no karolek zrozumiał chyba,ale też inaczej się już zachowuje.wcześniej to spał u mnie,ale tylko jak dutuś i mania byli.a teraz sam przychodzi i się tula do mnie
w nocy jak się budze i on otwiera oczki,to sie przytula jeszcze bardziej.i juz nie siusiał.zresztą ja myślę,że on jeszcze czuł zapach swoich siuśków na kocyku
kocyk był na łóżku.kocyk zabrałam,bo się zorientowałam,że on też zasiusiany,i no karolek nie siusia,chociaż on to zawsze prosto na kołdre. a kołdra w koteczki
może chciał rywalić osiusiać