Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Koty, kotki, koteczki => Żywienie => Wątek zaczęty przez: monik@ w 2008-05-10, 17:36



Tytuł: PROSZĘ O POMOC!!!!!!!!!!!!!!!
Wiadomość wysłana przez: monik@ w 2008-05-10, 17:36
Wczoraj zalazłam 2 małe kociaki mają na 100% ponizej 2 tygodni czym je karmic jak?, aby przezyly kiedy zaczna same jesc???kiedy zaczna widziec??? jak sie nimi opiekowac??Czy kotka ktora jest w ciazy ma juz mleko? i moze zostac ich "mamka"??? czy przezyja martwie sie blagam o pomoc.


Tytuł: Odp: PROSZĘ O POMOC!!!!!!!!!!!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2008-05-10, 17:38
na dzien dobry - do weta zbadac kociaki - odpchlic, odrobaczyc itp. i ogolnie - u weta sie wszystkiego dowiesz. A co do ciezarnej kotki - koty sie sterylizuje !!!!!!


Tytuł: Odp: PROSZĘ O POMOC!!!!!!!!!!!!!!!
Wiadomość wysłana przez: monik@ w 2008-05-10, 17:39
ja je znalazlam w zyciu kotkow nie mialam!!! i nie wiem jak sie nimi opiekowac.


Tytuł: Odp: PROSZĘ O POMOC!!!!!!!!!!!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2008-05-10, 17:42
Cytuj
Czy kotka ktora jest w ciazy ma juz mleko? i

a to co ma byc?

a co do rad - do weta - tam sie wszystkiego dowiesz - i tak musisz sie do weta wybrac, chocby po specjalne mleko dla kociat, ktorego w zadnym sklepie nie kupisz...


Tytuł: Odp: PROSZĘ O POMOC!!!!!!!!!!!!!!!
Wiadomość wysłana przez: monik@ w 2008-05-10, 17:43
chodzi mi o to ze kolezanka powiedziala ze jej kotka moze byc mama zastepcza dla kociat, bo jest w ciazy i ma juz mleko!!!i nie wiem czy tak faktycznie jest!


Tytuł: Odp: PROSZĘ O POMOC!!!!!!!!!!!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2008-05-10, 17:49
jesli ciaza jest zaawansowana - jest to mozliwe, by miala mleko.
w praktyce - nie radze - kotka krtyta ulicznikiem, moze byc nosicielem paru paskudnych chorob - w 100% smiertelnych (brak mozliwosci leczenia) byloby to zabojcze dla kociat, zreszta kociaki tez moga byc nosicielami - a to z kolei byloby niebezpieczne dla kotki. Poza tym jak juz pislam - kociaki trzeba odrobaczyc, odpchic, dodatkowo zbadac pod katem chocby kociego kataru. Dkarmianie co trzy godziny specjalnym mlekiem - ktorego - jak juz pisalam w sklepie nie kupisz.

I powiedz kolezance, ze rozmnazajac bezmyslnie koty przyczynia sie do pojawiania sie takich nieszczesc, jakie znalazlas.


Tytuł: Odp: PROSZĘ O POMOC!!!!!!!!!!!!!!!
Wiadomość wysłana przez: monik@ w 2008-05-10, 17:53
Niestety jest tego świadoma, możesz mi jeszcze napisac po jakim czasie kotki zaczna same jeśc???


Tytuł: Odp: PROSZĘ O POMOC!!!!!!!!!!!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2008-05-10, 18:01
mniej wiecej w trzecim tygodniu mozna zaczac uczyc je samodzielnego jedzenia - na poczatku same nie beda umialy  i trzeba poswiecic troche czasu na to, zeby wogole zalapaly, ze to co w misce tez sie je i w jaki sposob.


Tytuł: Odp: PROSZĘ O POMOC!!!!!!!!!!!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Diablicaa w 2008-05-10, 18:07
Posłuchaj Iras!!! Ja też miałam malutkiego kotka (ok.2 miesiące) i poszłam z nim do weta, bo był markotny. Okazało się że miał 40 gorączki, i wet mi powiedział, zę jakbym przyszła do niego z tym później, to kot by nie przeżył.

Więc nawet się nie oglądaj, tylko lec do weta!!!


Tytuł: Odp: PROSZĘ O POMOC!!!!!!!!!!!!!!!
Wiadomość wysłana przez: monik@ w 2008-05-10, 21:29
kociaki trzeba odrobaczyc,odpchlic
takie młode?? nie mają nawet 2 tygodni, nie zaszkodzi to im?


Tytuł: Odp: PROSZĘ O POMOC!!!!!!!!!!!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2008-05-10, 21:40
w przypadku odrobaczenia istnieje pewne ryzyko, ze w przypadku skrajnego zarobaczenia, pasozyty zaczna wytwarzac taka ilosc toksyn, ze zabije to kociaka - jest to jednak ryzyko konieczne do podjecia - z tego wzgledu, ze z dnia na dzien robakow bedzie coraz wiecej - i ryzyko coraz wieksze.

