Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Marta Reks Kiwi]

każdy własciciel wie czy jego pies może ugryźć czy nie... jesli ma jakiekolwiek wątpliwości- Pies POWINIEN mieć kaganiec

[olc!a]

Tylko że każdy pies może ugryźć... Nie możemy być nigdy pewni na 100%

[Marta Reks Kiwi]

jeżeli ktoś nnie jest pewny powinien psu załozyc kaganiec... ja jestem pewna mojego psa

[Kelpie]

Ja mam sukę rasy owczarek niemiecki.Na codzień nie chodzę z nią w kagańcu ale zawsze mam przy sobie, nigdy nie wiadomo kiedy się przyda.

[Umi]

jeśli pies jest na smyczy, to nie potrzebuje kagańca - to moja odpowiedź

[pat]

Moim zdaniem tylko agresywne/zaczepne psy muszą nosić kaganiec.

i chyba wiejksozc sie z tyum zgadza

[polna_mysza]

ja też się podpisuje pod tym co napisała Pat

[Karooola]

Agresywne i zaczepne. Pozostałe, jeśli się nie słuchają - na smyczy. Kaganiec moim zdaniem ma chronić od psiach bójek, a nie utwierdzaniu ludzi w przekonaniu że pies jest groźny i wspaniale że ma kaganiec, jak to często się zdarza...

[Ola14]

Moiz zdaniem tylko agresywne/ zaczepne powinny nosić kaganiec...
Oczywiście w środkach komunikacjo powinien być zakładany...

[taigan]

Odp. "tylko te agresywne/zaczepne psy"

[falki]

Wszystkie psiaczki powinny chodzić w kagańcu.

[AziS]

Uwazam ze kaganiec powinny miec psy ktore sa agresywne...

[Karooola]

Wszystkie psiaczki powinny chodzić w kagańcu.

Zastanów się, co Ty mówisz 
W takim razie ludzie też powinni nosić kaganiec, bo często się biją i kłócą. Ludziom wolno, a psom już nie...?

[IBDG]

Psy zaczepne- wszystkie, chyba, że są malutkie i na smyczy. Poza tym również duże, biegające luzem, nawet, jeśli są łagodne. Po co stresować ludzi? Niektórzy mogą dostać palpitacji serca, gdy podbiegnie do nich olbrzym. Trudno z góry założyć, że pies nie ma zamiaru ugryźć. Co z tego, że właściciel o tym wie? Nieznajomy tej pewności nie ma. A może właściciel durnowaty i nie wie, co robi? Zanim się sprawa wyjaśni, człowiek naje się strachu...

[pati]

tylko te agresywne/zaczepne psy

[kkaassiiaa]

Przede wszystkim psy agresywne powinny chodzić w kagańcu. Psy biegające swobodnie w miejscach publicznych (parki, ulice, itp.), chyba że pies cały czas jest pod kontrolą właściciela oraz psy duże w miejscach szczególnie ruchliwych, np. centra miast, bo nawet spokojny pies może się czegoś przestraszyć, a dużo ludzi po prostu boi sie psów i pewniej czują się jak pies ma kaganiec.
Każdy pies powinien mieć kaganiec w środkach komunikacji miejskiej.

[mysa]

moja sunia zaczepia ludzi ciągnąć za nogawki i dlatego chodzi tylko na smyczy, jest w trakcie tresury

tylo wkładam kaganiecd autobusu i innych publicznych transportów takie przepisy...

[Fatty]

według mnie zaczepne agresorki ... ojj ja pamiętam jak kilka lat temu, gdy mój pies przeżywał "głupi okres" w swoim życiu  ( a mianowicie skakanie do ludzi na ulici, próby ugryzienia) biegałam po zoologicznych i szukałam odpowiedniego kagańca na niego. Okazało się,ze po prostu takiego nie ma :?
Ale odrobona cierpliwości i ... nie ten sam pies, teraz moze chodzić na luznej smyczy, na nikogo nie zwraca uwagi.

[magia]

ja niemam nic przeciwko kagańcom, wcale nie uważam że pies się męczy w kagańcu. Giha nosi kaganiec nie dlatego że jest agresywna ale dlatego że maniakalnie zjada patyki i ma problemy z żołądkiem. Kagańiec ma tak dobrany że bez problemu może dyszeć, szczekać, zadać smakołyki i jak nigdy kagańca nie lubiła to ten zaakceptowała bez problemu. Uważam że niema gotowej recepty na to który pies powinien chodzić w kagańcu. Nasze chodzą i przynajmniej mam spokój

[Nefra]

Wszystkie psiaczki powinny chodzić w kagańcu.

