żurek kontra barszcz czerwony... proszę państwa! Na polu walki stają dwie gorące zupy i az się palą z zawiści do siebie! Burak zawzięcie czerwony ze złości, a żurek zbladł na widok uszek!!! Jak nie chlasnął uszkiem żurka w oczko!! Ale ten nie zostaje uległy... Zamachnął sie jajcem, które niestety, w drodze do barszczu rozpadło się odlatując żółtko od reszty, a barszcz z białkiem świetnie sobie poradził, ale to nie koniec, ... Barszcz chyba za bardzo poczuł wygraną, gdyż dostał w tależ kiełbasą, który spadł na podłogę i rozleciał się w drobny mak... I tak oto wolę żurek od barszczu.. Chociaż obydwie zupy są bardzo dobre, ale "WOLĘ" żura