Blackie, przerażasz mnie ^_^
W butelkę grałam raz w życiu, kiedy byłam na koloniach z koleżanką (którą znam od przedszkola) - było to jakieś 9 lat temu... Jak na mnie padło i zakręcilam butelką, musiałam cmoknąć w policzek wychowawcę (ufff...?), Aga miała gorzej - co drugą osobę z kółka (czyli jakieś 15 buziaków XD ).