Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Hubertus!!!  (Przeczytany 7781 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ruda

  • Gość
Hubertus!!!
« : 2005-09-17, 21:22 »
był ktoś z Was na Hubertusie <pogoń za lisem>. Mam w tym roku jechać na to z ludkami w stajni i chciałam się zorientować czy ktoś o tym słyszał, jak byliście to jak wrażenia????  :) :) :)
« Ostatnia zmiana: 2005-09-17, 21:24 autor Ruda »
Zapisane

MagdaSz

  • Gość
Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedź #1 : 2005-09-17, 22:09 »
ja bylam na 3  :mrgreen:
na pierwszym robiłyśmy kadryla najpierw a potem szarże zza górki ułańskie itd i to bardzo widowiskowe było wszystko :)
na drugim to sama gonitwa była ale podobało mi się bo walka zacięta była, konio mój szedł jak stary wyjadacz czego sie po nim totalnie nie spodziewałam :)
a za trzecim razem to jakoś tak dziwnie było.. też sama gonitwa ale organizacja do bani wiec lipa troche..
Zapisane

Ritka

  • Gość
Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedź #2 : 2005-09-18, 10:08 »
a mi sie kiedyś podobało, ale teraz uważam że to męczenie koni. Nie dosyć że męczenie to jeszcze b. często zdarzają sie jakieś wypadki. Moja koleżanka trafiła do szpitala, jeszcze inny koń ma złamaną noge. ech.. wcale mnie to już nie bawi.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedz #2 : 2005-09-18, 10:08 »

Kamelia

  • Gość
Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedź #3 : 2005-09-18, 11:28 »
ja nie byłam ale z jednej strony bym chciała a z drugiej tak jak mówi Ritka wypadki się zdarzają i to wcale nie rzadko
Zapisane

ananas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2182
  • Fanatyk Łóżka Sprężynowego
Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedź #4 : 2005-09-18, 11:33 »
u nas chyab nie organizują, więc moze to i lepiej.

za to czasem po jeździe, albo w innych okolicznościach, urządzają obie Wielką Moszczanicką, czyli wyścigi przez taka wielką łąkę, trochę pod górkę. ogólnie bardzo fajne to musi być, ale raz jak na tą łąke pojechałam z koleżanką na stępaa, to inteligentna dziewczynka chciała mnie wyorzedzić (sama nie wiem czemu) i konie zaczęły się ścigać... fajnie było. ona na najszybszym koniu w stajni pruje ale na koniec i tak spadła :P nie wiem jak to zrobiła, a ja na wspomnianej już w innym wątku babci Albance z brzegu zdążyłam wyjechać na środek, zwolniłam ją dosć mocno a i tak niewiele później dotarłam do "mety" :lol:
Zapisane

k-hikaru

  • Gość
Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedź #5 : 2005-09-18, 14:21 »
wiecie może i to męczenie koni, ale przecież naogół nie różni się to on normalnego terenu... fakt, to zależy od stajni i od organizacji....

ja byłam w zeszłym roku na Hubertusie i bardzo mi się podobało i myślę, że i w tym roku pojadę//
Zapisane

MagdaSz

  • Gość
Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedź #6 : 2005-09-18, 19:56 »
uczestyniczyłam w 3, byłam na wielu, slyszalam tez o paru i na zadnym, ale to zadnym nic nikomu sie nie stalo.. wypadki sie zdarzaja i na zwyklych jazdach..
Zapisane

anieszka

  • Gość
Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedź #7 : 2005-09-18, 20:20 »
Hikaru ja tez mam nadzieję że w tym roku pojedziesz :D

byłam na kilku uczestniczyłam w 2 z tego jeden byłam "współorganizatorem" i powiem że nigdy nie widziałam żadnego wypadku owszem upadki były ale nie groźne, bardziej dla mnie niebezpieczne jest skakanie crosu
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedź #8 : 2005-09-19, 08:29 »
k-hikaru zdecydowanie hubertus różni się od zwykłego terenu, na hubertusie nie jedziesz jeden za drugim samym kłusikiem a na wielkim placu lecisz byle szybciej za lisem, każdy stara się go dorwać i wszyscy we wszyskich kierunkach mogą jechać, nie przewidzisz czy ktoś niezapanuje nad koniem i na ciebie nie wjedzie...

