Większość ludzi twierdzi, że w Polsce jest tylko jeden jadowity wąż. W różnych źródłach jednak pisze o żmiji żebrowanych lub łąkowych, ale raczej wątpie żeby pierwsza lepsza osoba się na nie natknęła. To raczej gatunki półudniowej i zachodniej Europy. To samo jest z wężem Eskulapa. Kiedyś żył w Polsce teraz już prawie wyginął, jedni mówią o jego wymarciu w naszym kraju ale niektórzy twierdzą, że nadal tu mieszka.
Wiedźmo, niewiele ataków żmiji zygzakowatej kończy się śmiercią, ale ukąszenie prowadzi do wielu poważnych powikłań i pociąga za sobą ciągnące się latami choroby.
A jeśli ktoś się boi węży to jedynym krajem w którym ich nie ma jest Irlandia.
Słyszeliście o tej takiej wyspie, co jest rajem węży? Mieszka tam mnóstwo żararak(nie pamiętam dokładnie gatunku). Wejść mogą tam tylko naukowcy. Podobno kiedyś przybyło tam 12 marynarzy(czy coś w tym stylu) a po całym dniu, wszyscy już nie żyli.