W W-wie najtańsza klatka dla 2 szczurów kosztuje w granicach 100-150 zł, ale są i droższe. Cena zależy od miasta i od wielkości klatki (najlepsze są dla szynszyli i dla ptaków).
Nie radzę stawiać rodziców przed faktem dokonanym. Po pierwsze - czy warto mieć w domu zwierzę niechciane przez domowników? Po drugie - czy masz wystarczająco ilość pieniędzy, i nie potrzebujesz dokładki rodziców? Po trzecie - a co jak rodzice każą Ci oddać szczury do sklepu albo po prostu je wyrzucą (zależy od tego, jacy są, nie powiem Ci, bo nie znam Twoich rodziców, to Ty powinnaś wiedzieć, jak mogą zareagować
).
Ja się też będę przymierzać do szczurów, ale to dopiero w dosyć dalekiej przyszłości.
Jeśli chodzi o przekonanie rodziców - tak jak poradziła Cathy, wejdź na szczurze forum (
http://www.szczury.rzeszow.info.pl/forum/index.php) i tam popytaj w odpowiednim dziale.
Mogę Ci powiedzieć jak ja przekonałam rodziców do myszoskoczków (w sumie też gryzonie, gdybym chciała szczury to byłoby tak samo, jestem tego pewna, przynajmniej w przypadku moich rodziców
) - po prostu dowiedziałam się o nich jak najwięcej, policzyłam koszty klatki, "sprzętu", pokarmu, podłoża i samych zwierząt - i wszystko streściłam rodzicom. W dodatku zbliżała się Gwiazdka, więc uparłam się - "albo myszoskoczki, albo nic". Poszło
Ale to raczej na rodziców, z którymi ma się dobre kontakty, i którzy dosyć łatwo ulegają błaganiom i namową
W każdym razie przemyśl decyzję kupna szczurków - wiesz, że chorują na nowotwory, i niektóre nie dożywają nawet 2 lat? Oczywiście są i takie, które żyją do 4, ale trzeba być przygotowanym na wszystko...
Pozdr.