy no i co z tego?
Nic, ja sie pierwszy raz całowałam jak miałam 15 lat


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-05-21, 16:19
A ja 13 <peace> Ale chlip chlip, to było dawno i nieprawda... Aż rok już mi minąął, ale przeżyję, mogę czekać, jeśli warto.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: pytajniczka_ona w 2006-05-21, 16:53
He..ja to miałam przerąbane (za przeproszeniem) . W I klasie jeden chłopak mnie zaciągnął do męskiego kibelka (byłz z mojej klasy-chłopak, nie kibelek ;) ) i mnie zaczął całować.

A tak z własnej nieprzymuszonejk woli, to nie pocałowałam ani razu żadnego chłopaka. (jeśli nie liczyc tego, ze jak byłam w 3 klasie, to kolega z podwórka...)



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Loleczka w 2006-05-22, 16:39
Heh i nikt nie zauważył, że chłopak wchodzi z dziewczyną do męskiego w-c? Niedorzeczna ślepota!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-05-22, 16:54
hehe ja juz nie raz siedzialam w meskim kiblu..czasem za kolegami wchodze jak maja moj telefon...kiedys tez weszlam do wc meskiego za przyjacielem zeby sobie pogadac :P ale oczywiscie chodzily plotki ze my tam cos innego robilismy..raz tez wlazlam zeby zobaczyc nowy rysunek na scianie autorstwa moich kumpli z klasy :P no nazbiera sie tego...a i kiedys tez mnie jeden synek tam wrzucil "za kare'' :D :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: pytajniczka_ona w 2006-05-22, 18:02
nie!! właśnie on mnie tam wciągał na oczach całej klasy!! :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Borderka w 2006-05-22, 19:14
a tak, że chłopak na pożegnanie zażyczył sobie buziaka w policzek, a że nie wydało mi się to złe, to przystapiłam do działąnia... Tylko, że on szybko odwrócił głowę i wyszło tak, że go w usta pocałowałam ;].. Potem uciekł do samochodu śmiejąc się ze mnie bezczelnie, a ja w szoku stałąm przez pięć minut w tym samym miejscu.. Złodziejaszek jeden  ;d
Twórczy chłopak :lol: :P

Ocho, przypomniał mi się taki durny incydent na zielonej szkole :P Taki jeden chłopak co podobno się we mnie buja (siekierka mu w plecy :P ) przyszedł do pokoju mojego. Koleżanka wyszła po coś.
Ja siedziałam i rysowałam na szafce nocnej :P On usiadł obok mnie i ni stąd ni zowąd chciał mnie pocałować xP W ryj dostał ;d Nikt więcej nie próbował :lol: Ciekawe dlaczego? :lol:
Wstydź się Orąż! Tak nie zachowują się prawdziwe damy :lol: :P ...i tak nie zachowują się gentelmeni :lol: :P

Co do męskiego kibla to też go kilka razy odwiedziłam jak mi koledzy coś zabrali. Kiedyś nie chciałam z niego wyjść, bo ja uprata kobieta jestem i za wszelką cenę chciałam coś odzyskać...Przyszedł pan Kęsik (u nas w szkole to taka złota rączka, przyszedł naprawiać klamke od głównych drzwi męskiej toalety) i mi kazał wyjść :( :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: pytajniczka_ona w 2006-05-22, 19:16
a ja pamiętam,. jak bylismy na wyjeździe w Elblągu...do 3 w nocy gralismy w butelkę, aż w końcu jeden chłopak tak mnie chciał pocałować, że mnie wywalił i to wyglądało, jakby mnie chciał zgwałcić...:roll: a teraz znowu zaczyna. Już mu się dzisiaj w szkle 1 raz udało....: :motz: w szyję...się wkurzyłam :ogien: i go kopłam w czułe miesjce :hahaha: czyli w ...kostkę :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2006-05-22, 19:28
go kopłam w czułe miesjce :hahaha: czyli w ...kostkę :)
:hahaha:

Ja z takich przypadków miałam 3... 1 klasa SP ;) . Przyszedł do mnie i powiedzial 'albo mnie pocalujesz, albo nie bede sie z toba bawil' :hahaha: . Skonczyło sie na tym, ze wyszedł ;)
Drugi przypadek - ten sam chlopak. Szłam korytarzem a tu cap-złapał mnie :P . To było straszne :lol:
Trzeci przypadek- siedzialam w kryjowce z takim chlopakiem 6 lat mlodszym przy zabawie w chowanego... brrr przeszyly mnie dreszcze :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Borderka w 2006-05-22, 19:51
Boshe...jakie wy agresiv jesteście :lol:
Z takich śmiesznych "pocałunków" pamiętam jak w przedszkolu chłopczyk, który mi się podobał, a ja jemu, ganiał mnie po całej sali żeby mnie pocałować, w końcu z zaskoczenia jak sobie siedziałam przy stoliku położył mnie na krzesełka i skradł mi całusa :P Broniłam się, ale nie wyszło...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2006-05-22, 20:14
jak mnie chce chłopak pocałować, a ja nie chce <np. na imprezie> to dostaje z plaskacza w mordę i od razu się odechciewa :lol:

Chociaz nie przecze, ze gdy ja troche zabaluje to nie lubie sie troche zabawic <oczywiscie mam umiar> :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Borderka w 2006-05-22, 20:22
Teraz to i ja bym przywaliła :lol: Ja nie dam jakiemuś chłopakowi położyć rękę na swoje kolano, a co dopiero jakby chciał mnie pocałować :/ Kiepsko by z nim było :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2006-05-22, 20:24
Jak go znam, jest przystojny i ogółem mi sie podoba to czemu nie :lol:

Pierwszemu lepszemu nigdy ;)

Żebyście widziały wyraz twarzy najeb***** chłopaka, który właśnie dostał plaska na ryj :hahaha:

Niedługo będę to robić nałogowo :P :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Borderka w 2006-05-22, 20:26
Ej spokojnie, bo się uzależnisz :P
Jakby był:
-ładny
-fajny
-którego znam
-który mi się podoba
-ja mu się podobam
... to co innego ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2006-05-22, 20:28
"-ja mu się podobam"
tylko tego to sie czasami nie wie ;)

Tym bardziej, ze chlopcy maja ciekawe zwyczaje wyznawania dziewczynom nieszczerych uczuc... :roll:

Osttanio mialam ten problem z przyjaciolka i naprawde... to jest najgorsze co moze byc.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Borderka w 2006-05-22, 21:14
"tylko tego to sie czasami nie wie "
i dlatego uważam, że żeby kogoś pocałować to trzeba wiedzieć, że to TEN ;)
Co do wyznawania nieszczerych uczuć...zazwyczaj mają dopiski czcionką 1pt, np.
Kocham cię, jesteś tą jedyną.... ...na jeden lub dwa wieczory :roll:
Mniej więcej coś takiego ;)
A później jest płacz "Mówił, że mnie kocha :cry: " I jak tu im można zaufać? Oczywiście zdażają się wyjątki... mogę się pochwalić, że taki wyjątek jest mi bardzo bliski ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-05-22, 21:58
widze ze sie tu juz niektore nauczyly ze trzeba w kostke kopac :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2006-05-23, 14:09
Heh, a u mnie w niedziele skonczyl się okres abstynencji pocałunkowej :P
Za moim domem, na ławce pod....uwaga...uwaga... śmietnikiem :P
Ale nie powiem, całkiem miło było, chłopak wiedział co robi :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: pytajniczka_ona w 2006-05-23, 19:50
Koleś, platfus, kóry się we mnie buja już od 6 lat-wciąga mnie na każdej sposobności do jakiegoś ciemnego miejsca.

Ale nigdy mu nie wychodzi, zawsze w ryj dostaje :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: kate8828 w 2006-05-23, 19:57
A faktycznie źle zrozumiałam sorx....
Pytajniczka ty brutalu hehe....... dobrze robisz.....
Ja pamietam jak w 1 klasie  sp przyszedł do nas Kamilek i Kamilek latał za każda dziewcyzna i całował po ubraniach bo mu sie w twarz nie udawało.... jak sobie tyeraz to przypomne <żeby nie było mnie tez ganiał> to tak mi sie z tego smiać chce..........ze łoch.....


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: pytajniczka_ona w 2006-05-23, 20:09
Dziękuję, wiem...ale chyba każda dziewczyna by tajk zrobiła, co??
Nie lubię na kogoś wpadać, jak się ten ktoś całuje.Kilka razy tak wpadałam (prawie codzinnie!)
na moją koleżankę, obściskującą się z tak zwanym Czikenem...
(nie wiem, za co on sie podoba moim koleżankom-płaski ryj, chudy, brzydki, fuj!!!!)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DnW w 2006-05-23, 20:29
Cytuj
(nie wiem, za co on sie podoba moim koleżankom-płaski ryj, chudy, brzydki, fuj!!!!)
moze zachowanie im imponuje? ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2006-05-23, 20:45
o rany...
Tak czytam, czytam.
próbuje nadrobić.
i sama zastanawiam sie, kiedy u mnie skończy sie abstynencja.
swoją drogą, kto tam by mnie chcial calowac?

heh, musze sie przyzwyczaic :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karletka w 2006-05-25, 19:30
Abstynencja...eh ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-05-27, 18:28
kiss. kiss. kiss. dajcie mi no kogoś. do wycałowania.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2006-05-27, 18:33
I mi.Tez bardzo proszę.Tak ładnie proszę ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-05-27, 18:48
<słodkie oczka>
będę delikatna. :evil:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2006-05-27, 18:52
A ja niekoniecznie :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-05-28, 22:05
oo Ty drapieżniku, Ty.. :diabolik:

Macie pojęcie, jak obrze potrafią całować...szczury ? :P U la la... szczególnie jeśli chwile przed jadłam coś dobrego :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: thrilly w 2006-05-28, 22:11
ja słyszałam że w całowaniu (i nie tylko .. :evil:) najlepsi są.... Japończycy :P tylko szkoda że większość jest niższa ode mnie ale niektórzy to niezłe ciacha , nie powiem u mnie w mieście ich populacja jest bardzo duża więc jeśli to prawda to powysyłam paru priorytetem :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2006-05-28, 22:14
Fatty otóż ja byłam wiele razy obcłaowana przez szczura ... tylko przeraża mnie to że ten szczur to dziewczyna :lol:
chyba się jej zacznę bać :D
thrilly - Japończycy ? hehe :P Ale ja we wschodniej urodzie nie gustuję :P Szczeże mowiąc dla mnei oni wszyscy są tacy sami :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2006-05-29, 10:49
No tacy sami,mali i ...dziwni :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2006-06-10, 15:27
Mój tata też ciągle mówi, ze Japońce wszystkie takie same ;)
Ja jak na razie 'zaliczylam' wczoraj buziaka w policzek :D
teraz tylko czekam... czekam...
moze bedzie cus wiecej :]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: corn w 2006-06-14, 23:39
a ja sie nie calowalam jeszcze. nigdy. i dobrze mi z tym :lol:
tzw. "moje kochanie" bedzie chcialo, to przyjdzie :P
a japoncow nie lubie, ble :P nie wiem czemu, ale odrzuca mnie ich uroda - jesli juz to dziewczyny sa jako tako ladne :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-06-15, 11:36
mi też sie Japoncycy nie podobaja :P Co innego murzyni  :marzy:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-06-20, 10:58
Ja w niedziele zaliczyłam pare cmokasów w policzek iii dwa w to czerwone coś pod nosem, ale tylko take muaaa :D A wczoraj mnie obmacywano, czego do skali całowania nie zaliczam :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-06-20, 13:03
Zaczyna mnie nachodzić jak to moja kumpela mówi "chcica",no w końcu prawie rok przerwy w całowaniu to sporo  :| A ostatnio była okazja i nie skorzystałam i teraz żałuje bo chłopak niezły był....


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-06-20, 16:16
U mnie to samo... Ale okazja mze sie zdarzyc niedlugooo :D

EDIT: I stało sięęęę... Motylki w brzuszku, uspokójcie się :P Cudownie było... Mam do kogo porownywać i K. najlepiej ze wszystkich całuje :kocham:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Gutpad w 2006-06-30, 20:58
ja sie calowalem pierwszy raz hmmm... zaraz po egzaminie kompetencji jakos z moimo dziewczynom 13 lat ja & ona 13 lat i odziwo nie na lawce w parqu tylko gdzies w parqu ;] czulem strasznie motylki w brzuchu i pewnych MĘSKICH czesciach ciala [ p[owiedzmy ze na lydkach :P]niepowtarzalne uczucie [ najbardiej lubie po francuskiemu]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Gutpad w 2006-06-30, 21:02
JAPONCE w calowaniu dobre sa? :hahaha: udowodnic trzeba a ja nie zamierzam - niedosc ze niskie to to jest to i skosne brzydkie wszytskie takie same wlosy [ najbardziej lubie rude... ;] mrauuu]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-07-01, 13:38
ja sie calowalem pierwszy raz hmmm... zaraz po egzaminie kompetencji jakos z moimo dziewczynom 13 lat ja & ona 13 lat i odziwo nie na lawce w parqu tylko gdzies w parqu ;] czulem strasznie motylki w brzuchu i pewnych MĘSKICH czesciach ciala [ p[owiedzmy ze na lydkach :P]niepowtarzalne uczucie [ najbardiej lubie po francuskiemu]
aha miales 13 lat a w profilu masz 12, spoko :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2006-07-01, 14:18
Cytuj
aha miales 13 lat a w profilu masz 12, spoko
:hahaha:




Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Gutpad w 2006-07-02, 02:05
o jezuuu 4 miesiiace do 13 no zajebiscie wiypierdalam jak to taka roznica


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-07-02, 08:19
Nie offujcie... I cenzura w tym drugim słowie moze? Nikomu nie przeszkadza twój wiek, dziewuchy, co wam odbija? :P
No... To u mnie po roku abstynencja przerwana :P 12 czy 13 dni już...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Veronica w 2006-07-02, 12:28
Gutpad, no to powiedz, jak mogles sie calowac w wieku 13 lat, jak nawet jeszcze tylu nie masz? Bez komentarza po prostu :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: eniqa w 2006-07-02, 12:54
ej no co sie czepiacie, może ma urodziny za pare miesięcy ale mówi już że ma 13 :P się śmiejecie z chłopaka, no. :P

u mnie abstynencja która trwała od urodzenia też została przerwana.. dokładnie miesiąc temu. ;d a teraz przerwa wakacyjna, bom mi chłop wyjechał, potem ja uciekam za granice i kurczę się troche nie zobaczymy..


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Veronica w 2006-07-02, 13:00
A moja trwa caly czas, od urodzenia do teraz i chyba jeszcze dlugo potrwa :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-07-02, 13:48
Veronica ja też myślałam że moja długo potrwa a trwała jedynie nie całe 15 lat  ;p a teraz we wrześniu będzie już rok  :roll:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-07-02, 15:43
Kurde, dobra, sorry, ja mam 14 lat, ale skoncze w grudniu tak naprawdę.  Rocznikiem 14. I tyle.
U mnie abstynencja od urodzenia do 13 lat, potem rok i znów koniec abstynencji :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-07-02, 16:32
o jezuuu 4 miesiiace do 13 no [********]iscie wiypierdalam jak to taka roznica
ojejku jakis Ty nerwowy :lol:

Cytuj
Nikomu nie przeszkadza twój wiek, dziewuchy, co wam odbija?
nam? nic :lol:

A ja mam od tygodnia abstynencje :P mam nadzieje ze dlugo nie potrwa, w koncu wakacje sa hehehe :lol:



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: thrilly w 2006-07-02, 19:07
aheheheheh  ostatnio czytałam artykuł jak to i tamto robią przedstawiciele poszczególnych narodów, polewa :D marzy mi się jakiś gorący Włoch  :kocham: no ale żeby nie był taki spedalony bo tam wszyscy chodzą na różowo ubrani i w ogóle co to za ludzie  :lol: ale temperament mają  :P  aahaha we wrześniu nowa szkoła wbrew pozorom nie mogę się doczekać   :diabolik: bo ostatnio coś kiepawo u mnie pomimo tej temparatury.. a heh wiecie jak tego to sauna jest dobra ... :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-07-02, 20:06
Całowanie. Hmmm, chyba się już uzależniłam. :P :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Veronica w 2006-07-02, 20:12
No to ja jestem inna, bo mam 15, niedlugo 15 i pol :roll:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-07-02, 20:14
Wcale nie jesteś inna. ;)
W Twoim wieku też byłam niedoświadczona. :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karletka w 2006-07-02, 20:25
Veronica, też do pewnego czasu myślałam,że jestem inna ;) Ale stało się i już patrzę na to zupełnie z innej perspektywy...
No cóż w tym musze Wam przyznać rację. jak już się zacznie to bym mogła cały czas :lol: [ oczywiście z kimś kogo lubie, w jakiś fajnych okolicznościach itp itt itd etc ]
A mi się Japońce podobają ;) I Murzyni mrr... :kocham: . Ale i tak najbardziej Mulaci chyba :P .


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-07-02, 20:33
Ta, ja tez 15 lat i nic. Mialam mase okazji, nawet chcialam, ale jest małe ale, ja sie boje ze cos spiepsze :roll: no i tu lezy mój mały problem. To nie były osoby w ktorych sie zakochałam czy cos, tylko porpostu mi sie spodobali i tyle.

Najlepiej to sie upiłe i po sprawie :evil: :roll:

A ty Malka co? :P niedawno pisalas, ze twój pierwszy raz był na imprezie, kiedy nie bylas trzezwa, a teraz co? uzaleznienie :evil: :lol: :P

Kurde, kiedys musze sie odwazyc... :roll:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-07-02, 20:40
o Mulaci super !! :P
Cytuj
jak już się zacznie to bym mogła cały czas  :lol:
Nom ja tez, ta abstynencja mnie dobija :lol:

Ola cos Ty nie spieprzysz raczej ;)
Cytuj
Najlepiej to sie upiłe i po sprawie 

moze to glupio zabrzmi, ale ja np. lubie sie calowac po % :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karletka w 2006-07-02, 20:41
A czy całować się można tylko z tym, kogo się kocha ? ;) Dla mnie wystarczy,że ktoś mi się podoba, jest fajna atmosferka i tak dalej to czemu nie ;) [ za to nie wyobrażam sobie całować się z kimś kogo nawet nie lubię... :P ]
o Mulaci super !! :P
Ooo kochana teraz padniesz  :D Miałam okazję  :kocham: :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-07-02, 20:44
Ola cos Ty nie spieprzysz raczej ;) 
moze to glupio zabrzmi, ale ja np. lubie sie calowac po % :P
no wlasnie raczej i tu sie boje :roll: :P
A czy całować się można tylko z tym, kogo się kocha ? ;) Dla mnie wystarczy,że ktoś mi się podoba, jest fajna atmosferka i tak dalej to czemu nie ;) [ za to nie wyobrażam sobie całować się z kimś kogo nawet nie lubię... :P ]Ooo kochana teraz padniesz  :D Miałam okazję  :kocham: :D
no wlasnie nie, ja nawet nie czekam na jakas tam milosc, nie widze w tym przeszkód, przeszkode widze tylko w sobie, a raczej w moim przekonaniu "ze mi nie wyjdzie" :/

Moze na obozie sie odwaze, jak bede fajni chłopacy, o ile beda  :roll:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-07-02, 20:44
Ejj pozycz mi tego Mulata :D


A calowalyscie sie kiedys z wiecej niz 1 chlopakiem jednego dnia?

Ale temat sie rozkreca :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-07-02, 20:46
Jest wogule ktos na tym forum, ktoremu nie wyszedł pierwszy pocałunek? moze przesadzam  :roll:

Jaska, napewno jest sporo takich osób na forum, szczegolnie jak ktos lubi grac w butelke  ;p


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Veronica w 2006-07-02, 20:49
Jaska, ja ani 1 w ciagu calego zycia :lol: kto mnie pobije? :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-07-02, 20:50
jestem na rowni z toba, wiec sie nie odzywaj :P :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Veronica w 2006-07-02, 20:52
Ale ty mowisz ze mialas pelno okazji, a ja zadnej :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-07-02, 20:53
Jest wogule ktos na tym forum, ktoremu nie wyszedł pierwszy pocałunek? moze przesadzam  :roll:

Jaska, napewno jest sporo takich osób na forum, szczegolnie jak ktos lubi grac w butelke  ;p

Co do pierwszego, to mi nie wyszedl ale to z winy kolesia bo mu z buzi smierdzialo :roll: :/ a z mojej winy to raczej nie :) przynajmniej ja tak mysle :P

ps. przesadzasz :lol: bedzie  :spoko:

Co do drugiego - ale mi nie chodzi o gre w butelke  :diabelek:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-07-02, 20:54
A co mi z tych okazji, jak ja byc wielki tchórz? :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karletka w 2006-07-02, 20:58
Ale to chyba nie ma co nie wyjść :) Chyba po prostu chodzi o to, żeby nie opluć [ omg :P ],nie wpychać języka głęboko [ tragedia... ] i tym podobne... To naprawdę nie jest takie trudne jak się wydaje :)
No dobra przynaję ja mialam trochę fory bo pierwszy pocałunek miałam z kolesiem, dla ktorego też to byl pierwszy... I nie powiem, całkiem miło było :D [ tylko trochę krótko :lol: ]
Niby ten pierwszy nie zawsze jest perfekcyjny, ale myślę, że szybko załapiecie o co chodzi... ;)
Jaś nie zdarzyło mi się... ;) Nie oddam ! Mój! :kocham: :cmokkk: :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: thrilly w 2006-07-02, 21:34
a calowalyscie sie z kilkoma naraz :P ? bo ja czegos takiego nie preferuje, no ale rozni sa ludzie :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karletka w 2006-07-02, 21:37
Z kilkoma naraz ?! nie no. ja nie całowałam się z dwoma chłopakami tego samego dnia, więc naraz tymbardziej :lol: ... moim zdaniem to przeasda no i raczej traci swój cały urok wtedy...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-07-02, 22:41
Z kilkoma naraz ?! nie no. ja nie całowałam się z dwoma chłopakami tego samego dnia, więc naraz tymbardziej :lol: ... moim zdaniem to przeasda no i raczej traci swój cały urok wtedy...
wogule dziwnie tak troche całowac sie z kim popadnie, bo to w koncu chyba tak jest, jak wiecej niz jeden, jednego dnia ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-07-02, 23:40
Tak, pierwszy raz po pijaku, teraz raczej na trzeźwo. :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-07-03, 12:02
No dobra przynaję ja mialam trochę fory bo pierwszy pocałunek miałam z kolesiem, dla ktorego też to byl pierwszy... I nie powiem, całkiem miło było :D [ tylko trochę krótko :lol: ]
Niby ten pierwszy nie zawsze jest perfekcyjny, ale myślę, że szybko załapiecie o co chodzi... ;)

Ja nie miałam fory tylko stresa bo mój był mocno doświadczony..... Ale trzeva przyznać-milutko było  :P

Pierwszy pocałunek do perfekcyjnych nigdy nie należy ale jest wyjątkowy  :) i szybko lapie sie co i jak  ;p


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ssgosiass w 2006-07-04, 00:54
.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: eniqa w 2006-07-04, 08:52
Goś, ja też się bała, z resztą spieprzyłam na początku, ale potem juz było tylko lepiej  :mrblue:
nie bój się na pewno potrafisz ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-07-04, 11:16
... dzisiaj stchórzylam. bojee sie, z enei umiem. nibvby juz sie zcalowalam, ale... :(
Jak sie juz całowas, to czego sie boisz? jak za pierwszym razem wyszlo, to za tym chyba tez powinno ;) :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2006-07-04, 12:23
Ech, wy tu sobie gadacie o pocałunkach, a ja zielenieję z zazdrości. :lol: :P

Vera jesteśmy w podobnej sytuacji - mi 15stka niedługo stuknie, a nawet żadnej okazji nie miałam. :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Veronica w 2006-07-04, 15:19
Tarunia, no to laczymy sie w bolu :P

Goś, a to ten debil, o ktorym mi opowiadalas, czy jakis inny zupelnie?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karletka w 2006-07-04, 23:19
Goś, a to ten debil, o ktorym mi opowiadalas, czy jakis inny zupelnie?
jakie pocieszające... :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-07-05, 19:22
Vera jesteśmy w podobnej sytuacji - mi 15stka niedługo stuknie, a nawet żadnej okazji nie miałam. :(
phi! mnie stuka 18 i to samo, z tym,że mam to szczęście,ze mnie do tego nie ciągnie :D
Ja nadal uważam,ze to jest z lekka odstręczajace, gdy widzę bizu na filmach często mnie ciarki przechodza (bynajmniej nie pozytywne) ale ja jestem dziwna,więc nie krzyczeć proszę :P

to co wcześniej tu pisałam to było w przedszkolu..i nie chodziło o pocałunek w rzeczy samej tylko o mentosa... :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Alyszek w 2006-07-05, 20:08
Tarunia, no to laczymy sie w bolu :P
ja z Wami. :D

dawno tu nie pisałam.. cóż, nic się nie zmieniło to nie było powodu. ;)
ogółem mówiąc czasem mam okresy potrzeby całowania.. i wtedy trochę fiksuję, ale ogółem dobrze jest. :P

betewu. strasznie mi się podoba kawałek reklamy Gillete - w kawiarni. :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ssgosiass w 2006-07-06, 21:59
.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-07-07, 22:05
wczoraj był dzień pocałunków ( tzn. nie ze moj tylko taki oficjalny w TV mowili ) :roll:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karletka w 2006-07-08, 12:33
Dzień pocałunków to nawet był jakieś 2 tygodnie temu :lol: ...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: hes w 2006-07-08, 21:34
'



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sche-Wa w 2006-07-09, 16:22
Głupio się przyznać, ale pierwszy pocałunek przezylam po pijanemu - wracając z dyskoteki :lol: Czulam się jakoś tak jak we śnie :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-07-09, 17:07
To trzeba bylo calowac sie po trzezwemu :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ssgosiass w 2006-07-09, 20:29
.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-07-09, 22:49
2 tygodniową przerwę przeżywam niezbyt dobrze... Złe samopoczucie.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-07-10, 12:06
Mnie sie dziś śniło,ż siedziałam na ławce przed blokiem i się z jakimś brunetem całowałam... :lol:
A to oznacza,że... ?
...nic dziś nie zjem, bo mnie cofnie. porąbana jestem,wiem.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Madia w 2006-07-10, 20:11
Ja też się jeszcze nigdy nie całowałam ;) I nawet ciężko mi znaleźć potencjalnego kandydata, bo wybredna jestem :P
Mam taką nadzieję, że może na obozie. Albo jak pójdę do nowej szkoły.. ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-07-10, 20:24
Kącik napalonych dziewcząt. :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Aujeszka w 2006-07-10, 23:23
Kącik napalonych dziewcząt. :lol:
chcica (http://manu.[....]ania.pl/emot/niegrzeczny.gif)
szkoda ze tu tak mało chlopców... ;p


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: hes w 2006-07-11, 10:42
'


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: pytajniczka_ona w 2006-07-16, 22:22
Hejka, po tak długiej przerwie, ogólnie :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-07-17, 12:04
No i w sobotę w nocy take muaaa było ale nic poza tym :( Mogę poczekać... Możnaby jakąś skalę całowania zrobić (naczytałam się "Angus, stringi  i przytulanki" i innych części z serii :P )


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2006-07-24, 20:39
Koniec abstynecji :D
Nawet dowód jest :D
w Siostrach samotniczkach, na stronie 132 :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-07-24, 23:04
Jeee, Wistrul, to witaj w klubie ^^ A jak już mówiłam, to niezłe ciacho se wyrwałaś :) Cudne foto.
Kurde ja nie wiem, ale teraz wypomniano mi, że jak całuję, to delikatnie podgryzam dolną wargę partnerowi... I taki z tego wynik jest, że P. ma w jednym miejscu usta przegryzione i zółty siniak... :P Ale co ja mam powiedzieć, skoro on mnie łaskocze zawsze a ze ja sie śmieje to swoje kły zaciskam?! :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2006-07-24, 23:10
Ja też Mimika podgryzałam po dolnej wardze ;)
Ale wtedy tylko głośniej oddychal i szybciej.
Rany, co ja robie z tymi facetami :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-07-24, 23:14
A no widzisz... Kurde mam podobnie, dzisiaj staliśmy sobie na skarpie ze znajomymi, ten mnie zaczął łaskotać, ja się przewróciłam, ten na mnie... No i się całowaliśmy, godzinę prawie w tej samej pozycji (bez skojarzeń :P )
Gratuluję Wis :tuli:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: gena w 2006-07-25, 12:39
ja najbardziej lubie słodki kiss w usteczka :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Donna Daria. w 2006-07-25, 15:50
A no widzisz... Kurde mam podobnie, dzisiaj staliśmy sobie na skarpie ze znajomymi, ten mnie zaczął łaskotać, ja się przewróciłam, ten na mnie... No i się całowaliśmy, godzinę prawie w tej samej pozycji (bez skojarzeń :P )
Gratuluję Wis :tuli:
Przeczytalam: pod sklepem :D
I tak oczy wybauszczam: POD SKLEPEM PRZEZ GODZINĘ?! NA LEŻĄCO? :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-07-25, 16:04
:lol: A przy najbliższym sklepie pracuje moja matuchna :D I by mnie zamordowała chyba :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-07-25, 16:06
ja najbardziej lubie słodki kiss w usteczka :D
wzdrygnęło mnie. Gdzie ja znajdę takiego chłopa co nie będzie sie chciał całować ? bo takiego szukam  :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2006-07-25, 19:11
A no widzisz... Kurde mam podobnie, dzisiaj staliśmy sobie na skarpie ze znajomymi, ten mnie zaczął łaskotać, ja się przewróciłam, ten na mnie... No i się całowaliśmy, godzinę prawie w tej samej pozycji (bez skojarzeń :P )
Gratuluję Wis :tuli:

Wiesz, nas przyłapali na wspólnym spaniu....
ekhm...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-07-25, 21:13
wzdrygnęło mnie. Gdzie ja znajdę takiego chłopa co nie będzie sie chciał całować ? bo takiego szukam  :lol:

Nie ma takiego faceta na świecie, chyba że masz ochotę na homoseksualistę, z dziewczyną się całować nie będzie chciał :PP

Wiesz, nas przyłapali na wspólnym spaniu....
ekhm...

