Forum Zwierzaki

Pytanie: Jakie rybki lubicie..., śledz, dorsz??

Wydaję mi się że to i to jest bardzo pyszne... oczywiście jest bardzo pyszne, jeżeli jest odpowiednio przyprawione. Ciekawi mnie ilu z Was lubi śledzika. Uwielbiam śledzia we wszystkim (oprócz w wodzie solone), ze śmietanką, z papryczką, śledz po Wieńsku pychotka. Co do dorsza, dorsz najlepiej smakuje z piekarnika, bo z patelni to taki sobie :). Jego roskoszny smak, rozpływający się w ustach... czuć chwile błogości... . A wy co lubicie z dań rybnych, czekam na odpowiedzi  :ryba: .

Pozdrawiam... :wink:

Sledzik moze byc, ale tylko w smietanie lub sosie tatarskim. Lubie rybki smazone, pod warunkiem, ze sa bez osci, najczesciej jem mirune i mintaja. I jeszcze tunczyk w roznych zestawieniach-na kanapki, do salatki itp.
Nie znosze: ryb z oscmi, karpia i lososia-bleee!

Najbardziej lubie kiryski :>

A tak powaznie, nie jem ryb.

Z rybek lubię: śledziki, mirunę, mintaja i tuńczyka (ale tylko w sałatkach warzywnych) :)

Śledzie w sałatkach, rolmopsy, w śmietanie. Właściwie to podane wszelako.

Pstrągi świeżo złowione, z grilla.

Z konserw jedynie makrelę w oleju i pomidorach (w jednym). Pyszna jest.

I wędzoną makrelkę.

Z konserw jedynie makrelę w oleju i pomidorach (w jednym). Pyszna jest.

O tak. To też :)

Konserwy nawet lubie, a smazone to kocham MINTAJA - filet, pysznyyy  :wink:  :wink:  ;)

no właśnie pstrąg i mintaja umm.. sama rozkosz :mrblue:

Ja oprocz mintaja jeszcze sporo... ale on jest chyba moim ulubionym  :P

O, dzieki Salamandrze mi sie przypomnialo-wedzona makrelka jest pycha!

:D  ŁOSOŚ :D

Niecierpie ryb...  :roll:

A ja niejem ryb bo jestem Vegetarianka,ryby tez byly raz zywe....

sumy, amurki mniaaami:)

patrz wyżej  (czyli to co psotka) a oprócz tego jeszcze wędzony węgorz :) :essen:

Alice... napisz osobny temat, ciekawi mnie Twój jadłospis oczywiście.. winorośla, glony itp. ?? :mrblue:

:D  ŁOSOŚ :D

Dokładnie :). To moja ulubiona ryba ale jem ja bardzo żadko.. A tak to lubie ryby ale tylko wtedy gdy jestem nad morzem- bo nie sa mrozone. Ale mrozonek nienawidze (dzisiaj miałam filety.. siedziaąm przy stole ponad 30 minut...). Jesli chodzi o puszkowe rybki to uwielbiam śledziki (najlepiej w sosie pomidorowym) i tuńczyka w oleju :).

A ja rybki lubię, szczególnie tuńczyka, ale jestem nanie uczulona  :cry:

OO tak!! Mintaj Rulles!!! A także kocham Grenadiera ale z cynamonem... Z resztą wszystkie filety smażone uwielbiam z cynamonem.. A śledziki oczywiście też lubię, a najlepiej smakują ryby samemu złowione  :wink: A... i jeszcze wędzone ;)

łosoś, fląderka, mintaj, tuńczyk w sosie własnym i paluszki rybne ;)

Lubie tunczyka - prosto z puszki, w salatkach, na kanapki :)
Lubie lososia wedzonego...pycha...
Lubie paluszki rybne  :wink:
Lubie filety z mintaja smazone (koniecznie bez osci)
Lubie filety sledziowe w roznych sosach, zalewach - szczegolnie z rodzynkami :)

Innych ryb nie jadam...

