Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Jaśka]

o fak, i jako sedzia czekalas ponad godzine az sie calowac skoncza ?

Co to jest pocałunek? bo juz zapomnialam

[Retriva]

Jaska, na pewno niedlugo ktos Ci przypomni jakis bossski chlopak

[Monika.]

Całowanie?! ech.... no coments. w moim otoczeniu (jak na razie) chłopaki chcą sie całować z twz "elitą" a ja do takowej nie należe

[Blackie]

No jakoś wytrwałam xD Siedziałam z komem w ręku i czas mierzyłam
Ja tez powoli zapominam... Może znowu zacznę ćwiczyć na ręce xP

[mysa]

kochaam pocałunki ^^ dzisiaj jak byłam z chłopakiem to hmm... tak jest słodko, psiaki buszują w krzakach a tu nagle na policzku poczułam... mokry jęzor mojego psa. no potem kontynuujemy sobie a nagle słysze pies mojego chłopaka wzdycha. Patrze i... siedzi tuż na przeciwko nas i dokładnie obserwuje, obraca głową, a Bianka troche dalej siedzi i też nas obserwuje z dokładnością. Myślałam że padne

[Jaśka]

Jaska, na pewno niedlugo ktos Ci przypomni jakis bossski chlopak

No raczej nie dziewczyna
Oj... <wzdycha>

mysa fajna mieliscie widownie

[Sudolineczka]

wczoraj.. jeny bony oh ah yeah
mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm

[irmina]

Mysa, no naprawdę fajna widownia
Mój najdłuższy? 57 minut.

[Fretka13]

W piątek z 26 kolegą :] Ale bosko całuje się on :] hmmmm a jak pomyśle to się rozpływam :]
Mimo to ze laske ma ..... yyy

[Ola14]

I nie robilo Ci to, ze ma dziewczyne?
Ja bym tak nie mogla. Skoro kogos zdradza, to jest jednym wielkiem debilem i nalezy sie trzymac od niego z daleka.

[mysa]

Skoro kogos zdradza, to jest jednym wielkiem debilem i nalezy sie trzymac od niego z daleka.

podpisuje się pod tym...

[Sudolineczka]

podpisuje się pod tym...

ja również

[Cinderella]

I jak także. Skoro zdradza, po co w ogóle to zaczynał?

[Sudolineczka]

skoro zdradza to znaczy ze nie kocha. Bo jeśli sie kocha to się nie zdradza moim zdaniem

[mysa]

skoro zdradza to znaczy ze nie kocha. Bo jeśli sie kocha to się nie zdradza moim zdaniem

I moim.

A tak po za tym, od pewnego czasu nie wytrzymuje od pocałunków... to że go kocham robi swoje, kochasz to uwielbiasz całować usta tego jedynego. proste

[Sudolineczka]

dokładnie...... to jest jak narkotyk

[Ola14]

To juz nawet nie chodzi o kochanie, bo nie trzeba z kimś bys, tylko wtedy gdy się kocha. Na początku może być zwykłe podobanie, a co dalej z tego wynika, to już zależy.

[Sudolineczka]

ale mimo to nie jest to w porządku

[Ines]

A ja 2-tygodniowa abstynencja od pocałunków... Aż do 9 lipca... Wtedy jadę na obóz do Niego... Mhmm... XD

[Katte06]

Pierwszy raz się całowałam jak miałam 14 lat xDD to był straszne xDD byłam z kumplem na basenie tak se posiedzieć no i co? jakoś tak wyszło że mnie pocałował oczywiście po francusku...afff... nic nie czułam zednych motylków ani zawirowań...a ten kolega miał 18 lat^^" potem już się z nim nie spotykałam xDD Mam innego, o wiele lepszego^^

[Retriva]

a ja musze czkeac tylko do polowy stycznia

[Sudolineczka]

