Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2]   Do dołu

Autor Wątek: Coś okropnego ...  (Przeczytany 6187 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Tika

  • Gość
Coś okropnego ...
« Odpowiedź #30 : 2004-07-27, 13:26 »
OHYDA!!

Ja jeszcze mogę dodać, że w Peru potrawą narodową jest świnka morska w głębokim oleju - też straszne.
Zapisane

Kira

  • Gość
Coś okropnego ...
« Odpowiedź #31 : 2004-08-05, 10:01 »
:P cbrzydlstwo ja bym niemogla a twój nauczyciel tez dostal młoteczek do czaski cy moze rureczka przez nos?? ;)
Zapisane

Sal

  • Gość
Coś okropnego ...
« Odpowiedź #32 : 2004-08-06, 10:47 »
W Australii i Azji Południowej modne jest jedzenie owadów (m.in. szarańczy). Są specjalne knajpy, które w tym się specjalizują. Robi się z owadów wszystko: od dań głównych po desery.

Uczeni zastanawiają się, czy nie byłoby to sposobem na walkę z głodem w Afryce, bo owady są bardzo wartościowe odżywczo.
Czy nam się to podoba, czy nie...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Coś okropnego ...
« Odpowiedz #32 : 2004-08-06, 10:47 »

Moniaa

  • Gość
Coś okropnego ...
« Odpowiedź #33 : 2004-08-09, 20:25 »
Uuu strasznie...
Zapisane

*RivenA*

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2649
  • *____*
Coś okropnego ...
« Odpowiedź #34 : 2004-08-09, 20:27 »
Okropna rzecz zjeść łeb konia
Zapisane
"Gdy coś będzie nie tak, nie martw się -ja jedynie podpalę Twój stos."


ciasteczek ^_^

Pleiades

  • Gość
Coś okropnego ...
« Odpowiedź #35 : 2004-10-11, 17:18 »
A parówki, zwykłe, sklepowe, jadacie ??
Tam są gorsze rzeczy niż "łeb konia" i nawet o tym nie wiecie...
Nie tylko w parówkach.. Zasadniczo we wszytkim, co jest choć trochę bardziej przerobione niż peklowana szynka i wędzone udko z kurczaka...

Ja nie jadam nic, co nie moge stwierdzić, że było kiedyś "czystym" mięsem. Nawet na mielone podejrzliwie patrzę, bo zawsze tam mozna wkręcić trochę powięzi, trochę proteiny sojowej, trochę innych rzeczy...
Zapisane

Dalmafreciak

  • Gość
Coś okropnego ...
« Odpowiedź #36 : 2004-10-11, 18:19 »
Pleiades, ja parówek sklepowych nie jadam (chociaż jadałam :roll:  :( ) także teraz na szczęście mi to nie grozi... Fuuj... niedobrze mi się aż zrobiło :roll:
Zapisane

Pleiades

  • Gość
Coś okropnego ...
« Odpowiedź #37 : 2004-10-11, 23:21 »
I dlatego ja w sklepach nie kupuję nic bardziej przerobionego niz surowe mięso ;)
A wędlin czy parówek to w ogóle nie jadam.. Że o pasztetach nie wspomnę. Właśnie dlatego, że pakują tam takie rzeczy, że lepiej nie wiedzieć....  :roll:
Zapisane

Tika

  • Gość
Coś okropnego ...
« Odpowiedź #38 : 2004-10-11, 23:49 »
Cytat: Pleiades
Nawet na mielone podejrzliwie patrzę, bo zawsze tam mozna wkręcić trochę powięzi, trochę proteiny sojowej, trochę innych rzeczy...


Proteina sojowa - fajna rzecz :P!!! Nie nadaje się wcale do tego tematu!
Zapisane

Forum Zwierzaki

Coś okropnego ...
« Odpowiedz #38 : 2004-10-11, 23:49 »

Pleiades

  • Gość
Coś okropnego ...
« Odpowiedź #39 : 2004-10-14, 16:40 »
Fajna rzecz ?? A jak używają proteiny sojowej i innych wypełniaczy do produkcji Whiskasa, to się burzycie... :/

Zresztą, kurczę, jak kupuje kiełbasę, to chcę dostać kiełbasę ! A nie jakieś paskudne, tanie wypełniacze ! Co mi po soi i podrobach, których sobie nie życzę jadać, bo nie lubię ? Co za filozofia, sprzedawać w markecie parówki, w które się wpakuje soję, ozory wieprzowe, zmielone uszy, oczy, jelita, nerki i wszystko inne, co nie jest mięsem ? Żadna. To jest jedzenie drugiej kategorii..
A jak sobie zechcę zjeść soję ,to sobie po prostu pójde do sklepu i kupię kotleciki sojowe, nie przetworzone i wszystko będzie OK. Ale chcę mieć wybór !

Zresztą pragnę zauważyć, że soja jest dobrym źródłem białka, ale jest niedoborowa jesli chodzi o aminokwas metioninę. Żywienie się samą soją na dłuższą metę nie jest za dobre...
Zapisane

halina

  • Gość
Coś okropnego ...
« Odpowiedź #40 : 2004-11-25, 19:41 »
A ja własnie przed chwilą oglądałam Road Rules na Mtv i oni tam musieli zjesc potrawy z mózgu byka i jego narządów :?  a  dziweczyny musiały wypic koktajl z narządu głownego (ze sie tak wyraze....)OBRZYDLIWOŚĆ!!

Życzę smacznego


P.S. sorry za wynalezienie starego tematu..
Zapisane

Jaśka

  • Gość
Coś okropnego ...
« Odpowiedź #41 : 2004-11-27, 14:53 »
Okropne  :?
A wiecie że w Afryce największym przysmakiem (to znaczy takim jakby deserem) jest suszony mózg małpy!!!! Okropne  :?
Zapisane

Zorba

  • Gość
Coś okropnego ...
« Odpowiedź #42 : 2004-11-27, 22:18 »
w nieustraszonych jedzą np serce świni i mają sos z krwi bleee
to jest okropne...a kto mu kazal zjesc ten konski łeb?
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Coś okropnego ...
« Odpowiedź #43 : 2004-11-29, 21:43 »
Cytuj

Fajna rzecz ?? A jak używają proteiny sojowej i innych wypełniaczy do produkcji Whiskasa, to się burzycie... :/


Pleiades, bo koty sa miesozerne- dlatego.
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.07 sekund z 25 zapytaniami.