Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2]   Do dołu

Autor Wątek: zwierzaki violetty villas  (Przeczytany 4688 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Roxette

  • Gość
zwierzaki violetty villas
« Odpowiedź #30 : 2004-08-22, 11:09 »
Ten drugi artykuł czytałam....................ale on naprawdę jest przerażający :shock:  :?
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
zwierzaki violetty villas
« Odpowiedź #31 : 2004-08-22, 11:11 »
I w końcu jak jest na prawdę?
Zapisane

Roxette

  • Gość
zwierzaki violetty villas
« Odpowiedź #32 : 2004-08-23, 12:34 »
Tego nikt nie wie........
Zapisane

Forum Zwierzaki

zwierzaki violetty villas
« Odpowiedz #32 : 2004-08-23, 12:34 »

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
zwierzaki violetty villas
« Odpowiedź #33 : 2004-08-23, 12:37 »
Eh... tylko plotki, pomówienia... a nie wiadomo nic...
Zapisane

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
zwierzaki violetty villas
« Odpowiedź #34 : 2004-08-23, 13:13 »
Czytałam tez jeden artykuł wlasnie przed chwilą. Eh, to jest koszmarne.
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

Roxette

  • Gość
zwierzaki violetty villas
« Odpowiedź #35 : 2004-08-23, 20:14 »
Heja większośc, co tam naopowiadali o Villas to prawda.......ale nie wszystko :roll:
Zapisane

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
zwierzaki violetty villas
« Odpowiedź #36 : 2004-08-23, 21:45 »
Ja nie wiem czy wszystko,ale napewno jest to prawda, wypowiadala sie tam też osoba, ktore swojego czasu podjeła sie pracy u Villas.
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
zwierzaki violetty villas
« Odpowiedź #37 : 2004-08-23, 22:25 »
No ale kazdy może kłamać... nie dojdzimy prawdy :(
Zapisane

kustosz82

  • Gość
zwierzaki violetty villas
« Odpowiedź #38 : 2004-08-24, 13:59 »
Niestety to co napisane jest w tych artykułach to prawda, miałem okazję przekonać się o tym gdy jeszcze mieszkała w Sękocinie skąd została wyrzucona. To co tam się działo to było straszne- smród , brud, kiła i mogiła. Poprostu nie da się opisać tego słowami.
Zapisane

Forum Zwierzaki

zwierzaki violetty villas
« Odpowiedz #38 : 2004-08-24, 13:59 »

Arwen

  • Gość
zwierzaki violetty villas
« Odpowiedź #39 : 2004-08-24, 17:26 »
Ja rozumiem, chęć pomocy zwierzętom, ale to już jest przesada! :shock:
Zapisane

Naomi151

  • Gość
zwierzaki violetty villas
« Odpowiedź #40 : 2004-08-24, 19:06 »
Gdyby naprawdę chciała dobra tych zwierząt to by zrozuimiała żę u niej mają nie najlepiej, a juz najgorsze jest to że te zwierzęta wciąż się rozmnażają i będzie ich coraz więcej. Ktoś musiał by z nią porozmawiać i przemówić jej do rozsądku.
Zapisane

Kesi

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1705
    • WWW
zwierzaki violetty villas
« Odpowiedź #41 : 2004-08-25, 21:23 »
Wszyscy na nią narzekacie tylko, ale co to starostwo zrobiło żeby jej pomuc  :grr: ano NIC
Umywają od tego ręcę. Dobrze im było że ktos zbierał te bezpańskie zwierzaki z ich ulic  :grr:
Zamiast zabierać z tamtąd zwierzaki powinni zrobić tam schronisko z prawdziwego zdarzenia, ale pewnie powiedzą że im za drogo wyjdzie, a taniej zwierzaki uśpić, bo założe się że sporo z tych zwierzaków zginie. A czy to szanowne STAROSTWO podarowało jej choć jedną budę, nie zaporoponowali jej nawet pomocy w ogrodzeniu posesji :grr:
Jedyne co potrafią to zwalać całą odpowiedzialność na Panią Violettę. A niby skąd ona ma mieć tyle kasy żeby utrzymać 1000 zwierzaków, skoro to schronisko jest oficjale to powiatowy lekarz weterynarii miał obowiązek przydzielic temu schronisku weterynarza lub zapewnić zabiegi kastracji i sterylizacji, a powiat zapewnić dobre warunki dla zwierząt i pomoc przy ich utrzymaniu.
Ludzie z okolic też nie są bezwiny, bo w końcu to ONI wyrzucają te zwierzaki na ulice i mają je głęboko w d....
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
zwierzaki violetty villas
« Odpowiedź #42 : 2004-08-28, 00:17 »
Kesi, jak widac malo wiesz. Poszukaj na forum tematow o VV - sporo sie dowiesz, jak ta pomoc byla przyjmowana.
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
zwierzaki violetty villas
« Odpowiedź #43 : 2004-08-28, 13:23 »
Kesi- no wlasnie mało wiesz. Skoro nie mogła ich utrzymac to po co je brała? Wyrzadziła im jeszcze wieksza krzywde bo zwierzaki uciekaly i wpadały pod samochody, ginęły, trzymała psy z sukami itd. itp.
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

Kesi

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1705
    • WWW
zwierzaki violetty villas
« Odpowiedź #44 : 2004-09-21, 16:20 »
Własnie oglądam program na polsacie o tym schronisku.
Starostwo podpisało już miesiąć temu porozumienie z Violettą, mieli polepszyć byt zwierząt i ogrodzić jej posesje, część zwierząt zabrać. A tu starostwo nie zrobiło do tej pory nic i reporterowi, który zadał pytanie "po co to podpisywali" odpowiedział tylko, że "nikt ich (reporterów) tu nie zapraszał.  :grr:
Zapisane

Forum Zwierzaki

zwierzaki violetty villas
« Odpowiedz #44 : 2004-09-21, 16:20 »

Zwierzomaniaczka

  • Gość
zwierzaki violetty villas
« Odpowiedź #45 : 2004-09-21, 18:56 »
Pozabierac jej te zwierzaki i to jak najszybciej! ludzie podrzucaja jaj nowe zwierzaki tralalala na pewno! przeciez ciagle rodzily sie nowe zwierzaki byly glodne wiec zjadaly siebie nawzajem! zdjecia do gazet robila z nimi na pieknych łączkach wsrod kwiatkow! a jak myslicie dlaczego nie wpuszczala nikogo do domu?
Zapisane

Kesi

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1705
    • WWW
zwierzaki violetty villas
« Odpowiedź #46 : 2004-09-22, 13:47 »
Ona się zgodziła oddać część zwierząt, ale starostowo już od miesiąca jakoś nie może się do tego zabrać  :?
Zapisane

Kira

  • Gość
zwierzaki violetty villas
« Odpowiedź #47 : 2004-09-22, 14:09 »
:roll: przejeżdzalam tamtendy kika króotki i był jakiś płot ale    i jakies blachy   na drucianym  ogrodzeniu :?
 naj łatwiej rzec  niech któos wezmie no tak  :roll:  
"miakla 5 psow przygarnela ale bdy by  ktos je od niej brał to by problemu nie bylo :roll:  a teraz ma 300 i dla nich domów sie nie stworzy a tak to jeszcze jedno schronisko profesjonalne nalezalo by otworzyc.... :roll: "
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.056 sekund z 25 zapytaniami.