Ja tez dziwię się tym negatywnym wypowiedziom, ale nie każda ksiązka jest dla każdego; poza tym czytanie czegoś z przymusu zabija wszelką przyjemność
"Cudowna podroz" to dla mnie ksiązka... cudowna, i mądra. Tylko zakończenie - w zasadzie pozytywne, ale takie smutne
Smutne jest to, że Nils, kiedy znowu staje się chlopcem, przestaje rozumieć język swoich przyjaciół, przestaje rozumieć Marcina, a Marcin jego... nie zapominają pewnie tego, co razem przeżyli, ale coś tracą bezpowrotnie.