dokładnie...mogą sobie latac bez kagańca poi terenach zamkniętych, ogrodzonych...np działka. Ale  gdy tylko opuszczają ten teren , powinny mieć kagańce.  Małe pieski dostają często amoku jak widzą np doga i rzucają się na niego z zębami...to co? Dog w kagańcu a gnojek nie???
A prócz tego zapobiegłoby to wielu chorobom, robaloom ...bo psy by nie miały możliwaści łyknięcia jakiegos "smakołyka" czy innych ... fekalii na spacerze.
Mnie uwalił w nogę mały piesek...a  nie mogłam sie bronic bo miałam dziecko na rękach...jak zgłosiłam włąścicielce, to powiedziała że to niemożliwe, bo on nie jest agresywny...może mu sie płącz dziecka nie spodobał?? Wiele osób uważa że ich pies nie jest agresywny...Nefra tez wydawała mi się kiedyś nieagresywna...ale walnęła klatą dzieciaka, który kopnął dośc mocno piłkę w kierunku mojego dziecka...na futboolu się  suka nie zna i uznała to za akt agresji.

Psu wierzyc nie można jak tu już wiele osób zaznaczyło... i te "nieagresywne" tez maja zęby i pazury.

[Iras]

Według mnie, agresywne, zaczepne , tchórzliwe itp, - mam na mysli psy, które są na smyczy, bez smyczy natomiast KAŻDY. To , że psu wierzyc nie można - zgadzam sie. Ogólnie moje psy do łagodnych nie należą, jednak mając psa na smyczy mam nad nim kontrolę - i tylko dlatego chodza bez kagańca, a spuszczać - nie s[uszczam żadnego ze smyczy

[Nefra]

tak, ale psy odpowiedzialnych włąścicieli są kontrolowane i w zasadzie to czy maja smycz i kaganiec nie jest takie ważne. Natomiasy gdyby ustawa czy przepis nakazał WSZYSTKIM psom chodzić w kagańcach to wreszcie można byłoby wziąć za doopę nieodpowiedzilnego woola, który wypuszcza sobie psa bez kontroli. Chodzi włąśne o takich włąścicieli...którzy uważaja że po co.... wydatek tylko i problem, bo piesek nie jst grożny...tylko wyobrax sobie że wychodzisz ze swoimi filkami na smyczy a tu nagle jakiś kundelek bez smyczy i kagańca zaczyna doskakiwac i obszczekiwać.

Widziałam w tym roku nad Bałtykiem...Czeszka z dwoma pięknymi wyżełkami...na smyczy, w kagańcach, spacerująca...a tu jakiś powsinoga do jej piesków...bawić się chciał...zakręcił kobietę na tych smyczach, przewróciła się....próbowała go odpędzić...zaczął szczekac, zrobił się agresywny...strach było podejść i pomóc...wstyd tylko...że u nas tak się psy szlajają i mogą krzywdę zrobić

Gdyby był nakaz smyczy i kagańca to by tak nie latał bo słuzby mogłyby wziąć za doope włąściciela, ukarac grzywną..i by się bał..

[Iras]

No cóż - taka jest prawda. a co do sytuacji ze cos podbiega i obszczekuje - mialam takie sytuacje...  z tym, ze tych cosiow bylo 7 (niedaleko mnie mieszka szurnieta baba, ktora ma jakies 20 psow - cale stado "oczywiscie" nawet nie wie co to smycz, i nie sa to bynajmniej lagodne psy - dodatkowo psy biegaja caly czs luzem, wszedzie itp)  najwiekszy byl wielkosci ONa, podchodzily, szczekaly - moja fila - totalna olewka. coz... zdarzylo sie ze ktores zlapalo mnie za noge i sie wkurzylam - odpielam smycz. Zadnemu z tamtych nic sie nie stalo -sam wyglad szarzujacych 70 kg je odstaraszyl - przy czym mala ciekaowstka - od tamtej pory nie zblizaja sie do mnie, nawet jesli jestem bez psa....

[Vizsla]

Moim zdaniem w kagańcu powinny chodzić wszystkie psy w miejscach publicznych oraz w srodkach transportu.
I przestrzegam tego

[shogomad]

tylko te agresywne/zaczepne psy moim zdaniem powinny nosić gdyż bez kagańca mogą innemu psu kszywde zrobic i czlowiekowi. A inne psy nie gdyż wogóle psy sie męczą w kagańcach. A te zaczepne psy jak juz powinny nosić kagańce z materialu lub ze skory gdyz mogą takim cieżkim metalowym zrobić krzywde ... i wogóle są cieżkie i im zapewne przeszkadzają...