Ej :wink: Może założymy fanclub mintajowy :P

piszę się na to :!!!:

Mintaj to popularne ryba...u mnie jest w kazdym sklepie :)

ja mintaja jadłam w Wigilię zamiast Karpia... Nikt z naszej rodziny się nie pisał na tortury cielesna karpia, nawet jeśli nie był żywy :wink:

U mnie sie karpi nie jada wcale...nie znam smaku i nie chce znac... :?

Sałatka z tuńczyka, makrela z puchy i śledziki od namiotu  :P

Ja ogólnie nie lubię ryb specjalnie, ale filety jadam bardzo chętnie smażone, warunek - nie może być ości (brzydzę się :P)

O jejq ile ja zapomniałem dopisać hyhy..
- tuńczyk, neptun z warzywami :)
-flądra, na patelni  
-paluszki rybneeee :tuli:

O jejq ile ja zapomniałem dopisać hyhy..
--flądra, na patelni

flądra? Jak ją zobaczyłam w całości ( może się nawet jeszcze ruszała)
to od razu mi żołądek do gardła podskoczył, żebyście widzieli jak ona na mnie patrzyła ... :(

my kiedyś najżywszą flądrekę z kutra (którą kupiliśmy) wypuściliśmy spowrotem do morza ;) i na szczęście nie była jeszcze taka odtleniona i popłynęła w głąb Bałtyku, a jacy wszyscy byliśmy szczęśliwi :wink:

Niech żyje wolność, wolność i swoboda ;)

niech żyje zabawa i fląderka młoda :P

Ja nie lubię jeść ryb, bo odraża mnie ich zapach.......... ochyda..... rybki to lubię jak sobie w rzeczce pływają lub w morzu ewentualnie w akwarium :)
Kiedyś widziałam w jakimś dużym supermarkecie żywe ryby podobne do jesiotrów(ale to chyba nie one, bo z tego co wiem są pod ochroną) i wyglądały strasznie niektóre nie miały oka, a niektóre jakieś narośle na głowie albo ranki. Biedne...

A ja rybki lubię, szczególnie tuńczyka, ale jestem nanie uczulona  :cry:

mowilas ze jestes wege od urodzenia  :?:

rybki z morza :essen:

Cytat: kasia

A ja rybki lubię, szczególnie tuńczyka, ale jestem nanie uczulona  :cry:

mowilas ze jestes wege od urodzenia  :?:

widocznie jest pescowegetarianka i je ryby

Ryby to moje życie, szczególnie ryby słodkowodne, robie z nich różne ciekawostki i pyszności, pstrąg, karp, lipień, okoń, płocie, wszystkie jakie można dostać a przede wszystkim sandacz - królewska ryba.

Morskie to łosoś (tatar z łososia) flądry, płastugi.
mam brata wędkarza i kocham do niego jechać, niezapomniane wrażenia.

P.S widze że powstał dział dla mnie  :wink:

Też bym połowiła ryby, ale sumienie mnie gryzie i i tak wiem, jakby nawet coś się złapało to bym wypuściła.. Więc nawet nie chce ich ranić ... Mam złe wspomnienia z wędkowań... Chyba żadna moja złowiona ryba nie złapała się na haczyk zaczepiony w buzi [ gębie...]

kargulena - po prostu pycha
tołpyga to juz wogóle  :wink:

sledzie w każdej postaci a niebieski sledź - płaty do smażenia to juz ojej  :lol:

bardzo lubie ryby
smazone,surowe- czyli wędzone na zimno -łosoś itp ,wedzone normalnie  ;)
i smazone,pieczone wszystkie oprócz zbyt wypasinego karpia- jak dla mnie za tłusty i "czuc mułem"  :lol:  jak to sie mówi

wypasinego karpia- jak dla mnie za tłusty i "czuc mułem"  :lol:  jak to sie mówi

no bo karpia najpierw trzeba wymoczyć ;) a dopiero potem można przyrządzać... kąpiel w chlorowance znacznie wpływa na jego walory smakowe... :lol: