Mysha, przez wiele lat karmiłam psa zwykłymi tanimi karmami (i gotowanym jedzeniem tez), bo, po pierwsze, nie wiedziałam że są inne, po drugie, nie wiedziałam że są złe - bo skąd mialam wiedzieć? żaden z naszych wetów nie zaproponował innej karmy i pewnie nie proponują przeciętnemu włascicielowi kundelka. Jeden jedyny przyzna sam z siebieł że powszechnie dostepne karmy nie są dobre, ale polecił Darling jako jedyną w miarę karmę (to było też dobrych kilka lat temu), Kiedy zorientowałam się już co i jak, okazało się że na dobrą karmę po prostu mnie nie stać i tyle. Teraz mój piesek jest na diecie naturalnej i uważam że to najlepsze co mogę dla niego zrobić. Nikt z mojego środowiska, o ile wiem, nie stosuje karm z wyzszej połki, chyba że pies/kot choruje i potrzebuje karmy specjalistycznej, i wcale się nie dziwię.