O.o.... Co wy robiliście? :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2006-07-25, 21:58
po prostu ;)
wieczorem Mimik przyszedl do mnie do pokoju i zasnął :D
I rano nas tak wychowawczyni widziala, jak spalismy w jednym lozku...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-07-25, 22:00
Łooopś... I co powiedziała? ulala... o kurde, pewnie siara?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: gena w 2006-07-25, 22:20
ja tak miałam na zielonej szkole ;D
spałam sobie przyszli chłopcy i uwalili mi się do wyra :P
rano puka nauczyciel ja otwieram a tu jacyś chłopcy śpią w moim łóżku...
jak się mama dowiedziała to uhhh


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2006-07-25, 22:36
Łooopś... I co powiedziała? ulala... o kurde, pewnie siara?

A właśnie, że nie ;)
Powiedziała tylko, ze nie mozemy spać razem.
Bo w ogóle, to byly na obozie 2 pary.
Ja i Dominik, i kumpela z kumplem :)
No i Amelka spała u Sławka w łóżku,
A Dominik u mnie w łóżku :D
I nawet ochrzanu nie bylo :)
Tylko za kare mielismy umyc samochod wychowawczyni i o 11 wieczorem byc w swoich pokojach ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-07-26, 07:40
U mnie by pewnie zrobili siarę na cały obóz :P Ale fajnie, fajnie :)
A'propo tematu ogólnego, dzisiaj do Grabiny zmierzam z ekipką, zachodzik słońca oglądać będę z wiadomo kim ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-07-26, 21:55
Do Grabiny? tam gdzie Mostowiaki z Mki mieszkaja? :lol:

Abstynencja od miesiaca, aaa straszne :roll:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-07-26, 21:57
Nee, do inniejszej grabki :D
Ammmmmhmmm... było miło, słodko i... gryząco (by me :D )


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2006-07-26, 22:25
Hyhy, Blackie, tygrysico :D

Gryząco to będzie, jak moje Słońce przyjedzie.
oj, oj...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-07-27, 07:54
A za ile przyjedzie? bo ja pamec mam krotka "D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2006-07-27, 10:25
kolo 20 sierpnia...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-07-27, 15:12
24 dni... E no, wytrzymasz :tuli:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Agysz w 2006-07-31, 12:33
mmm coś fajniutkiego :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zimoludka w 2006-07-31, 20:32
Teraz tez moge do was dołączyc :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-07-31, 20:44
Gratulejszyn :)

A mnie ta abstynencja zaraz wykonczy :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2006-07-31, 23:00
17 dni.... 17 i mój Szkrab przyjedzie...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Semper. w 2006-07-31, 23:01
hehe...jeszcze wieczność i moj tesh sie zjawi !? :|


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zimoludka w 2006-07-31, 23:25
Semper, tak samo jeszcze niedawno myslalam. A jednak zjawił się :) I juz stara ze mnie baba wiec wierze ze z toba bedzie szybciej :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Semper. w 2006-07-31, 23:30
Buuuuu(uuu) ale moj sie nie zjawi :/
<tupie ze złosci>


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-07-31, 23:36
ale moj sie nie zjawi :/
jak nie jak tak? napewno :)
Zimoludka ile masz lat? :chytry:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Semper. w 2006-07-31, 23:39
Ziomoludka, nie przyznawaj sie :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-07-31, 23:41
Ziomoludka, nie przyznawaj sie :lol:
ciiiiiiiicho :P :P
Zimoludka no powiedz  :diabolik:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Semper. w 2006-07-31, 23:43
Nieeeeeeeee...  >D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-07-31, 23:46
a co Ty jej adwokat? :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Semper. w 2006-07-31, 23:48
no tak prawie...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Agakonik w 2006-08-01, 09:34
Jaśka, Zima jest w naszym wieku ;) Mam nadzieje,ze sie nie pogniewa,ze powiedziałam :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zimoludka w 2006-08-01, 09:37
Pewnie ze sie nie gniewam :) Wiem, ze to troche pozno jak na pierwszy pocałunek ale mysle ze warto było czekac :chytry: W końcu czekałam juz 2 lata na to z jego strony :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-08-01, 18:32
Wiem, ze to troche pozno jak na pierwszy pocałunek ale mysle ze warto było czekac :chytry:
nie wazne kiedy, wazne z kim ;)
Cytuj
W końcu czekałam juz 2 lata na to z jego strony
no to tym bardziej gratuluje :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zimoludka w 2006-08-01, 20:02
nie wazne kiedy, wazne z kim ;)

Otóż to :] tym bardziej ze było piękniej niż w "magdzie m" :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Semper. w 2006-08-01, 21:33
Moglybyscie nie dobijac biednego zaszlochanego dzieccka :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-08-01, 21:46
nie Ty jedna dobita jestes :P
chyba sobie czipidensa < nie wiem jak to sie pisze, albo pomylila z nazwa rogalika nie wiem, ale wiecie o co kaman :lol: > wynajme :lol:

Ciekawe czy to prawda ze slina uzaleznia < ktos gdzies tu tak pisal :P > :mysli:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-08-02, 08:16
Ciekawe czy to prawda ze slina uzaleznia < ktos gdzies tu tak pisal :P > :mysli:
chyba tak - moje szczury w niej gustują i trzeba uważać, bo umieją otworzyć komuś usta łapkami( a siły mają niewyobrażalnie dużo jak na takie małe zwierzaki! ) i zabrać się do 'całowania' :lol:

A całują,hmm..nieźle :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ssgosiass w 2006-08-02, 22:31
.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-08-03, 14:27
Gosiek, opowiadaj, jak wrażenia? :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zorlis w 2006-08-04, 20:59
Fatty, ja z moimi szczurciami miałam podobnie :P Tylko że, ten teges, Ty masz dwóch panów, ja miałam panie... ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-04, 23:17
Z racji że nie ma Piotrusia do wtorku... A dla mnie TYDZIEŃ! Abstynencji to stanowczo za dużo, zainicjowałam grę w butęlkę ;) Ale to tylko zabawa :P I było... Hmm, miło ^^ Całować się z dość doświadczonymi facetami (czyt. takimi jak Piotrek ;) ), mniamm ^^
Przepraszam że dobijam abstynetki :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-08-06, 10:51
U mnie gra w butelke by nie przeszła  :| Za dużo osób które nigdy sie nie całowały.....A u mnie abstynencji ciąg dalszy  :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-06, 11:04
Ninka, ale wiesz, ja też pierwszy raz się calowalam podczas gry w butelczynę :P Więc... Zawsze można spróbować. A ilekroć się całuję z osobami nowo poznanymi, boję się, że źle mi idzie :P Ale wczoraj grałam znów :) I było... Hmm, miło :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-08-06, 11:45
Dla mnie to też nie byłby problem ale dla nich jest  :| Hmm, musze jakąś impreze zorganizować i ich namówić  :) Tylko rodziców musi nie być-może jak sie troche napiją to sie wyluzują i zagrają ;p  Byłby przypał  :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-06, 11:46
Ja wczoraj oglądając jak moja kumpela sie całuje zauważyłam, że jak się odsuwa od faceta to sie taka ślina ciagnie :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-08-06, 12:01
Blackie Ty chyba chcesz,żebym ja się pochorowała... a fuuu!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-06, 12:02
:D :D Ale było sie z czego pośmiać ;)
A haftuj, haftuj, jak chcesz... Moim zdaniem to nie jest tak obrzydliwe :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-08-06, 12:05
Moim zdaniem to nie jest tak obrzydliwe :D
Nie jest tak obrzydliwe a jakie miiiiiiiiłeeeeeeee :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-06, 12:07
Dokładnie... Aż sobie przypomnałam wczorajszy dzień :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-08-06, 12:15
:D :D Ale było sie z czego pośmiać ;)
A haftuj, haftuj, jak chcesz...
będąc po ptasim mleczku, placku śliwkowym, gofrze i lodowym snickersie mam ku temu teraz wszelkie zadatki... ciągnąca sie... ach heftu!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2006-08-06, 12:17
Blackie :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-06, 12:38
:D :D
Bywa, może wy też take śliniące jesteście? :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-08-06, 12:39
Bywa, może wy też take śliniące jesteście? :D
... tylko jeśli chodzi o gofry,frytki i czekoladę.. :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-06, 12:51
CZekolada... kupie se chyba AERO :)
Jutro kolejna gra w butelkę :) Mam nadzieję... ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zorlis w 2006-08-06, 16:03
Blackie, przerażasz mnie ^_^
W butelkę grałam raz w życiu, kiedy byłam na koloniach z koleżanką (którą znam od przedszkola) - było to jakieś 9 lat temu... Jak na mnie padło i zakręcilam butelką, musiałam cmoknąć w policzek wychowawcę (ufff...?), Aga miała gorzej - co drugą osobę z kółka (czyli jakieś 15 buziaków XD ).


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-06, 19:18
CZy gorzej.... ;)
no ja sie nagrałam w życiu w butelke, łoj tak, jestem Świętą Kapłanką Niecałkiemzwyczajnej Butelki ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zorlis w 2006-08-06, 22:13
Niecałkiemzwyczajnej? :> Tłumacz się dziecko drogie =P
Ano gorzej, gorzej - nie tylko chłopaczków, dziewczynki też cmokać musiała, a jak ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-07, 08:22
To pewnie pośmialiście się trochę :)
Nie dzieckoooo :( :D
Bo każda butelka ma coś w sobie, nie ma zwyczajnych butelek ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zorlis w 2006-08-07, 14:21
Wybacz ;)
Ano zwyczajnych butelek nie ma, ale najsmutniejsze są puste... ^_^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-07, 15:40
Zależy jakie, bo po wodzie to żałować nie będę ;)
chociaż nie ukrywam, że moi mocno wcięci koledzy, kiedy ujrzą dno 4 z kolei butelki wina zaczynają płakać... :P
Dzisiaj wraca Piotrek. I koniec z grami w butelczynę.... :( Jestem dziwna :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-08-07, 15:50
Kurcze u mnie z tą butelką nie wyjdzie, za mało chłopaków którzy sie nadają a Ci którzy by ewentualnie chcieli grać.....nie można powiedzieć że są fajni....Chociaż gdyby był Krzysiek to moge grać całą noc  :P żeby tylko na niego trafić  :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-07, 15:59
Ja też sie siłowałam, z 6 razy wylosowalam tego, co chciałam, a ciagle trafialam na goscia, ktory beznadziejnie całuje :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-08-07, 16:06
Znając moje szczęście to na Krzyśka bym nie trafiła  :| A chętnie bym sie przekonała jak całuje  :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-08-07, 16:49
starzeję się! wyszłam z psem, patrzę a tu na murku za blokiem taki młody czarny z sąsiedztwa, buzi,buzi z taką blondyną. A ja ich pamiętam jak się w piaskownicy bawili, a teraz taki szok.
starzeję się! (taak,teraz będę o tym gadać w kółko ;) )


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Agysz w 2006-08-07, 19:01
lubię pocałunki takie miłe,delikatne :kocham:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zorlis w 2006-08-07, 20:03
Fatty, ja musiałam obserwować trans(-mutację? -formację?) syna moich sąsiadów z sympatycznego chłopca w łysego, zgarbionego i bujającego się dresa... :|
Heh, a pod względem tego, czego temat dotyczy - od conajmniej 4 czy 5 miesięcy to tylko cmok kota w łepetynę i jestem szczęśliwa ;P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-08, 08:31
No a teraz Blackie pełnoprawnie gra w butelkę :) Mam prawo i ten przywilej samotniczka po raz kolejny ^^ I nie zerwał zee mną przez butelkę... Ale... Spojrzeć w samotniczki ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ruda w 2006-08-17, 16:52
no a ja... pierwszy raz 7.04.05r :D z moim pierwszym chlopakiem rok starszym (za ktorym do tej pory szaleje) :P motylki??? chyba nie... ale smiac mi sie chcislao ze szczescia :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-08-17, 18:11
ja pierwszy raz mialam z dziewczyna :P a ogolnie ostatni raz sie calowalam z moim obecnym chlopakiem...hmm?? nie wiem kiedy to bylo :P ale jakos niedawno


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-08-17, 21:18
ja pierwszy raz mialam z dziewczyna :P
Nie mogłabym :/


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-08-17, 21:21
ja w przedszkolu, też z dziewczyną... :lol:

I po raz kolejny udowodniłam sobie,że cały świat idzie naprzód, a ja stoję.
Moja kuzynka buziajaca się  z chłopem. A toż ja z nią wcale nie tak dawno na 4 kołowym rowerku śmigałam :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2006-08-17, 21:25
A mi się ostatnio przypomniała przygoda na weselichu, o! :D
Miałam może z 6 lat, on chyba troche starszy, ale coś też z 6-7 lat. Poprosił mnie do tańca, myślałam że będziemy tańcować jak dzieci (tsymać siem za loncki :lol:) a on zaczął tańczyć jak inni (no wiecie jak na weselichach się tanczy  :P) a na koniec ukłonił się, rozejrzał... i tak jak inni pocałował w łape o.O . Pobiegłam do łazienki na odkażanie biednej łapeńki, ale to nie koniec, bo WSZYSTKO nagrał kamerzysta :hahaha: .

Bleee... :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-18, 08:16
Biedny chłopiec, został odrzucony... :P
Ja ostatnio sie buziałam z dziewczyną :D Booo grałam w butelkę ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2006-08-18, 08:26
Nie wyobrażam sobie buziania się z dziewczyną. :P Fuuuj.... :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-18, 12:59
oooo fuuuj .... ja nigdy i nie bede sie calowac ..


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2006-08-18, 13:07
Pinka, "nigdy nie mow nigdy" ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-18, 13:14
dlaczego :| ,.,,bede mowic...bo  ja nikogo nei znajde


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zorlis w 2006-08-18, 14:06
A to niby czemu? :|
Czy na każdym wątku musisz się tak użalać...?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-18, 14:06
nie nie musze
tylko mowie jak jest u mnie


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-18, 15:14
dlaczego :| ,.,,bede mowic...bo  ja nikogo nei znajde

CZemu miałabyś nikogo nie znaleźć?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-08-18, 15:25
Wezcie ja troche zrozumcie. Nie wiem czy pamietacie, ale Pinka jezdzi na wozku i ja jestem ciekawa, czy wy rowniez widzielibyscie wszystko w tak rozowych barwach. bo ja nie.
Ona prowadzi inne zycie niz wy. Skad to wiem? a bo wiem, jak to wyglada, kiedy ktos jest niedokonca sprawny. wiec wyluzujcie troche.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-18, 15:43
no masz racje Ola    ,,,       kto by mnie chcial...przeciez jezdze na wozku  i nic to nie zmieni


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-08-18, 16:06
kto by mnie chcial...przeciez jezdze na wozku  i nic to nie zmieni
odrzucić taki tok myślenia! :) Miłośc wielka jest i na wygląd, zdrowie itd się nie ogląda.
Byleby tylko nie zamykać się na innych ludzi, tak więc Pinka :

Pinka, "nigdy nie mow nigdy" ;)
no! :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-18, 16:18
ale widz e jak wy . macie chlopakow a ja nie :( to wiecc mi sei nic nie chce


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-08-18, 16:22
Ja nie mam zadnego chlopak, tez mnie nikt nie chce ;) :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2006-08-18, 16:28
Ja rowniez chlopa(ka) nie posiadam ;)
Pinka, niepelnosprawnosc nie jest przeszkoda milosci :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-18, 16:31
no widzisz ... i jestesmy same ..:( ...


Julias ...   niepewnosprawność jest przeszkodą do chłopaka...O_o


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-08-18, 16:44
Julias ...   niepewnosprawność jest przeszkodą do chłopaka...O_o
tylko wtedy, jeśli Ty tak sądzisz. Jak się nastawisz pozytywnie do świata, to i on nastawi się pozytywnie do Ciebie, no i kto wie ? może i jakiś romeo się trafi ^^

Mam niepełnosprawnego znajomego, a jakoś na brak powodzenia nie narzeka ;)

no widzisz ... i jestesmy same ..:( ...
ja chłopa nie miałam, nie mam,mieć nie będę ale się smucić z tego powodu nie będę -singiel, to brzmi dumnie! :D



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-18, 16:46
ale kto by mnie chcial... szukam jakiegos chlopakana gg i nie znalazłam porzadnego :(a tu w mojej miejscowosci. to sa mlodsi.  i starsi. i co .starsi maja dziewczyne ;( ..i nikt mnie nei chce :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-08-18, 16:51
ale kto by mnie chcial... szukam jakiegos chlopakana gg i nie znalazłam porzadnego
na gg się chłopa zwykle nie szuka :P
Może kiedyś sam się znajdzie,co się martwisz ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-08-18, 16:51
Sory, ale szukac kogo na gg, jest conajmniej dziwne :P

Sam przyjdzie, jesli bedzie chcial ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-18, 16:52
martwie..bo . mi sie odrazu plakac chce. jak widze ze , chodza .. : ( ... dziewczyny z chlopakami :(   
tylko kiedy przyjdzie ;(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2006-08-18, 16:54
Pinka najważniejsze zebys z gory nei zakładała, że nigdy z nikim nie bedziesz, itd. ;) Na pewno osobom niepełnosprawnym jest trudniej znalezc chłopaka/dziewczyne, ale przeciez nie jest to niemozliwe.  :) No i nie szukaj sobie chłopaka na sile - to nic nei da i tylko moze Cie zniechecic. Jesteś jeszcze młoda, masz czas. A jeśli naprawdę uważasz, że nikt pełnosprawny by Cie nie chciał (chociaz takie myslenie jest wg mnie bezsensowne), to postaraj się częściej bywać w gronie innych niepełnosprawnych. Teraz coraz częściej są organizowane różne imprezy, itp. właśnie dla niepełnosprawnych (gdzies czytałam nawet o takich dyskotekach ;) ). Może w towarzystwie takich osób znalazłabyś bratnia dusze. ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: aagula w 2006-08-18, 16:54
ale kto by mnie chcial... szukam jakiegos chlopakana gg i nie znalazłam porzadnego :(a tu w mojej miejscowosci. to sa mlodsi.  i starsi. i co .starsi maja dziewczyne ;( ..i nikt mnie nei chce :(

Ja tez nie mam chlopaka i co? Mi to nieprzeszkadza :P

A Ty napewno kogoś znajdziesz! Tylko uwierz w to! :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-08-18, 16:58
Pinka masz jeszcze, ze tak powiem, nieco dziecinne podejscie.

Kiedys bedziesz inaczej na to patrzyc...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-18, 16:59
Taruniaa.. u nas nie ma dyskotek ;( ....wiec nie mam poco isc....:(... mam 14 lat .     i co..kurdeeeee.... czuje sie samotna .. nikt mnie nie chce odwiedzac :( ... .nie mam siostry .  i dlatego chce miec chlopaka .bo bym wdedy sie czula . nie ominieta. nie sama.. itd .   eeeh ,. wy to macie szczescie ... GRATULUJE WAM....

 nei jestem dzieckiem. jestem dziewczyną ktora juz mysli o dorosłych sprawach. o .


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2006-08-18, 17:04
Przesadzasz... :roll: Ja mam 15 lat, też nie mam chłopaka i co z tego? :| Owszem, też bym chciała mieć ale to że go nie mam nie jest dla mnie jakąś tragedią...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-18, 17:06
dla ciebie nie..ale dla mnie tak...  bo. nawet kolezanki  nie przychodza owszem przychodzi kolezanka..ale ja mowie o kolezanek ze szkoly..  i co...czuje sie sama..:(.. eeeeeeeeeeeeeh


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-08-18, 17:10
ja też nie mam chłopaka i co z tego? xD Znajdź sobie jakiś kumpli i tyle ;) [możesz im nawet na wstępie oświadczyć, że nie masz wobec nich żadnych zamiarów matrymonialnych, jak to zrobiła moja kumpela xD] moge sie im wyzalic [tak samo jak i oni mnie xD], pogadac, posmiac sie, powyglupiac, pojsc do kina, w porywach nawet przytulic xD i nie czuje, zeby byl mi potrzebny chlopak ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-18, 17:14
....poznalam kolege na koloni wdedy jak bylam w mikoszewie..on pomagał z wozkiem.. ..ale on tez mieszka w mojej miejscowosci ale nei wie na jakie mieszkam ul.. a mu mowiłam ...eh


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-08-18, 17:17
a moze jest teraz czyms zajety? ;) złap z nim jakos kontakt i pogadaj... samemu tez cos trzeba zrobic :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-18, 17:20
nei mam jego nr tel. i nie mam jego nr gg... :(... 


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-08-18, 17:22
to moze sie kogos zapytaj, czy zna? w koncu znajdziesz, uwierz mi ;) [ja tak robilam xD]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-18, 17:23
ale ja wiem gdzie mieszka :] ...ale co...jak bedzie zajety...to. c o zrobie...eh,.... niech sam . zadzwoni :P ...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2006-08-18, 17:30
Skoro sie nie wymienialisnie numerami to jak ma zadzwonic? xP


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-18, 17:37
no nie weim...wzias c numer ... od kolezanki :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2006-08-18, 17:38
Prosciej by bylo jakbys to ty do niego poszla w sumie... ;]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-18, 17:40
hahahahah....nie chce...musze..najpierw zadzwonic :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-08-18, 17:47
czemu? mozesz mu od progu krzyknac 'surprise!' xD nie ma co czekac, pinka, tylko wziasc sprawy w swoje rece ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-18, 17:51
hihihih Arya ...słuchaj...moze on juz ma dziewczyne :P ....
wiecie jaki on smieszny ;) .. mozna by z nim  pogadac o pilce ;] .. bo on gra w pilke ;]..hihihihih :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2006-08-18, 18:01
A co to przeszkasza że ma dziewczyne? I tak chodzić przecież z nim nie bedziesz od razu... trzeba czasu. Poza tym nie musi być Twoim chłopakiem, może być dobrym kumplem.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-18, 18:04
no.  moze by,c, ale....on by do mnie codziennie nie przychodził...wiec..po co...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2006-08-18, 18:09
To brzmi tak jakbyś nie chciała sie przyjaznic z kims bezinteresownie, tylko na zasadzie "bede twoja przyjaciółka, jak bedziesz robic to tamto i owamto". :/ Z takim podejsciem to faktycznie daleko nie zajdziesz... Na początek w ogole trzeba podtrzymac znajomosc, potem pewnie byscie sie co jakis czas odwiedzali, a jakbyscie sie naprawde zaprzyjaznili (lub cos wiecej... ;d ), to wtedy pewnie by sam z siebie chciał sie codziennie z toba widywac. ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-18, 18:12
Tarunia...wiesz.jak tam bylam  to jak przed moim wyjazdem do domu to po meczu.. przyszedł do  mnei ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2006-08-18, 18:23
No to super. Tym bardziej teraz to Ty mozesz zrobic jakis krok.

A tak na marginesie to staraj sie pisac jakos tak czytelniej ;) Czasami trudno Cie zrozumiec, jak wielokropki i kropki stawiasz w troche bezsensownych miejscach.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-18, 18:32
ok 

wstydze sie robic jakis krok ;]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: PPSIARA w 2006-08-18, 18:41
ja chłopa nie miałam, nie mam,mieć nie będę ale się smucić z tego powodu nie będę -singiel, to brzmi dumnie! :D
dokładnie!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-08-18, 20:21
ale widz e jak wy . macie chlopakow a ja nie :( to wiecc mi sei nic nie chce
Ja nie mam :P I raz mi z tym dobrze, raz kompletnie źle ale da sie przeżyć ;)


nawet kolezanki  nie przychodza owszem przychodzi kolezanka..ale ja mowie o kolezanek ze szkoly..  i co...czuje sie sama..:(.. eeeeeeeeeeeeeh
Pinka to może zmień swoje podejście do życia....Znam dziewczyne na wózku, ma porażenie mózgowe od urodzenia. Chodzi do normalnej szkoły (tej samej co ja), wszyscy ją lubią, pomagają, nie znam drugiej tak pogodnej i zawsze wesołej osoby!!!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-19, 09:49
Nina ?...u nas w szkole tez sa dzieci niepełonosprawne..

ale jak mam zmienic :( ?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-08-19, 10:04
po prostu zacznij cieszyć się życiem, szukaj jego dobrych stron i ciesz się nimi :) Szkoda życia na smutek i  narzekanie.

No i z doświadczenia wiem,że wiecznie narzekający ludzie odstraszają, a zadowoleni z życia przyciągaja :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-19, 10:07
tylko gdzie mam szukac? i kiedy ?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-08-19, 10:11
Kiedy tylko chcesz, a najlepiej od zaraz. A gdzie szukać ? We wszystkim. Bo właściwie wszędzie można się doszukać jakiegoś powodu do radości.
W każdym razie podły nastrój i jęki trzeba odrzucić precz ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-19, 10:13
to mi pomoz ;)
od zaraz mowisz?  mhm to jeszcze spią      i troszke się boję ;] a lenki jeszcze mam ;]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-08-19, 12:05
tylko gdzie mam szukac? i kiedy ?
Cały czas, wszędzie. Można cieszyć sie wszystkim, chociażby tym że jest ładna pogoda, świeci słońce, ptaki śpiewają...Pomimo że na świecie jest pełno zła, smutku i nieszczęść to jest naprawde piękny, interesujący trzeba tylko odpowiednio na to spojżeć ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-19, 12:11
u mnie teraaz nie ma slonca :(   ,,   a co  do chlopaka to  to nie wiem gdzie i nawet nie wiem ktorego szukac chłopaka   czy blondyna czy bruneta ?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2006-08-19, 12:12
a czy to wazne jaki bezie mial kolor wlosow? ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-19, 12:16
no wazne ;]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-08-19, 12:22
chłop to nie zasłona, którą można dobrać pod kolor ścian  :mysli:
innymi słowy kolor włosow jako kryterium? dziwne.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-19, 12:39
hahaa
tak myslisz?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-19, 12:47
Wezcie ja troche zrozumcie. Nie wiem czy pamietacie, ale Pinka jezdzi na wozku i ja jestem ciekawa, czy wy rowniez widzielibyscie wszystko w tak rozowych barwach. bo ja nie.
Ona prowadzi inne zycie niz wy. Skad to wiem? a bo wiem, jak to wyglada, kiedy ktos jest niedokonca sprawny. wiec wyluzujcie troche.

