ja słucham trochę hh, ale praktycznie bardziej lekkiego
znam wielu sympatycznych skate'ów i nawet dresiarzy
blokersi działają mi na nerwy zwłaszcza, że czasami bywają pod moją klatką, piją, palą i plują na klatkę, a niekiedy potrafią normalnie sikać i srać pod drzwiami od piwnic, za to powinni ich wszystkich wytłuc chyba -> to już jest szczyt wszystkiego [ale dzięki Bogu mamy już domofon na kod, więc raczej nie wejdą tak łatwo
] - brak zajęcia :?
A poza tym klnięcie w wieku dziecięcym jest bardzo przykre [nie tylko w takim wieku, starsi też powinni nad sobą panować, mi się to zdarza, ale niezmiernie rzadko], jak się słucha tych pacholąt to normalnie płakać można, a nawet wyć, to jest tak beznadziejne, po prostu brak słów, teraz chyba taka moda
czyli nie wybrałam żadnej odpowiedzi
bo nie uważam się za osobę, z którychkolwiek "subkultur"