masz rację, Monik@, zdarza sie czasem, że aborcja jest wskazana.
Ale wycinanie strun zdrowemu psu????
Zemat, mogę podać ci weta, który ODMÓWIŁ ww zabiegu.
To dr. Zbigniew Zalewski z ul. Kasprowicza w krakowie. Pies, mieszanie chiba rotka z dobkiem miał przycięte juz uszy i ogon, uwiązany na obroży z kolcami i łańcuchu, który miał zastępować smycz. Przyprowadziło go dwóch mięsnych półmózgów, którzy na odmowę zareagowali słowami "pier.ol się".
Dobrze, że wet postawny....