Olka, nie tak ostro, ktoś się jej czepia? JA wiem doskonale że Pinka jeździ na wózku, ale to w niczym nie przeszkadza, żeby kogoś miała...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-19, 12:50
bo ja narazie nikogo nie mam i chyba w przyszlosci nie bede miec :( tak mysle


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-19, 13:07
Grunt to optymizm, Pinka :) Na każdego czeka gdzieś tam miłość, trzeba czekać, a ty masz jeszcze czas, jak i ja :) Bez faceta też sobie można poradzić.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-19, 13:09
a ja sobie nie radze ;( i co to za grunt ;>


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-19, 13:11
Wiem, że to trudne, też tak miałam (deprecha 4 miesiące... ) ale jak się stara widzieć świat w jaśniejszych kolorach jest lżej, naprawdę :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-19, 13:18
no. ale dopiero chlopaka bede miec jak bede miec 20 lat :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-19, 13:24
Dlaczego sądzisz że dopiero jak będziesz miała 20 lat?
Zresztą, jak mówię, życie berz faceta jest też fajne. Żadnych fochów, zazdrości i w ogóle...
A co do buziaków, dzisiaj muszę zaaranżować grę w butelkę ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-19, 13:26
eh. a jak sie gra w butelke ? ;|
bo tak mysle   moja kolezanka ma chłopaka ijuz dziecko a ona ma 17 lat     a ja dopiero mam 14 ;( 


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-19, 13:34
A chciałabyś już mieć dziecko? :P
Ja idę do 2 gim i już też faceta miałam, akle uznałam, że po co mi to, skoro sama sobie też mogę radzić. Podoba mi się ten i tamten ale to wszystko, poświruję do niego trochę i na razie starczy ;)
Noo to jedna osoba kręci leżącą butelką, i na kogo wypadnie tą szyjką to trzeba go pocałwoać :P tylko trzeba ustalić JAK pocałować :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-19, 13:36
no chcialabym miec ;]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-19, 13:40
DZIECKO?!?!?! Teraz już? Albo w wieku 17 lat? No czy ja wiem...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-19, 13:41
ty to wiesz a ja nie :P :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-08-19, 13:44
Phi, a ja ide do 3 gim. i sie nawet z nikim nigdy nie całowałam :lol: ;P A dlaczego? bo ja sie boje, ze nie wyjdzie :P :P Wiec sie nie martw ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-19, 13:46
eh. martwie sie  bo  nie wiem skim pogadac ;] mam kolezanke ale wakacjie tylko była dwa razy


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-19, 13:46
Olka, nie ma czegooo, tez sie bałam :D I pierwszy raz sie całowałam podczas gry w butelkę :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-08-19, 13:48
Ja wiem, ze nie ma czego, ale i tak sie boje :lol: :P W przyszłym tygodniu ide na jakas impreze, wiec moze wtedy?  :mysli: :evil:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-19, 13:51
Wiesz, ja już się nacałowałam w te wakacje, że czasem budzę się z ustami przytkniętymi do... Kłapoucha, z którym lubię spać :D
Olka, trzymam kciuki ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-19, 14:00
a ja lubie spac z Kubusiem Puchatkiem :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-08-19, 14:02
A ja lubie spac z psem, ale to chyba nie ten temat ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-19, 14:04
no chyba nie ten ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-08-19, 14:15
a ja spie z byczkiem haha ^^
Ola no to moze na tej imprezie ;> 3mam kciuki i nie boj sie ! zreszta kazdy sie chyba bal tego 1 :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-08-19, 15:23
A ja lubie spac z psem, ale to chyba nie ten temat ;)
Ja też lubie spać z psem (ale nigdy nie śpie bo mama nie pozwala :/), dzisiaj mi sie Majka wpakowała do łóżka i rano mama sie przestraszyła że psa nie ma a ona śpi twardo przytulona do mojego brzucha :P

Kurcze, do końca wakacji musze przerwać moją abstynencje  :motz:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2006-08-19, 15:29
Ja spie z pluszowym pieskiem ^^ (prezent na koniec dziecinstwa - przy pierwszej miesiączce), niestety z psem spac nie moge, przynajmniej teoretycznie, bo praktycznie to różnie bywa :P (potrafię się nawet wpakowac w nocy na kocyk Smyka na podlodze :lol: ).



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-08-19, 15:34
moja mam tez sie wkurza jak Megi ze mna spi, ale i tak czasem spi ^^
A dzisiaj to muslalam ze ja udusze :P Spie sobie a tu nagle cos mnie lapa traca, patrze - Megi, poglaskalam ja i odwrocilam sie na 2 bok, nagle wskoczyla mi do lozka i wariowac zaczela ^^

Cytuj
Kurcze, do końca wakacji musze przerwać moją abstynencje 
ja tez, bo bez kissow jest nudno ;) :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-08-19, 15:48
Mi tez mama nie pozwala, ale ja napozniej chodze spac z wakacje, wiec biore psa do łozka :P

Dzisiaj troche niewygodnie mi bylo bo rozwalil sie na 3/4 łozka ;P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-08-19, 16:12
ja tez, bo bez kissow jest nudno ;) :P
Oj baaardzo nudno  :roll:
Mi tez mama nie pozwala, ale ja napozniej chodze spac z wakacje, wiec biore psa do łozka :P
Ja Majce nie pozwalam bo wiem że to dla mojego zdrowia nie może ze mną spać.....


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-08-19, 22:28
jezeli jutro nie bedzie kissu z kims ( ja tam wiem z kim) , to bedzie kapa, musi byc, musiiiii :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-19, 22:40
A u mnie dziś nie było :P Ale się o jutro postaram ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zorlis w 2006-08-19, 23:01
Desperatki ^.^
To coś jak poranna kawka na rozbudzenie? :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-19, 23:03
Niee.... To coś jak zimna mineralka w upał, jak ciepłe przytulenie w zime, jak... Śmietanka do kawki ^^ Sugarem tez nie pogardzę ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2006-08-19, 23:57
U mnie dziś mało braakowało ...ale te komorki dzwoniace nie w tej chwili psują najfajniejsze momenty


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-08-20, 00:19
To sie wyłacza telefon i po sprawie ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-08-20, 00:29
To sie wyłacza telefon i po sprawie ;)
ewentualnie telefonem o ścianę, a gościa za fraki i : "na czym  skończyliśmy?"
;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-08-20, 11:41
U mnie dziś mało braakowało ...ale te komorki dzwoniace nie w tej chwili psują najfajniejsze momenty
Wrrrrr, co ja o tym wiem??!! A już tak malutko brakowało i moja abstynencja zostałaby przerwana  :/  Następnym razem nie wiem co zrobie mojej mamuśce jak do mnie zadzwoni.....


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2006-08-23, 20:45
łomatko co to się porobiło!! Całuje się z kumplem, a z tym którego kocham kupuje buty i wyzywam od porąbańców. Kumpel źle nie całował ;p,


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: aagula w 2006-08-23, 20:54
fajnie z Toba :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-08-24, 18:16
Aszzzz, kusicie!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-24, 21:50
Wimy o tym :D
Dopięłam swego :P Całwoałam się z nim... Co prawda nie był trzeźwy i nie pamięta, ale to lepiej ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2006-08-24, 22:10
Niee no Blackie, czemu to niby lepiej?;D
A ja dzsiaj tyyyż;P Najlepsze jest to,że poszłam do niego...Pilnować jego siostry, bo ona go gryzie :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-24, 22:15
A bo ja wiem, może gdyby pamiętał by się wstydził i byłoby mu głupio... O matko, ale całuje bosko :D Ale wyjeżdża... A szkoda :P
Niee no Blackie, czemu to niby lepiej?;D
A ja dzsiaj tyyyż;P Najlepsze jest to,że poszłam do niego...Pilnować jego siostry, bo ona go gryzie :lol:

Skąd ja to znam :lol: Ale co dziisaj tyyz? Że było muaaa czy nie? :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2006-08-25, 23:14
Hello :D
Wróciłam :D
Moje Słoneczko było u mnie na weekend 18-20 sierpnia...
aj, słodko, cudownie bylo...
nie skonczylo sie tylko na buziakach... aaaaa :D
co ja wyprawiam :D :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2006-08-25, 23:18
Cytat: wistra
nie skonczylo sie tylko na buziakach... aaaaa
Oj, oj, niegrzeczna dziewczynka.... :P

Normalnie zazdrość mnie zżera. :lol: I mam coraz bardziej dosyc mojej 15-letniej abstynencji. :|


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-26, 10:47
nie skonczylo sie tylko na buziakach... aaaaa :D
co ja wyprawiam :D :D

A dokładniej NA CZYM się skończyło? :P
I wyjechał... Wiecie, może to dziwne, ale troche mi smutno :P Ajj, tam, nie słuchajcie mnie, ja sama tam nie wiem czego chcę. Ale wiem jedno: być optymistką i to samotną jest super :D Faceci jak ćmy do światła lgną ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-26, 10:53
wistra to Fajnie :)   


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-08-26, 11:05
Wistra  :nono:  :P niegrzeczna dziewczynka hehehe  :P :P

A calowalyscie sie kiedys z kolesiem ktory mial kolczyka w jezyku ? :chytry: ( wiem ze malo kolesi ma ale sa takie przypadki ;d ), ja nie ale ciekawa jestem jak to jest  :diabolik:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-26, 11:11
Też nei, ale chłopaków u mnie z kolczykiem w języku brak :P Co najwyżej w wardze dolnej ^^ A to jest fajne


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-26, 11:22
A FUUJ. O czym wy mowicie?? ..  jak bym zobaczyla swojego chlopaka w kolczyku to bym go odrazu wyrzucila ;]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-08-26, 11:26
A FUUJ. O czym wy mowicie?? ..  jak bym zobaczyla swojego chlopaka w kolczyku to bym go odrazu wyrzucila ;]
Nie przesadzaj, kazdemu podoba sie co innego. Kolczyk w jezyku :kocham: :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-26, 11:28
a mnie nieee... jak widze tego Bila z tokio Hotel to odrazu nie dobrze mi sie robi :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: *RivenA* w 2006-08-26, 11:37
moj brat ma kolczyk w jezyku ;p i z opinii jego kolezanek , caluje sie dobrze:PP
a ja po ponad miesiecznej przerwie wczoraj calowalam sie ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-26, 11:37
oo fuujjjjj...skim siee calowalas


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-26, 11:46
Pinkaaa :lol:
Z kim? I jak? I kiedy? :D I gdzie?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-26, 11:50
Rivenie sei zapytaj a nie mnie :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2006-08-26, 12:27
Pinka obawiam się że te pytania były skierowane własnie do Riveny. :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-26, 12:30
ahahaha


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2006-08-26, 12:37
No Blackie było, było:P Tylko, że do niczego sie w sumie całuje...;P Wygląda też taki sobie, ale charakter ma świetny :P Aaaa i pytał się dzisiaj czy moge do niego dzisiaj przyjść, bo znowu z siostrą sam zostaje :)

No właśnie tez slyszałam,że osoby z kolczykami sie świetnie całuja ;P Kilku kolegów takich mam, ale tylko kolegów więc nie miałąm okazji wypróbować :lol:

Pinka, a pocałunki wcale nie są Fujjj;P Powedziałabym, że są "cacy" :P

Ojjj wistra,wistra;P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-26, 12:38
nie sa cacy :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-08-26, 12:41
Też nei, ale chłopaków u mnie z kolczykiem w języku brak :P Co najwyżej w wardze dolnej ^^ A to jest fajne

buhehe.. ja mam przyjaciela i z tym i z tym ;> aleee to przyjaciel xD
na razie xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2006-08-26, 12:42
Ojjj Pinkuś, to naprawde jest coś baaaaaaaaardzo przyjemnego :) Bliskość drugiej osoby przy Tobie;)
Dopiero wtedy człowiek uświadamia sobie, po co ma język;P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-08-26, 12:44
do tego, żebyś mogła mówić, przełykać itepe xD
ja się *jeszcze* nie całowałam z.. tym, no 'językiem' xD [gash, jak to się nazywa xD], ale mam zamiar w najblizszej przyszlosci xD
a co do kolczykow w wardze - jak sie calowalam, to nie widze specjalnej roznicy - za pierwszym razem myslalam tylko, ze mnie odrzuci, bo ten kolczyk taki ziimny i w ogole xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-26, 12:45
Ojjj Pinkuś, to naprawde jest coś baaaaaaaaardzo przyjemnego :) Bliskość drugiej osoby przy Tobie;)
Dopiero wtedy człowiek uświadamia sobie, po co ma język;P

eh ....  nie iwme..


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-08-26, 12:48
eh ....  nie iwme..

pinka, sama sie przekonasz^^ [chyba, ze trafisz na osobe, ktora cie obslini.. brr xD ja na taka nie trafilam, ale kumpela tak :P] nie ma sie co uprzedzac do takich rzeczy, naprawde :) jeszcze zobaczysz ;P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-26, 12:51
eh,.. ja sie zakochalam wiecie w kim? ,, w moim idolu :( ,. ktory dzis ma koncert :( GRUDZIADZU


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-08-26, 12:54
Eee, minie ci ^^ ja tam się nigdy na poważnie nie zakochałam, a już na pewno nie w idolu ;P zakochasz sie w kims z twojego otoczenia i ci minie^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2006-08-26, 12:57
Arya, ale to są już szczegóły ;P Najważniejszwe to właśnie TO! xD Nie no,bez przesady...Ale nie ukrywam, uwieeeelbiam sie całować;P
Przy najbliższej okazji trzeba bedzie jakoś gre w butelke zainicjować...Tylko,że u nas nigdy nikt nie chciał grać...No, ale cóż, 13lat mam dopiero i część osob nigdy sie jeszcze nie całowała, więc.... Przy 12 osobach grać zawsze chciało może z 5...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-26, 12:58
nieee...nigdy,,,nie chce zeby minelo


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2006-08-26, 13:00
Pinka, to napewno nie jest miłośc;P Może zauroczenie kimś, kto Ci imponuje;D Napewno nic więcej :)
Zakochać, to ja sie tak naprawde tez nigdy raczej nei zakochałam, ale w sotsunku do mojej osoby słyszałam troche razy wyznanie "Kocham Cię" i co dalej? Takie włąśnie "kocham cie" ciągnelo sie przez 2 tygodnie i "wielkie uczucie" nagle znikało :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-08-26, 13:04
irmina, a całowałaś się z kimś, kto ma kolczyk w wardze? :P najpierw sie przekonaj, jak to jest w pierwszym momencie xD



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-08-26, 13:25
chlopaka w kolczyku
:lol: rozwalilo mnie to :lol:

Pinka nie badz taka anty, z wiekiem sie zreszta przekonasz :P

A co do kolczykow w jezyku to mam obiecany od kumpla pocalunek zeby sprobowac jak to jest hahaaha xDDD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2006-08-26, 13:29
Arya, niet. Całowałąm sie tylko z kimś, kto ma kolczyk w uchu...Ale tego to sie akurt nie odczuwa przy pocałunku :lol:
Hmmm...Ale wiesz,jest jede problem...U mnie same dziewczyny mają kolczyki w wardze...Kurdeeee;P
Jaśka, ożesz Ty :P Ale to musi być takie...Inne;D Jak Cie smyra kolczykiem po jęzorze;P xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-26, 13:32
ahahahahahahahahaha....

Pinka, to napewno nie jest miłośc;P Może zauroczenie kimś, kto Ci imponuje;D Napewno nic więcej :)
Zakochać, to ja sie tak naprawde tez nigdy raczej nei zakochałam, ale w sotsunku do mojej osoby słyszałam troche razy wyznanie "Kocham Cię" i co dalej? Takie włąśnie "kocham cie" ciągnelo sie przez 2 tygodnie i "wielkie uczucie" nagle znikało :lol:
to jest milosc platoniczna :) ,, i ja tego nie zmienie ;) bede go kochac ;) platonicznie ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-08-26, 13:34
ta? u mnie 2 friendów[1 jeszcze w języku xD] i 1 friendka, kumpel i kumpela mają kolczyki w wardze :P
smyra.. lol xD ja sie za niedługo być może przekonam^^
jaśka - wy sie umawiacie na całowanie? xD o loool... :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-08-26, 13:35

Cytuj
jaśka - wy sie umawiacie na całowanie? xD o loool...

noo :lol:
w koncu calowanie to nic takiego a ja chce sprobowac z kolczykiem  :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-08-26, 13:37
wiem, ale.. :lol: spotykacie sie, calujecie i idziecie? xD nie mam wyobrazenia :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-08-26, 13:42
nie :lol:
spotykamy sie tak normalnie i fajnie spedzamy czas, a przy okazji, zreszta kurde nie wiem :lol: Okaze sie :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-08-26, 13:46
Buuu, z moich znajomych żaden chłopak nie ma kolca w języku, tylko dziewczyny....Fajne musi być takie całowanie z kimś kto ma kolczyka ;P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-26, 14:41
Arya, niet. Całowałąm sie tylko z kimś, kto ma kolczyk w uchu...Ale tego to sie akurt nie odczuwa przy pocałunku :lol:
Hmmm...Ale wiesz,jest jede problem...U mnie same dziewczyny mają kolczyki w wardze...Kurdeeee;P
Jaśka, ożesz Ty :P Ale to musi być takie...Inne;D Jak Cie smyra kolczykiem po jęzorze;P xD

:lol:
A wiesz, z dziewczyną też można :P Niektórych to odrzuca, ale u mnie na mieście to normalne jak sie dziewczyny liżą :P I to niekoniecznie oznacza, że jesteśmy bi, po prostu jak się smutno robi, albo za długo abstynentką jest... :lol:
Jeśli mi sie uda wyrwać takiego jednego, to mu kupie kolczyk do wargi - atrapę. Żeby było miło ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-08-26, 14:44
ja się nie całowałam z dziewczyną.
ale kto wie? :lol:
blackie - co wy z tym kolczykiem w wardze? :P ja wam mówię, że przy 1 podejściu to ten kolczyk jest zimny jak cholera :P potem juz bylo fajnie [xD], ale moja kumpela nienawidzi sie calowac z kims, kto ma kolczyk w wardze :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-26, 14:46
JA już wiem, jak to jest z koclzykiem w wardze i mi się podoba :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-08-26, 14:53
o z kolczykiem w wardze tez fajnie by bylo sprobowac :P ale nie znam nikogo takiego :P
Jeju nie wyobrazam sobie calowac sie z dziewczyna, nie wiem, jakos nie moglabym :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-26, 14:54
Też tak mówiłam... :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-08-26, 15:01
jaśka - bo jesteś normalna xD ja różne rzeczy mogłabym zrobić, jak mam odpały xD [ale nie z tych! xD]

blackie, a po cóż się z dziewczęciem całowałaś? :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-26, 15:16
Butelka, zasady, groźba, że jeśli tego nie zrobimy to nas ze skarpy zrzucą :lol: A teraz istnieje taka tradycja, że jak się nudzi to koledzy go0rąco namawiają... :P
Oprócz tego, że ten chłopak, który mi siepodoba, cykał nam fotki podczas takiej sytuacji, to jeszcze podbno już koło 15 osób w mojej mieścinie ma te zdjęcia :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-08-26, 15:18
o zesz kurde ! :P
u mnie to nie dosc ze krazylyby plotki ze jestem bi lub les to jeszcze ze dzi*ka jestem buehehe :P

Ale patrz przeciez caluje sie z chlopakiem dlatego ze pociaga a z dziewczyna? z nudow? eee dziwnie :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-26, 15:21
Nie że ja to robię, kiedy nikt nie patrzy :P Tylko jak gramy w butelkę, bosz, nie myślcie, że jestem les czy bi czy co :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-08-26, 15:24
mnie by cos takiego nawet do glowy nie wpadlo xD zreszta na forum wszyscy sa hetero. [no chyba? xD zreszta nie wiem ;P]

to co tutaj ostatnio napisalam - mialam glupawke czy cos podobnego. nie zwracajcie na to uwagi i nie bierzcie sobie tego do serca xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-26, 15:25
Nie bierzemy :D Zresztą, jeśli nawet ktoś nie jest to ja nic nie mam, moja tolerancja ma granice co prawda, ale są daleko ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-08-26, 15:34
nie myślcie, że jestem les czy bi czy co :P
nie, ja tak nie mysle, zeby nie bylo :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2006-08-26, 16:47
Ale mnie od dziewczyn też jakoś by tak odrzucało, no nie umiałabym, naprawde :P
Nawet w butelce jak sie u nas grało to było powiedziane,że jak dziewczyna z dzewczyną to najwyzej cmoknięcie takie o, ale nie pocałunek taki centralny :P
Ale też miło wspominam pocałunek z... cukierkiem w ustach;P Może to nie to, co kolczyk w wardze, ale takiego delikwenta, z którym mogłąbym wypróbować jak to jest w tej chwilinie posiadam :P
Znajdźcie mi takiego to wtedy tez sie wypowiem czy fajnie :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arya w 2006-08-26, 17:30
mam 3, a jeden nawet z gratisem - kolczyk w języku xD
 
rany, z cukierkiem? O.o prędzej bym.. a zresztą nieważne O.o
bleh, z cukierkiem. szkoda, że nie z gumą do żucia albo mambą.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-27, 08:25
Fajnie, z cukierkiem :P to samo co z gumą mniej więcej, tylko bardziej słodko :)

EDIT: nie próbowałam, jak coś. tylko opisuję, jak to sobie wyobrażam ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-08-27, 10:55
To ja kiedyś z dziewczyną, z mentosem.... tylko to było w przedszkolu! :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-27, 11:01
:lol: Fatty, rozchmurzasz ludzi ;) Ale i tak sie smutno zrobiło.
I jak by tu zaaranżowa.ć grę w butelkę, skoro nie ma osoby, z którą bym z chęcią zagrała...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-08-27, 11:21
I jak by tu zaaranżowa.ć grę w butelkę, skoro nie ma osoby, z którą bym z chęcią zagrała...
Ja właśnie kombinuje jakby tu na nocke do mnie ściągnąć takiego jednego z którym bym z chęcią zagrała :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-08-27, 21:02
BABY!
Kusicie!
Nie mogę czytać tego tematu bo mi się ręce trzęsą. :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-27, 22:18
:lol: Malkesz a cemu to tak? :P
Nina, łatwiejsza sprawa, bo u mnie nie ma jak tej osoby z Mazur ściągnąć... A druga z kolei ma dzieffczyne, mimo, że jutro będzie


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-08-28, 12:16
Nina, łatwiejsza sprawa,
Niby tak ale my sie znamy tylko z ZHP (do jednej drużyny należymy), teraz wakacje to zbiórek nie ma, kontakt sie troche urwał a do tego ja cholernie nieśmiała jestem  :roll:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-28, 12:39
To sie da przezwyciężyć, osoby, które mnie znają opd podstawówki widziały, jak walczę ze swoją nieśmiałością i co? Udało się ;) Pamiętaj, nic nigdy nie możesz stracić ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-08-28, 13:06
To sie da przezwyciężyć, osoby, które mnie znają opd podstawówki widziały, jak walczę ze swoją nieśmiałością i co? Udało się ;) Pamiętaj, nic nigdy nie możesz stracić ;)
Ja próbuje od kilku lat ale marnie mi to wychodzi, chociaż może nie aż tak marnie. Osoby które mnie znają dobrze, wiedzą jaka jestem naprawde-zwariowana,odważna, "idiotka" :P Ale przy "obcych" (osoby które znam krócej niż kilka miesięcy i żadko spotykam) jestem cichą, szarą myszką  :|


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-08-28, 14:12
Blackie, zgaduj. :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-08-28, 18:11
Ja tez kiedys bylam strasznie niesmiala, szczegolnie jak rozmawialam z osobnikami plci meskiej :P :P O szok, to byl dla mnie koszmar, wyslowic sie nie moglam, zacinalam sie, masakraaaa :lol: A teraz? lepiej mi sie gada czasem z chlopakami niz z dziewczynami, wszystko da sie przelamac :D

Calowac mi sie chce, juz! :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-08-29, 12:12
A teraz? lepiej mi sie gada czasem z chlopakami niz z dziewczynami, wszystko da sie przelamac :D
Mi sie lepiej gada z kolegami niż kumpelami, ale jak mi sie jakiś koleś podoba to MAKABRA, język mi sie zawiązuje......
Z czwartku na piątek robie nocke, będzie kilku kumpli, może uda sie ich na butelke namówić :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2006-08-29, 13:03
Wczoraj sie całowałam :)
Byliśmy na spacerku i moja kumpela byla siedzielismy na laweczce on mnie objął i powiedział że mu buziaka obiecałam :P
No i jak wracalismy to złapał mnie za ręke no i sie stało
Miałam motylki uuh


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2006-08-29, 13:12
Kora, ale to był pierwszy raz, czy nie? I chodzi o tego chłopaka co go bodajrze na epulsie poznałaś, czy pomieszałam hstorie?:P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-08-29, 13:14

Z czwartku na piątek robie nocke, będzie kilku kumpli, może uda sie ich na butelke namówić :P
powodzenia ;) :P

Kora - jak to byl pierwszy raz to gratki, a jak nie pierwzy to.. tez gratki :P :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-08-29, 13:36
Kora, też tak cem :D Gratzz
A tak nawiasem to butelka - dobry pomysł ;) Kurde nie ma jak zorganizować, nie ma chłopaków do gry niestety :P Sie powykruszali, a z jednym nie ma jak grać :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Newada w 2006-08-29, 13:58
Cytuj
Ja tez kiedys bylam strasznie niesmiala, szczegolnie jak rozmawialam z osobnikami plci meskiej Razz Razz O szok, to byl dla mnie koszmar, wyslowic sie nie moglam, zacinalam sie, masakraaaa Laughing A teraz? lepiej mi sie gada czasem z chlopakami niz z dziewczynami, wszystko da sie przelamac Mr. Green
Ja kiedyś tez..teraz w sumie też  :D ale duzo mniej.Kiedys w ogole byłam niesmiała i jeszcze moi 'znajomi' mi to wbijali do głowy,jakby lepiej wiedzieli kim jestem niz ja sama.Teraz nie jestem jakas dusza towarzystwa,ale jest spoko,rozmawiam normalnie,jak kazdy.Chociaz czasem mam takie napdy,zarówno przy dziewczynach jak i chłopakach,zadko sie to zdarza, ale blokada i juz.A na jakichs imprezach czy cos-umiem dopasowac sie do sytuacji,wolno sie rozkrecm(chyab ze po piwku :P),ale gadam z róznymi ludzmi,na rózne tematy i jestem raczej swobodna.Przy chłopakach róznie-czasami odwalam swira,czasami gadam normalnie,a czasami nie mam o czym gadac :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2006-08-29, 16:57
ostatnio całowanie, to mi się tylko śni.. ;p


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-08-29, 16:58
a mi sie nawet nie sni :( :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-29, 17:11
Wczoraj sie całowałam :)
Byliśmy na spacerku i moja kumpela byla siedzielismy na laweczce on mnie objął i powiedział że mu buziaka obiecałam :P
No i jak wracalismy to złapał mnie za ręke no i sie stało
Miałam motylki uuh

Kora no to gratki wielkie.. ;) ,...to zapros mnie na swoj slub :P

Jaśka bedzie ci sie snilo oj bedzie ;)))
moj to sie sni codziennie :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2006-08-30, 09:13
Tak tego z epulsa ;)
i to nie był 1 raz ale i tak było cudnie :)
Te motylki w brzuchu mialam akurat 1 raz