Czemu tak sdługo ;> :p

[Retriva]

bo moje kochanie siedzi sobie w Polsce

[Princessa]

ja sie dzisiaj ostro calowalam...
bylam na imprezie (wlasnie wrocilam i troche jescze jesten wstawioan wiec sorry za bledy )
taka impreza na swiezym powietrzy z jakas tam muzyka itp. bylo wiadomo duzo alkoholu^^ i przy takiej niemalej ilosci robi sie rozne glupie rtzeczy. stoje sobie, gadam z kumplem (ktoremu sie podobno podobam) i z przyjaciolka. podchodzi nagle do mnie kolega z dawnych lat (pamietam go z podstawowki, ale jakos nigdy specjalnie sie nie kumplowalismy) i bierze mnie za reke.
poszlam z nim prosto na parkiet i zaczelismy sie bujac a on mnie pocalowal. nie wiedzialam co jest grane tym bardziej ze on ma dziewczyne wiec wzielam go na bok i zapytalam. dowiedzialam sie ze jest juz wolny ale byl "lekko" narabany, tak jak i ja zreszta wiec niewiele moglismy pogadac i tylko sie calowalismy bosko bylo dopiero teraz dotarlo do mnie to ze tak mi bylo z nim przyjemnie. i przez reszte imprezy calowalismy sie i tanczylismy, chodzilismy za reke, pilismy a wszystko po to zeby sie zabawic nie zaluje i ciesze sie ze tak wyszlo. powuiem szczerze, ze bardziej zalezalo mi na kims innym kto zreszta jest juz od ponad pol roku w zwiaqzku z jakas laska, ale przynajmniej sie nie nudzialm hehe wiem straszna jestem

[Sudolineczka]

No ja tez się wczoraj ostro całowałam.
w sumie to smiesznie było bo cały zcas ktoś z ekipy z nami był i nei moglismy zostać sami. I w konncu jeden kumpel przylatuje ze robią dym i trzeba zbierać ekipę. No ja oczywiściemojego Marcinka nie pościłam ;P ale on i tak wolał zostać ze mną ;P  ale pogoniliśmy 5 kumpli co nam towarzyszło.. a ogólnie to było tak ze idziemy sprawdzić co z moją kumpelą i jej chłopakiem.. oni stoją z naszej lewej strony. dosłownie 1 m , my ówimy że idziemy do nich a idziemy w przeciwną stronę i ogółem wyszło że tam był taki stary budynek tzn. nie skończony w sumie. i sobie tam siedzliesmy na parapecie.. (bo tam okien nie było) i było tak romantic do tego pełnia była.. Aj uwielbiam moje słoneczko. Tylko po godzinie już o  nas dzownili w sumei napoczątku olałam jak dzwonili ale potem coraz częsciej ze mówie do marcinka chodz bo sie nie odczepią. a on zrobił taką słodką-smutną minkę aaajj rozpływałam sie ;P To była najszczesliwsza chwila w moim życiu.. Wczoraj powiedział mi do tego że mnie kocha.. a ja mu nie powiedziałam ze ja tez.. jeszcze nie..
ale ja go KOCHAM xD
niaaaaaaaaaaaaaaah ^^
jestem szczęśllliwa

[Blackie]

Zazdroszczę takiego facetaaaa grrr, mam dosyć tej abstynencji xP
Wczoraj byłam w takiej knajpie w Płocku na moment, i tam siedział taki chłopak, z którym się całowałam w zeszłe wakacje _-_ Ach, wspomnienia... Nie muszę chyba mówić, jak mi żołądek podskoczył, jak go zobaczyłam xD Ale co tam, fajnie było, ale się skończyło
Ale bosko całował, to trzeba mu przyznać

[Retriva]

grrr, mam dosyć tej abstynencji xP

tak jak i ja ^^

[Blackie]

Trza coś z tym zrobić Pytanie, co?

[Retriva]

mi pozostaje tylko przyjazd do PL ^^ albo w pewnym sensie zdrada chlopaka... a tego nie chce =)

[Ariva]

Dobrze, że ja mam swojego Misia codziennie więc zawsze mam okazje żeby się całować. Ale powiem szczerze, że najczęściej to są zwykłe cmokania. Nam do tych głębszych potrzebna jest magiczna atmosfera tak jak z soboty na niedziele ... najpierw festyn do 2 w nocy a potem do niego do domu ... na dobranoc obsypał mnie namiętnymi pocałunkami i zasneliśmy wtuleni w siebie hihi a jak on mruczy mmmmm