Forum Zwierzaki

No chyba wiadomo o co chodzi ;) Czy do podrywu wykorzystujecie czasami zwierzęta??
No nie dosłownie ale ;)
Naprzykład ja poznałam suprer chłopaka właśnie dzięki mojemu psiakowi.
Szłam sobie spokojnie kulturalnie, psiak był spuszczony.
NO a naprzeciwko mnie widze jakiegoś chłopaka z małym pieskiem na smyczy. Harus nagle skoczył jak oszalały do psinki... Wystraszyłąm się bo nigdy sie tak nie zachowywał :roll:  Podbiegłam i złapałam go za obroże, ale tak się szarpał że musiałam go złąpać za biodra.
Nagle chłopak wytłumaczył mi że sunia ma cieczke... :roll:  heh...
Co najgorsza nie potrafiłam Harusa utrzymać i tak się z nim szarpałam, no i niestety puściłam... a ten zamiast wąchać sunie to zaczął łasić się do chłopaka całkowicie ignorując suczke... Normalnie kopara mi opadła, przecież mój pies nienawidzi obcych...
"-Musiał cię bardzo polubić... "- zaczełam i spacerowaliśmy tak przez bite 2 godziny. Poprostu jestem taka dumna z mojego pieska :]
Myśle że przez zwykły spacer z psem można poznać wielu ciekawych ludzi... Szczrze mówiąc to po przeprowacce wszystkich których poznałam to właśnie przez mojego psa :) :wink:  :idea:

Trudno poznawać ludzi przez niewychodzącego kota, no chyba, żebym rzucała nim z okna w upatrzone ofiary :lol:

Trudno poznawać ludzi przez niewychodzącego kota, no chyba, żebym rzucała nim z okna w upatrzone ofiary :lol:

A wiesz to jest myśl  :lol:  :lol:  :lol:
I za każdym razem krzyczeć "Kotku nie zaczepiaj obcych.. :P"  :lol:  :cry:  :lol:  :cry:  :lol:

ja jestem zbyt nieśmiała  :cry:
nawet jesli ktos mnie zaczepi("ale sliczny piesek") to ja szybka odchodze i wygladam mniej wiecej tak :oops:
najwyzej sie usmiechnę :(

a i owszem np dziś  ;) a,że mam 2 psy i to całkiem różne od siebie to najczęścierj zaczyna sie od tego "jaaaki fajny goldas" ,a potem a "ten drugi? znajda czy ze schroniska?" :roll:
na to ja  z hodowli chińskich grzywaczy :lol:  no i jest yyyy  a co to takiego i sie zaczyna rozmowa
no nie moge powiedziec,że to podryw  :P  bo ja mężatka  ;)

jejeku..ale mi na temet weszlac..damian sie we mnie zakochal jak na koniu go przwozilam..heh to bylo tak nieaamowicie piekne..szkoda zet acy ludiz tak zadko sie zdarzajai wrzysc mpi kumple to zimni dwikarze..tylko damian.inny..ech..szkoda..

Trudno poznawać ludzi przez niewychodzącego kota, no chyba, żebym rzucała nim z okna w upatrzone ofiary

A z kanarkiem to dobpiero. Kanarek na smyczy :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:

hehe.. nie no, ja na swoim piecholu jeszcze nie próbowałam. ale dużo osób mne zaczepia jak ide... hehe.. tylko sami starzy:P ale ja zawsze gadam z nimi i sie uśmiecham:PPPP

Od jutra zaczynam podrywać facetów na mojego chomika (bo akwarium to raczej nie wytaszczę z domu). Tylko jakby to zrobić? Może tez nim rzucać? Albo podrzucać do kieszeni?  :lol:  :lol:

ja proponuje puścić chomiczka i za nim latać z tekstem: aaa chomik mi zginął!!!