No pinka pewnie że zaprosze Ciebie i reszte na Nasz ślub


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-30, 09:43
suuper ;) a kiedy slub? ;>


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2006-08-30, 10:41
za 5 lat ?:PP


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-30, 10:43
dopiero :?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-08-30, 10:48
dopiero :?
no, do ślubu pasowałoby być przecież pełnoletnim, no nie ? :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2006-08-30, 10:53
No chyba że za 3 lata ze zgodą rodziców :PP


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-30, 11:15
o czym my tu mowimy ;]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-09-02, 10:04
Mi się tam do ślubu nie śpieszy ;P
Kurde, obiekt do całowania wraca jutro... A drugiego wczoraj nie było :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-09-02, 10:27
O malo co moja abstynencja nie zostala by przerwana, ale .... nie dalam sie  :niet:  :wampir:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-09-02, 10:47
A to dobrze czy źle, że nie została przerwana? :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-09-02, 10:51
Po tej kręcącej się, wyszczerzonej emotce, wnioskuję,że bardzo dobrze :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-09-02, 10:57
bardzo, bardzo, bardzo dobrze :D hyhyhy :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-09-02, 10:58
Ja myslałam, że źle, ale cóż... ;P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-09-02, 14:38
Ja tyż myśleć że to źle ale to szczególisko :P
Mam chcice!!!!!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-09-03, 15:42
hehe...ja przez te wakacje sie wycalowalam na maxa...jeszczenigdy tyle :P ostatnio po imprezie jak spalismy pod namiotami to prawie cala noc :lol: :D kurde ale fajnie tak...niestety ale moj men jest daleko ode mnie i next time bedzie na MPP (8.09-10.09) wiec juz za niecaly tydzien...hehe xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-09-03, 15:49
no to niedługo... A mój obiekt wraca dziś i wyjezdza w piątek :/


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-09-03, 15:53
Blackie to szybko xD masz jeszcze troche czasu zeby sie wycalowac :) a ja czekam na piatek...ahhh bedzie pieknie :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-09-04, 10:30
:P ostatnio po imprezie jak spalismy pod namiotami to prawie cala noc :lol: :D
Tak jak ja w zeszłym roku, dokładnie 1 września :P Caluuuuuuutka noc :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-09-04, 16:27
to bylas ze mna duchem :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-09-04, 19:28
Blackie to szybko xD masz jeszcze troche czasu zeby sie wycalowac :) a ja czekam na piatek...ahhh bedzie pieknie :)

Tak tak, tylko obiekt ma mnie ewidentnie za kumpelę, a ja wykorzystuj,.ę okazje tylko jak jest nietrzeźwy, a jak jest trzeźwy to tylko tam sobie świruję ;) Al mi nawet wychodzi :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-09-04, 20:27
hehe xD to bardzo ladnie :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-09-07, 17:30
A ja się nie całowałam od stycznia ;( mam niedobór .. <_<


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-09-09, 10:15
Łeee, ja od połowy sierpnia, stanowczo za długo... Kurde, dzisiaj wszyscy będą... Nietrzeźwi delikatnie mówiąc, więc wykorzystam sytuację i buteleczkę wyciągnę ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2006-09-09, 10:55
Ojj... Opijanie pierwszego tygodnia szkoły? xD
A ja mam narazie dosyć facetów...:P A z kobietami całowac sie nie bede ;P Ekhem;p no cóz...
A jak mi przejdzie do 30. to moze butelka...Bo mam urodziny wtedy xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-09-09, 13:00
a ja sie nie bede calowac z tamtym kumpelm z kolczykiem w jezyku, bo zaczelam troche inaczej patrzec na calowanie i wogole na to wszystko ;) najwyzej jak kiedys bede miala faceta to go poprosze zeby sobie zrobil kolczyka w jezorku :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-09-09, 13:16
A ja sobie poczekam.. długo.. bo nie ma w pobiżu nikogo dla mnie :/ był.. to mnie zrobił w konia, eh
nie lubię niedoborów O.o


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karletka w 2006-09-10, 21:45
Kiedy ja sie ostatnio całowałam?
W połowie lipca :lol:
Muszę się pogodzić z kolegą... xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-09-10, 21:48
hahah nie ma to jak bezinteresowność :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: pat w 2006-09-10, 22:35
hym no to odpowiadajac na glowne pytania to
Kidy byl wasz pierwszy raz? - dawnoo temu
Co czuliscie? niepewnosc
Z kim, ile lat? przypadkowa osoba moze nie tak przypadkowa ale dobrze mi nie znana ile 15 ? 14? nie pamietam:P
Jakim stylem najbardziej lubicie sie calowac? yy z jezyczkiem:P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-09-11, 20:17
I nic nie dało... I tak nie było z kim :/


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: madz w 2006-09-11, 21:27
Blackie, o jakie całowanie clay czas Ci chodzi? W policzek, albo usta, nie? :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fiona w 2006-09-11, 22:10
Blackie, Ty jestes w desperacji?:P :Lol:
Byle z kim? wazne by tylko przylizac?:P
sorry, jesli urazilam,ale ja to tak odbieram...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-09-12, 13:12
Blackie, Ty jestes w desperacji?:P :Lol:
Byle z kim? wazne by tylko przylizac?:P
sorry, jesli urazilam,ale ja to tak odbieram...

Nie uraziłaś, bo każdy to tak odbiera i Blackers się przyzwyczaił :P
W desperacji to ja mogę być za 4 miechy najwcześniej :P Zasady butelki są nie do złamania zdaniem kolegów soł...

PS. Jeśli któraś mnie za les weźmie to pozabijam :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-09-12, 17:34
jesteś leees? :P :lol:
A ja chcę znaleźć chłopaka nie na 'przelizanie się' tylko na dłużej :D a buzi przy okazji... :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Newada w 2006-09-12, 18:14
Prisi zdradź kto to tej Twoj men :P
a u mnie aktualnie w zenskiej kalsie to troche trudno :P
trzeba sie rozejrzec za kims ze szkoły.czemu sprzyjała bedzie dyskoteka w czwartek  :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-09-12, 18:38
jesteś leees? :P :lol:
A ja chcę znaleźć chłopaka nie na 'przelizanie się' tylko na dłużej :D a buzi przy okazji... :D

Nie przeginaj... :P
ajjj tam, ja na swoją kolejkę z facetem poczekam :P Chociaż... Jak są chętni... ;)
Prisi zdradź kto to tej Twoj men :P
a u mnie aktualnie w zenskiej kalsie to troche trudno :P
trzeba sie rozejrzec za kims ze szkoły.czemu sprzyjała bedzie dyskoteka w czwartek  :D

Aaaaa, już dyskotekę macie? Zazzdroszczę.
(Newada, a dasz mi linka na tą stronkę z tymi kunikami, z którymi masz avatar? :D )


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-09-12, 18:44
A ja będe miała dyskotekę w przyszłym tygodniu.. ale nie ma żadnych osobników godnych uwagi ;/
Musze szukać poza szkołą :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-09-12, 18:46
A ja musze wrescie zaklad wygrac(lub przegrac), bo juz mnie bierze! :P Tylko caly czas, cos go ostatnio nie ma, zlapac go nie moge  :roll: :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-09-12, 18:48
U mnie może jedna dysko będzie w szkole :/ i to pewnie w drugim półroczu a później tylko komers. Fajnie by było gdyby jakaś była bo zakręciłabym sie koło jednego kolesia z drugiej klasy, w tym roku przyszedł do naszej szkoły :P
Chcica na całowanie dalej mi nie przeszła :|


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-09-12, 18:56
Mi tez nie, ale co poradzić.. przyzwyczajam się do tego odwyku :>


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-09-12, 19:03
szkolne dyskoteki, hmmm co za czasy byly :P
Ja w sobote ide na koncert hh to moze dorwe jakiegos przystojnego skejcika :D :D
Jeju ja juz zapomnialam co to calowanie normalnie :P prawie 3 misiace abstynencji :P :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-09-12, 19:10
Pff co Ty wiesz o abstynencji.. ja 7.5 miesiąca!! :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2006-09-12, 19:13
ale wy marudzicie :P
Ja poznalam wspanialego faceta i nawet nie moglam sie do niego przytulic. Teraz moge mu jedynie e-maila wyslac, a spotkac go bede mogla dopiero w marcu.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-09-12, 19:17
Eh.. co nie zmienia faktu, że taka długa abstynencja nie jest zdrowa :>


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2006-09-12, 19:18
zdrowa czy niezdrowa - da sie przezyc.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: pat w 2006-09-12, 20:30
dziwnie traktujecie calowanie .... :) po co sie calowac jak nie ma uczucia tylko dla przyjemnosci?? chyba z wiekiem zmienia sie poglady :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kiwusia w 2006-09-12, 20:32
Ja chcę z uczuciem.. dlatego się nie całowałam tyle czasu :p


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-09-12, 20:41
Ja chcę z uczuciem.. dlatego się nie całowałam tyle czasu :p
Ja też.....bo jakoś nie potrafiłam choć okazja była....


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-09-12, 22:24
dziwnie traktujecie calowanie .... :) po co sie calowac jak nie ma uczucia tylko dla przyjemnosci?? chyba z wiekiem zmienia sie poglady :D
dokladnie, mi sie ostatnio w glowce poprzekrecalo i juz nie chce sie calowac z byle kim ^^ Ale moze to tylko chwilowe :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zimoludka w 2006-09-12, 22:32
dziwnie traktujecie calowanie .... :) po co sie calowac jak nie ma uczucia tylko dla przyjemnosci?? chyba z wiekiem zmienia sie poglady :D

Dokładnie to samo myślałam ;) Jak wchodze w ten topic to czasami nie moge uwierzyc w to co tu dziewczyny wypisują. Ale zmienią się :)



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-09-18, 22:26
A ja dzisiaj "zaliczylam" swój pierwszy raz :P :P Trche pozno, ale lepiej pozno niz wcale. Zle nie bylo, nie wiem czego sie bałam ;P

Ogolnie :kocham:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zimoludka w 2006-09-19, 00:18
Gratuluje Ola  8) :D Co do tego czy późno czy nie.. to ja to dopiero późno "zaliczyłam" :P Ale, jak to mówiła Jaśka, nieważne kiedy, ważne z kim. O!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: AgaB. w 2006-09-19, 07:47
O rany ale macie śmiechawy wątek :) Nie mówię że ten tego nie fajny ... Jak to czytam to mi się od razu przypomina mój pierwszy pocałunek. Chociaż wolałabym go nie pamiętać...Oj tak-byłam wtedy zauroczoną 13-tką, której  można było wszystko wmówić....Ale na szczęście szybko przejrzałam. Ale za to teraz  :kocham: :kocham: :kocham: :kocham: :kocham: :kocham: :kocham: :kocham:  Mam wspaniałego mężczyznę, który idealnie całuje, i aż niemożliwe, że tacy jeszcze dzisiaj istnieją...próbowałam znaleźć podobnego z charakteru ...nie ma  :D jesteśmy ze sobą od dwóch lat a mimo to nadal czuję te wspaniałe "motylki " kiedy na mnie patrzy czy kiedy mnie całuje. Teraz od miesiąca go nie ma i jeszcze przez co najmniej dwa miesiące go nie będzie. To jest dopiero próba  :( Ale jak się spotkamy to zacałuję go chyba.... :lol: :lol: :lol: tak będzie musiał sobie wziąć ze dwa dni wolnego  :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-09-19, 21:13
Gratuluje Ola  8) :D Co do tego czy późno czy nie.. to ja to dopiero późno "zaliczyłam" :P Ale, jak to mówiła Jaśka, nieważne kiedy, ważne z kim. O!

w sumie to tak :)

Dzisiaj znowu, ah :kocham:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-09-20, 19:44
Ola gratki wielkie :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-09-20, 19:46
A ja dzisiaj "zaliczylam" swój pierwszy raz :P :P Trche pozno, ale lepiej pozno niz wcale. Zle nie bylo, nie wiem czego sie bałam ;P

Ogolnie :kocham:

Aww, gratz ^^ :cmokkk: :cmokkk: Niespodziewanie przychodzi pierwszy raz... ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: pat w 2006-09-20, 21:06
pierwszy raz ... :D jak to zabrzmialo:P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-09-21, 19:47
pierwszy raz ... :D jak to zabrzmialo:P

Ajjj, bo wy wszyscy problemy ze zboczeniem macie xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2006-09-22, 13:06
Ola, świetnie! :) :)
Ja po swoim pierwszym pocałunku wszystkim (kto tylko chciał mnie słuchać) opowiadałam jak to było wspaniale i wogóle... :lol: heh, głupia byłam, teraz się z siebie śmieję :)
Ja aktualnie w abstynencji. Tzn. mogłam już dawno się parę razy całować, ale nie chcę. Poprostu czekam na "mojego" księcia. Do którego jest chyba coraz bliżej... :kocham:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-09-22, 14:15
Gratulacje Ola :D

A moja abstynencja zostala przerwana 16go wrzesnia :P
Z kumplem takim jakby :)
Ale fajnie bylo, w tancu ( w rytmach hh) ajjjj :P
I zostalismy niechcacy zfilmowani :oops: Ale jak tego filmiku nie widzialam i mam nadzieje ze go nie zobacze ani nikt inny :P :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-09-23, 09:17
Gratulacje Ola :D

A moja abstynencja zostala przerwana 16go wrzesnia :P
Z kumplem takim jakby :)
Ale fajnie bylo, w tancu ( w rytmach hh) ajjjj :P
I zostalismy niechcacy zfilmowani :oops: Ale jak tego filmiku nie widzialam i mam nadzieje ze go nie zobacze ani nikt inny :P :P

Jasiek rozrabiaka ^^ Ja bym chciała obejrzeć ten filmik, przyjrzeć się, czy to ja potrafię całować (taa Blackie ma ostatnio wątpliwości do wszystkiego :P ). A przyjemnie było? I podczas tańca... Mrrrrau, zazdroszczę


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Vizsla w 2006-09-23, 11:11
Jaśka, podczas tańca to chyba najpiękniejsza co może się zdarzyć... Serio! raz się tak całowałam i to było... niesamowite no! Ahh :kocham:
Aż Ci zazdroszczę!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ssgosiass w 2006-09-23, 21:13
.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-09-23, 22:17
Ja bym chciała obejrzeć ten filmik, przyjrzeć się, czy to ja potrafię całować (taa Blackie ma ostatnio wątpliwości do wszystkiego :P ).
lol ja dzien wczesniej zastanawialam sie czy juz przypadkiem nie zapomnialam jak sie calowac :P A tak szczerze to tez bym chiala zobaczyc ten filmik, bo chcialabym zobaczyc jak to wyglada z boku :P :P
Cytuj
A przyjemnie było? I podczas tańca... Mrrrrau, zazdroszczę
no baaa :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2006-10-04, 22:10
heh... ale temicik ;d... hehehe


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2006-10-08, 07:23
Wczoraj się całowałam.!
Było cuudnie


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: thrilly w 2006-10-08, 13:23
ja mam ochotę pocałować (i to nie raz.. :D)  mojego kolegę , ale jak narazie nie jest to możliwe :( była okazja , ale po pijaku to tak niesportowo potraktować kogokolwiek , więc czekam dalej .. :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2006-10-08, 15:24
piątek to było cuudowne.. xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Agysz w 2006-10-13, 15:29
Kocham takie delikatne a zarazem namiętne pocałunki :kocham:
mogłabym tak cały czas :P
Uzależnilam się chyba od tego :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ssgosiass w 2006-10-14, 00:16
.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-10-14, 08:25
tralalalalala :kocham: :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2006-10-15, 12:36
ohh ahhh ehhh yeahh :kocham: :jupi2: :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-10-15, 20:23
Agrr, bo sie zaraz chyba zagryzę xP Za długa przerwa, ot co.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: hipcio5 w 2006-10-15, 22:06
Hmmm, mój pierwszy pocałunek - 14 lat
Odczucia? Przyjemne :kocham: :kocham: :kocham:, mógłby tak bez końca...  :kocham:
Ulubiony styl? Nie wiem, jeszcze nie spróbowałem wszystkiego... :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-10-15, 22:20
oooo facet na forum :D
W jakim wieku jestes? :)

Co do całowania, to sie uzaleznic mozna i chyba w to wpadłam...   :oops: :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: hipcio5 w 2006-10-15, 22:35
Jam z rocznika '92, a więc latek 14 :D

Ja w uzależnieniu się od całowania mam o tyle dobrze, że mogę się spotykać i całować praktycznie codziennie, mam takie szczęście, że nie dzieli nas wielka odległość, wiec.... :D :D :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-10-15, 23:12
ja dzisiaj znowu prkatykowalam z przyjaciolka... nie wyszlo mi z moim facetem..wiec trzeba se radzic :/ :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-10-16, 07:45
Princessa :tuli:
Hipcio, to mój rocznik ^^ Miło ;)
Ja teraz musze znaleźć jakiś obieeekt. Bo bez tego ani rusz xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-10-23, 20:53
Mam pytanie.
Czuliscie kiedys motylki w brzuchu podczas całowania?
bo ja niet, a szkoda  :/ :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-10-23, 21:26
Czuliscie kiedys motylki w brzuchu podczas całowania?
Jak sie całowałam z Nim czyli z "dresem" to zawsze :) ^^
A z kim innym to rzadko sie motylki zdarzały ;P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-10-23, 22:00
''dres'' to pseudo mojego kumpla z klasy :P ja nie pamietanm czy czulam motylki...wiekszosc moich pocalunkow byla po pijaku...a tego nie pamietam...natomiast jak jeszcze nie siegalam po papierosy a moj chlopak palil nalogowo to przy kazdym pocalunku tylko czekalam na to az skonczymy bo tak mi bylo nie dobrze,......:/ a teraz to juz mi wszystko jedno :P tylko ze chyba nie mialam motylkow. nie wiem.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2006-10-26, 19:06
a ja niedawno zrozumiałam, że całowanie jest okropne! ... Wcześniej mówiłam, że nawet może być.. ale po dłuższym zastanowieniu i być może "zmądrzeniu" wywnioskowałam, że to jest OBRZYDLIWE!!! A to wszystko dlatego, że jeszcze nie całowałam sięz prawdziwym uczuciem.. i Wygląda na to, że jeszcze długo będe mieć wstręt do tej dziwnej wymiany jęzorów...

Ja to wogóle nie mam pojęcia po co się ten język do gardła wpycha?!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-10-26, 19:14
a ja niedawno zrozumiałam, że całowanie jest okropne! ... Wcześniej mówiłam, że nawet może być.. ale po dłuższym zastanowieniu i być może "zmądrzeniu" wywnioskowałam, że to jest OBRZYDLIWE!!! A to wszystko dlatego, że jeszcze nie całowałam sięz prawdziwym uczuciem.. i Wygląda na to, że jeszcze długo będe mieć wstręt do tej dziwnej wymiany jęzorów...

Ja to wogóle nie mam pojęcia po co się ten język do gardła wpycha?!

Vitani :lol: Nie zawsze się wpycha język do gardła... I w ogóle nie AŻ do gardła... Mi na pewno nie, nie wiem jak u ciebie :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2006-10-27, 08:13
mojej kumpeli chłopak wpycha jezor do gardła tak mocno ze mowi ze jej nie dobrze :lol: hehe

Vitani moze to rzeczywscie poprostu brak uczucia ;)

Mam pytanie.
Czuliscie kiedys motylki w brzuchu podczas całowania?
bo ja niet, a szkoda  :/ :(
ohh tak.. ale tylko zmarcinem... (ex)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: madz w 2006-10-27, 19:05
a ja niedawno zrozumiałam, że całowanie jest okropne! ... Wcześniej mówiłam, że nawet może być.. ale po dłuższym zastanowieniu i być może "zmądrzeniu" wywnioskowałam, że to jest OBRZYDLIWE!!! A to wszystko dlatego, że jeszcze nie całowałam sięz prawdziwym uczuciem.. i Wygląda na to, że jeszcze długo będe mieć wstręt do tej dziwnej wymiany jęzorów...

Ja to wogóle nie mam pojęcia po co się ten język do gardła wpycha?!

bo wlasnie cala magia calowania polega na tym zeby calowac osobe ktora sie kocha ;>


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Goldenmanka w 2006-10-27, 21:10
ja pierwszy raz na wycieczce klasowej (w październiku, a ja mam 16 lat) z moim niestety (już) byłym chłopakiem
i uwielbiam się z nim całować..
bardzo mi tego brakuje..


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ajz w 2006-10-27, 22:55
nie sposób nie zgodzić się z Magdonaldem ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-10-27, 22:56
Fakt faktem, ale świat jest dziwny i różnie to bywa.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zimoludka w 2006-10-27, 23:34
Czuliscie kiedys motylki w brzuchu podczas całowania?
oj miałam.. i to jakie.. :oops:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-10-28, 07:16
a ja niedawno zrozumiałam, że całowanie jest okropne! ... Wcześniej mówiłam, że nawet może być.. ale po dłuższym zastanowieniu i być może "zmądrzeniu" wywnioskowałam, że to jest OBRZYDLIWE!!! A to wszystko dlatego, że jeszcze nie całowałam sięz prawdziwym uczuciem.. i Wygląda na to, że jeszcze długo będe mieć wstręt do tej dziwnej wymiany jęzorów...

Ja to wogóle nie mam pojęcia po co się ten język do gardła wpycha?!
:lol: :lol:
Jezyk do gardla? widocznie na zlych "calowaczy" trafiasz :P
Ale fakt faktem najlepiej sie calowac jak jest uczucie ;) :kocham:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2006-10-29, 11:42
Vitani :lol: Nie zawsze się wpycha język do gardła... I w ogóle nie AŻ do gardła... Mi na pewno nie, nie wiem jak u ciebie :D

ostatnim razem to naprawde się wkurzyłam , aż przy całowaniu zacisnęłam zęby. Dobrze że mu języka nie odg :Pryzłam .. A teraz mam uraz do całowania, do bliższych kontaktów z samcami itd...


Vitani moze to rzeczywscie poprostu brak uczucia ;)


no naparawde.. ja to sobie w życiu chłopa nie znajde  :P

a na marginesie: Marciny są ok ;) tzn... nie!!! tą są świnie okropne!!! ot co!! [ przemawia przeze mnie wściekłosć z dnia wczorajszego więc zrozumcie mnie  ;p ]

bo wlasnie cala magia calowania polega na tym zeby calowac osobe ktora sie kocha ;>
święta racja.. całowałam się ostatnio z naprawde przystojnym chłopakiem, ale no cóż jak bez miłości?.. widzicie jakie to ma skutki ;p .. Nie wiem czy to nie uraz na całe życie  :x <--- oo nasępnym razem też tak zrobie przed spotkaniem z chłopakiem

:lol: :lol:
Jezyk do gardla? widocznie na zlych "calowaczy" trafiasz :P
Ale fakt faktem najlepiej sie calowac jak jest uczucie ;) :kocham:

albo że całowanie nie dla mnie ;].. Pewnie dlatego zakochałam się w chłopaku, który sam mi mówił, że całowanie to grzech nieczystości ...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: pat w 2006-10-29, 16:16
Pewnie dlatego zakochałam się w chłopaku, który sam mi mówił, że całowanie to grzech nieczystości ...
jak bym slyszla moja siostre zakonna ktora uczy mnie religii yszz


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-10-30, 07:08
Ale mimo wszystko, Vitani, nie rozumiem cię xD Ja kocham sie całowaaać xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2006-10-30, 19:03
jak bym slyszla moja siostre zakonna ktora uczy mnie religii yszz

hahaha, no on to jest pomieszanie siostry zakonnej i Judasza w jednym ;P

Ale mimo wszystko, Vitani, nie rozumiem cię xD Ja kocham sie całowaaać xD

:D bo ja mam troszeczke inny tok myślenia :].. Jak się zakocham bez wzajemności jestem bardziej szczęśliwa niż jak zaczne kręcić powazniej z chłopakiem który mi się spodoba..  Ja tylko mam nadzieje, że charakter w tej kwestii mi się zmieni ;p , bo jeśli nie nic tylko kupić sobie kota i zostać starą panną z tuzinem futrzaków :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2007-02-24, 18:02
Ajj :) czemu taki fajny wątek odszedł w zapomnienie?:D
No Laski, piszcie :)

Ahh :PP Ja ostatnio całowałam się z takim boskim Chłopcem :)

BOOSKO.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-02-25, 09:48
xDD Ja sie z kolei nie całowałam od wakacji... Dżiiiizas, ile to już czasu :D
STOP ABSTYNENCJI! Trzeba się rozejrzeć ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2007-02-25, 11:11
He He:)
Ja do wakacji nie całowałam sie dosyć długi cza. Ale od wakacji do teraz:P
huhu:)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: PPSIARA w 2007-02-25, 18:08
a ja sie nigdy nie całowałam xD O! xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2007-02-25, 18:11
Nie martw sie. :P Kiedyś nadejdzie czas. :D
A tak nawiasem to ile masz lat.?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: PPSIARA w 2007-02-25, 18:11
Skończone 13 xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kaczka w 2007-02-25, 18:26
a ja sie całowałam...
...jak miałam 6 lat :P
ja nie chciałam, ale kolega chciał...a że byłam wtedy taka, że na wszystko się zgadzałam, no to się z nim pocałowałam...i z jego punktu widzenia to mial byc namiętny pocałunek...
a fuj xD
a pomijając tamto wydarzenie...to tak na poważnie się z nikim nie całowałam
ktowie, może w przyszłości nadejdzie taki moment :P narazie nie mam z kim :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2007-02-25, 19:39
a ja sie z nikim nigdy nie całowałam, nigdy nie miałam faceta i pewnie nigdy mieć nie będe (chyba że będzie niewidomy XD )
oj ale na razie nie przeszkadza mi to specjalnie. Fajnie by było, ale jeszcze trochę czasu mam zanim stanę sie stara i brzydka (tzn stara, bo brzydka już jestem XD )
nic na siłę


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2007-02-25, 19:47
Dory a ile masz lat? :) Wiesz ile może się zmienić w ciągu paru miesiący? Nigdy nie mów nigdy! ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2007-02-25, 19:54
Oj Dory :)
I zgadzam się z Qaś " Nigdy nie mów nigdy"
Kiedyś miałam podobne nastawienie jak Twoje, i co? :P zmieniło się. :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2007-02-25, 19:58
15 ^^
ale ja nie znam żadnego niewidomego faceta ^^' 
i charakterek mam nieznośny :P

EDIT:
jednak jestem po pierwszym pocałunku XD Kiedy całuję moje szczury w pysioki to one się odwzajemniają i liżą mnie po ustach XD HA! i to z dwoma facetami na raz ! NIezła jestem ^^,
Wżerałam nawet z nimi makaron jak psy z zakochanego kundla :P
Oj chyba jedynymi facetami którzy mnie akceptują na zawsze pozostaną jedynie szczury XD

ale singielkiem fajnie być ^^ nic nie ogranicza :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kucyk_Hermiona. w 2007-02-25, 20:02
Hym. Wszyscy się przyznają, czas i na mnie :P W czerwcu pietnastka, żadnego cmokania nie było i nie powiem, żebym czuła się z tym źle  ;p


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sche-Wa w 2007-02-25, 21:23
Oj, ja sie ostatnio całowałam na wakacjach, z gościem który do tej pory bardzo mi sie podoba.. Ale jakoś chyba się obraził, nie odzywa się. Idiota, walić go. O :)

