No więc... moje ulubione to będą borsuki. A w szczególności pewna rodzinka, którą często odwiedzałem. niestety, żeby zobaczyć borsuka na wolności, trzeba poświęcić wieczory na wędrówkę do lasu i czekać w okolicach nory najlepiej od godziny 20.00 do 23.00- ale zwykle pomiędzy 20.30 a 21.15 te zwierzaki wychodzą z nor. Zimą można go zobaczyć nawet dużo wcześniej.
Po za tym lubię też dziki. Adrenalina podczas spotkań z tymi ssakami jest do maximum podwyższona.
No i o ptakach drapieznych oczywiście zapomnieć nie mogłem.