Wrzucać ofiarom za kołnierz :lol:

ja na spacerkach poznalem wielu fajnych ludzi :) niekoniecznie dziewczyny. Czasem milo jest razem sie poszwendac po parku i pogadac :) A ze nie mam problemow z niesmialoscia, to wszystko OK

no to mash szczęście:P hehe.. ja tam jestem nieśmiała, a jak już mówiłam samych starych ludzi [ne no.. nie w moim wieku] spotykam..

ja tam jestem nieśmiała

to moze wystarczy to prostu przelamac? ;) na pewno warto!

no pewnie, ze warto!:) próbuje cały czas.. hehe:) yyy.... no, ale teraz wiosna idzie, więc napewno będe z frodkiem wychdzoić na polko.. hehe:) i moze nie podrywać... ale pogdadć:P tylko u mnie z drugiejs trony nie ma jakiś takich ludzi:(

Mi niestety nigdy nie przydarzył sie taki miło spacerek mimo iz mam psa :) Ale chyba pojde za Waszymi radami i wezme chomika na nitkę  :lol:

hehe.. ja widziałam szelki na świnke morską.. może znalazłyby się takie na chomika:P

No chyba wiadomo o co chodzi ;) Czy do podrywu wykorzystujecie czasami zwierzęta??
:

Raczej nie  :P  moja świnka raczej by mi w tym nie pomogła, ale jakbym miała psa to kto wie... spacer niby niespecjalnie w miejscu gdzie mieszka ON .... hehehe  :P  :P  :P  :P

Cytat: myszka

Trudno poznawać ludzi przez niewychodzącego kota, no chyba, żebym rzucała nim z okna w upatrzone ofiary :lol:

A wiesz to jest myśl  :lol:  :lol:  :lol:
I za każdym razem krzyczeć "Kotku nie zaczepiaj obcych.. :P"  :lol:  :cry:  :lol:  :cry:  :lol:

buahahahaha :hahaha:

Cytat: Zwierzomaniaczka

No chyba wiadomo o co chodzi ;) Czy do podrywu wykorzystujecie czasami zwierzęta??
:

Raczej nie  :P  moja świnka raczej by mi w tym nie pomogła, ale jakbym miała psa to kto wie... spacer niby niespecjalnie w miejscu gdzie mieszka ON .... hehehe  :P  :P  :P  :P

No to ja bym musiała przejsc caaaaaalutkie miasto :P

Taa... u mnie to sie ludzie boja zaczepic bo uwazaja beagle za pit bule  :roll:

hy hy hy

ja bardzo często rozmawiam z ludżmi na temat mojego pieska. Zazwyczaj jest tak, że podchodzą i się pytają co to za rasa. Bo na kundla to on nie wygląda. Ma pysk wyżła, ale ta reszta ludziomk nie pasuje dlatego siem pytają. I jest fajnie ;)

jak ja jestem na spacerku z Lobo (suczka mieszaniec owczarka niemieckiego z rhodesian ridgebackiem na dodatek z prega na grzbiecie) to podchodzi do mnie duzo ludzi i pyta skad sie wzielo "to na plecach" :) jak sie dowiedza skad to pytaja jaki ma charakter, jak sie nazywa :) mile uczucie ogolnie
A jak chodze z Beniem to wszystkie starsze panie i mlode dziwuszki "o jaka przepiekna kuleczka!..." :)

hhehe.. u mnie jest to samo!: ) zawsze ktoś podchodzi i zapyta. jak nie zapyta to słyszę: jaki cudny piesek.
kiedyś szłam sobie do kumpelki. ja na froda mowie czasami : puci puci czy coś takiego. no i idę, a tam dwie dziewczyny. i jedna z txt: patrz jaki puci puci piesek:) hehe.. aż się uśmiechnęłam:P

to w koncu mi ktoś podpowie, jak mam na kanarka podrywać?! :P :lol:  :lol:  :lol:

heh... bierzesz kanarka na nitke, przyczepiasz ją do nogi.. i idzieszx:P

Ja też rozmawiam z ludźmi na temat mojej suni, chociaż czasem ktoś tylko skomentuje, a o nic nie zapyta ;)

chetnie bym tak kogos pozala heh :P ale nei wychodze z mojim maksem ta jego sila heh :P

Moje psy są nie do pobicia  :P
Tak się uwieszą biednemu facetowi u nogawek, że nigdzie mi nie ucieknie :wink:

hehe:) ja mojemu nie pozwalam zawieszać się u innych:)

Moje psy są nie do pobicia :P
Tak się uwieszą biednemu facetowi u nogawek, że nigdzie mi nie ucieknie :wink:

 :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol: To masz fajnie. Nie musisz sie wysilać. A co by było, gdyby sie uwiesily jakiemus brzydalowi? :lol: :P  :roll:

moja psy rwa, gryza, obsliniaja i obrzucaja sierscia tylko moje nogawki :wink:

Mój pies jakimś cudem wie kto mi się podoba i nie wiem czy to ja go podrywam on mnie czy pies jego :lol:  Takie to zamieszane. Ale tak ja poznaję wielę ludzi przez psa najczęściej chłopaków wiek około 13-14 lat  wysoki, czarne włosy oczy migdałowe :D  akurat tacy mi się podobają! Ale mam jednego kolegę co go poznałam przez psa ponieważ on też ma psa (przerośniętego pudla- bydle) Szłam sobie gdy idzie sobie pewien chłopak idę i nagle...
Pies-bydle zatrzymał się i mój także sie zatrzymał poczym okazało się, że była to suczka odtąd razem chodzę z tym chłopakiem na długie spacery razem z Psem-bydlęciem i moim oczywiście. Ten chłopak Piotrek (blondyn) chodzi do tej samej klasy przepisał się z innej
szkoły do naszej.

Ja nie ma szansy na podryw...jestem raczej niesmiala wiec jak sie mowi "jaki pan taki pies" to pasuje do mnie idealnie i do psa oczywiscie  :roll:

heh... nie no milo:)

To znaczy ja też nie robie tak lecę na nie go i koniec.
Jak mi się spodoba to zachowuje to dla siebie i nie podrywam go!
Mój pies to robi

Tonks, to ten chlopak przeniosl sie do innej szkoly specjalnie dla Ciebie?! :shock: Tez tak chce... lt masz chlopaka.. (to Twoj chlopak, nie? :P )

hehe:) ja mojemu nie pozwalam zawieszać się u innych:)

ciekawie he :P

lol

Eee, odpowie mi ktoś na pytanie? Znaczy Tonks, nie ktoś, tak dokładniej...
Ina, posty z takim czyms jak Twoj powyzej mialy byc usuwane... :P

naprawde?? ja nie wiedziałamm.. uuu.. no to już nie bedę:) MUSZE ZAPAMIĘTAC:d

Ostatnio sobie ide z Toffim i idzie 2 chłopaków ( około 16 ;) ) . I słysze : "Patrz jaki ładny piesek ! " A ten drugi mu odpowiada : " No ! I jeszcze ładniejsza pani ! "
 :lol:

Trzeba było im powiedzieć: "za patrzenie na mnie się płaci" :P  :wink:  ;)  :lol:  :) Fajnieee :D Mogłas wykorzystać okazję :P Przystojni przynajmniej byli? :P

Ładni, ładni, ale ja już mam kogoś na oku :kocham: ....

Eee tam, na co Ci z kogoś "na oku", jeśli możesz go mieć "przy boku"? :P  :wink:  :)  ;) Aj idź Ty Flaszeczko... :P

No toż prawie "przy boku" ... Prawie, bo dopiero od piątku 8)

Jesteście razem Flaszeczko? Gratuluję! :) Trzymam kcoiuki na Waszą długą przyszłość razem :)

Mam nadzieje że przyszłość , bo razem jeszcze nie jesteśmy, ale jest baaaaaaaardzo blisko ( Pola wie o kogo chodzi ) :wink:

tjaa Pola wie o co chodzi i wie również zę to nie takie proste ;);) niiee ??? :)
pomińmy ten wątek na forum :] :P

Top Secret ;)

ubrania ściśle tajne .... fajne :P:P
:lol:

O tym samym pomyślałam sis :cmok: :lol:

noo tak ...... jakaś telepatia ? :hmmm:
:cmokkk:
:lol:

Nieeeee .... :lol:

no to niby co jak nie telepatia ????? :mysli:

Nie wiem :P

no to co mówisz że nie telepatia jak nie wiess co to było ? :eh:
:lol:

Nie wiem :P

Wspólne myśli :] Jesteście przyjaciółkami? :)

No wow :lol:

Gunia a jakby inaczej ;)
:cmokkk:

ja nie wykorzystuje chociaz mam duz takiich sytuacji ide ulicą  atru o jaki ładny piesek