(bravo laski, ja sie całowałam gdzieś tak kilka dni po 14 urodzinach, ale żałuje, bo ten gość był naprawde kretynem...)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2007-02-25, 21:55
Uwierzcie,ze wszytsko sie moze zdarzyć :) jedna impreze moze wiele zmienic xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sche-Wa w 2007-02-25, 21:56
Uwierzcie,ze wszytsko sie moze zdarzyć :) jedna impreze moze wiele zmienic xD
Tak jest, jedna impreza, lub jeden kieliszek za dużo ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2007-02-25, 21:58
Bez przegięć,ale korzytać z życia trzeba ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2007-02-26, 07:39
Jedna impreza w której są naprawdę fajne osoby i możesz je poznać.
Wcale aby dobrze się bawić od razu alkoholu nie trzeba. :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kucyk_Hermiona. w 2007-02-26, 08:22
ten gość był naprawde kretynem
W moim przypadku również, dlatego pisze, że niczego nie żałuję :P Przyjdzie pora to znajdzie się 'książę z bajki ' [byle nie ten z nadmiarem wiśniowego błyszczyku :P - p.  'Shrek2' xD]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2007-02-26, 22:30
Dory ja podobnie - nigdy nie miałam chłopaka, nigdy sie nie całowałam i tyle. :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: koniulka w 2007-02-27, 19:14
Ja jakiegośtam "chłopaka" miałam ale całowac się nie całowałam ;) Jakoś z tym żyję, choć chyba coraz gorzej...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Werona w 2007-02-27, 21:29
a ja miałam 13 lat, to było pod moim domkiem.. i hm.. właśiwie wyszło przypadkowo bo chłopak chciał pocałować mnie w policzek ale w ostatnio momencie zmienił kierunek:P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 2007-03-01, 17:40
hie hie ;p

Ja mam w listopadzie 13 i mialam duzo chlopakow ale nie calowałam sie jeszcze na ten sposob ;p czekam...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2007-03-02, 16:54
haha! :D ... a ja nareszcie pokochałam całowanie ;-). Najpierw rok uganiania się za jednym chłopem, , potem Sylwester 2007 i witaj Nowy Roku z Marcinem u boku :D i pierwszy pocałunek [ przypominam, po roku użerania się :P ] . Nie mogło mi się nie podobać. Jesteśmy ze sobą dwa miesiące, a właściwie już trzy i dalej czuje kucie w żołądku kiedy się całujemy. Ba! kiedy mnie przytula to nogi mi się robą jak z waty :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Misty w 2007-03-02, 18:06
łuuhuu Vitani ale cie wzieło :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-03-20, 21:03
A mnie coś sie wydaje że się uzależniłam od całowania haha :D masakra :) jak juz sie caluje z chlopakiem to nigdy nie moge przestać pffff ... Wy tez tak macie, że nie możcie oderwać ust od drugiej osoby?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ssgosiass w 2007-03-20, 22:56
.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: becia w 2007-03-21, 18:16
Oj tak, tak Ariva.. ;)
To było dokładnie 3 tygodnie temu, pod pocztą niedaleko mojego domu. Eh normalnie nie wiedziałam co się dzieje, to było takie niespodziewane. Nie mogłam potem dojść do siebie. Nogi z waty, serce wali jak szalone, w brzuchu coś kręci... Mam 18 lat, to był mój pierwszy pocałunek... i nie ostatni :P już nie zliczę ;)
nareszcie mam przy sobie kogoś kochanego... :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2007-03-22, 11:27
;)
po skończonym całowaniu, słysze tylko takie teksty [ z ust MArcina] :
- oho :D widze że już morda ucieszona
- okej, starczy Ci  :lol:
- koniec! Bo będziesz się czuła za bardzo spełniona

wtedy go przypieram do " muru " i całuje go jeszcze bardziej  ;p, albo rzucam w nim co się tam pod ręką nawinie  :D

Kiedyś czytaliśmy razem na stronie internetowej taki artykuł o babce która zabijała swoich mężów jak nie zdołąli jej zaspokajać . Pewnego razu chciała po prostu pocałować swojego męża [ już drugiego, czy może już trzeciego ;) ] . On biedaczyna był zmęczony i nie odwzajemnił pocałunku. Na to żoneczka mu trach nożem kuchennym w plecy ...
 Marcin był tego wieczoru bardzo posłuszny :
- ooh, Aneciu ale Ty jak byś chciała mnie pocałować to powiedz, ja bardzo chętnie.. [ zaczął się jąkać :P  ] .......nie chce umierać !! !!! :cry:
:evil:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: MadiM w 2007-03-23, 10:57
oj oj oj kochana.. czy on cie jakoś dziwnie przypadkiem nie traktuje?
hihihi.. ups.. takie teksty...

co do całowania...uuuuu :D
pierwszy raz.. niestety po pijaku :( ale wszystko pamietam..
na zawodach.. wieczoorem na polu namiotowym i do tego Z MISTRZEM POLSKI :D:D .
byłam z siebie dumna bo chyba sparwy nie zawalilam, od razu było wiadomo co robic.. mimo pełnego zaskoczenia.
jednak nie byliśmy i pewno nie bedziemy razem.. (chłopak moich marzeń..eh)

drugi... chłopak z ktorym poźniej byłam przez miesiac.. poznany na stoku w górach.. snowboardzista (jak ja).. taka troche porażka.

potem.. znowu zawody.. znowu po pijaku i znowy mistrz polski .. (tyle ze juniorów) eh.. wielki błąd.. wstydze się tego bardzo.

Dlatego MP mój pierwszy i jedyny i na zawsze to było.. ze tak powiem MAAARZENIE :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: PaT! ;) w 2007-03-24, 14:13
Ja nie pamiętam ile razy się całowałam. :D
Ale pierwszy raz miałam jak %+butelka ;)
Wcześniej to było dla mnie takie dziwne, że nigdy nie będe się z chłopakiem całować, a teraz.. spoko :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-03-24, 22:11
ale przyznajcie dziewczyny, że najlepiej całuje się na trzeźwo! wtedy motylki w brzuchu są maksymalne :D ja dzisiaj bylam u chlopaka prawie caly dzień to mnie wymęczył troche haha :)
dzisiaj mieliśmy jakiegoś schiza...całowaliśmy się z zamkniętymi oczami, a jak oboje otworzyliśmy w tym samym momencie to wytrzeszczaliśmy oczka a potem oboje w śmiech ... jak dzieci :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: PaT! ;) w 2007-03-24, 22:15
Ariva :lol: Ja czasami podglądam, czy mój ma zamknięte oczy.. Ma! ]:->
Jak dla mnie dobrze i na trzeźwo i na % :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2007-03-25, 12:31
Od ponad miesiace sie nie calowalam ( juz od 2 prawie), to straszne :P :P No ale jak nie ma z kim to na sile szukac nie bede :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sche-Wa w 2007-03-25, 18:46
To ja już od września, trochę tego brakuje ale też cierpie na brak chlopaka :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: gwiazdeczka w 2007-04-03, 20:34
Hehe ja jakos od 3 miesiecy sie nie calowalam ale sie chyba zapowiada male coe nie co :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Karooola w 2007-04-04, 14:42
Od ponad miesiace sie nie calowalam ( juz od 2 prawie), to straszne :P :P No ale jak nie ma z kim to na sile szukac nie bede :P

Ja od dwóch miesięcy! TRAGEDIA. Ja umieram po prostu. Praaagnę faceta :P
Ale to jest tak, jak z czekoladą - dopóki nie spróbujesz, nie wiesz, jaka jest dobra. A jak już spróbujesz - nie możesz przestać o niej myśleć.. Uzależnia cholerstwo. Ale jakie to przyjemnee przy okazji. ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2007-04-04, 14:51
Ja od dwóch miesięcy! TRAGEDIA. Ja umieram po prostu. Praaagnę faceta :P
jaka ta dzisiejsza młodzież niewyżyta....  :nono:


:lol:




Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: bagsik w 2007-04-04, 20:21
Hmm było to zależy trudno powiedzieć pierwszy pocałunek jak jakieś 11 lat miałem ale tak bardziej powaznie to później :) Całus oczywiście z języczkiem bo tak lubię :P a było wspaniale :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ines w 2007-04-07, 23:00
Pierwszy z języczkiem :P?
Wczoraj...
Z moim pierwszym i aktualnym chłopakiem. Ja 14 lat, on - 18. Jak mnie odprowadzał od kumpeli, to przed moim blokiem. To było gdzieś przed 22.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2007-04-08, 12:00
Pierwszy z języczkiem :P?
jaka akuratna emotikonka -> " :P "


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2007-04-08, 22:26
A ja bym sie chętnie na kogos "rzuciła" ale nie ma na kogo. :P
Ostatni raz, to sie całowalam w listopadzie, tak strasznie za tym nie tęsknie, ale przydałoby się.
No ale trudno, poczekam sobie. :)

Jak ja dawno tutaj nie bylam...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Cinderella w 2007-04-08, 22:33
UUUU...
A ja się jeszcze nie całowałam :P.
Chociaż bardzo chciałabym to zrobić. Ale, jak zauważyła Ola14, nie ma z kim :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: salsa w 2007-04-09, 01:29
jak tak czytam niektóre Wasze posty to wydaje mi się że jestem jakaś "zacofana" czy jak xD
Ja się nie całowałam jeszcze choć parę okazji po temu było.
Mam jeszcze czas i chcę by to było wyjątkowe przeżycie z wyjątkowym facetem,które będę pamiętać do końca życia :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2007-04-09, 09:28
salsa, jak ty jesteś niby zacofana? XD ja jestem o rok starsza, a nawet jednej okazji nie miałam XDD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2007-04-09, 11:26
salsa, jak ty jesteś niby zacofana? XD ja jestem o rok starsza, a nawet jednej okazji nie miałam XDD
a ja co mam powiedzieć? :lol:

Ale fakt ja to jestem dzikus wzdrygający się i chyba się nie liczę :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2007-04-09, 20:13
Zacofana nie jestes. :) Mój pierwszy raz( :lol: ) był w wieku 15 lat w pazdzierniku na dodatek, czyl pól roku temu. ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ReTrIvA w 2007-04-11, 19:25
a mój pierwszy raz [z całowaniem of kors, xD] był w wieku lat niecałych 13, jakoś w wakacje '06 :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Diabełek w 2007-04-20, 14:49
Wiecie co wam powiem?

Nigdy sie nie calowalam.  :oops:  :oops:  :oops:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: °yuki° w 2007-04-20, 21:44
boshe czy ja jestem tredowata? juz prawie 16 lat na karku (bo za trzy miechy) a nigdy jeszcze szansy na pocalunek nie mialam... zalamka :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Aujeszka w 2007-05-03, 15:02
Cytuj
  jaka ta dzisiejsza młodzież niewyżyta.... 

Fattyś, dokładnie.
Ostatnio kolezanki mnie wyciagnely na dyskoteke- do klubu, poszlam, mimo że żadko bywam na takich imrezach i byłam po prostu zaskoczona jak wielu facetów tylko szuka okazji, czasem nawet nie zamieniajac słowa probuje całować.
Szok, chyba jestem jakas staroświecka.  ;p.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kamyczek87 w 2007-05-04, 09:49
Ja również zaliczam sie do tych staroświeckich ;p,ale dobrze mi z tym. :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Nereida w 2007-05-07, 15:01
No powiem Wam ze ja tez byłam taka jak wy i z trudem patrzyłam na moje koleżanki które pierwsza impreza godzina od rozpoczęcia po pierwszym piwie i juz z jakims ;/ Okropne to dla MNIe było i ja nigdy tak nie robiłam .... do czasu.... 3 lata temu mi się zdarzyło z moim wtedy przyjacielem pod wpływem emocji i ... od tamtego czasu jesteśmy razem :) Także w tamtym przypadku to był strzał w 10!! :P :P :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-05-07, 15:40
mój pierwszy pocałunek miał miejsce jak byłam w 6 klaasie SP ... i w sumie juz dużo razy to przezywałam.. he cuudoowne uczucie  ... ale niemyscie sobie ze z 1 lepszym o nie nie ;P tylko z tymi z którymi bbbbyłam ;D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Diabełek w 2007-05-12, 13:04
Moz eto glupie, ale chodze z pewnym chlopakiem od 2 dni i po szczerej rozmowie ustalilismy ze bedziemy sie calowac jak sie dobrze poznamy. Czyli gdzies tak za 2 tygodni ;]. :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2007-05-12, 17:30
Diabełek, szczerze? Imho, to bardzo głupie. :P Ale nie to, że chcecie zaczekać z całowaniem, tylko to, że uważasz, że za 2 tygodnie będziecie się dobrze znać...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Veronica w 2007-05-12, 19:40
Ja jeszcze nigdy, chociaż mam 16 lat i jakoś mi to nie przeszkadza :P :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2007-05-12, 20:55
Diabełek, szczerze? Imho, to bardzo głupie. :P Ale nie to, że chcecie zaczekać z całowaniem, tylko to, że uważasz, że za 2 tygodnie będziecie się dobrze znać...
dokladnie, ale bardziej to, że jestescie ze soba nie znajac sie :P tzn. malo sie znajac.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Diabełek w 2007-05-13, 13:20
Odpowiedz na odpwiedz Jaśki i Taruni.:
Po 1: Chodzimy ze soba do tej samej klasy jush od 4 lat
Po 2: Od zawsze byl moim najlepszym kumplem
Po 3: NIe jest przelotnym chlopakiem, ktory bawi sie dziewvzynami
Po 4: wiele razy proponowal mi chodzenie ze soba a ja nigy sie nie godzilam  ;/

=================
To chyba jush wystarczy tych argumentow :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-05-13, 13:50
Diabełek, a ja nie lubie sobie planować, np. za 2 tyg. bede sie całować, bo w takim wypadku mozna ustalic i godzine ;) co według mnie jest smieszne ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Diabełek w 2007-05-13, 13:54
Zle mnie zrozumieliscie ;) Mi chodzilo o to zeby sie z niczym nie spieszyc anie planowac kazdego poclunku, przeciez to jest glupie :P
________
A co myslicie o Kevinie? (moj chlopak)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-05-13, 14:54
nie znamy go, wiec nic o nim nie myslimy :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2007-05-14, 08:59
Cytuj
jush
jak miło :D

Diabełek no to skoro się znacie to czemu czekacie z pocałunkiem te 2 tyg? :P i czemu piszesz "szczerej rozmowie ustalilismy ze bedziemy sie calowac jak sie dobrze poznamy" :mysli:

A co o nim mysle to nie wiem, nie znam :P Ale chyba porzadny skoro stwierdzil ze poczeka te 2 tyg :P :P



Ja - abstynentka.eh.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Diabełek w 2007-05-14, 13:49
Jaśko zadalsa tyle pytan i nie wiem na ktore odpowiedziec > :lol:
NIkt sie nie chce spieszyc i dlatego pozniej sie bedziemy calowac :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-05-14, 15:12
chodzi o to ze najpierw piszesz, ze bedziecie sie calowac jak sie lepiej poznacie [czyli wnioskujemy ze sie nie znacie za dobrze], a pozniej piszesz ze to Twoj najlepszy kumpel [a wiec sie znacie] to znacie sie czy nie?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Diabełek w 2007-05-15, 13:51
Znamy! >:) Ale mi sie wszystko pomajtalo
__
Zaczne od nowa.
Znamy sie dobrze!!! Chodzimy ze soba od 5 dni :] Chodzimy ze soba do klasy od 4 lat. :d To na tyle. Kuz jest wszystko jasne?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-05-26, 09:55
Diabełek, ja mojego chłopaka poznaje już 9 miesięcy ;) i jeszcze nie było całowania. Owczem pocałunki, przytulanki, to dzięki czemu czyjemy się kochane. Dla niektórych już pare dni to jest dużo i od razu ludzie się całują... my jesteśmy 9 miesięcy i się doskonale nie znamy, tu trzeba mieć 100% zaufania i wiedzieć czego naprawde się chce. Ja ufam, ja wiem czego chcę, i wiem że ten związek nie jest taki byle jaki, ale prawdziwy.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2007-05-27, 18:10
Tak, ale z drugiej strony pocałunek to nic wielkiego, do niczego nie zobowiązuje.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2007-05-27, 22:10
Tak, ale z drugiej strony pocałunek to nic wielkiego, do niczego nie zobowiązuje.
Nie podoba mi się takie myślenie.
Dla mnie pocałunek jest już czymś konkretnym, wyrażeniem uczuć i zaangażowania w związek. Oczywiście mowa o takim pocąłunku bardziej na serio, a nie jakimś cmoknięciu ;).
A stwierdzanie, że do niczego nie zobowiązuje może być wstępem do stwierdzania, że przecież nie musi się skończyć tylko na pocałunku, bo wszelka 'miłość' do niczego nie zobowiązauje..


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2007-05-27, 22:16
Oj, chyba mnie nie zrozumiałas. ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: maciek w 2007-05-31, 18:32
ja też myślę że to jest wyrazem uczuć... a nie jakąś zabawą.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2007-06-01, 15:14
Mi o coś innego chodziło. Juz nawet patrząc na przykład Mysy. Gdybym z kimś miała być, to najpierw bym tą osobę poznała, a dopiero potem pakowała się w coś więcej. No a wtedy nie byloby czegoś takiego " nie pocałujemy się, bo się za mało znamy" ale skoro się za mało znamy, to dlaczego ze sobą jesteśmy?

Być ze sobą 9 miesięcy i sobie nie ufac-dziwne. No ale moze Mysa ma inne myślenie, niby jest niedużo młodsza ode mnie, ale odrazu widac, ze różnimy się w takich sprawach. Dla mnie takie cos jest nieco...dziecinne? nie, to moze złe slowo.
Wyrazić się nie potrafię. I nie odbierz tego źle, nie do końca pisze, to co mam na myśli.

A tak w ogóle w takich sprawach czuję się, jak emerytka. Wszyscy wokól proszą się o chodzenie po tygodniu znania albo jak juz ze sobą sa, to się wtydzą razem pokazać lub nigdzie nie chodzą.  :lol: Caly czas jedna osoba mówi do drugiej " załatwie Ci chłopaka, zobacz jaki fajny, zaraz będziecie ze sobą" "jejku jak ja go kocham(mowi dziewczyna o chłopaku, ktorego nie zna)
Jak dzieci, a to juz trzecia gim.  :)

sorry za offa.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-06-01, 20:45
Ola, źle to może ujełam ;) ja mu ufam owszem bardzo, nikomu innemu bym nie ufała tak bezgranicznie, bo co to za związek bez zaufania? poprostu nie czuje się na tyle gotowa. Ale pocałunki, te długie te krótkie, przytulanie, pospać sobie obok osoby którą kochasz. bardzo miłe uczucie... chociaż na chwile czujesz że jesteś najszczęśliwszą osobą.

W śród moich znajomych też były teksty typu "załatwie ci chłopaka". Zawsze mnie to dobijało, uważałam to za dziecinade, ale mój przypadek był taki że moja przyjaciółka i przyjaciel mojego chłopaka mieli za cel abyśmy ze sobą byli, bo widzieli jak się polubiliśmy. Więc tak po kryjomu dochodzili powoli do celu, dopiero po dłuższym czasie się dowiedzieliśmy czyja to zasługa ;) Poznałam go bliżej, zauroczyłam się, aż pewnego dnia poprosił mnie czy mogłabym zostać jego dziewczyną. ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: malutka w 2007-06-02, 22:34
Mysa ja nic nie rozumiem.Piszesz,że były pocałunki(długie też więc to mnie najbardziej zmyla),ale nie było całowania.Możesz mi to wyjaśnić? bo troszke nie łapie :P

Ja wszystko przeżywam ze po raz pierwszy ze swoim chłopakiem.Wszystko jest dla nas obojga nowe i zarazem piękne.Wiecie co mnie dziwi?Że dużo dziewczyn tutaj rozpacza,że jeszcze nie całowało się z chłopakiem.To może ja nie będe się przyznawać kiedy pierwszy raz się całowałam żeby Was nie zszokować? ;p Jak byłam młodsza to myślałam nad tym,żeby nie robić takich rzeczy z byle kim.Może to śmieszne,ale dla mnie pocałunek jest dokładnie taki jak stwierdziła to Kasia "pocałunek jest już czymś konkretnym, wyrażeniem uczuć i zaangażowania w związek".I to prawda ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: maciek w 2007-06-03, 13:00
mi też sie tak wydaje :) a poza ja też sie jeszcz3e nie całowałem .. i co z tego ? ]:-> mi to na razie nie przeszkadza :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-06-03, 20:52
malutka, no pocałunki, a całowanie to chyba różnica nie? :P chyba że jakoś mnie zmylił ten temat. Ale musze sie przyznać że dzisiaj było naprawde cudownie ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2007-06-03, 20:56
długie pocałunki, a całowanie to dla mnie zupełnie to samo. ;) :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: malutka w 2007-06-03, 22:09
Popieram Olę :P nie widzę w tym żadnej różnicy :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: maciek w 2007-06-04, 16:41
ja jakoś widze... takie pocałunki mi sie kojażą raczej z cmoknięciem... albo cos takiego .. a pocałunki raczej z jakimś dłuższym "aktem"  :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2007-06-05, 17:41
ja jakoś widze... takie pocałunki mi sie kojażą raczej z cmoknięciem... albo cos takiego .. a pocałunki raczej z jakimś dłuższym "aktem"  :P
wszystko jasne.
Raz pocałunki kojarza Ci się z czymnś innym, raz z czyms innym. Fajnie ;)

W sumie to dla mnie dluzesze pocalunek a calowania to to samo :P
Ja juz 4 m-ce na abstynencji, gUUUUUUUUpio :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-06-05, 18:45
aha, no to sama sie wprowadziłam w błąd, więc... ;d


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: maciek w 2007-06-06, 16:06
wszystko jasne.
Raz pocałunki kojarza Ci się z czymnś innym, raz z czyms innym. Fajnie ;)

W sumie to dla mnie dluzesze pocalunek a calowania to to samo :P
Ja juz 4 m-ce na abstynencji, gUUUUUUUUpio :P
zależy jakie pocałunki ... :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-06-07, 21:48
ja jakoś widze... takie pocałunki mi sie kojażą raczej z cmoknięciem... albo cos takiego .. a pocałunki raczej z jakimś dłuższym "aktem"  :P

tam gdzie podkreślone zapewne Maciek miał chyba na myśli całowanie a nie pocałunki xP


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: maciek w 2007-06-07, 21:52
dokładnie... :) chociaż jak wszyscy mówią że to przyjemne i w ogóle ... to może warto spróbować :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-06-12, 21:32
a dzisiaj przesadziliśmy :P na pożegnanie nie moglam się rozstać z chłopakiem no i to trwało dosyyyć długo, okazało się że jakiś dziadek nas obserwuje ze swojego balkonu, a babcia wychodzi z domku tego dziadzia i kiwa głową :roll: tak, tak wiem w publicznych miejscach nie, nie pokazywać tego tak innym, ale myśmy nie chcieli tego pokazać starszemu małżeństwu, które na chama nas obserwowało, a my o tym nie wiedzieliśmy :roll: :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Cinderella w 2007-06-17, 23:20
Cind powraca :)
A nawiasem mówiąc-dzisiaj nie mogliśmy się od siebie odkleić. My, to znaczy-ja i mój..chłopak :). Pocałunki na ,,pożegnanie" trwały okolo 20-30sek.
Ale się opłacało :) A wszystko zaczęło się od biwaku...:P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2007-06-18, 12:29
Ja dziś tez miałam dłuugie pocałunki ;p
Nie poszłam do szkoly i go na chate zaprosilam i ahh bosko bylo


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-06-18, 18:32
a ja? abstynencja na 7 miesiecy :( ciekawe co On teraz robi :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-06-18, 20:24
A co powiecie na dłuuuuugi 20 minutowy pocałunek? ;p nie wiedziałam że będę do tego zdolna, teraz wymęczona i bujam w obłokach ;d

Retriva, te 7 miesięcy szybko ci minie, zanim się obrócisz ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2007-06-18, 20:29
20 minut?:p woow ;d
Mój najdłuższy to 5-6 minut ;d


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Cinderella w 2007-06-19, 10:06
E, to jak widzę, jesteście w tym ode mnie ,,lepsze" :D
Mój najdłuższy pocałunek trwał ,,tylko" 3min. 48 sekund. Dokladnie :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-06-19, 13:59
a ja? abstynencja na 7 miesiecy :( ciekawe co On teraz robi :(

Ja z 9... :( Buuuu! Ja chce pobuziakować z kimś...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-06-19, 17:26
Widzę, że dziweczyny też się rozstał na pewien okres z swoimi chłopakami, mój Misiu wyjechał do Irlandii i też nie wiem kiedy go zobaczę.. zaczyna się wszystko powoli komplikować, jednak mam nadzieje że to potrwa góra 1,5 miesiąca...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-06-19, 18:36
Żaba, bedzie dobrze :tuli: Na pewno nie potrwa długo, zleci ci baardzo szybko :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-06-20, 07:58
Dziewczyny trzymajcie się na pewno będzie dobrze. Moge pocieszyć że teraz ciągle gdzieś wyjeżdżam i zostawiam swojego chłopaka. Tęsknooo mi okropnie nawet ten miesiąc.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2007-06-20, 20:30
E, to jak widzę, jesteście w tym ode mnie ,,lepsze" :D
Mój najdłuższy pocałunek trwał ,,tylko" 3min. 48 sekund. Dokladnie :)
Wy się z zegarkami w dłoniach całujecie czy jak? :P

Ja się odpisuję do abstynentów, z powodów chwilowo nieznanych (aczkolwiek wiele wskazuje na to, że się wyjasnią wieczorem)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Cinderella w 2007-06-20, 21:16
Hehe...taki wygłup mały :) Chceiliśmy zobaczyć, ile wytrzymamy :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-06-21, 08:36
xD Pamiętam, jak byłam kiedyś jedną z sędziów podczas konkursu na najdłuższe całowanie xD 3 pary moim znajomych się założyło, że będą najdłużej xD
I w gruncie rzeczy najdłuższy pocałunek wyliczył 1h 15minut około xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2007-06-22, 00:09
o fak, i jako sedzia czekalas ponad godzine az sie calowac skoncza ? :lol:

Co to jest pocałunek? bo juz zapomnialam :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-06-22, 00:35
Jaska, na pewno niedlugo ktos Ci przypomni ;) jakis bossski chlopak :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Monika. w 2007-06-22, 19:32
Całowanie?! ech.... no coments. w moim otoczeniu (jak na razie) chłopaki chcą sie całować z twz "elitą" a ja do takowej nie należe :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-06-22, 20:54
No jakoś wytrwałam xD Siedziałam z komem w ręku i czas mierzyłam :D
Ja tez powoli zapominam... Może znowu zacznę ćwiczyć na ręce xP


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-06-22, 22:16
kochaam pocałunki ^^ dzisiaj jak byłam z chłopakiem to hmm... tak jest słodko, psiaki buszują w krzakach a tu nagle na policzku poczułam... mokry jęzor mojego psa. :roll: :lol: no potem kontynuujemy sobie a nagle słysze pies mojego chłopaka wzdycha. Patrze i... siedzi tuż na przeciwko nas i dokładnie obserwuje, obraca głową, a Bianka troche dalej siedzi i też nas obserwuje z dokładnością. Myślałam że padne :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2007-06-23, 10:37
Jaska, na pewno niedlugo ktos Ci przypomni ;) jakis bossski chlopak :D
No raczej nie dziewczyna :lol:
Oj... <wzdycha>

mysa fajna mieliscie widownie :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-06-24, 12:29
wczoraj.. jeny :D bony :D oh :D ah :D yeah :D
mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2007-06-24, 12:56
Mysa, no naprawdę fajna widownia :P
Mój najdłuższy? 57 minut. ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fretka13 w 2007-06-24, 15:54
W piątek z 26 kolegą :] Ale bosko całuje się on :] hmmmm a jak pomyśle to się rozpływam :]
Mimo to ze laske ma ..... yyy


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2007-06-24, 15:56
I nie robilo Ci to, ze ma dziewczyne?
Ja bym tak nie mogla. Skoro kogos zdradza, to jest jednym wielkiem debilem i nalezy sie trzymac od niego z daleka.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-06-24, 18:26
Cytuj
Skoro kogos zdradza, to jest jednym wielkiem debilem i nalezy sie trzymac od niego z daleka.
podpisuje się pod tym...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-06-25, 00:27
podpisuje się pod tym...
ja również


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Cinderella w 2007-06-25, 14:17
I jak także. Skoro zdradza, po co w ogóle to zaczynał?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-06-25, 14:50
skoro zdradza to znaczy ze nie kocha. Bo jeśli sie kocha to się nie zdradza moim zdaniem


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-06-25, 14:56
Cytuj
skoro zdradza to znaczy ze nie kocha. Bo jeśli sie kocha to się nie zdradza moim zdaniem
I moim.

