mam do was pytanie, wczoraj jeździłam pierwszy raz po 10 dniowej przerwie na kotarzeW czasie jazdy Qumpela zauważyła że kotarzecieknie krew z nosa to była jakaś 30 minuta jazdy jeszcze nie zaczełam galopu. Fakt że miała fochy stawiała dęby i brykała, ale to u nej norma po nawet chwilowej przerwie. Fakt że nie wygląda najlepiej kondycyjnie, ale dostaje dużo witamin, musli i od czasu do czasu preparat witaminowy dla klaczy karmiących i warzywa, więc brak witamin odpada i nadmiar chyba też bo dostaje je w normie, osłabienie też raczej nie Może stres? albo ma problemy z ciśnieniem?dzisiaj rano też miała takie malutkie zakrzepy. CO to może być, nawet nie wiem czy mam ją teraz zostawiać w stajni czy na dworzu? Wet powiedział że to pewnie nic takiego ale wpadnie za paer dni ją obejżeć