[charon]

Prawie 70% zagłosowało na "tylko te agresywne/zaczepne psy", i teraz z takiego ząłożenia wychodzi społeczeństwo. Mój pies - wcielenie łagodności nosi kaganiec i jak spotkaliśmy mąłą dziewcznykę z psem ona skomentowała: widać, że gryzie...
Więc tak... te które wymagają kagańca powinny go nosić - to logiczne, ale nie tylko z powodów, że groźne... Pies w kagańcu nie znaczy - morderca. I mogła by się przestać wreszcie tak kojarzyć.

(Z drugiej strony, niech się boją - przynajmniej mam obstawę...)

[Veronica]

Tylko te agresywne... ale to różnie bywa...
Bergen czasem nosi kaganiec, tylko dlatego, że już kilkakrotnie grozili mi strażą miejską/policją

[mysa]

mój pies jeszcze nie dawno należał do psów zaczepnych... teraz to się bardzo zmieniło dzięki treningu, wysiłku i kontroli nad nią. Mam małego psa, chodzi bez smyczy i bez kagańca, tak jak inne psy na osiedlu ,,Oni mogą a ja nie?" zawsze takie słowa padają od właścicieli psów bardzo zaczeopnych, których już zabardzo nie da się tego oduczyć. ja tego dokonałam i się z tego bardzo cieszę, niestety niektórzy ludzie sie do mnie czepiają że spuszczam psa ze smyczy, a jak przejdzie facet z rottweilerem obok mnie bez smyczy to innis ie nie czepiają strach?

U mnie na osiedlu straży miejskiej nie ma i super czuje sie bezpiecznie że mnie nikt nie przyłąpie na tym ze psa prowadze bez smyczy. Jedna wada mojego psa to jak se uwidzi kota to musi gonić ale są tego różne okoliczności, bo jak kot nie ucieka to Bianka nie goni, a jak ucieka to w pogoń, naszczęście gdy do niej zawołąm ,,równaj" to powraca odrazu. Mam nadzieje ze chociaż wszystko sie jeszcze zmieni w charakterku mojego psiaka.

Kagańca już do autobusu nie biore przeczytałąm regulamin i pisało że psy ras małych bierzemy na kolana i wtedy nie ma potrzey wkładania kagańca (mój pies jest wagowo średni, ale zwrostem tak prawie ) ale kontrolerzy nie znają sie na tym czy mały czy średni...

[bronczyk]

Kaganiec to taki okropny przyrząd,w którym można tylko poszczekać,ale nie można się uśmiechnąć.tak napisał ksiądz Twardowski i ja się z nim zgadzam.Kaganiec jest potrzebny właśnie w zatłoczonym autobusie,czy w jakichś innych sytuacjach,gdzie pies może zareagować agresywnie.

[Ola14]

A ja nie rozumiem, dlaczego według was wszystkie psy powinny nosic kaganiec, wszedzie po za swoim terenem. Przeciez pies musi sie wybiegac, pobawic z psami, poaportowac patyki...
Ja nie rozumiem jak w kagancu jest to możliwe? no jak? moze mnie ktos oswieci?

Nefra ty masz np. dom z ogrodem, nie wychodzic ze swoim psem po za teren(nie pochwalam tego , ale to juz inny temat) ale niestety inni nie maja takich przywilejow i sa skazani tylko na publiczne miejsca...

Nalezy pamietac, ze psu nie wystarczy spuszczenie ze smyczy. Przeciez jak ja mojego spuszcze i nic z nim nie robie( tak by bylo w kagancu, zadnych mozliwosci) to on sie poptostu kladzie, stoi, sam sie soba nie zajmie. Po za tym to aporter i ja nie rozumiem jak mog mu np. nie rzucac piłki, czy patyka
Dla mnie jest glupota przespis, ze wszystkie psy z listy ras uznawane za agresywne musza miec smycz i kaganiec, gdzie taki piechol ma sie wybiegac? takie zabezpieczenia wzbudza w nim jeszcze wiekszosc agresje. Po za tym to tez jest pies i mozna go wychowac na psa przyjaznego otoczeniu. Juz pomojam fakt, ze w ustawie jest napisane, ze pies powinnien miec mozliwosc swobodnego wybiegania sie. Wiec nie spuszczajac psa lamiemy prawo, spuszczajac rowniez. Nie ma to jak nasze Polskie prawo... Nie ma nawet zadnych wybiegow, nic. Jak zwykle wszyscy maja psiarze w d*** wiec niestety tak samo powinnam traktowac nasze chore przepisy.

Lukas jest spuczany bez smyczy i kaganca, zarwono w parkach, lesie, nad morzem, jak i lakach. Mam nad nim komtrole, ladnie przybiega na komedne i sie nie oddala. Oczywiscie nie spuszcze go tam, gdzie jezdza samochody, dla jego bezpieczensta, wtedy chodzi tylko na smyczy.
Kaganiec jedynie w środkach komunikacji miejskiej.