Witam, mam takie pytanie, otóz dzisiaj przyprowadziłem do domu kota, malutkiego 3 miesięcznego, dachowiec, lecz moja kotka która jest juz w domu prawie trzeci rok (i równiez w wieku ok. 2-3 miesięcy przygarnelismy ją do domu, teraz ma ponad 2 lata) jest trochę oburzona wizytą nowego 'lokatora'. Wiadomo, kotka z 2 letnim stazem w domu czuje sie jak gospodyni i syczy na kota jesli jest w poblizu niej lub przyglada sie jemu warcząc na niego, równiez jak nowy kot gdzies chodzi, to moja kotka ostroznie wącha wszystkie miejsca, gdzie on był. kot ten jednak nie reaguje na syczenie i warczenie kotki, jest bardziej uległy i jeszcze ani razu nie zasyczał na nią, bardziej schodzi jej z drogi. Mam w związku z tym 2 pytania:
1. Czy moja kotka po jakimś czasie zacznie tolerować lub nawet polubi nowego kota? Jest jakaś szansa, ze w końcu zaczną się bawić?
2. Czy jezeli kot nie odpowiada na syczenie kotki agresywnie i ulega jej, to czy mimo to jest ona w stanie zaatakować maluszka? Bo tego się właśnie obawiam.
Przepraszam, jezeli trochę chaotycznie to napisałem.
Dziękuję z góry za odpowiedzi i pozdrawiam.