Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Śmierć pieska  (Przeczytany 2271 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

rlz

  • *
  • Wiadomości: 3
Śmierć pieska
« : 2011-07-12, 00:45 »
Czesc, wczoraj zdechł mi piesek ale do tej pory nie wiem czemu.

Wszystko trwało ok tygodnia.
Pewnego dnia słyszałem jak wymiotował ale nie przejąłem się zbytnio tym dlatego, że czasami jak sobie coś przyniósł to po zjedzeniu tego wymiotował. Potem zauważyłem, że
piesek stracił apetyt, nic nie jadł, czasami się napił, nie miał siły, w ostatnich dniach ledwo się poruszał, z pyska kapała mu woda lub coś podobnego. Nie przychodził do mnie jak go wołałem a zawsze to robił na pierwsze zawołanie. A wczoraj po południu idę zobaczyć jak się czuje i patrzę a pies leży w budzie sztywny.

I mam dwie teorię jedna, że ktoś go otruł a druga, że choroba.
Zapisane

malinowa,mamba

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 538
  • "Ile warte jest życie? Dlaczego ze sobą wciąż wojny toczycie? Czemu trudny styl życia ciągle prowadzicie? Miłość to rozwiązanie... Czemu tego nie widzicie?"
Odp: Śmierć pieska
« Odpowiedź #1 : 2011-07-12, 07:20 »
Jeżeli pies byłby otruty piłby bardzo dużo wody i umarłby szybciej. Powiedz mi czemu nie zabrałes go do weterynarza? Jak mogłeś patrzeć jak on tak gaśnie w oczach? Nie czułes do niego żadnego przywiązania? Myślę że szukanie przyczyny choroby nie ma sensu. Już zapóźno...
Zapisane
"Jedynym całkowicie bezinteresownym przyjacielem,którego można mieć na tym interesownym świecie jest pies. Pocałuje rękę,która nie będzie mogła mu dać jeść, wyliże rany odniesione w starciu z brutalnością świata... Kiedy wszyscy inni przyjaciele odejdą,on pozostanie"
          George G. Vest

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14181
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Śmierć pieska
« Odpowiedź #2 : 2011-07-12, 08:56 »
Jeżeli pies byłby otruty piłby bardzo dużo wody i umarłby szybciej.

niekoniecznie: zależy od trucizny.

Szkoda psiaka, może dałoby się go uratować gdybyś zainterweniował w porę. :(
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

Forum Zwierzaki

Odp: Śmierć pieska
« Odpowiedz #2 : 2011-07-12, 08:56 »

rlz

  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Śmierć pieska
« Odpowiedź #3 : 2011-07-12, 12:00 »
Gdybym miał jak pojechać, transport miałem jak już było za późno. Po drugie myślałem, że mu przejdzie nie raz było tak, że źle się czuł a potem było już normalnie. Przeanalizowałem się ile to trwało i to było ok 3 dni więc dość szybko.

Przywiązanie czułem bo znalazłem go, przygarnąłem i spędziliśmy razem sporo czasu. Ale co miałem zrobić jak byłem bezradny

Zapisane

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Odp: Śmierć pieska
« Odpowiedź #4 : 2011-07-12, 15:12 »
Pewnie to byla trucizna i pewnie nie bylo ratunku. Szkoda jednak,ze nie zdążyłeś do weta. Przykro mi bardzo z powodu Twojego psa.... :(
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

rlz

  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Śmierć pieska
« Odpowiedź #5 : 2011-07-12, 22:22 »
Właśnie mnie ciekawi co mogło mu być bo wiem, że moi sąsiedzi wyjątkowo go nie lubią i nie zdziwiłbym się jakby go otruli. No akurat przyjechała rodzina i zdechł jakieś 30 minut później. To działo się zbyt szybko w dodatku w pierwszych dwóch dniach mnie nie było.
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Śmierć pieska
« Odpowiedź #6 : 2011-08-01, 18:27 »
Obgolnie dostepne trutki daja inne objawy. Warfaryna (trutka na szczury) - krwotoki, wszelkie trucizny na owasy itp (w tym metaldehyd - na slimaki) objawy ze strony ukladu neurologicznego. Bez reakcji zabijaja zazwyczaj w ciagu  1- 2 dni.

a 3 dni czekania przy wyraznym pogarszaniu sie stanu - bez komentarza.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

maniana

  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Śmierć pieska
« Odpowiedź #7 : 2011-10-11, 15:07 »
Teraz to już tylko zostaje się domyślanie, co mogło mu się stać. Na pewno dobrze byłoby od razu zgłosić się do weta, ale niektórych rzeczy nie można przewidzieć. Również bardzo mi przykro z powodu Twojego psiaka.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.106 sekund z 25 zapytaniami.