Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Mały bażant - pomocy!  (Przeczytany 6113 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Murka

  • Gość
Mały bażant - pomocy!
« : 2003-07-01, 23:03 »
Dzis rano do mojego zoo dolaczyl.......maly bazancik (tak podejrzewam, bo moze to kuropatwa...) - poturbowal go pies i nie moglam go tak zostawic na pastwe losu......

Myslalam, ze juz po nim, ale kiedy go przynioslam do domu, Ptaskowi sie polepszylo, ozywil sie, zdarzyl mi juz nawet nawiac z koszyka.

Powazniejszych obrazen chyba nie ma - rane na brzuchu, krwawila, ale nie jest gleboka, obolaly jest ogolnie caly, dostal w skrzydlo, ale zlamane nie jest. Jest oslabiony, ale mam nadzieje, ze sie wylize....

W zwiazku z tym, ze z ptakami niewiele mam do czynienia, mam pytanie - czy ktos wie jakie mam mu warunki stworzyc, czym dokladnie karmic (czym nie), co ile i w jakich ilosciach....

Na razie poimy go woda (sam pic nie chce) - zanurzamy dziobek i pije, domek tymczasowy to duzy wiklinowy kosz wyslany gazeta, z gniazdkiem ze szmatki, miseczka z woda i jedzonkiem, przykryty firanka.

Umiescilismy go w pokoju, gdzie cisza i spokoj, psow i kotow nie wpuszczamy, mieszkal tam juz jez przez zime :))
Zapisane

Andariel

  • Gość
Mały bażant - pomocy!
« Odpowiedź #1 : 2003-07-01, 23:22 »
Murka, w sumie to tak jak kura,  szukałam gdzie się dało o bażantach i kuropatwach, ale mało tego. A wydaje mi się że taki bażant czy kuropatwa je to samo co zwykła kura.

A tak przy okazji to zobacz sama co znalazłam w internecie o kuropatwach:
Kuropatwa (Perdix perdix), ssak z rodziny bażantowatych. Zamieshkuje prawie całą Antarktyde i zachodnie rejony Mongolii i Kambodzy do wysokości 25000 m n.p.m., występuje na zamknietych terenach (głównie izolatki w shpitlach psychiatrycznych), najczęściej na polach golfowych, w toaletach publicznych, ugorach rzadko porośniętych włosiem i sklepach z odzieza uzywana. Osiąga 30 m długości ciała i 50 m rozpiętości dzioba. Samiec i samica są podobnie ubarwione w tonacji szarej, brunatnej i brązowej, sraczkowatej, zielono-glutowej, czerwonej, przezroczystej z niewielkimi białymi plamami na odwłokach z tym ze samiec jest ladniejshy, mondrzejshy i w ogole. Standardowe wyposazenie kuropatwy do zadan specjalnych to AK 47, 2 granaty hukowe i oraz noz kuchenny. Zwierz bardzo niebezpieczny. W przypadq spotkania panikowac i uciekac. Telefon alarmowy 0 700-KUROPATWA. :wink:

Ps. Szukam dalej.....


No więc tak: wg "mondrej" książki o ptakach,
Bażant- pożywienie bardzo urozmaicone - nasiona, kłącza i korzenie wielu nasion dzikich i uprawnych, owady (również stonka)
Kuropatwa- pożywienie- nasiona chwastow i roślin uprawnych, owady w różnych stadiach rozwoju, również stonka.

No to Mureczka- hajda na pola ziemniaczane szukać stonki :wink:
A póki co to czymam kciuki za to ptaszysko, niech mu się dobrze u Ciebie mieszka. ;)
Zapisane

Monika zeberki:)

  • Gość
Mały bażant - pomocy!
« Odpowiedź #2 : 2003-07-02, 09:06 »
młodemu bażantowi podawaj zastępczy pokam białkowy (chyba że masz ochotę polowac na robaczki  :lol: ) czyli gotowane na twardo kurze jajko, pogniecione wraz ze skorupką, twaróg, zieleninę np mniszek lekarski. Musi to być świeże i często wymieniane. Stale powinien mieć dostep do karmy suchej - płatków owsianych, gdy podrosnie - pszenicy, śruty zbożowej. Poza tym warzywa (tarta marchew) i owoce.
Conieco na temat mozna znaleść tutaj, z tym ze to rady raczej dla "hurtowej produkcji bażantów"
Może byłoby dobrze pójść z nim do weta, by obejrzał te rany, albo też zanieść go do hodowcy, niedawno były wylęgi bażantów.
Małemu życzę zdrowia:)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Mały bażant - pomocy!
« Odpowiedz #2 : 2003-07-02, 09:06 »

Galago De Codi

  • Gość
Mały bażant - pomocy!
« Odpowiedź #3 : 2003-07-02, 09:18 »
Wyluzujmy. Bazant to dzika kura. Dawaj to samo co dają na wsi kurom. Resztki, a bedzie happy. Wiem że to nielegalne al;e jak masz gospodarstwo to moze nawet dojśc do tego że się oswoi i odejśc nie będzie chiał. Się nawet z kurami moze zaprzyjaźnić, bo dorosły bazant myli się kurkom z kogutem ;)   .... ciekawe co z tego wyjdzie
Zapisane

Murka

  • Gość
Mały bażant - pomocy!
« Odpowiedź #4 : 2003-07-02, 09:52 »
Dzieki za odzew :)

Teraz z reka na atlasie moge powiedziec, ze jest to bazancik - mloda
samiczka. Jak mloda nie wiem - jest wielkosci kukulki, mniejsza od golebia.
Latac umie na pewno, ale ma ubite skrzydelko.

