a widzieliscie tego pryszczaka co spiewal "przyjaciel moj... przyjaciel moj... przyjaciel moj wyjezdza, mowi masz tu kluczeee"
tak sie składa, ze jest organistą w gnieznieńskim kosciele garnizonowym, do którego wstępuję co rano przed szkolą i wlasnie dzisiaj go mijalam na koscielnych schodach.
a poza tym wspomnieli o moim Mogilnie, kolo ktorego znajduje się Wylatowo, w którym w 2002 r. po raz pierwszy pojawily sie kregi w zbozu, ponoc zrobione przez ufoludki