A tak po za tym, od pewnego czasu nie wytrzymuje od pocałunków... to że go kocham robi swoje, kochasz to uwielbiasz całować usta tego jedynego. proste ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-06-26, 11:29
dokładnie...... to jest jak narkotyk :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2007-06-26, 11:36
To juz nawet nie chodzi o kochanie, bo nie trzeba z kimś bys, tylko wtedy gdy się kocha. Na początku może być zwykłe podobanie, a co dalej z tego wynika, to już zależy.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-06-26, 15:28
ale mimo to nie jest to w porządku


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ines w 2007-06-26, 20:36
A ja 2-tygodniowa abstynencja od pocałunków... Aż do 9 lipca... Wtedy jadę na obóz do Niego... Mhmm... XD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Katte06 w 2007-06-27, 11:40
Pierwszy raz się całowałam jak miałam 14 lat xDD to był straszne xDD byłam z kumplem na basenie tak se posiedzieć no i co? jakoś tak wyszło że mnie pocałował oczywiście po francusku...afff... nic nie czułam zednych motylków ani zawirowań...a ten kolega miał 18 lat^^" potem już się z nim nie spotykałam xDD Mam innego, o wiele lepszego^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-06-27, 11:46
a ja musze czkeac tylko do polowy stycznia ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-06-27, 15:45
Czemu tak sdługo ;> :p


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-06-27, 22:32
bo moje kochanie siedzi sobie w Polsce ;(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2007-07-01, 01:33
ja sie dzisiaj ostro calowalam...
bylam na imprezie (wlasnie wrocilam i troche jescze jesten wstawioan wiec sorry za bledy :P )
taka impreza na swiezym powietrzy z jakas tam muzyka itp. bylo wiadomo duzo alkoholu^^ i przy takiej niemalej ilosci robi sie rozne glupie rtzeczy. stoje sobie, gadam z kumplem (ktoremu sie podobno podobam) i z przyjaciolka. podchodzi nagle do mnie kolega z dawnych lat (pamietam go z podstawowki, ale jakos nigdy specjalnie sie nie kumplowalismy) i bierze mnie za reke.
poszlam z nim prosto na parkiet i zaczelismy sie bujac a on mnie pocalowal. nie wiedzialam co jest grane tym bardziej ze on ma dziewczyne wiec wzielam go na bok i zapytalam. dowiedzialam sie ze jest juz wolny ale byl "lekko" narabany, tak jak i ja zreszta wiec niewiele moglismy pogadac i tylko sie calowalismy :P bosko bylo :D dopiero teraz dotarlo do mnie to ze tak mi bylo z nim przyjemnie. i przez reszte imprezy calowalismy sie i tanczylismy, chodzilismy za reke, pilismy a wszystko po to zeby sie zabawic :D nie zaluje i ciesze sie ze tak wyszlo. powuiem szczerze, ze bardziej zalezalo mi na kims innym kto zreszta jest juz od ponad pol roku w zwiaqzku z jakas laska, ale przynajmniej sie nie nudzialm :P hehe wiem straszna jestem


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-07-01, 12:23
No ja tez się wczoraj ostro całowałam.
w sumie to smiesznie było bo cały zcas ktoś z ekipy z nami był i nei moglismy zostać sami. I w konncu jeden kumpel przylatuje ze robią dym i trzeba zbierać ekipę. No ja oczywiściemojego Marcinka nie pościłam ;P ale on i tak wolał zostać ze mną ;P  ale pogoniliśmy 5 kumpli co nam towarzyszło.. a ogólnie to było tak ze idziemy sprawdzić co z moją kumpelą i jej chłopakiem.. oni stoją z naszej lewej strony. dosłownie 1 m , my ówimy że idziemy do nich a idziemy w przeciwną stronę :lol: i ogółem wyszło że tam był taki stary budynek tzn. nie skończony w sumie. i sobie tam siedzliesmy na parapecie.. (bo tam okien nie było) i było tak romantic do tego pełnia była.. Aj uwielbiam moje słoneczko. Tylko po godzinie już o  nas dzownili :/ w sumei napoczątku olałam jak dzwonili ale potem coraz częsciej ze mówie do marcinka chodz bo sie nie odczepią. a on zrobił taką słodką-smutną minkę aaajj rozpływałam sie ;P To była najszczesliwsza chwila w moim życiu.. Wczoraj powiedział mi do tego że mnie kocha.. a ja mu nie powiedziałam ze ja tez.. jeszcze nie.. :P
ale ja go KOCHAM xD :P :cmokkk:
niaaaaaaaaaaaaaaah ^^
jestem szczęśllliwa


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-07-02, 09:39
Zazdroszczę takiego facetaaaa :( grrr, mam dosyć tej abstynencji xP
Wczoraj byłam w takiej knajpie w Płocku na moment, i tam siedział taki chłopak, z którym się całowałam w zeszłe wakacje _-_ Ach, wspomnienia... Nie muszę chyba mówić, jak mi żołądek podskoczył, jak go zobaczyłam xD Ale co tam, fajnie było, ale się skończyło :D
Ale bosko całował, to trzeba mu przyznać :lol: :kocham:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-02, 11:02
grrr, mam dosyć tej abstynencji xP
tak jak i ja ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-07-02, 11:11
Trza coś z tym zrobić :P Pytanie, co?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-02, 11:13
mi pozostaje tylko przyjazd do PL ^^ albo w pewnym sensie zdrada chlopaka... a tego nie chce =)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-04, 21:47
Dobrze, że ja mam swojego Misia codziennie więc zawsze mam okazje żeby się całować. Ale powiem szczerze, że najczęściej to są zwykłe cmokania. Nam do tych głębszych potrzebna jest magiczna atmosfera :) tak jak z soboty na niedziele ... :) najpierw festyn do 2 w nocy a potem do niego do domu ... :) na dobranoc obsypał mnie namiętnymi pocałunkami i zasneliśmy wtuleni w siebie hihi :) a jak on mruczy mmmmm


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-04, 22:07
Ariva, przez czytanie Twojego postu teskni mi sie za moim kochaniem =( ehhh. znaczy ogolem mi sie teskni, ale jak czytam Twoj post na ten temat to bardziej ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2007-07-05, 20:03
Dobrze, że ja mam swojego Misia codziennie więc zawsze mam okazje żeby się całować. Ale powiem szczerze, że najczęściej to są zwykłe cmokania. Nam do tych głębszych potrzebna jest magiczna atmosfera :) tak jak z soboty na niedziele ... :) najpierw festyn do 2 w nocy a potem do niego do domu ... :) na dobranoc obsypał mnie namiętnymi pocałunkami i zasneliśmy wtuleni w siebie hihi :) a jak on mruczy mmmmm
Tak jest najlepiej. :D
Nadużywanie tez nie jest dobre. ;)
Zazdroszcze. :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2007-07-05, 21:24
Ostatnio abstynencja pod tym względem O_o :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-07-06, 00:21
mm...mmm..mmmmmmmmm...

A my z moim marcinkiem zawsze wracając do domu mamy najciekwiej siądziemy sobie w parku i takp rzy rechocie żab namiętne pocałunki jest cieeemno i wogole.. ajj tylko w jego ramionach czuje się tak bezpiecznie :P
albo dzisaj siedzielismy we 2 w jego bluzie .. a jak ja kocham jego perfumyyy :P

a najbardziej kocham wzrok zazdrosnych lasek jak się z moim kochaniem wozimy po miescie xD hii :P
dzisaj mi całą twarz wycałować każdy milimetr ;D haha


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-06, 10:41
Sudolineczka, jak czytam twoją wypowiedź to jakbyś opisywała mnie i mojego faceta ... rowniez ma na imie marcin xD tylko ze u nas zamiast tego rechotu żab jest ćwierkanie ptaków kiedy idziemy na spacerek do lasu :)
A zazdrosne laski jeszcze bardziej poprawiają mi humor xD mam z kogo się pośmiać. Tylko gorzej jak zaczynają wpieprzać się w związki.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-06, 10:42
a ja? ja nie moge mu dac nawet buziaka w policzeek :cry: chlip


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-06, 12:21
Retriva to gdzie on jest? Bo jestem chyba nie w temacie


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-07-06, 12:22
Ariva.. a już się zdarzały i takie które się wtrąciły podeszły do niego zaczeły się kleić aon je tak fajnie odepchną i podszedł do mnie .. to wyglądało zawodowo :P

My do lasu mamy daleko ale w parku mamy taką polankę i tam jak jest słonko to jest suuuperaśnie leżeć ajj i wogóle xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-06, 21:51
Sudolineczko, napewno to musiało zabawnie wyglądać :P niestety (albo stety) ja jestem straszna zazdrośnica i jeśli jakaś laska już sie przystawia do mojego chłopaka to wkraczam do akcji i bywa różnie ... hihi :) lale myślą że jak fajny chłopak ma brzydką dziewczyne to łatwo go odbić. Ale tu sie mylą ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-07-06, 22:23
dokładnie..
jak myślą ze mini będa miały krótsze od majtek to mają każdego..
Ja wkraczałam do akcji 3 razy :P i wychodziło na to ze musiał mnie uspokajać zawsze moj chłopak. ale ogółem to pierwszy mówi dziewczynie ten sam tekst "nie podrywaj mnie tak bo sie spocisz" albo " jak potrzebujesz romea to źle trafiłas ja mam swoją julie" albo " daj sobie spokoj bo przyjdzie moja Kasia i nie bedzie Ci wesoło" a one zawsze gadaja zepojda w ustronne miejsce a on do nich zawsze " nie jestem zainteresowany" ale denerwuje mnei to powoli bo mam tą sytuacje co sobota;/ ale jak jestesmy we 2 to nikt nie podchodzi. Ale teraz coraz czesciej napalone panienki pogananiają kumple nasi :D

Ogólnie to ja jestem nieufna troche i wole byc w poblizu :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-07-07, 16:28
Eh aż mi sie smutno jak czytam te wasze opowieści, bo teraz ja mam abstynencje... :/ nawet nie wiedziałam, że aż tak bardzo będzie mi go brakować...:)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-07, 17:16
przez ile czasu bedziesz miec abstynencje? a poza tym abstynentka teraz jestes nie tylko Ty... :cry:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Veronica w 2007-07-07, 17:46
Ja jestem abstynentką od urodzenia, eheheh :P :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-07, 17:48
'

edit z powodow osobistych ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-07-07, 18:14
Za jakieś 2 tyg. do niego wyjeżdżam :) ale 2 tyg. temu wyjechał... niby tylko tyle czasu minęło, a dla mnie to wieczność, dobrze że i dla niego też ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-07, 22:20
Miniówki i stringi na wierzchu to jeszcze nic... ja spotkalam sie z takimi dziewczynami ktore pytaly sie wprost: "kochasz swoją dziewczyne? a nawet jesli ją kochasz to zostawiłbyś ją dla mnie?" lub "kochałeś się z nią? bo ja juz jestem po, moze chcesz sie przekonać jaka jestem?". Takie laski mnie rozpier*****ą. Ale cóż ;p są ludzie i parapety, dawanie d**y to nie wszystko.
Nie wiem jak mogłabym wytrzymać teraz bez chłopaka i bez pocałunków. Ale stwierdziłam, że najbardziej z tego wszystkiego to lubie sie do niego tulić. Mogę się schować w jego ramionach, bo przy nim jestem taka maleńka... wszyscy się śmieją, że dobraliśmy się patrząc na wage i posture.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-07-07, 22:30
Hehe Ariva niezłe laski ... ale można je ocenić jednoznacznie po tym co napisałaś :) w ogóle to się dziwie żeby dziewczyny w ten sposób mówiły, bo z facetami to różnie bywa... :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-07-08, 22:50
ostatni pocałunek.. był już oschły ale był..

godzine potem koneic wielkiej miłości trwajacej 3 tyg ;]]]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-09, 09:09
Zerwaliście?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-07-09, 11:26
konkretnie ja.. wiecej w wątku sisków samotniczek


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-10, 11:22
przeczytalam i wspolczuje :/


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-07-10, 15:26
Jeśli mowa o pierwszych pocałunkach to też się bałam że nie umiem ;) to chyba każdy przechodzi...

Z moim chłopakiem jestem od 18 miesięcy i powiem że też bałam się pierwszego pocałunku z nim ;) ale do dziś go pamiętam mimo że niezbyt wyszedł hihihi :))))


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-07-10, 16:06
no mój 1 pocałunek był straaszny :P tzn nie taki ze taki..ale moje nerwy były okropne :P hihi

Ogółem zawsze boje się.. jednego xD ze ugryze  :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-10, 17:11
'

edit z powodow osobistych ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-07-10, 21:05
Retriva, mialam podobny problem ;) nom ale się doczekałam i teraz jest cudnie *.* po tym jak wróciłam z wakacji, nie mogłam się doczekać kiedy mnie pocałuje ;) jak mnie zobaczył zszedł z rowera podszedł i się zapytał "Czemu nic nie mówisz?" a zaraz było całuśnie :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2007-07-11, 15:05
chcial mnie pocalowac w usta ale bez jezyka  a ja wredna mu wepchnelam jezyk do ust xD
:lol:

Ja 1 kiss mialam nie fajny, bo koleś sie calkowicie calowac nie umial ( ja zreszta tez nie) :P Ale pierwszy z  :P byl mmmm super ;) Kiedy to bylo ;p


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-11, 15:11
U mnie pierwszy pocałunek też nie był za bardzo udany, z reszta chłopak tez byl taki jakis dziwny :P ogolnie to lipa haha. Ale z czasem, kiedy zmieniałam chłopaków to co raz to lepiej sie całowało xD tylko że każdy miał inną technike całowania.

Teraz jestem z chłopakiem już 5 miesięcy :) a pierwszy nasz pocałunek był troche zabawny ... :) bo byliśmy u mnie w domu, jakoś tak złożyło się, że on leżał a ja siedziałam obok, potem nachyliłam się nad jego twarzą i się zapytałam która jest godzina ... :) a on powiedział "ta godzina" (pomyślałam sobie "ta godzina?! jaka godzina?! na co godzina? aaa... na pocałunek haha) i wtedy go pocałowałam mmmmmmmm :) mega motylki w brzuchu były. Masakra.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-11, 15:45
'

edit z powodow osobistych ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-07-12, 09:37
Mój pierwszy pocałunek z moim Misiem był w zimę na przystanku autobusowym ;) nie wyszło za bardzo, ale i tak było miło ;) a taki zwykły buziak w policzek to sama mu dałam, a nawet razem nie byliśmy ;) 
a jak było z słowem Kocham Cie ?? u mnie chłopak sam pierwszy to powiedział jak oglądaliśmy film u niego, ucieszyło mnie to wiedziałam ze też go kocham ale mu nie odpowiedziałam.. nie wiem czemu :)
nom i strasznie teraz się cieszę bo prawdopodobnie w środę wylatuje do niego do Irlandii :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2007-07-12, 09:41
Moj pierwszy byl normalny :P Jakos nie przejmowalam sie i nie patrzylam czy umiem czy nie i wyszlo jak powinno xD hehehe


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-07-12, 10:44
A mój pierwszy pocałunek z moim Misiuńkiem był pod moim domem ^^

Kurcze, ja mam jakąś manie całuśną... zawsze gdy to robimy mija nawet 15 minut? czasem 30? dłuuugo sie przytulamy  tak jakos cieplutko, milutko ^^ ...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-12, 12:21
mysa bo jak sie ktoś całuje to czas bardzo szybko leci rrrr :P

a od pocałunków w policzek zawsze się zaczyna hehe :) u mnie właśnie też najpierw taki niewinny buziaczek w policzek jak kiedyś odprowadził mnie pod dom. W sumie nie chcialam mu dać (albo nie przyszło mi do głowy), ale kiedy on pokazał mi palec swój policzek to już wiedziałam co powinnam zrobić haha :)

A jak ze słowem "kocham cię?". Z tego co pamiętam, pierwszy raz napisał mi to w esku na dobranoc. A w realu jakoś jak byłam u niego :) przybliżył się do mnie i szepnął mi do uszka "kocham cię kruszynko, wiesz? bardziej niż bardzo i mocniej niż mocno" :) takich słów się jednak nie zapomina :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-12, 16:11
'

edit z powodow osobistych ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2007-07-12, 18:52
Ja nigdy nikomu nie powiedziałam "kocham" bo takiego uczucia nigdy nie bylo. Zawsze tylko podobanie, chociaż od jednej strony juz to słyszałam. Dla mnie to słowa w stosunku do chłopaka ma za duże znaczenie, wiec jeszcze długo go nikt nie usłyszy. ;)

A co do całowania, to moj pierwszy raz nie byl za piękny. Za bardzo się stresowałam. ;]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-07-12, 19:47
dzisiaj było niebiańsko *.* hihi ;)

Pierwsze kocham cię, usłyszałam od mojego kochanego w szkole, a ja także sądze tak jak Ola, kocham cię ma duże znaczenie. Tylko że teraz naprawde czuje że kocham, to uczucie nie jest do opisania, dlatego szepne "Kocham Cie". ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-12, 21:49
Niestety, ale u wiekszosci chlopakow (czasem i u dziewczyn) slowo kocham cie to tylko takie jakby... "podobasz mi się" czy cos takiego. A to przeciez trzeba przede wszystkim czuc!

Powiem szczerze, że raz wmawiałam sobie że kochałam takiego kolesia z którym chodziłam ale nic z tego dobrego nie wyszło :| lepiej poczekać i się dobrze zastanowić a potem mówić co się czuje. Teraz jednak jestem pewna że mojego obecnego chłopaka kocham nad życie :) i myśle że on mnie też bo daje mi to do zrozumienia. Boski jest ... :* hehe. A macie jakieś fotoski swoich chłopaków lub sympatii ? :> Fajnie byłoby pooglądać waszych wielbicieli :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-07-13, 09:18
Ariva masz rację ;) na całe szczęście dla mnie to słowo jest bardzo ważne i dużo warte :) tal samo jak dla niego. Też zawsze wmawiałam sobie że kogoś kocham a tak na prawdę nigdy nie czułam tego co czuje do mojego Skarba ;) a co do zdjęcia to mam sporo ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-13, 10:25
Zaba14 wrzucaj foto :):) zlookamy Twoja miłość :) i reszta niech też wrzuca !

Hmm a my wczoraj prawie wogóle sie nie całowaliśmy :D ale i tak byłó super hehe. Bo cały czas śmialiśmy się z mojego schiza : zaczęłam przebierać się w jego ciuchy hihi :) najlepiej wyglądałam chyba w takim stroju roboczym - niebieski skafander zasówany na zamek xD Mega goooopek ze mnie.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-07-13, 11:29
Hehe to będę pierwsza odważna jak widzę :)
http://img530.imageshack.us/img530/4840/img1752yu9.jpg z tym że tutaj miał za długie włosy ;) a to było na wyjeździe :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-13, 11:44
'

edit z powodow osobistych ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-13, 12:53
hoho :) faceci faceci sasasa :) jest na kim oko zawiesic :)

Czas na moją kruszynke:
http://img167.imageshack.us/img167/2925/imae1fi1.jpg


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-07-13, 13:35
hihi co za mina :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-07-13, 14:55
Ariva chłopak w moim guście ;P
zaba Twój strasznie sympatyczny
Ret dobrze z oczu mu patrzy :P

ja swojego nie mam ale załatwie ;P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-13, 15:00
z oczu mu dobrze patrzy xP zalatwisz fotke, czy chlopaka :lol: :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Mia w 2007-07-13, 15:11
Ojć... Ja się nigdy nie całowałam. Mam się martwić?  :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-13, 15:22
nie masz sie martwic =D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-07-13, 16:46
z oczu mu dobrze patrzy xP zalatwisz fotke, czy chlopaka :lol: :D
fotke ale chłopaka też :lol:
jutro mam znim pogadać bo mi napisał esa.. "Jutro chcę z Tobą pogadać.." ciekawe co  z tego wyjdzie i nie wiem czy jak coś wracac czy ne..


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-13, 16:51
ja bym na Twoim miejscu nie wracala- to bez sensu takie cos, ze  bedziesz musiala lazic za nim i go pilnowac...ale rob jak uwazasz ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-07-13, 17:51
a ja sie boje wstawić focie mojego chlopaka :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-13, 18:04
Mysa, dawaj :P jak my wstawilysmy to Ty tez, to nie fair :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-07-13, 20:47
no dobraaaa :P taki to mój pysiu ;)

http://img230.imageshack.us/img230/8791/dscn5020yg4.jpg


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-13, 20:55
i czego tu sie balas :) jest ok :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-07-13, 20:56
ups ja napisałam że sie boje? OMG :P powinnam użyc innego słowa, no ale poplątałam język, jak to ja :roll:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-13, 20:57
a jakiego slowa chcialas uzyyc =D?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-13, 21:05
mysa fajny ten Twój :P poważny na fotce wyszedł :)

Sudolineczka, a mi się spoczątku nie podobał jak zobaczyłam jego fotoski xD rodzice wychowali mnie na stereotypach że facet bez szyi i w dresie jest zły itp. Ale okazało się inaczej, i nawet moi rodzice się już całkowicie przekonali do niego :) a teraz to tylko koksik w moim typie haha

Mia, na wszystko przyjdzie czas :) najlepiej całować się z kimś kogo darzy się uczuciem i odwrotnie ... :) a nie na oślep, kto się trafi to go trzeba przelizać hihi


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-07-13, 21:12
a jakiego slowa chcialas uzyyc =D?
eee... bo ja pamiętam :lol: coś w stylu "Nie bijcie, jakoś mi brakuje odwagi na wstawienie fotki" :P

Cytuj
mysa fajny ten Twój Razz poważny na fotce wyszedł Smile
Tak naprawde hmm... powazny jest, ale i niepoważny też ;)

Mia, na wszystko pora ;)




Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-13, 21:19
bo w chłopaku ważne jest to aby miał poczucie humoru ale także żeby można z nim pogadać na poważniejsze tematy :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-07-13, 21:23
ot co. ;]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-07-13, 22:08
Fajne te Wasze facety :)
To ja też wlepię... ;) Co prawda jest w dziwnej pozycji i w moim swetrze, bo się wygłupiał... :P Kiedy robione było to zdjęcie to był łysy, teraz już nie jest, ma ślicznego brązowego jeżyka ;)
EDIT
(wywaliłam zdjęcie... tak jakoś :P)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-13, 22:09
noo troche zdjecie nie wyszlo, przekrzywil sie ;) ale calkiem calkiem ^_^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-13, 22:14
fajowy :) a faceci mają to do siebie, że często robią do zdjęć głupie miny lub pozy. Mój skarbek uwielbia pokazywać swoje mięśnie ... albo robić gejowskie pozycje :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-07-13, 22:28
Gejowskie pozycje są na porządku dziennym.... ;)

A wracając do całowania... pierwszy raz to na ławeczce w parku, własnie z nim... :) Tak jakos dziwnie było. Piękne uczucie, bo odwzajemnione osoby na której mi zalezy. Ale potem stwierdził, że przez pare pierwszych razów to "sięgałam mu po migdałki" :P No cóż, może troszkę... ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-13, 22:37
Mogłaś mu powiedzieć, że chciałaś sprawdzić czy ma trzeciego migdała :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-07-13, 22:50
(wywaliłam zdjęcie xP)
Tu "Terminator 3" :D

Stwierdzam, że nie ma 3 migdałka, a jesli ma to nie czuć ;) Ma za to na zębach aparat - w niczym to nie przeszkadza :) A Wasi mają jakieś tego typu "urozmaicenia"?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-07-14, 00:59
Arrow, szkoda ze takie niewyraxne, ale focia fajna :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-14, 09:43
A właśnie zastanawiałam się jak to jest całować się z chłopakiem który nosi aparat. Hmmm takiego mój urozmaicenia nie ma. W sumie nie ma niczego co go jakoś specjalnie wyróżnia. A może jednak? A no ma tatuaż na łydce i kolczyka w uchu, ale to nie taki sam bajer jak aparat ! :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-14, 10:13
moj tez nie ma nic co go wyroznia xP


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: tarunia w 2007-07-14, 13:02
a mojego wyróżnia to, że go nie ma. ;d

fajne te wasze faceciki. :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-07-14, 14:59
ja bym załatwiła fote mojego byłego ale to chyba nie mozliwe :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-14, 15:11
czemu nie mozliwe? :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-07-14, 15:15
nigdy nie lubił zdjęć.. chyba że zrobi z ukrycia.. i zawsze tzn najczesciej widzimy sie jak jest ciemno.
Zobaczymyy co wyjdzie z dzisejszej rozmowy ;p


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-14, 15:19
spytaj czy mu mozesz zrobic zdjecie, tak na pozegnanie xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2007-07-14, 22:09
O jeeeeżu, mój Arofek mi dorasta! :cry: Już chopa przygruchała, niedługo ślub, dzieci,wnuki, prawnuki ...
Jak ten czas szybko leci, olaboga  :olaboga:

 ;p

Śmiejcie się,śmiejcie ale ja naprawdę zaczynam doznawać takiego uczucia jak matka, gdy spostrzega,że lada moment dzieci jej z gniazdka wyfruną bo taka jest kolej rzeczy ale wcale jej to nie odpowiada :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-14, 22:12
ktoo xD?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2007-07-14, 22:35
co "kto" ? :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-14, 22:40
O jeeeeżu, mój Arofek mi dorasta!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2007-07-14, 22:46
O Arrow mi chodziło :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 2007-07-14, 22:52
Fattyś za mna nie bedziesz musiała szlochac, ja sie nie całowałam i raczej nie zamierzam.. ;p chyba ze całowanie psów/kotów/szczurów sie liczy, bo jak tak to... :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-14, 22:57
ahha xD Kost, czemu nie zamierzasz ^_^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 2007-07-14, 23:43
nie przewiduje posiadania swej drugiej połówki xP płeć przeciwna ino jak kumple xP i jak narazie realizacja tego dobrze mi idzie ;P chyba że bede z kobietami... XDD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-07-15, 06:04
Kostka czekaj aż dojrzejesz :) bliskość drugiej osoby to cenna rzecz ;) a ja do Irlandii do swojego Kotka wylatuje jutro :P a moja mama dostaje białej gorączki :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-15, 07:53
czemu białej gorączki odrazu xD?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-07-15, 08:08
aa... bo ona strasznie sie o mnie boi :) "sama samolotem?!" "będziesz tam całkiem sama!" hehe :d itd. :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-15, 09:24
zaba14 i na ile jedziesz do Irlandii? W sumie ja bym sie bała lecieć sama samolotem. Ale Ty jesteś dzielna dziełcha to dasz rade.

