Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Jaśka]

nom dokladnie, narkotyki, picie itp. itd .. Teraz tez bym jechala z kolegami, straszymi ... ale oni ich nie znaja wiec by mnie nie puscili, a jak by poznali to by tym bardziej nie puscili ale i tak pojade, jak nie teraz to za rok, o ! a poza tym mam 500 km ... < chyba jakos tak >

[Zorlis]

Jadę.
Co do narkotyków - nie da się ukryć, że to problem, ale nie dla tych, którzy nie biorą, nie zamierzają brać i mają silną wolę. Starczy wspomnieć, że spotkałam się raz z tym, że ktoś kupował trawkę pod moim namiotem...

[Ninek]

W tym roku nie ma szansy żebym pojechała Impreza zaczyna się 28 a ja do 27 mam obóz i wracam pewnie późnym wieczorem. Ja moge jechać nawet z bratem albo mamą (moja mama jest naprawde spoko choć ma te 50 lat wszyscy dają jej na wygląd i zachowanie 35, wszyscy moi znajomi ją uwielbiają). Z kimkolwiek miałabym pojechać -ważne żeby tam być. Innej możliwości nie mam, brak starszych znajomych a nawet gdyby byli to rodzice by mnie z nimi nie puścili, nikt ze znajomych nie chce jechać. Masakra jednym słowem

[Blackie]

A ja za rok się wyrywam. Nie ma szans żebym nie pojechała.

[Liwcia]

Mi się marzy taki wyjazd od-nie-pamiętam-kiedy. Ale rodzice, rodzice, rodzice... Może kiedyś się uda...

[Daughter]

ja w tym roku byłam drugi razze znajowymi i było świetnie. woodstock to jedyna impreza w swoim rodzaju, niepowtarzalna!! jeżeli ktoś lubi te klimaty, to obowiązkowo powinien się wybrać! gorąco polecam!!

[Blackie]

Brat był... Najlepszy występ jego zdaniem: Lao Che, drugie miejsce Farben Lehre, najgorzej z tych bardziej mi znanych wypadła podobno Coma...

[Daughter]

e tam, coma wypadła całkiem nieźle... dali czadu!! i nie przemawia przeze mnie lokalny patryiotyzm <łódź>

[Zorlis]

A ja jednak nie pojechałam... Zawiodłam się nieco na ludziach, którzy mieli jechać ze mną, poza tym i tak mogłabym spotkać tam innych, których zdecydowanie widzieć NIE chciałam.
Zresztą, ojca mi wzięło do szpitala tydzień temu, bracholek mi się rozchorował, psina wróciła do schroniska i nieco na nerwach podupadłam... Za rok, jak nie pojadę, to uciekam z chaty i śmigam stopem do Francji jak moja mama 20 lat temu

[Dory]

zorlis a ile wtedy twoja mama miała ?

[Zorlis]

Dwadzieścia-parę lat, z ciocią kilka lat starszą jechała do Lyonu, ale wtedy bezpieczniej było...

[Dory]

fajnie ;] też bym tak chciała   a ile ty masz ?

[Julias]

17, jest w profilu ;P

[Ninek]

Zresztą, ojca mi wzięło do szpitala tydzień temu, bracholek mi się rozchorował, psina wróciła do schroniska i nieco na nerwach podupadłam...

I to wszystko na raz....

Ja w przyszłym roku prawdopodobnie pojade, coprawda z mamą ale lepszy rydz niż nic