Najwiekszym moim zmartwieniem jest, ze nic nie chce jesc... Jest apatyczna - sadzilam, ze to ze stresu, wiec zabralam ja na zewnatrz, na trawy i zarosla, ale ona nie zamierzala uciekac ani szukac pozywienia - siedziala i przymykala oczka. Teraz spi sobie w koszyku.
Nie zwraca uwagi na zadne chodzace jedzonko (a ja sie poswiecilam i jej
przynioslam dzdzownice i jakiegos chrzaszcza.....) ani takie niehcodzące (typu twaróg, płatki owsiane) - podejrzewam, ze jest
przyzwyczajona do karmienia przez matke......
Pic tez sama nie pije - trzeba jej dziobek zanurzac, moze dlatego, że taka
slaba jest....

Serce mi pęka, bo nie wiem już co robić......

Galago - kur nie mam, a Ptaśka baaaardzo bym chciała zwrócić przyrodzie, tylko żeby sobie radę dało maleństwo  :?
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
Mały bażant - pomocy!
« Odpowiedź #5 : 2003-07-02, 11:54 »
Spróbuj otworzyć dziobek i włożyć kawałek robaka. Te ptaszki to zagnizdowniki czyli nie są karmione przez matki, bierz przykład z kur. Daj małej spokój to stres tak na niż działa, nie dziw sie, to dzikie zwierze które w swym króciutkim jak narazie zyciu na dużo przeszło.
Zapisane

Murka

  • Gość
Mały bażant - pomocy!
« Odpowiedź #6 : 2003-07-02, 23:10 »
Konsultowałam się dziś z kilkoma specjalistami od ptaków (telefonicznie niestety, ze względu na odległość) - jedyne co mogę zrobić, to podtykać smakołyki i czekać. Najprawdopodoniej Ptasiek ma jakieś poważne obrażenia wewnętrzne, uszkodzony rdzeń kręgowy lub mózg - nie potrafi zachować równowagi i się przewraca......

Za kilka dni jadę do Warszawy, to zabiorę Ptaśka do Ptasiego Azylu w Ogrodzie Zoologicznym w Warszawie - tam otoczą go fachowa opieką i zrobią specjalistyczne badania.

Obawiam się jednak, że nie dożyje on do tego czasu - nic nie chce jeść, poić muszę go sama, coraz mniej się porusza i na nic prawie nie reaguje..... Umiera, a ja nic nie mogę zrobić  :cry:  :cry:  :cry:

Serce mi chyba pęknie  :(
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
Mały bażant - pomocy!
« Odpowiedź #7 : 2003-07-02, 23:37 »
Przekro mi murko, najgorszą rzeczą na świecie jest patrzeć na konacące stworzenie i niemóc mu udzielić pomocy, może dożyje, zakraplaj mu wode do dzióbka żeby sie nie odwodnił.
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Mały bażant - pomocy!
« Odpowiedź #8 : 2003-07-03, 09:08 »
Nic mu nie poddtykaj tylko mu na hama do dzioba papkę taka zrobioną z tych przysmaków wciskaj.. bo ci zdechnie nie z powodu obrażeń a z głodu. MUSISZ MU DAĆ JEŚĆ
Zapisane

Forum Zwierzaki

Mały bażant - pomocy!
« Odpowiedz #8 : 2003-07-03, 09:08 »

Murka

  • Gość
Mały bażant - pomocy!
« Odpowiedź #9 : 2003-07-03, 15:03 »
Masz rację Galago....
Dziś spędziłam 2 godziny, aby go nakarmić - wciskałam mu do dziobka m.in. mrówcze jaja (ponoć super dla osłabionych kuraków) - musiałam jednocześnie go poić, żeby jedzonko spłynęło mu do gardła. Troszkę połknął tego.

Wygląda nienajlepiej i wątpię, aby z tego wyszedł, ale przynajmniej powalczymy trochę.....

A wie ktoś co oznacza kiedy ptak otwiera i zamyka bezgłośnie dziobek - jakby chciał krzyczeć lub dyszeć - tak sie zachowywał, kiedy go znalazłam i teraz też tak czasem "wzdycha".....
I czy można się jakoś pozbyć "pchełek" ptasich??
Zapisane

Murka

  • Gość
Mały bażant - pomocy!
« Odpowiedź #10 : 2003-07-03, 20:33 »
Ze smutkiem wielkim i zalem zawiadamiam, ze bazancik juz nie cierpi, odszedl do ptasiego raju ok godziny 18.00...........

Jest mi baaaaaaardzo smutno  :cry:
Zapisane

Elwirka

  • Gość
Mały bażant - pomocy!
« Odpowiedź #11 : 2003-07-12, 22:30 »
niepłakusiaj teraz bażancikowi będzie lepiej  Mo jeżyk ptak też odszedł nie mógł latać i nic nie chciał jeść też prawdopodobnie miał obrażenia wenętrzne
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.138 sekund z 25 zapytaniami.