A ja wczoraj pojechałam na festyn z moim Maleństwem. Na poczatku bylo nawet spoko, ale potem to ehhh :/ Pierwszy raz pokłóciliśmy się :( bo poszlam sie wysikac do lasu z kolezanka i juak wracalysmy to sie do nas doczepili tacy kolesie. I jak to Marcin zobaczył to od razu podbił do nich i chciał ich lać :| a potem to nawet nie wiem o co sie pokłóciliśmy. Tak więc siedziałam sobie z przyszłą teściową a mój facet pił :/ w końcu wkroczyłam do akcji i wzięłam go w cichrze miejsce zeby pogadac. Nawet nie wiem co powiedziałam, ale oboje się rozpłakaliśmy :( pierwszy raz doprowadziłam faceta do płaczu. Cholernie głupie uczucie. Ale juz jest dobrze. Po 3:00 pojechalismy do niego i poszlismy razem nynać :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-07-15, 09:46
Ariva nie wiem na ile lecę do Irladnii ;) jak uda mi się prace załapać i będzie mi się podobać to zostajemy tam z chłopakiem ;) na ile? czas pokaże...
Ja sie lecieć nie boję, tylko ze nigdy nie leciałam i boje się tej całej odprawy bo nie wiem co jak gdzie i kiedy ;)

Mnie tez udało się faceta doprowadzić do płaczu... :/


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-15, 09:58
'
Zaba, nie jest tak zle ;) 2 godziny przed lotem musisz byc na odprawie, biora wtedy Wasze bagaze na taka tasme. gdzie odprawa jest to sie dowiesz, bedzie napisane przy ktorym "okienku" :) pozniej sobie poczekasz te dwie godzinki i idziesz na odprawe paszportowa- dajesz tam paszport, chyba bilet. oddaja Ci i przechodzisz dalej. przy sprawdzaniu podrecznego bagazu oraz przechodzeniu przez bramke nie mozesz miec w kieszeniach nawet pieniedzy ani kluczy, nawet telefonu. wszystko dajesz do takiego koszyka, ktory jedzie po tasmociagu i oni to przeswietlaja ;) potem przez bramke, jak cos zapiszczy to sprawdzaja Cie takim recznym czyms, w ktorym miejscu bedzie piszczec. pozniej czekasz na autobus podwozacy do samolotu, wsiadasz, zajmujesz miejsce ;) po locie jak jestes na lotnisku czekasz az przyjedize na tasmociagu Twoj bagaz- czasem sie czeka bardzo dlugo, my po powrocie z Aten czekalismy z godzine :/ ale nie jest zle ;) aha i jak Ci sie zatkaja uszy jak bedziesz leciec- takie cisnienie ze sie zatykaja :D to ziewnij sobie raz a porzadnie ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-07-15, 10:05
Retriva jak to wygląda zanim wejdzie się juz do bramki to wiem, bo chłopaka odwoziłam do lotnisko ;) rade dam, bo niby czemu mam nie dać hihi :) dobrze że tam leci się tylko 2h i 40 minut :) tylko Misio na lotnisku mnie nie przywita i nie da kusika :( bo będzie w pracy :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-15, 11:19
Uwierz, ze przez 2h i 40min da sie porzadnie znudzic ;) a jak dojedziesz do domu, znasz droge? skoro go nie będzie?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-07-15, 11:36
ee.. wierzę że się zanudzę :) hm.. w samolotach telefony się wyłącza czy one nie mają po prostu zasięgu? Bo zegarek mi potrzebny :P

Dojść nie dojdę bo to od lotniska jakaś godzinka drogi albo ciut krócej ;) jego brat mnie odbierze :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-15, 12:31
napisałam "dojedziesz" ;) a nie "dojdziesz" ;) wyłącza się telefony w samolotach :/


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-07-15, 20:39
Też jutro lecę - do Anglii na 2 tygodnie :) Będe 2 dni w Londynie (Heathrow mnie przeraża, to jak całe miasto jest :P), a potem nad morzem (kanałem la Manche) ;)

O jeeeeżu, mój Arofek mi dorasta! :cry: Już chopa przygruchała, niedługo ślub, dzieci,wnuki, prawnuki ...
Hm... nie rozpędziłaś Ty się za bardzo? :hmmm:

Padłam... :lol:

Śmiejcie się,śmiejcie ale ja naprawdę zaczynam doznawać takiego uczucia jak matka, gdy spostrzega,że lada moment dzieci jej z gniazdka wyfruną bo taka jest kolej rzeczy ale wcale jej to nie odpowiada :P
Przyjdzie czas, kiedy to my będziemy obserwować lot naszej mamusi! (wiem co odpowiesz, ale jeszcze sie przekonamy jak będzie :P)

A właśnie zastanawiałam się jak to jest całować się z chłopakiem który nosi aparat.
Zupełnie aparatu nie czuć, więc nic nie straciłyście przez to, że Wasi nie mają xP ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-15, 21:17
A ja myslalam że przez aparat na zębach można oedczuć niesamowite doznania hehe :)

Dzisiaj prawie zero całowania bo oboje ciężko pracowaliśmy tzn tatuowaliśmy znajomego. On robił kontury a ja wypełniałam :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-07-15, 21:26
A ja myslalam że przez aparat na zębach można oedczuć niesamowite doznania hehe :)
No wiesz, jeśli zdarzający się BARDZO sporadycznie metaliczny posmak można nazwać niesamowitym doznaniem... :P

Ciekawe to musi być jak 'partner' ma kolczyk w języku ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2007-07-15, 22:50
Ostatni noc w Polsce.. będę strasznie tęsknić za domem, rodziną, kochanym psem :) ale bede mieć swojego Robaczka tam :P
Retriva nie będe się nudzić w samolocie!:) dostałam dziś od [....]aniczki mojej kochanej przyjaciółki książkę którą chciałam kupić "Misja szczeniaka" także się zaczytam :P

Powinnam jeszcze jutro tu wpaść i się z wami pożegnać ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-17, 23:48
o to milego czytania :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2007-07-20, 00:29
Jaki miałam wczoraj sen...
całowany :P ale w życiu nie miałam tak realistycznego snu!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-20, 08:31
Z kim się całowałaś Malka? :P

Ja wczoraj pojechałam z moim Maleństwem do pracy i spędziliśmy cały dzień razem i z resztą ekipki :D mieliśmy najgłupsze pomysły na świecie np. jazda w bikini na szyber-dachu ... :D fajnie było :) i mamy już kolejny, do spełnienia :D wspólny weekend w domu który remontuje mój Miś i reszta :D tak więc dzisiaj popołudniu wyjeżdżamy i wracamy w niedziele :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2007-07-20, 13:13
Wiesz że nawet nie wiem? :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2007-07-20, 21:24
zeby to ja sie TYLKO całowała w snach :lol: :/ :P
czuje sie nadal niezaspokojona :P
za 10dni oboz wiec..:D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2007-07-21, 13:14
A ja mam pytanie. Otóż (tak to się pisze? ;P) za miesiąc zakładają mi rusztowanie na ząbki popularnie zwane aparatem ortodontycznym. Przeszkadza w całowaniu? ;>


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-21, 13:34
Ponoć nie, ponoć się nawet czuje. Nigdy nie miałam i nie miałam okazji całować się z  chłopakiem z aparatem na ząbkach, ale znam wiele osób które noszą i się całowały ; ) i pytałam, ponoć nic a nic nie przeszkadza.

Ma za to na zębach aparat - w niczym to nie przeszkadza :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2007-07-21, 17:37
ja miałam,ale sie wtedy nie całowałam xDD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-23, 07:56
Wróciłam! :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2007-07-23, 10:17
Wycałowana? :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-23, 13:16
Hihihi oczywiście :D chociaż nie całowaliśmy się non stop bo nie mieliśmy na to czasu :) Wieczorem ognisko nad wodą do północy, pływanie po ciemku ( :D szukanie moich majtek od bikini w wodzie :D ). Potem do naszej rezydencji (goły beton, same fundamenty), rozpakowanie się, nadmuchanie materaców i kimono :D o 4 nad ranem ktoś się włamał do domu i chodził po parterze dlatego też przez pół godziny chodziliśmy po domu z młotkami itp. :| niestety ale "gość" nam zwiał kiedy poszliśmy na piętro, słychać tylko było trzaśnięcie drzwi wychodzących na taras :/ kretyn pewnie się schował w piwnicy.

Przygód byłó bardzo dużo ... :) znowu jazda w bikini na szyber dachu i te sprawy. Warto było wyjechać za miasto.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-23, 13:22
Oj to fajną rozrywkę miałaś =D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-07-23, 23:09
aj ja poznałam kogoś.... i aż mnie coś od środka rusza mam taką ochotę na kissa od niego :P
ale wole z tym poczekać ;) bo jest z nim inaczej niz z kazdym...
ii do tego kolejny marcin :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-24, 08:55
Bo Marciny są najlepsze ... :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-24, 09:04
wcale ze nie! wcale ze nie! sprostowanie prosze napisac ;P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-24, 10:04
Ok ... wszyscy chłopcy są fajni ale Marciny szczególnie haha :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-07-24, 10:10
wcale ze nie :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-24, 11:12
no to jak jest?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kola w 2007-07-24, 14:57
zależy które Marciny :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-30, 10:33
dziewczynki...puk puk? czyżbyście zawiesiły całowanie? :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-07-30, 10:39
A gdzie tam, zawiesić xD Ja właśnie sobie ciastko do całowania już wypatrzyłam :P Także nadzieja moja w tym, że za miesiąc nie będę abstynentką już :D Chyba, że mi odwagi nie starczy oczywiście ^^""


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-30, 14:31
E tam miesiąc :D daje Ci dwa tygodnie na zdobycie tego faceta! :) jak go już "przetestujesz" to się pochwal xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-07-30, 17:28
dzisiaj  na pożegnanie był eee duży czałus :kocham: wyjeżdżam na 9 dni i nei wytrzymam bez mojego misia... buu. Może to trwało 2h? może 1,5? nieważne, ważne że było cudownie :kocham:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-30, 21:59
łojojojjjj takie długie całusy są bardzo słodziutkie :D

u nas też dzisiaj były długie i namiętne pocałunki. w końcu! bo ostatnio prawie wogóle się nie całowaliśmy albo były to tylko skromne kissy.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-07-30, 22:47
Tylko dwaaa?! <jęczy, wali głową w biurko> Przecież jak ja go widzę to ani be, ani me xD tylko albo mi się śmiać chce ze szczęścia, że go widzę (głupota totalna xD) albo burak wielki i się boję na niego popatrzeć :D
I w ogóle nie mam pojęcia, jak do niego zagadać ^^""

Mysa, Ariva, zazdroszczę Wam jak nie wiem... Już prawie zapomniałam, jak to jest :P Trzymać kciuki i modlić sie za Blackersa, żeby w końcu szczęśliwie mu się udało :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-07-31, 14:25
Blackie, zapytaj się go o godzine :D albo o cos w tym stylu żeby nawiązać kontakt. A potem samo pujdzie. Albo wysęp od kogoś jego nr fona i zacznij z nim pisac eski :D albo gg?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-07-31, 18:06
A jak mi odpowie, która godzina i pójdzie sobie? :P Gg byłoby łatwiej w sumie, ale w tym problem, że na razie nie mam od kogo wysępić :P
Swoją drogą, żeby nie było, to coraz częściej się zastanawiam, jak on całuje... *myśli* XD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-08-01, 11:17
Wróciłam ;)
Ta, ja wróciłam wczoraj, a on wyjechał przedwczoraj... Nic tylko skakać z radości, nieprawdaż?
Aaaa, uschnę tu zanim on przyjedzie! (najwcześniej za tydzień).

Blackie, trzyam kciuki :D

A ja mam pytanie. Otóż (tak to się pisze? ;P) za miesiąc zakładają mi rusztowanie na ząbki popularnie zwane aparatem ortodontycznym. Przeszkadza w całowaniu? ;>
W ogóle nie przeszkadza. Znaczy nie wiem jak jest z tą stroną, która ten aparat ma... ale podejrzewam że też tego nie czuje ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: lilek w 2007-08-01, 11:21
A ja się nie całuję, bo nie mam z kim :P :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2007-08-01, 14:38
Arrow, jeśli mi będzie przeszkadzało to kit z tym. Ważne żeby dla niego to nie było uciążliwe :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-08-01, 17:29
Arofku, wielkie dzięki, na pewno się przyda :tuli:
Nie uschniesz, ja cię będę regularnie podlewać ^^
Irmina, nie będzie mu przeszkadzać ;) A jeśli będzie, to już jego problem, czyż nie tak? ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-08-02, 22:10
wrrrrrr tęskni mi się juz to takich ffffffffajniutkich bussiolkow :P

Blackie "czyż nie tak?" to była końcówka moje wypraowanie w 1 gim i p.mgr.Polonistka mnie wyśmiała :P



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-08-02, 22:18
xDD CZemu cię wyśmiała? xD
Mi teeeeż się tęsknii...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-08-02, 22:24
zdanie brzmiało tak
"Bo przecież od nas zależy czy pójdziemy w lewo czy w prawo. Czyż nie tak ?" :lol:

ja sobie długo nie pocałuje :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-08-02, 22:35
E j nooo, to nie jest śmieszne xD Chociaż... Każdy ma inne poczucie humoru xD

Witaj w klubie...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2007-08-02, 22:47
pol roku abstynencji, matkoooooooooooooooooooooooo nie wytrzymam :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-02, 22:51
a ja juz zapomnialam chyba jak to jest O_o... ale jakos bardzo mi tego nie brakuje xDD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2007-08-02, 23:37
a ja juz zapomnialam chyba jak to jest O_o... ale jakos bardzo mi tego nie brakuje xDD
to tak jak ja. :P

Ostatni raz 7 miesięcy temu, ale zleciało, nawet nie wiedzialam ze to az tyle ;P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-08-03, 09:16
Ja Was jednak pobiję chyba ^^ niedługo będzie rok ^^""


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-08-03, 10:10
u mnie abstynencja wynosi ponad 12 godzin. I pewnie za kilka godzinek znowu będzie ślina. Albo nie będzie bo mamy robić akwarium więc będziemy zajęci :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-08-03, 10:26
Tak, jasne xD Będziecie zajęci akwarium, a w między czasie całowaniem się :D :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-08-03, 11:02
PO akwarium przypuszczam że będziecie mieli trochę czasu, prawda? ;)

A moja abstynencja trwa trzy tygodnie, łaaaa!! I nawet nie chodzi mi o całowanie, kit z tym, obejdę sie... ale ogólnie, mojego faceta chcę z powrotem!!!! Dajcie mi go, wyczarujcie, nie wiem co... :( Mam wrażenie że jeszcze w życiu za nikim tak nie tęskniłam :hmmm:
W ogóle to mijają dzisiaj nasze 2 miesiące :D (młody związek, hehe ;) )


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-03, 11:08
ja z moim jestem już.... 6,5 miesiąca xDD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-08-03, 11:18
Arrow, gratulacjee! :tuli: A ile jeszcze musisz wytrzymać? ;>
Ret, O.o długo... Też chcę tyle...
Pomijając to, że na razie nie mam na co liczyć xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: wistra w 2007-08-03, 11:21
A ja mam pytanie. Otóż (tak to się pisze? ;P) za miesiąc zakładają mi rusztowanie na ząbki popularnie zwane aparatem ortodontycznym. Przeszkadza w całowaniu? ;>

Ha!
Mozesz pytac doswiadczonej ;)
2,5 roku nosilam to narzedzie tortur ;)
Nic a nic nie przeszkadzalo.
Ani mi, ani osobie, z ktora sie calowalam ;>


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-03, 11:23
haa i bedzie jeszcze dluzej. <33


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-08-03, 11:59
Arrow, gratulacjee! :tuli: A ile jeszcze musisz wytrzymać? ;>
Dzięki ;)
Hm, przynajmniej do przyszłego czwartku. To już niedługo, niedługo, NIEDŁUGO. Prawda?


Retriva, nieźle. Oby było tak długo jak tylko chcesz :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: lilek w 2007-08-04, 20:49
pol roku abstynencji, matkoooooooooooooooooooooooo nie wytrzymam :P
A ja co mam powiedzieć? ;) Taki prawdziwy to nigdy ;) Czekam na "tego jedynego", nie śpieszy się :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2007-08-04, 21:18
heh :P a ja po roku z jednym i tym samym wciąż czuje jak podczas całowania z nim wszystkie członki mi drżą  :lol22:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-08-05, 15:19
Ha, Ariva, możesz być ze mnie dumna, poczyniłam spore postępy w zdobywaniu :D Mianowicie gadam z moim ciastkiem do całowania na gg ^^ Damy radę, damy... Mam nadzieję ^^
Vitani, po roku? No, to dużo, gratuluję i zazdroszczę :D Życzę jeszcze stu takich roczków ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-08-05, 21:19
Widzisz Blackie, a to tylko dzięki moim kciukom :D
:lol:

Vitani - pełnia podziwu :)

Mnie z tęsknoty chce już roznieść, ale chyba się nauczyłam tolerować  to uczucie :hmmm: Poza tym już tylko myślę o zbliżającym się spotkaniu ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2007-08-05, 21:43
A ja 7 miesięcy i tydzień, o. Dzisiaj pojechał, wróci za 2 tygodnie... Dodatkowo mama mnie pocieszyła: "Przeież ty się zapłaczesz tutaj..." Dzisiaj żegnając się rozryczałam mu się, ehh.. Dopiero wyjechał, a ja już tęsknie.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-08-06, 08:31
Widzisz Blackie, a to tylko dzięki moim kciukom :D
:lol:

Mnie z tęsknoty chce już roznieść, ale chyba się nauczyłam tolerować  to uczucie :hmmm: Poza tym już tylko myślę o zbliżającym się spotkaniu ^^

xDD I nie puszczałaś kciuków? ^^ To trzymaj dalej xD

Oj, dziewuchy, macie za kim tęsknić chociaż, i na pewno wrócą :) A pomyślcie, jakie miłe będzie powitanie... ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-08-06, 11:00
Blackie, trzymam cały czas, przecież dzięki temu nauczyłam się pisac na klawaiturze palcami u stóp! :D

A myślą o powitaniu żyję od tygodnia ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-08-06, 11:59
Ciężko mi sobie wyobrazić :lol:

I co, za 3 dni wraca? :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2007-08-06, 14:22
No, no, uczę się myśleć pozytywnie :D I stwierdzam, że chociaż będę miałą czas dla dziewczyn moich. ;)

Palcami u stóp? no teraz ppisze to zdanbie -trudddno. A więc wyrazy uznania Arrow :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-08-06, 21:49
Dziekuję, dziękuję <kłania się w pas> :D Ćwiczenie czyni mistrza, o.

I co, za 3 dni wraca? :)
Za dwa, w środę. Chyba :hmmm: Muszę go zapytać, bo on sam do niedawna nie wiedział :P

A tak BTW Blackie, to przeczytałam w samotnicach jakiej muzyki słucha ten Twój za którego kciuki trzymam... dogadaliby się z 'moim' ;) Hardcore, deathcore, heavy metal, death metal... to te klimaty, dla mnie o stopień za cięzkie, ale przyzwyczaiłam się. (chociaż heavy metal lubię bardzo, Metallica, Manowar, mraU.)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-08-06, 22:25
A widzisz, jak się złożyło :D W sumie dla mnie nieco też za ciężkie klimaty, zwłaszcza, jak ostatnio mi przesłał link do jednego zespołu, to dosłownie zawał na miejscu :D
Się odzywaj w Samotnicach, Arrow, bo tutaj zaraz będzie, że offtopa robimy ^^""


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-08-10, 11:13
Wczoraj pakttycznie szwędaliśmy się cały dzień :) Było bosko pod każdym względem, tym w temacie też :D (chociaż w pewnym momencie miałam wrażenie że sie zaksztuszę własną śliną, a to było mało przyjemne xP Miewacie tak czasem? :hmmm:)

Bosko było pod każdym względem oprócz jednego. Stwierdził, że kiedy był u kumpla w Wiśle, a potem nad morzem, zaczął palić. A TO jest coś, czego ja po prostu nienawidzę. Może nie nałogowo, przez 3 tygodnie nie zdażył się w to tak wciągnąć... ale jednak.  Jak czuję dym to czasami zaczynam się wręcz dusić. Po nim nic nie było czuć ani w zapachu, ani, ekhm, smaku, ale podejrzewam jeśli nic z tym nie zrobi to zacznie, a tego nie zniosę, o nie. Powiedziałam mu niezykle stanowczo że tego syfu NIE CHCĘ tolerować i nie będe... on na to że będzie miał moje zdanie na uwadze i postara się cos z tym zrobić ale nie jest w stanie nic mi obiecać... No i tym sposobem mam dziś chandrę od rana :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2007-08-10, 13:46
Arofku, przestanie.;)
Mówi Ci to osoba, która wie, ze jak na kims zlezy to z nalogiem idzie latwo ;P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-08-10, 16:41
dobra ja sobie juz daje spokoj. ogółem jestem szczesliwa ze jestem wolna ;P
abstynencja wieczana od kissów ;P
haaaa ;D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-08-11, 12:22
Sudi, ciekawe jak długo będziesz tą 'wieczną abstynentką' :P Daję Ci... no, powiedzmy miesiąc xD

Arofku, przestanie.;)
Mówi Ci to osoba, która wie, ze jak na kims zlezy to z nalogiem idzie latwo ;P
Gdyby chciał przestać, to by przestał. W tym problem że nie chce, ma nadzieję robić to tak żebym nie czuła... :roll: Coś mi się wydaje że mu to nie wyjdzie.  A wtedy nawet nie ma co liczyć na to że go pocałuję. I zobaczę jak zareaguje.
Muszę wychować sobie chłopa no! :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-08-11, 12:47
Mojego chłopaczka nie ma na 3 dni :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2007-08-11, 16:26
Moja polonistka powiedziała kiedyś, że powinnam sobie chłopaka wychować, bo położył mi rękę na biodrze :P

Jeszcze tydzień, dam radę! muuuszę ;P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-08-11, 21:22
Tydzień to już z górki, zleci szybciej niż pierwszy :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2007-08-11, 21:31
Ja to Was nigdy nie zrozumiem :P Jak można tęsknić za facetem,tak, że aż się nie można doczekać? Dla mnie niewyobrażalne :bezsilny: Za psem,szczurem,kotem,kanarkiem czy kimś z rodziny tęsknotę rozumiem, ale za chłopakiem i całowaniem ? :hmmm: Niepojęte... :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2007-08-12, 11:25
E tam za calowaniem! za NIM! Niech on mi wraca szybko ;(
Mama mu napisala smsa zeby wracal jej tu raz dwa, bo mam takie hustawki emocjonalne, ze jestem nie do przezycia ;P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-08-12, 12:08
Arrow nie chce Cie wkurzać czy coś ale z rzucaniem palenia nie idzie tak łatwo, zwłaszcza jeśli jego koledzy palą. Jak ja poznałam Marcina to zapowiedział, że nie bedzie tolerowal palenia dlatego przez pierwszy miesiac probowalam zyc bez "kopcingu". Na poczatku nie bylo tak zle, jednak z czasem brakowalo mi tego, zaczelam strasznie duzo zrec. Denerwowalo mnie to, dlatego znowu zaczelam palic ukradkiem tak zeby się moj Mis nie dowiedzial. Tylko ze sumienie mnie meczylo. Powiedziałam mu jak jest i teraz jest najlepiej ... palic pale, przy nim mniej zeby go nie denerwowac. Juz sie nie czepia o moj nalog, akceptuje mnie i moje wady. Czasem nawet kupuje mi rame :D wkurza go tylko to, ze nie raz jak jestem u niego w domu to pale z jego mama ale co mam zrobic jak sama mnie czestuje?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-08-12, 21:42
Ja wiem że nie idzie łatwo, ale on dopiero ZACZĄŁ palić, nie robił tego wcześniej. Był na wakacjach w Wiśle u kumpla a tam większośc paliła, no i się wciągnął. Wcale nie chce przestać mimo że tutaj niewielu jego kolegów pali. Pewnie też to kiedyś zaakceptuję, ale niech przynajmniej maskuje ten obrzydliwy zapach i nie robi tego przy mnie. (narazie się stosuje, ale boje sie że jak zacznie palić więcej, to przestanie mu się to udawać... a mnie papierosy i ich dym po prostu duszą.)


Ja to Was nigdy nie zrozumiem :P Jak można tęsknić za facetem,tak, że aż się nie można doczekać? Dla mnie niewyobrażalne :bezsilny: Za psem,szczurem,kotem,kanarkiem czy kimś z rodziny tęsknotę rozumiem, ale za chłopakiem i całowaniem ? :hmmm: Niepojęte... :lol:
To zupełnie inna tęsknota niż za zwierzakiem czy rodziną, taka.... rozrywająca na pół w sposób bardzo męczący! :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-08-13, 21:59
Ahhh jakoś naszła mnie chęć na małe "przelizanie" haha xD a dopiero co sie widziałam z moim manem. Najlepiej było z piątku na sobote bo dostałam zaproszenie od teściowej żebym przyjechała na noc :) było pieczone, lachenowanie ... :) potem poszłam z nią do kuchni i gadałyśmy do prawie 1 w nocy. Mój chłopak i jego młodszy brat zdążyli się już uśpić. Tak czy inaczej jak już skończyłyśmy rozmowe to nie dałam dłużej spać Miśkowi hihih...biedaczek mój, pewnie już miał mnie dosyc. Mam nadzieje że nikt nie słyszał mlaskania.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2007-08-14, 21:38
Jezu, nawiedzają mnie całowane sny.
Dajcie mi T.!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-08-17, 18:45
ja narazie nie moge całusów, choram i nie chcem go zarazić ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-08-17, 22:02
To zdrowiej, Mysa ;)

A ja wczoraj to pobiłam chyba swój życiowy rekord, jeśli chodzi o długość pocałunku. Pomińmy to że było mi strasznie nie wygodnie, bo on sobie leżał na trawie a ja musiałam się wyginać i żuchwa mnie bolała potem od ciągłego 'bycia otwartą' :lol: Ale poza tym... :kocham:
Jutro wyjeżdżam i znowu dwa tygodnie abstynencji...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-08-17, 22:03
Arrow, ile około czasu? :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-08-17, 22:26
Nie wiem, z 15-20 minut ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-08-18, 09:40
Ej, ja też chcę tak xD
Arofkuu, ale za to znowu jak fajnie będzie jak wrócisz! ;)
A ja na razie posunęłam się tylko do... Obiecania pewnemu panu masażu O.o bo powiedziałam, że umiem, a nie umiem, a chwila prawdy tuż tuż xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2007-08-19, 09:31
Jezu, nawiedzają mnie całowane sny.
Dajcie mi T.!
Oj Malka a jakie ja ostatnio mam całowane sny.
A mi dajce P. :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-08-19, 09:34
no to mi dajcie Ł. xD
A ja ni mam całowanych... Tzn miałam wcześniej, ale jeśli już to mnie przytulane nawiedzają :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-08-19, 10:01
U mnie wczoraj minęło pół roku z Misiakiem xD jejejeee. I nasze pol roku swietowalismy u mnie w domu, ponieważ rodzice pojechali do Bratysławy na dwa dni na wystawe :D tak więc słodko było. Pomijając to że dużo czasu spedziliśmy na robieniu maszynki do tatuażu z elektrycznej szczoteczki do zębów hihi :) Dzisiaj będę próbować mój nowy sprzęt. A po ciężkiej pracy oglądaliśmy powtórke tańca z gwiadami jednak usnęło nam się na godzinke.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-08-19, 10:26
Ooo, wszystkiego najlepszego, Ariva z okazji półrocznicy :cmokkk: Jeszcze stu takich wam życzę :) albo i więcej xD
A wy jesteście w tym samym wieku czy on starszy o ileś tam? (ostatnio mnie różnica wieku między ludźmi interesuje bardzo :D )


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-08-19, 11:51
Różnica wieku? Rok :) on jest z 1989 a ja z 1990. Ale jeśli chodzi o wygląd to on wyglada na duzo starszego a ja na duzo mlodsza haha :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-19, 13:15
U mnie wczoraj minęło pół roku z Misiakiem xD
u mnie 3 dni temu minelo 7 miesiecy ^_^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2007-08-19, 13:40
Czuję się wycałowana! Wrócił, ahhhh.
Miałam wrócić od niego ok. 20, wróciłam o 23, ale ciiii. Tatuś pozwolił xD
Kocham,kocham, kocham! Łiiiii, koham jego wszyskie wady i zalety no oh i ah wprost! Jestem wprost przeszczęśliwa.
Ale na jedno się skarży :P Jego pies bardziej słucha się mnie jednej niż jego całej rodziny :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-08-20, 01:17
a ja mojego zaraziłam :P a dawałam mu tylko cmoki, i tak sie zaraził, zostało tylko przytulanie -_-'


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-08-20, 08:10
Mwhah, czytam i czytam i zazdroszczę, ale nie tak chorobliwie, tylko po prostu ;)
Też chcę zarażać, mwhahahah :evil:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-20, 09:15
A ja zazdroszczę aż chorobliwie ;(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-08-21, 10:10
ja tu lepiej nie będę zaglądała ;P bo nie wytrzymam w mojej wstrzemięzliwosci ;P [ahaha]


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-21, 10:22
Sudi, szybciej na pewno będziesz się z kimś całować niż ja.. :roll:
no, chyba że bym zdradziła chłopaka, ale tego nie zrobie, bo go kocham :kocham: i poczekam :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2007-08-21, 10:27
Eh. A mnie wczoraj zadrutowali. Jemu nie przeszkadza -mi owszem..


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-21, 10:28
zadrutowali, w sensie- aparat?
czemu przeszkadza?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-08-21, 13:32
Ret wątpie :P
a Ty kiedy bedziesz się widziala ze swoim ?
Ir przyzywczyaisz sie


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-21, 13:59
Na swieta lub poczatek '08 roku... ;(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: irmina w 2007-08-21, 14:07
Letlo, przy całowaniu jeszcze bardziej aparat wbija mi się w wargę :(
Tak, tak, aparat.

Sudi, zaraz się jakiś znajdzie i bedzie koniec abstynencji :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-21, 14:15
Ir, to tylko poczatkowo ;) duzo osob ma aparat i sie caluje ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-08-21, 14:26
Ret wytrzymasz juz niedlugo :)

zobczycie ze nie ;P
bo ja teraz gram niedostepną :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-21, 14:33
Jakie niedługo?! toż to szmat czasu :(

Faceci wolą niedostępne ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-08-21, 14:53
50 strona :D


zobaczysz juz tyle wytrzymas  do i teraz wytrzymasz 4 mieszki dasz rade ;))

ee ale .. zoabczycie moge sie zalozyc.. ze do moemntu jak Ty sioę sotkasz ze swoim.. ja nikogo nei bede miała ;p


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-21, 15:29
bedziesz miala ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-08-28, 22:22
Letlo, przyjeżdżasz do niego tak jak do mnie moja kumpela z Anglii ^^ Możemy razem odliczać xD
Sudi, na pewno będziesz miała, a ja nie mam na co liczyć bo strasznie mi się M. vel. Ł. podoba a szans u niego na minusie mam ^^""


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-28, 22:39
odliczamy razem :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-08-29, 00:27
ha ha  ha :P nie zakładałam sie prawda;>


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-29, 13:44
zakładałaś się xP


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-08-29, 14:12
nie .. :P nie było mowy o co :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-29, 14:14
zakładałaś się xP o... pół litra xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-08-29, 15:14
ejjj ja chce mojego chlopaka :cry: w sobote już go widzem, nie mogem sie doczekaaaać! :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-08-30, 11:21
pół litra? o ja :Pp  ale to nie mzliwe bo ja wódki nie pije :P
ale jeszcze nie pregrałam i nie przegram ! bo wyjezdzam :cry:
juz czas zapomniec..
nie powinnam sie juz z nim widywac a sama caly czas wszystko robie zebysmy sie spotkali cala paczka i postali na tym glupim moscie :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-30, 11:39
Sudi, ja tez nie pije wodki xP


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-09-01, 22:16
Wróciłam ;)
MraU, po 2 tygodniach abstynencji dzisiaj było absolutnie pięknie, słodko i subtelnie, hihihih :D

Retro, dasz radę! ;*


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-09-02, 08:51
Arof, wróciłaś dzień przed rokiem szkolnym? :P

A ja dostaję już białej gorączki, jak widzę moją przyjaciółkę żegnającą się bardzo czule ze swoim facetem... Oczywiście się cieszę, bo walczyła o niego bardzo długo, ale i tak mnie zżera, bo rok abstynencji to stanowczo za długo.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2007-09-02, 11:17
Mrrrr :)
Wczooraaaj było baaardzo słodko :D hehe


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-09-02, 12:47
ja ce juz ja ce juz :(... zartowalam nie spieszy mi sie ale cchce juz ;P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-09-02, 21:04
No to Sudi bierz się za jakiegoś :D

Arof, wróciłaś dzień przed rokiem szkolnym? :P
No, w zasadzie tak ;)
A jak tam z tym Twoim, bo ja nie w temacie teraz??


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-09-02, 21:08
dzień przed rokiem szkolnym całuśnie ^^ nad Wisełką sie siedziało... mmm


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-09-03, 07:41
A u mnie nawet gorzej niż było... - patrz samotniczki albo marudnik.
Więc nie wiem, czy moja abstynencja zostanie przerwana w najbliższym czasie.
Mysa, zazdroszczę :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2007-09-08, 22:03
Już 6 dzień z rzędu :p aaaaj ;** 
Waariuje :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-09-08, 23:55
A ja zwariuję z zazdrości :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2007-09-09, 18:48
Hehe :D
a dziś chyba już nie bd całowania. :(( Buu. Nie mogę z domu po 18 wychodzic.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-09-13, 21:13
wariuje już.. ;P ja chcę go już mieć tylko dla siebie.. jak dorwe.. mr D to go zjeem ;P ale jescze nie mgoe :( i nie wiadomo czy bede mogla.. :(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2007-09-13, 22:10
pierwszy raz w zyciu mam takie cos ( nie liczac tych 14/15 lat od urodzenia ;p ), masakra, od lutego nic..ej co jest? :mysli:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-09-22, 08:32
hoooop hoooop ... czyżbyście zawiesiły całowanie? :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-09-22, 20:08
Gdzieżbyśmy mogły :P

Ostatnio to w ogóle poezja, cud miód i orzeszki... :) Bo o ile wcześniej motylki w brzuchu to była wielka rzadkość, tak od pewnego czasu namnożyło mi się ich tam chyba stado i momentami wariują :kocham: ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-09-22, 21:38
juz niedlugo, juz niedlugo :D zacaluje go na smierc :diabelek:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-09-24, 21:17
motylki są bossskie :) ja ostatnio pojechalam na weekend do teściowej także wspólna noc była niesamowita :) eeehhhh a teraz sql :( tak czy inaczej codziennie bedziemy się widywać i razem jeść obiad jak zwykle :D moja mama uwielbia Marcina bo zawsze wszystko zjada :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-09-27, 10:46
Cytuj
moja mama uwielbia Marcina bo zawsze wszystko zjada :mrgreen:
:lol:

A my nadal mamy super związek, nawet coraz lepszy ;) dobrze sie znamy, rozumiemy. 12 października będzie już rok jak jesteśmy razem :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-09-27, 13:10
Jej, Mysa, gratuluję! I zazdroszczę, cholera, zazdroszczę, bo wokół mnie prawie same pary...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-09-27, 21:21
Też gratuluję i życzę abyście jeszcze długo ze sobą byli 8)
Ja z moim jestem około 4 miesięcy. :)

Blackie, a Ty masz kogoś na oku? (ja nie w temacie :bezsilny: )


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-09-28, 10:10
gratuluje Mysecko :*:*:*

nam jeszcze troche brakuje do roku ... ale już ustaliliśmy, że jeśli dotrwamy do 18 lutego to kupujemy sobie obrączki i coś sobie na nich wygrawerujemy


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-09-28, 16:27
no ja juz chce ...... ja chce takiego kissssa z uczuciem :P
ale jeszcze sobie poczekam.. bo chlopak z którym sobie "świruje" jest nieśmiały:P  narazie to tylko romansik jest ;P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2007-09-28, 22:01
Suduś, przeliż go to nabierze pewności siebie :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-09-29, 14:18
haha :P poczekam aż będzie mój haha :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-09-29, 14:35
Blackie, a Ty masz kogoś na oku? (ja nie w temacie :bezsilny: )

Konkretniej to miałam, ale pan zajęty od dwóch tygodni, o czym się w środę dowiedziałam od niego.

Suduś, przeliż go to nabierze pewności siebie :D

Ómarłam :lol:
Ariva, będę ci zazdrościć takiej obrączki :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2007-10-03, 16:09
mhhh
zostałam odesłana z samotniczek :D
no to po prostu jak, kiedy i jeszcze raz jak xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kamyczek87 w 2007-10-03, 17:34
mhhh
zostałam odesłana z samotniczek :D
no to po prostu jak, kiedy i jeszcze raz jak xD

:uscisk: <-- xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2007-10-03, 20:05
ale jak doprowadzić do tego noo xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kamyczek87 w 2007-10-03, 20:21
O kurcze,no nie wiem jak Ci wytłumaczyć,to się po prostu dzieje. ;p

Masz tu filmik,może któraś ze scen Cię zainspiruje... xD Kocham tę piosenkę tak btw... :kocham:

http://pl.youtube.com/watch?v=FYfVN-436x4


:P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-10-03, 20:49
Ogryzęsie, gratulacje moje szczere :)
Nijak nie doprowadzać, podejrzewam że wyjdzie samo z siebie. Będziecie siedzieć na jakiejś ławeczce, albo żegnać się i zanim się obejrzysz to dostaniesz buzi ;) Tak było ze mną - siedzieliśmy na ławce w parku, przekomarzaliśmy zawzięcie i tak jakoś nagle poczułam na sobie cudze usta :lol: Najpierw paniczna myśl pt 'co ja mam teraz robić?!', ale szybko minęła i było słodko ;)
A znajdować w samym 'akcie całowania' przyjemność nauczyłam się dopiero po pewnym czasie, wcześniej, na samym początku, była to dla mnie oznaka... hm, przywiązania (bo nie od razu miłości), więc przyjemność była 'psychiczna'. Ale żebym to samo w sobie lubiła, to nie powiedziałabym :P
A teraz przewraca się we mnie na samą myśl ;)


Kamyczku, filmik i piosenka absolutnie śliczne.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: martaska w 2007-10-06, 13:36
a ja sie całowałam z 2 chłopakami i z kazdym było głupio... bleee obslinili mnie fuuuuj xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-10-07, 10:39
a ja sie całowałam z 2 chłopakami i z kazdym było głupio... bleee obslinili mnie fuuuuj xD
jak moze byc glupio? przecie to cudowne! :kocham:

jeszcze 2 tygodnie... :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-10-07, 14:09
Martaska, widocznie Ci na tych chłopakach nie zależało, skoro uważasz że było głupio. Mnie choćby nie wiem jak obślinił (aczkolwiek nie zdaża się), to mam to w... poważaniu i i tak jestem szczęśliwa :P

Retro, chyba go z objęc nie wypuścisz.... :D

Ogryzek, jak tam? :chytry:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-10-09, 14:59
Letlo, ja mu współczuję, toć ty go zagnieciesz, zatulisz i zacałujesz na śmierć! xD
Ogryz, wyjdzie samo z siebie. Ty się nie bój, będzie dobrze :tuli:
A mi się najlepiej całowało ze wszystkich tylko z pewnymi dwoma, którzy, jeden niestety, są tylko moimi kumplami. A całują bosssko :kocham:

W każdym razie, niedawno któraś z dziewczyn miała problem z całowaniem z aparatem. Niedługo i mnie ten ''cudny'' problem będzie dotyczył, bo zadrutować moje ząbki chcą. Njeee ;(


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-10-09, 17:29
aparat nie robi zadnej róznicy ;P

Jenny ja sobie poczekam jeszcze ;P kurcze.. chociaz ostatnio kumpela mi mówiła ze nachylił sie nademną jakby chciał mnie pocałować ;P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-10-11, 19:28
Letlo, ja mu współczuję, toć ty go zagnieciesz, zatulisz i zacałujesz na śmierć! xD
umrze w moich ramionach :kocham:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-10-15, 18:04
łiii 3 dni temu minął roczek ^^nie potrafiłabym sie od niego odkochać :kocham: zawsze mi pomógł, zaufał, przytulił, pocałował. to nadal jest, uczucie coraz głębsze. :kocham:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2007-10-15, 19:01
Ogryzek, jak tam? :chytry:
no na razie to okazji nie było.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Arrow w 2007-10-15, 20:49
Mysa, no to gratuluję! :) 8)

Ogryzęsie, to bierz się za niego! ;) Nieśmiały chłopak widocznie jest, no.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2007-10-15, 21:16
Ogryzek, bierz sie za niego, forumowicze dobrze mówią :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-11-02, 11:15
Ogryzek powiedz jak było :PP

A ja.. ja .. musze jszcze poczekać.. jeeeny :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2007-11-02, 11:19
powiem, może nawet dzisiaj jeszcze <3


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-11-02, 11:22
ja też już chce :P już sobie nie ufam doslownie bo tak mnie ciągnie do niego ;P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2007-12-27, 12:46
odświeżam temat :D
dobra no to wczoraj było mm mmm całuśnie :*
poznałam kogoś iii... wszystko jest cacy pięknie moze cos z tego wyniknie mmmmmm:*


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: sKejti w 2007-12-27, 22:54
abstynencja od lutego, jak miło :roll:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2007-12-30, 15:14
Ty od lutego, a ja od września... Zeszłego roku xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: sKejti w 2007-12-30, 17:57
Blackie - nie przeżyłabym, poltora rokuuu :P
Ale ja pewnie niedlugo bede pisala "abstynencja juz 2 lata" :roll:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2008-01-03, 19:03
nadzieje na jutro :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2008-01-10, 13:40
Nie aż tak niedługo ;)
I pewnie do tego nie dojdzie xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2008-01-12, 10:43
Blackie nie mów tak :: bo zobaczysz że niedługo nie będziesz mogła sięuwolnić od romantycznyccccch pocałunków rrrrrr:P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DuniA w 2008-01-12, 17:29
Ja sobie nie umiem wyobrazić,zeby mnie facet pocałował tak teges .. mhm :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2008-01-14, 20:17
Czemu nie umiesz? ;>

Sudi, no ja mam nadzieję, ale czas leci... I to coraz dłuższy ten abstynencki okres trwa. Zazdroszczę Ci strasznie, ale i cieszę się, że ci się udało :tuli:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2008-01-14, 20:50
jak dobrze ze ja mam z kim sie calowac ... :) juz prawie roczek :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DuniA w 2008-01-14, 21:30
A ja nie mam O.o
I prędko raczej nie będę miała xD

Nie wiem czemu nie umiem.. jakoś tak.. wychodzi <;p
Ehh.. Faceci. -.-


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2008-01-14, 22:33
A ja nie mam O.o
I prędko raczej nie będę miała xD

Mi tu. Ale chciałabym mieć ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DuniA w 2008-01-15, 13:29
Ja też ...
Szczególnie jednego *_*

Narazie mi zostaje całować Rogera w charpy -.-`
Ale dobre i to xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2008-01-15, 22:00

Sudi, no ja mam nadzieję, ale czas leci... I to coraz dłuższy ten abstynencki okres trwa. Zazdroszczę Ci strasznie, ale i cieszę się, że ci się udało :tuli:
dzięĸuje :) ale i u Ciebie się ułoży własnie to wywróżyłam z fusów :P [tzn z torebki po herbacie Saga :P ]
jak on boosko sie całuje jeszcze jak żuł gumę miętową albo jadł pomarańcza booooooze :P rozpływam sie :P
teraz jak nie ma gumy to zawsze mu proponuje ;D czy by nie chciał tak ten.. no :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2008-01-15, 23:00
A co konkretnie wywrozylas mi, Sudesie moj drogi? xD


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2008-01-17, 22:43
Hmm no to tak :
" w fusach wyszło że chłopak którego teraz poznałaś zakocha się w Tobie i nie bawem rzuci się na Ciebie z pełnym mnóstwem buziaków całusów że aż się od nich nie uwolnisz bo nie mniejjednak sądzę iż na to w pełni zasłużyłam i własnie z tego względu będziesz zamęczona całusami.. no i rowniez wycztałam i w wieku 150 kiedy nastąpi Twoja śmierc.. a zginiewsz własnie od za dużej ilosci buziakow.. o taaaaaak ;P oczywiscie swojego męża którego umrze razem z Tobą :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2008-01-20, 09:24
:lol: Piękna przepowiednia xD Ufam, że się spełni xD To teraz Shallikowi coś przepowiedz, bo jej się  przyda xD

Ale u mnie daleeeko do buziaków... Wymieniłam z nim cześć -.- i "Ada" " K."


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Shall w 2008-01-26, 21:35
przyda się. ale wiesz, ja nie mam szans raczej. ;) ...
zresztą żadnej przepowiedni dla mnie nie będzie ;d


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2008-02-17, 11:24
Po tak dłuuuuugiej przerwie, mmmm  :kocham: 


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ulcia w 2008-02-21, 13:31
po dluuugiej przerwie milo sie calowac, bo to zawsze jakos 'inaczej', ale tak jak ja jestem z chlopakiem ponad rok to czasmi mam dosyc :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: becia w 2008-04-09, 17:50
Abstynencja pół roku. Nie no, to straszne.
Jak byłam w związku to też czasem miałam dość, a teraz..? Taaaak baaardzo mi sie chceeeeeeee :D :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: malutka243 w 2008-04-11, 21:44
Hehe całowanie rzecz niezbędna do życia;) I ponoć jeśli człowiek całuje się codziennie, to żyje dłużej :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2008-04-19, 09:47
abstynencja dwie godziny ... przed chwila wrocilam do domu hihih :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: vitani w 2008-04-20, 19:47
pamiętajcie dziewczyny!! - oddech dziewicy na wage złota :D. Mówie to bo od całowania niedaleka droga do bocianów pszczółek i kapusty :P. Poprawcie mnie jeśli źle mówie :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: benitka608 w 2008-04-22, 22:43
pamiętajcie dziewczyny!! - oddech dziewicy na wage złota :D. Mówie to bo od całowania niedaleka droga do bocianów pszczółek i kapusty :P. Poprawcie mnie jeśli źle mówie :D

to chyba w  głównej mierze zależy od osoby całującej się ;>


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2008-04-24, 16:21
Abstynencja pół roku. Nie no, to straszne.

PÓŁ ROKU STRASZNE!?
Wyobraź sobie, że mi we wrześniu tego roku dwa lata stukną, jeśli nic z tym nie zrobię :P xd


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2008-04-24, 18:25
Dwa lata?! STRASZNE!
Wyobraźcie sobie, że mi za 5 dni stuknie 16 lat abstynencji!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Veronica w 2008-04-24, 18:32
Dory, czyli zdarzało ci się przed urodzeniem? :lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2008-05-02, 15:29
ver, całkiem możliwe, w zależności czy ktoś wierzy w reinkarnację czy nie ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2008-05-11, 00:33
ja zero abstynencji ;d :kocham:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2008-05-25, 12:04
A Blackersa zazdrość zżera boleśnie xd


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kar w 2008-05-25, 21:39
ja zero abstynencji ;d :kocham:

To tak jak ja...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: KuKi w 2008-08-09, 14:29
Nigdy, z nikim, nigdzie i nie wiem jaki lubie najbardziej;p
Uwazacie że wiek 13-14 lat jest dobry na początek, rodzina uważa to za upośledzenie <lol> ;p


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: anas w 2008-08-09, 19:31
Moja koleżanka powiedziała, że to co mi się przydażyło na obozie było jak pierwszy pocałunek (ja tak nie twierdzę, ale może wy rozsądzicie).
A więc, ostatnie ognisko i w co gramy? W chusteczkę (oooooo... chusteczka rock'n'roll :kocham:). I kto podszedł do mnie w ostatniej kolecje? Kuba, trzy lata starszy chłopak w którym się na maksa zabujałam (tak teraz możecie nazwać mnie idiotką ;P), no i jak doszło do końc (pocałowania się w policzek) my pocałowaliśmy się... hmm... jakby to pwoiedzieć... nie w pełni? tzn. gdzieś tak w połowe ust (tak wiem, głupie i w ogóle). A więc ujęłam to tak: Nie w pełni, nieświadomie i niespecjalnie. A jak się podczas tego czułam? Sama nie wiem.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: KuKi w 2008-08-09, 20:53
hehe... ja sie tu nie wypowiem anas;p


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2008-08-10, 08:19
a ja się wypowiem, że skoro ty coś do niego ten to możesz chyba liczyć jako pierwszy pocałunek :)

hmm.
dwa lata.
ciekawe czy nie wyszłam z wprawy ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Zołza w 2008-08-10, 10:55
A ja dołączę się do abstynentek. Rok. Chyba teraz na dniach nawet równy rok. A szkoda.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Tynka88 w 2008-09-11, 01:05
A ja się nie mam czym chwalić w sumie :P bo taki prawdziwy pocałunek jak z francuskiego filmu nastąpił, gdy miałam 15 lat :D mój wybranek co prawda miał 23 lata, ale byłam w nim zakochana po uszy i tak jakoś wyszło :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2008-09-19, 20:51
aaa a ja od poniedziałku nie narzekam na brak pocałunków... mraaaaaau :) :szczęśliwa: :))


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2008-09-29, 17:45
a ja nie calowalam sie od 5 dni ... robie sobie przerwe od Niego ... moze to juz koniec?


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2008-10-01, 19:50
ja dawno nie zaznałam porządnych pocałunków, brak czasu aby się zobaczyć, no i choram więc odpada ;p


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Sudolineczka w 2008-10-05, 09:36
a ja nie calowalam sie od 5 dni ... robie sobie przerwe od Niego ... moze to juz koniec?
to samo u mnie...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2008-12-13, 11:43
ha! po dwóch latach...
w sumie to to oderwanie od abstynencji jakieś szczególne nie było, ale teraz...
mmmm <3 :kocham:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2008-12-15, 20:54
a jutro? jutro kończymy z abstynencją ;d


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2008-12-15, 21:01
Jeeeju, baby, toż to niehigieniczne  :Oo:

:lol:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2008-12-15, 21:03
wiesz, naukowcy stwierdzili, że wzmacnia układ immunologiczny :D :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2008-12-15, 21:06
No pewnie- nawpuszcza jedno drugiemu mnóstwo małych potworków, układ immunologiczny wysyła swoich wojowników do starcia z nimi, toczą wielki, zacięty bój, po pewnym czasie potworki zostają pokonane a organizm na dany typ poczwar zdobywa odporność :D (maj gasz, jak to pisałam to widziałam wręcz tę bitwę i nawet słyszałam okrzyki wojenne! :lol: )


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2008-12-15, 21:07
;d ;d no właśnie. a jakie te potworki ładne! :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2008-12-15, 21:09
Ładne? Zgniłozielone, pomarańczowe, włochate, z powykrzywianymi zębami i jednym cyklopim okiem na czole... buź!


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2008-12-15, 21:11
one też chcą być lubiane ;<
a za to jaka przyjemność :D


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2008-12-16, 18:24
tja i dupa -.-


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Munoa w 2009-04-29, 17:15
11 Latek  :D

Było super,tylko,że był zaskoczony xD :roll:

Z chłopakiem,w którym jestem zakochana  :kocham:

W lasku,na pochyłym drzewie  :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: KuKi w 2009-04-30, 16:13
Heh ja nadal ani razu;p jak tak dalej pójdzie bede jak ta 40 pare lat co sie nigdy nie calowala...:((nikogo nie obrażając) ale to "troszke" smutne;/podejżewam że jak by przyszlo co do czego to pewnie bym nie umial;p


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kar w 2009-04-30, 18:44
Boże ratuj.... ile ty masz lat... 13? Może już chcesz się żenić? I na ciebie przyjdzie pora

A jak już napisałam...to... całkowita abstynencja u mnie


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: KuKi w 2009-05-01, 08:36
Ehm Kar dla ścislości, nie mam 13 lat...>.<


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kar w 2009-05-01, 09:06
No zgadywałam... przecież nie pamiętam ile masz lat, a coś trzeba było napisać ... ale wiem że w tej okolicy


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: agnes211 w 2009-05-02, 09:03
pierwszy raz jak mialam jakies 13-14 lat z "moim chłopakiem" z którym "chodziliśmy" przez jakis tydzień :P ale jaja tamte czasy.
jedną mam  tylko zasade. NIGDY ale to NIGDY nie pocałowałabym pierwsza chłopaka. :P



Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kar w 2009-05-02, 10:03
NIGDY ale to NIGDY nie pocałowałabym pierwsza chłopaka. :P

Szczerze.... ja też ^^


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-05-02, 18:03
zastanówmy się, dość niedawno (grudzień), wcześniej to dla mnie było niepotrzebne, w wieku 15/16 lat, nie interesowałam się tym, a tamtego wieczoru hmm, nie spodziewałam się, przez co może nie było tej magi, ale za to każdy kolejny raz... :roll:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2009-05-02, 22:01
agnes ale mowisz chyba o pierwszym pocalonku, a nie o chlopaku z ktorym np. jestes jakis okres czasu ;) ja tam zawsze daje buziaka jak moj misiek spi a ja wychodze do pracy :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-05-03, 16:07
no ja też pomyślałam o pierwszym razie z chłopakiem, bo jak się już z kimś jest to chyba się nie patrzy kto zaczyna :P zresztą, jesli ty zaczynasz, to można powiedzieć że dominujesz ( w sensie że decydujesz ty a nie on :P )


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2009-05-03, 18:36
to można powiedzieć że dominujesz
olaboga... moja wyobraźnia mnie kiedyś zabije: od razu przed oczyma miałam obrazek, że facet aby na powrót stać się wodzem, przechodzi przez drzwi pierwszy, najpierw je on, ona może wziąć sobie coś do jedzenia dopiero gdy on skończy, a gdy ona próbuje go pocałowac to stanowczym głosem odsyła ją na miejsce... :lol:.. za dobre postępowanie nagradza klikerem: "klik/smakołyk"... :lol:

A tak na poważnie to nie łączyłabym wszelakich form okazywania uczuć, z analizą "kto tu rządzi" :P


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2009-05-03, 20:55
w ogóle nie uznaje czegoś takiego kto tu rzadzi, jestesmy para, razem podejmujemy decyzje, czy dotycza tylko mnie, czy jego czy nas oboje...


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-05-03, 23:31
Fatty za każdym razem kiedy czytam tego typu twój post śmieje się, niezła wyobraźnia

nie o to mi chodziło że "kto tu rządzi" po prostu bycie tym 'przewodnikiem' który kieruje obrotem spraw (nie wiem czy dobrze i zrozumiale to ujęłam) chodziło bardziej o to że kobieta jest odpowiedzialna, o taką dominację w całowaniu :P (heh, emotka skojarzyła mi się z francuskim pocałunkiem bo przeczytałam kilka stron tego wątku...)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2009-05-06, 17:31
Nie powiedziałabym, że jak dziewczyna pierwsza pocałuje chłopaka to on od razu będzie czuł się dominowany. Przeważnie im się to podoba, jak dziewczyna pierwsza go pocałuje.


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2009-05-22, 23:07
Nie powiedziałabym, że jak dziewczyna pierwsza pocałuje chłopaka to on od razu będzie czuł się dominowany. Przeważnie im się to podoba, jak dziewczyna pierwsza go pocałuje.
Niektórzy wręcz lubią być zdominowani :P W każdym razie czasami. Znam nawet takiego jednego  :kocham:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-06-06, 15:00
hm, dziś międzynarodowy dzień pocałunku.... hmm chyba każdy dzień powinien być taki jeśli się kogoś ma? :chytry:


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: DuniA w 2009-06-12, 23:18
To tak jak z Walentynkami wg mnie renia3399 ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2009-08-31, 11:52
hihihi, powrót z abstynencji jak najbardziej udany <3 ;>


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Kar w 2009-08-31, 16:57
moja abstynencja właśnie się zaczęła -.- ... hmm.. nie właśnie... miesiąc temu..


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: Monika K. w 2015-06-30, 08:26
Ech, jak to czytam, to widze, jak bardzo swiat (zwlaszcza Polska) upadl przez ostatnie 20 lat...

Dziewczyny! Jesli macie problemy z panowaniem nad swoim cialem, polecam Rozaniec!  :)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: petarda w 2015-07-02, 14:09
Różaniec? To chyba Ty masz jednak jakiś problem ;)


Tytuł: Odp: Calowanie :)
Wiadomość wysłana przez: szynszyla5 w 2015-09-23, 13:57
ja byłam w gimnazjum kiedy po raz pierwszy się całowałam i dopiero wtedy poczułam że już nie jestem małą dziewczynką. A całowanie bardzo mi się spodobało  :wink: