zmian żadnych nie było
podmiana wody, normalna 1/4 w zeszły weekend
ostatnia zmana w składzie była 1 lipca - dodane dwie platki
kiryski niestety prawie zawsze "po krzakach" siedzą
trudno obserwować
to był największy kirysek (chiba samiczka)
rano zauważyłam go leżącego na kamieniu, nie ruszał sie, widać było że słaby, poruszany był prądem wody. gdybym podejrzewała jakiegoś delikwenta o podgryzanie, to bym powiedziła że poobgryzane płetwy, ale przypadków gryzienia płetw nie miałam.
Mocno "skrócone" piersowe i grzbietowa, ogon też...
ale już po poludniu prawie nie zareagował na rusznie go, gdy chciałam odlowić go do małego akwa...
kawałkami pokryty był jaśniejszym śluzem
stwierdziłam że nie ma sensu żeby sie meczył...
mam zdjęcie
zrobiłam mu rano, miałm po południu wsadzić, zapytać sie Was...
jak dam rade to wstawie...
może sie przynajmniej dowiem co mu było ...