Jesli chodzi o odpchlenie - to rowniez jest ono konieczne - nawet nie ze wzgledu na dyskomfort, powodowany przez pchly, ale pchly rowniez roznosza pasozyty, choroby - oraz oslabiaja kociaki.

Jako takiego ryzyka nie ma - wszystko jest dobierane na podstawie wagi - w szczegolnosci odrobaczenie - nie sa to proszki, a pasta - 1 cm. na 2/1 kg (zaleznie od wielkosci tubki) odpowiednia ilosc wpuszcza sie do strzykawki i nie ma problemow z dawka, a odpchlenie - w sprayu - tez nie ma problemow z dobraniem.

No i tez przede wszystkim sprawdzenie ogolnego stanu zdrowia - bo niewykluczone, ze kluje sie koci katar (przy wczesnym wykryciu latwy do wyleczenia) sprawdzenie wagi, plci itp.itd.


Tytuł: Odp: PROSZĘ O POMOC!!!!!!!!!!!!!!!
Wiadomość wysłana przez: monik@ w 2008-05-11, 21:34
Mam jeszcze pytanie po czym poznac czy kotka ma mleko??


Tytuł: Odp: PROSZĘ O POMOC!!!!!!!!!!!!!!!
Wiadomość wysłana przez: aisza w 2008-05-14, 20:22
Polecam do przeczytania bardzo fajną stronkę.Wiele przydatnych informacji:www.kocia_stronka.republika.pl/
A tak od siebie to znalazłam kota który miał około 3 tygodnie.Karmiłam go przez strzykawkę mlekiem dla niemowląt,wymieszanym z żółtkiem i śmietanką i jakoś nic mu nie jest a ma już roczek :-).Dawałam też rzadką kaszkę manną ale nie wiem czy dobrze...W każdym bądź razie nic koteczce nie było.Odrobaczałam dopiero po miesiącu a na pchły jeszcze później bo mój weterynarz nie polecał takiego małego kota odpchlić.Poza tym nie wiadomo czy jeden kot drugiego nie będzie czasem wylizywał?Zgadzam się,że powinnaś iść do weterynarza,żeby zbadał ogólnie stan zdrowia maluszków.Kiedyś znalazłam małego kotka ale chyba za późno.Okazało się,że ma wodę w płucach,nie dało się już go uratować,zdechł mi można powiedzieć na rękach,bardzo to przeżyłam....:(Tak więc nie ma co zwlekać tylko biegiem do weterynarza.Pozdrawiam i życzę powodzenia w wychowaniu maluchów.:)


Tytuł: Odp: PROSZĘ O POMOC!!!!!!!!!!!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2008-05-14, 20:49
Cytuj
Odrobaczałam dopiero po miesiącu a na pchły jeszcze później bo mój weterynarz nie polecał takiego małego kota odpchlić.

zwlekajac z odrobaczeniem zwieksza sie ryzyko - wiecej pasozytow = wieksze zatrucie - wieksze ryzyko ze kot zejdzie. Jesli chodzi natomiast o odpchlenie - frontline lub fiprex w sprayu jest bezpieczny - tylko trzeba odpowiednio dobrac ilosc - filozofii w tym zadnej nie ma


Tytuł: Odp: PROSZĘ O POMOC!!!!!!!!!!!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Kocur85 w 2018-12-15, 13:12
Wczoraj zalazłam 2 małe kociaki mają na 100% ponizej 2 tygodni czym je karmic jak?, aby przezyly kiedy zaczna same jesc???kiedy zaczna widziec??? jak sie nimi opiekowac??Czy kotka ktora jest w ciazy ma juz mleko? i moze zostac ich "mamka"??? czy przezyja martwie sie blagam o pomoc.

Kilka lat temu miałem podobną sytuację. Pojechałem natychmiast do weterynarza, opowiedziałem co i jak. W zamian za zaopiekowanie się bezdomnymi kociakami dostałem za darmo specjalną buteleczkę ze smoczkiem i mleko dla malutkich kociąt, później taki półpłynny pokarm do rozrabiania (w konsystencji przypominał odżywkę dla sportowców). Weterynarz też powiedziała, że można rozrabiać to z gotowanym żółtkiem jaja. Tak postępowaliśmy. Kociąt było aż 5. Wszystkie przeżyły , 4 porozdawaliśmy, a 1 został u mnie.  Najgorzej było natomiast z higieną. Kilka razy dziennie trzeba było kociaki kąpać w odpowiedniej temperaturze, później osuszać owinięte kocem. Ze spaniem też był problem. Owijaliśmy w koc termofor i tak się dogrzewały.