Ja tez kiedys bylam strasznie niesmiala, szczegolnie jak rozmawialam z osobnikami plci meskiej Razz Razz O szok, to byl dla mnie koszmar, wyslowic sie nie moglam, zacinalam sie, masakraaaa Laughing A teraz? lepiej mi sie gada czasem z chlopakami niz z dziewczynami, wszystko da sie przelamac Mr. Green
Ja kiedyś tez..teraz w sumie też
ale duzo mniej.Kiedys w ogole byłam niesmiała i jeszcze moi 'znajomi' mi to wbijali do głowy,jakby lepiej wiedzieli kim jestem niz ja sama.Teraz nie jestem jakas dusza towarzystwa,ale jest spoko,rozmawiam normalnie,jak kazdy.Chociaz czasem mam takie napdy,zarówno przy dziewczynach jak i chłopakach,zadko sie to zdarza, ale blokada i juz.A na jakichs imprezach czy cos-umiem dopasowac sie do sytuacji,wolno sie rozkrecm(chyab ze po piwku
),ale gadam z róznymi ludzmi,na rózne tematy i jestem raczej swobodna.Przy chłopakach róznie-czasami odwalam swira,czasami gadam normalnie,a czasami nie mam o czym gadac