dwa lata temu magdo u margarity dla juniperusa przecieło na wylot ścięgno nad stawem skokowym...było to już po gonitwie kiedy wracaliśmy...koń raptem jakoś wskoczył zadem pod bryczkę i błotnik poprostu odciął mu ścięgno...przykry widok kiedy koń na bezwładnie majtającą sie nogą jeszcze próbuje galopować, stan w jakim był jeździec nienajlepszy...była to para która była lisem na tym humertusie...

na hubercie jest znaaacznie większe ryzyko wypadku i konia i jeźdźca, my z rudym byliśmy, bralismy udział w gonitwie próbnej ale w głównej już byliśmy przede wszystkim obserwatorami i trzymaliśmy sie z boku, miał wtedy 4lata i gówniarz tak się zachowywał że nie chciałam robić zagrożenia nikomu dookoła...
zresztą magdo dam ci przykład demi, która co próba przytrzymania jej w galopie sadziła barany gdzie się da i co koń podjedzie to ta też z zadu ;)

http://www.pbase.com/koniki/czesc_1

link do pierwszej z trzech galerii z tego huberta, do 2 pozostałych są odnośniki na stronie

Forum Zwierzaki

Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedz #8 : 2005-09-19, 08:29 »

MagdaSz

  • Gość
Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedź #9 : 2005-09-19, 12:41 »
kcianko ale sama mowisz ze wypadek byl przy powrocie.. a ze konie nie do opanowania niektore no to nie ma przymusu jechac.. jak ktos sie nie czuje, albo nei radzi sobie z koniem to niech nie jedzie.. niektore wymagaja pracy na ujezdzalni i wtedy mozna nimi jechac gonitwe.. Binter nie byl jakos super ujezdzony i jak nim jechalam to sie szczerze zdziwilam ze tak dobrze szedl.. natomiast na drugi rok byl jakis nie w sosie to i sie trzymalam z boku. a kolezanka w ogole stwierdzila ze nie jest na silach to postala sobie z boku z koniem.
dla mnie gonitwa jak sa ludzie myslacy (nie zajezdzajacy chamsko drogi itp) jest raczej bezpieczna. kazdy sam moze wybrac droge, predkosc, moze zjechac na bok. a jak nie radzi sobie z koniem to neich nie jedzie.
a mowienie ze to jest meczenie koni do mnie nie przemawia. taka sama jazda jak w teren. chybaze ktos nieodpowiedzialny jedzie. wypadki sie wszedzie moga zdarzyc. ja spadlam na miekkiej ujezdzalni i sie polamalam.. wiec nie ma reguly.
Zapisane

Ruda

  • Gość
Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedź #10 : 2005-09-19, 14:11 »
trenerka coś mi wspominała, że u nas w stajni to w sumie większość drogi idziemy stępem, a samej gonitwy jest maluśko. Mam nadzieję żę nie będe jechać na koniu, który ciągnie do przod <łosiek> raz byłam na nim w terenie i konie zaczęły się ścigać a ja nie mogłam go zatrzymać... wjechał w drzewa i ja zostałam razem z drzewami... jestem ciekawa jak będzie tym razem.
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedź #11 : 2005-09-19, 15:34 »
magdo za tym że męczenie koni też nie jestem bo bardziej niż na hubercie można i na uj i w terenie wymordować ale nadal będę twierdzić że to nie jest to samo co teren i że jest znacznie większe ryzyko, za siebie możesz odpowiadać ale za innych nie

k-hikaru

  • Gość
Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedź #12 : 2005-09-19, 17:29 »
k_cian to zależy od tego jak teren jest prowadzony!!!
oczywiście w wielu stajniach jeździsz jeden za drugim...
ale w niektórych nie jedziesz jeden za drugim, wyścigi po polach to normalna część terenów i tak dalej i tak dalej...
Zapisane

k-hikaru

  • Gość
Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedź #13 : 2005-09-19, 17:29 »
anieszka tak, tak!!! ja też mam taką nadzieję....
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedź #14 : 2005-09-20, 08:27 »
k-hikaru ja też ścigałam się nie raz czy to po drodze czy po łące ale co innego w kilka osób pędzić po prostej przed siebie a co innego kotłować się na placu we wszystkie strony każdy sobie...nie przekonasz mnie, mam swoje zdanie, to nie jest to samo co teren a jeśli tak wyglądają wasze tereny no to cóż...

Forum Zwierzaki

Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedz #14 : 2005-09-20, 08:27 »

k-hikaru

  • Gość
Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedź #15 : 2005-09-20, 13:58 »
nie chcę Cię wcale przekonywać
nie uważam, że Hubertusy są bezpieczne
ale na koniu ludzie robią niebezpieczne rzeczy tak od na codzień i wcale hubertus nie jest im do tego potrzebny...
Zapisane

Bodziaczek

  • Gość
Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedź #16 : 2005-09-20, 19:43 »
Ej ale sa bezpieczne Hubertusy. Np ja w stajni nie mialam gonitwy za "lisem", tylko najpierw był teren z przeszkodami po lesie, a potem w takim gęstym lesie z młodymi drzewkami mieliśmy go szukać:P to było fajne...:)
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedź #17 : 2005-09-20, 23:26 »
ehh...zaczynacie popadać w skrajność...nie twierdzę ze każdy hubertus jest niebezpieczny bo i czyszcząc konia można sobie krzywdę zrobić ALE w czasie gonitwy kiedy konie są podniecone i nabuzowane, kiedy wszystkim udziela się atmosfera gonitwy - tej takiej najprawdziwszej z pełną prędkością jaką tylko nasz koń jest w stanie osiągnąć - jest jednak większe ryzyko wypadku niz w czasie czyszczenia czy tradycyjnego jeżdżenia po ujeżdżalni..jeśli ludzie są rozsądni i mają doświadczenie i wystarczająco dużo umiejętności to najpewniej będzie to kawał dobrej zabawy bez ofiar ale hubertus to jest coś na co pchają się także ci niedoświadczeni, lecą z koni jak zające i tylko szczęściem nic nikomu nie jest, kiedy zjeżdżają się ludzie z kilku stajni tak jak to jest u nas najczęściej osobiście nie jesteś w stanie mieć pewności że wszyscy z nich nadają się do gonitwy i dobrze ocenią swoje przygotowanie do niej, nie znasz tez wszystkich koni i nie wiesz jak zareaguje w czasie takiego biegu, za nich nie możesz odpowiadać, nie przewidzisz czy przejeżdżając obok raptem nie dostaniesz od któregoś kopa w kolano np... to nie jest i nigdy nie będzie to samo co zwykły teren a całe jeździectwo i obcowanie z końmi jest ryzykowne

poza tym hubertus to bardzo fajna zabawa a jak jeszcze jest lis dobry to już całkiem...ja jeżdżę jako widz na hubertusy, wystarczająco dużo kontuzji już w zyciu miałam by ryzykować kolejne, by szarpać się z koniem bo rudy jest i nerwowy i pobudliwy i najpewniej bym się z nim naszarpała gdybym miała się ścigać, poprostu żal jego pysiorka i naszych wspólnych nerwów, szkoda ryzykować biorąc to wszystko pod uwagę

moki

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 353
  • Domestosowa kosmitka - Madziarko ;-)
    • WWW
Odp: Hubertus!!!
« Odpowiedź #18 : 2005-09-21, 19:54 »
Hubertus to święto  w każdej stajni ale tylko wtedy jak jest zorganizowany z głowa i wyobraznią.
Byłam i uczestniczyłam w wielu, w niektórych brało udział tylko 6 koni i tez było fajnie w innych było ze 30 koni.
Były szukane i ganiane były wypadki i były bez przykrych zajść.
Jadnak więcej było takich gdzie upadków było co niemiara najpiękniejsze Hubertusy były w Sominach.
Najpierw prezentacja wszystkich jeźdźców na manezu przed gośćmi a jechało często po 20 koni, potem teren z przeszkodami większośc to były świerkowe gałęzie ale były i kłody i bankiety ale każdą można było ominąć.
Pamiętam jeden gdzie rekordzistka spadła 5 razy  :mrgreen: ale nic jej sie nie stało a pani miała dobre 50 lat.
Ja raz miałam pecha byłam lisem uciekając koń się poślizgnal zaliczyliśmy glebe z pełnego galopu wylądowałam na glebie na ramieniu. W pierwszej chwili nic nie poczułam poderwałam się zaraz był przy mnie Master a ja zeby zobaczyli czy z koniem wszystko Ok jak zobaczyłam że z koniem dobrze dopiero poczułam ból okazało sie ze obojczyk złamany. Pojechałam do szpitala zagipsowali i na impreze ale jak wróciłam do Gdańska okazało się ze źle nastawili i skończyło sie operacją. Pomimo to miło wspominam tego hubertusa jak wszystkie inne ale teraz jestem jeszcze bardziej ostrozna i już się nie ganiam raczej jade na tyłach.  :) Ostrożności nigdy nie za wiele.
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.092 sekund z 28 zapytaniami.